Prawnicy reprezentujący Sama Bankmana-Frieda chcą, aby wszystkie zarzuty przeciwko niemu z wyjątkiem trzech zostały oddalone w pozwie, który został złożony 8 maja.
Założyciel FTX i były dyrektor generalny firmy Sam Bankman-Fried domaga się oddalenia do 10 postawionych mu zarzutów karnych w sądzie, na kilka miesięcy przed planowanym na październik procesem karnym. W dokumentach sądowych złożonych w Sądzie Okręgowym Południowym w Nowym Jorku 8 maja 2023 r. zespół prawny Bankman-Frieda nalegał na odrzucenie wszystkich zarzutów poza trzema zarzutami spisku w celu popełnienia oszustwa towarowego, spisku w celu popełnienia oszustwa związanego z papierami wartościowymi i spisku w celu popełnienia prania brudnych pieniędzy.
Komentując ten ruch, badaczka kryptografii Molly White zasugerowała, że „przynajmniej częściowo wydaje się, że sprowadza się to do faktu, że dodatkowe opłaty zostały dodane po zawarciu umowy ekstradycyjnej Sam aBankman-Frieda”.
Bankman-Fried został początkowo poddany ekstradycji do Stanów Zjednoczonych z Bahamów, aby stawić czoła ośmiu zarzutom karnym dotyczącym domniemanego oszustwa i prania pieniędzy. Jednak jego zespół prawników argumentuje, że cztery z pięciu dodatkowych opłat, które zostały dodane od lutego, „naruszają zawartą w Traktacie zasadę wyjątkowości”. Zgodnie z tą zasadą państwo wnioskujące (w tym przypadku Stany Zjednoczone) jest generalnie zobowiązane do sądzenia przestępcy poddanego ekstradycji tylko za przestępstwo, za które został wydany. „Podczas postępowania ekstradycyjnego na Bahamach wszystkie strony w sądzie, coram judice i sam Trybunał były zgodne, że przepisy szczególne mają zastosowanie niezależnie od zastosowania procedury uproszczonej. Nie było zrzeczenia się reguły specjalności. Wręcz przeciwnie, było wyraźne potwierdzenie, że ma zastosowanie” – przekonywali prawnicy.
Te cztery zarzuty obejmują spisek w celu popełnienia oszustwa bankowego i inne indywidualne oszustwa związane z rzekomymi Bankman-Frieda działaniami w firmach FTX i Alameda Research. Ostatni zarzut dodany 28 marca dotyczy rzekomego przekupstwa chińskiego urzędnika państwowego – chodzi o kwotę 40 milionów dolarów.
Oprócz tego prawnicy Sama Bankman-Frieda starają się również o oddalenie innych zarzutów dotyczących „zmowy w celu oszukania Stanów Zjednoczonych” oraz zarzutów związanych z oszustwem elektronicznym i zmową w celu popełnienia oszustwa elektronicznego, twierdząc, że w tych zarzutach nie stwierdzono odpowiedniego przestępstwa. Według zespołu prawnego, wstępny akt oskarżenia przesłany notą dyplomatyczną nie zawiera właściwie określenia naruszenia przepisów dotyczących finansowania kampanii, a także „nie odnosi się do żadnych rachunków bankowych w Stanach Zjednoczonych, w tym rachunków bankowych powiązanych z FTX lub Alameda” w odniesieniu do opłat za oszustwa elektroniczne.
W najbliższym czasie wędzia okręgowy USA Lewis Kaplan wysłucha wszystkich argumentów w sprawie wniosku o zwolnienie, a prokuratorzy będą mieli czas do 29 maja 2023 r. na udzielenie odpowiedzi.
Pomimo tego, że bliscy współpracownicy biznesmena przyznali się do winy i zgodzili się na współpracę z prokuraturą, sam mężczyzna nie przyznał się do stawianych mu zarzutów. Od grudnia 2022 r. Sam Bankman-Fried przebywa w areszcie domowym w domu swoich rodziców w Paolo Alto. Niedawno sędzia Kaplan zatwierdził podsłuchy w telefonach jego rodziców jako sposób spełnienia warunków zwolnienia za kaucją, mimo że zespół prawny SBF zażądał rewizji.