Zakaz wydobycia bitcoinów w Norwegii został odrzucony

Propozycja wprowadzenia zakazu wydobywania bitcoinów w Norwegii została odrzucona w głosowaniu tamtejszego parlamentu.

Propozycja wprowadzenia zakazu wydobywania BTC w Norwegii została po raz pierwszy zaproponowana w marcu tego roku przez Partię Czerwoną (norweską partię komunistyczną). W tegorocznym głosowaniu propozycja ta została odrzucona, ponieważ tylko norweskie partie lewicowe, w tym Socjalistyczna Partia Lewicy, Partia Czerwona i Partia Zielonych, poparłyby zakaz wydobywania kryptowalut.

– Głosowanie, które te partie przegrały, było przeciwko ogólnemu zakazowi wydobywania Bitcoina na dużą skalę – powiedział Jaran Mellerud, analityk Arcane Research. – Po przegraniu tego głosowania, te partie polityczne prawdopodobnie podejmą jeszcze jedną próbę zwiększenia podatku od energii specjalnie dla górników, co jest teraz ich jedynym narzędziem, które pozostało w skrzynce narzędziowej do utrudniania życia górnikom – dodał.

Wbrew wysiłkom partii politycznych, firmy zajmujące się wydobywaniem Bitcoinów w Norwegii kwitły w ostatnich latach. Norwegia ma obecnie aż 1% udziału w globalnym wskaźniku hashowania Bitcoin, wykorzystując 100% energii odnawialnej w Kraju Środka Słońca.

– Wrogie Bitcoinowi partie polityczne w Norwegii próbowały zmusić górników Bitcoin do opuszczenia kraju poprzez wprowadzenie wyższej stawki podatku energetycznego specjalnie dla górników, a nawet próbując zakazać wydobycia. Na szczęście nie odnieśli sukcesu, a ta decyzja rządu o niezakazaniu wydobywania bitcoinów powinna być ostatnim gwoździem do trumny dla ich prób pozbycia się branży – tłumaczy Mellerud.

W środkowo-północnej i północnej Norwegii koszt za kilowatogodzinę wynosi 0,12 korony norweskiej (0,012 dolara), co jest bardzo konkurencyjną stawką w skali międzynarodowej

Artykuł z norweskich wiadomości E24 donosi, że „zwykłe gospodarstwa domowe, firmy i sektor publiczny płacą podatek od energii elektrycznej w wysokości 15,41 øre (0,015 dolara) za kilowatogodzinę. Jednak w niektórych przypadkach przemysł wydobywczy ma obniżony podatek od energii elektrycznej.

Zgromadzenie stanu Nowy Jork uchwaliło zakaz budowy nowych kopalni BTC

26 kwietnia 2022 r. Zgromadzenie stanu Nowy Jork przyjęło ustawę, która wprowadza dwuletni zakaz dla wszystkich nowych kopalni kryptowalut typu proof-of-work (PoW) w stanie, które do zasilania swoich działań używają paliwa opartego na węglu.

Projekt ustawy nie tylko wstrzyma na dwa lata wydawanie zezwoleń na budowę nowych kopalni Bitcoina, ale także uniemożliwi odnowienie zezwoleń dla istniejących kopalni kryptowalut PoW, które wykorzystują energię pochodzącą z węgla, jeśli będą one chciały zwiększyć ilość zużywanej energii elektrycznej.

Ustawa uzyskała poparcie niezbędne do jej uchwalenia – 95 głosów za i 52 przeciw – i zostanie przeniesiona przez senatora Kevina Parkera do głosowania w Senacie stanowym. Jeśli projekt zostanie przyjęty, zostanie przekazany gubernator Kathy Hochul, która będzie mogła go zawetować lub podpisać jako ustawę.

Zgodnie z projektem ustawy Departament Ochrony Środowiska miałby za zadanie przygotować ogólne oświadczenie o oddziaływaniu na środowisko w celu określenia liczby, lokalizacji i oceny zużycia energii i emisji gazów cieplarnianych przez górników pracujących w kopalniach polowych oraz ich wpływu na zdrowie publiczne.

Stowarzyszenie Blockchain Association, działające na rzecz branży kryptowalutowej, wezwało wcześniej mieszkańców Nowego Jorku, którzy są „pro-tech, pro-innowacyjni i pro-kryptowalutowi”, do sprzeciwienia się ustawie, co, jak twierdzą, zaowocowało tysiącami wiadomości do ustawodawców.

Stowarzyszenie stwierdziło, że nad ustawą odbyły się około trzy godziny debaty, co świadczy o tym, że ich zdaniem sprzeciw wobec zakazu wydobycia jest większy, niż sądzili zwolennicy.

Proponowane zakazy dotyczące kryptowalut proof-of-work z powodów środowiskowych stają się coraz częstsze. Podobna propozycja o nazwie Markets in Crypto Assets (MiCA) bill została nieznacznie odrzucona w Parlamencie Europejskim pod koniec marca 2022 r., a tamtejsi ustawodawcy rozważali nawet zakaz handlu bitcoinem w celu egzekwowania proponowanego zakazu wydobycia.

Liczba krajów zakazujących kryptowalut podwoiła się w ciągu trzech lat

Całkowita liczba państw z absolutnym zakazem lub surowymi ograniczeniami dotyczącymi kryptowalut wzrosła ponad dwukrotnie w ciągu ostatnich trzech lat i niewiele wskazuje na to, że trend ten ulegnie spowolnieniu.

Chociaż 2021 był dobrym rokiem dla branży kryptowalutowej pod względem wyników rynkowych, liczba krajów zakazujących kryptowalut wzrosła ponad dwukrotnie od 2018 roku.

Raport Biblioteki Kongresu (LOC) wyszczególnia dziewięć państw, które obecnie zastosowały bezwzględny zakaz dotyczący kryptowalut i 42 z zakazem dorozumianym. Jest to wzrost z ośmiu i 15 odpowiednio w 2018 roku, kiedy raport został po raz pierwszy opublikowany.

W kontekście raportu LOC, absolutny zakaz oznacza, że wszelkie „transakcje z kryptowalutą lub posiadanie kryptowaluty jest czynem przestępczym”, podczas gdy dorozumiany zakaz zabrania giełdom kryptowalutowym, bankom i innym instytucjom finansowym „handlowania kryptowalutami lub oferowania usług osobom fizycznym / firmom handlującym kryptowalutami”.

Dziewięć nowych krajów z bezwzględnym zakazem kryptowalut to Egipt, Irak, Katar, Oman, Maroko, Algieria, Tunezja, Bangladesz i Chiny. Gwałtowny wzrost liczby państw zakazujących lub regulujących kryptowaluty w ciągu ostatnich trzech lat nie wykazuje oznak spowolnienia, ponieważ kilka rządów obecnie analizuje swoje opcje. Oprócz 51 krajów z zakazem kryptowalut, 103 zastosowały przepisy dotyczące przeciwdziałania praniu pieniędzy i zwalczania finansowania terroryzmu (AML/CFT), co stanowi trzykrotny wzrost w porównaniu z 33 jurysdykcjami, w których takie przepisy obowiązywały w 2018 roku.

Szwedzki organ nadzoru finansowego i Szwedzka Agencja Ochrony Środowiska wezwały do wprowadzenia zakazu wydobywania Proof of Work (PoW) w listopadzie 2021 r. ze względu na zapotrzebowanie na energię i koszty środowiskowe związane z utrzymaniem sieci w ruchu. Spotkało się to z ostrą krytyką ze strony paryskiej firmy Melanion Capital, która nazwała roszczenia przeciwko górnictwu „całkowicie błędnymi informacjami”.

Tymczasem Estonia zamierza wdrożyć zasady AML/CFT w lutym 2022 r. Mają one zmienić definicję dostawcy usług wirtualnych aktywów (VASP) i zastosować domyślny zakaz zdecentralizowanych finansów (DeFi) i Bitcoin (BTC).