Bank Anglii wydaje ostrzeżenie dotyczące kryptowalut

Andrew Bailey, gubernator Bank of England, ostrzegł przed niebezpieczeństwami związanymi z inwestowaniem w kryptowaluty.

Przemawiając podczas konferencji w dniu 6 maja 2021 r., Bailey sprzeciwił się używaniu pojęciu „kryptowaluta”, stwierdzając, że „aktywa kryptograficzne” są bardziej odpowiednią nomenklaturą do opisu walut cyfrowych.

Gubernator Bank of England opowiedział się za utartą retoryką antykryptograficzną, w szczególności argumentem, że kryptowaluty nie mają wewnętrznej wartości. – Chciałbym tylko podkreślić to, co powiedziałem kilka razy w ostatnich latach. Obawiam się, że kryptowaluty nie mają żadnej wewnętrznej wartości – dodał. – Przykro mi, jeszcze raz powiem to bardzo bez ogródek: kupujcie je tylko wtedy, gdy jesteście gotowi stracić wszystkie swoje pieniądze – przestrzegł.

Uwagi prezesa Banku Anglii są bardzo podobne do oświadczeń wydanych przez brytyjski Financial Conduct Authority. W styczniu 2021 r. organ ostrzegł brytyjską opinię publiczną przed ryzykiem poniesienia ogromnych strat z inwestycji w kryptowaluty.

W tym czasie na rynku kryptowalut doszło do znacznej korekty, ponieważ cena Bitcoin (BTC) spadła poniżej 33 000 dolarów. Od tego czasu łączna kapitalizacja rynkowa kryptowalut wzrosła prawie trzykrotnie i wynosi obecnie ponad 2,3 biliona dolarów.

Komentarze Baileya pojawiają się w czasie ogromnego wzrostu cen kryptowalut. Dotyczy to w szczególności altcoinów, zaś Ether (ETH) ustanawia nowy rekord wszechczasów. Główne altcoiny, takie jak DOT firmy Polkadot, LINK firmy Chainlink i XRP, również odnotowały duże zmiany cen.

Chociaż gubernator Bank of England może nie wypowiadać się pozytywnie na temat wartości kryptowalut, organ podatkowy tego kraju nie zaniedbuje możliwości wykorzystania cennych walut cyfrowych do unikania podatków. W kwietniu 2021 r. Her Majesty’s Revenue and Customs ogłosiło plany zwiększenia zakresu działań policyjnych dotyczących potencjalnych oszustów podatkowych dokonywanych w oparcoi kryptowaluty w sposób przypominający „pytanie kryptograficzne” Urzędu Skarbowego Stanów Zjednoczonych.

Bank Anglii to bank centralny Wielkiej Brytanii zwany „strażnikiem brytyjskiego funta” (ang. the guardian of the British pound). Bank pełni rolę doradcy rządowego w sprawach polityki pieniężnej i, na ile to możliwe, stabilizuje walutę, ustalając odpowiednie stopy procentowe. Do jego klientów należą też banki komercyjne oraz banki centralne innych państw. W podziemnych skarbcach przechowywane są narodowe rezerwy złota. W innym bezpiecznym miejscu poza Londynem bank ten nadzoruje drukowanie banknotów.

Nowe propozycje zasad dotyczących sporów cyfrowych w Wielkiej Brytanii

Stworzona przez brytyjski rząd grupa zadaniowa zaproponowała ramy rozstrzygania sporów, które zapobiegałyby sporom kryptowalut i inteligentnych kontraktów z dala od sądów.

14-stronicowy raport opublikowany przez grupę zadaniową LawTechUK ds. Jurysdykcji w Wielkiej Brytanii przedstawia nowe „Zasady cyfrowego rozstrzygania sporów”, których celem jest zapewnienie standardowych sposobów rozwiązywania sporów dotyczących inteligentnych umów.

Zgodnie z nowymi przepisami spory związane z kryptowalutami mogłyby być rozstrzygane bez większej interwencji sądów. Przepisy zezwalałyby na powołanie niezależnego trybunału do orzekania w sprawach spornych, a każda decyzja podjęta przez trybunał byłaby prawnie wiążąca.

Zasady pozwalają również na zgłaszanie sporów bez ujawniania swojej tożsamości nikomu poza trybunałem, zachowując część anonimowości zapewnianej przez technologię blockchain. Dokument określa również kierunki i procedury, jakie należy podjąć, aby zgłosić spór. W szczególności, jeśli ktoś chce skorzystać z usługi rozwiązywania sporów, musi to tylko zaznaczyć w każdej inteligentnej transakcji, którą przeprowadza.

„Zasady te mogą zostać włączone do umowy, zasobu cyfrowego lub systemu zasobów cyfrowych poprzez dołączenie tekstu (który może być w formie elektronicznej lub zakodowanej). Wszelkie spory będą rozstrzygane zgodnie z zasadami rozstrzygania sporów cyfrowych UKJT ” – napisano w dokumencie.

Jeżeli orzeczenie trybunału wymaga wyegzekwowania, można go dochodzić za pośrednictwem sądów ustanowionych zgodnie z prawem Anglii i Walii. Sir Geoffrey Vos, mistrz listów (szef wymiaru sprawiedliwości w Anglii i Walii), powiedział, że przewiduje, że w przyszłości zasady zostaną wdrożone w szeregu transakcji cyfrowych. – Jestem przekonany, że zasady cyfrowego rozstrzygania sporów zostaną włączone do wielu rodzajów transakcji cyfrowych w przyszłości. Grupa zadaniowa ds. Jurysdykcji Wielkiej Brytanii będzie uważnie obserwować, w jaki sposób stosowane są zasady cyfrowego rozstrzygania sporów i będzie starała się rozważyć, czy doświadczenie sugeruje, że wymagają one przeglądu w nadchodzącym roku – stwierdził Vos w przedmowie do raportu.

Grupa zadaniowa ds. Jurysdykcji brytyjskiej (UKJT) jest jedną z sześciu grup zadaniowych „LawTech Delivery Panel” Towarzystwa Prawniczego, w skład której wchodzą eksperci branżowi oraz członkowie rządu i wymiaru sprawiedliwości. UKJT rozpoczął konsultacje społeczne w sprawie niepewności prawnej dotyczącej statusu kryptowalut i inteligentnych kontraktów zgodnie z prawem angielskim w maju 2019 r.

Ekspert wyjaśnia, dlaczego Wielka Brytania potrzebuje cyfrowego funta

W wywiadzie dla serwisu Cointeleraph jeden ze współautorów wstępnych badań nad CBDC Banku Anglii wyjaśnia, dlaczego Wielkiej Brytanii potrzebny jest funt cyfrowy.

Kanclerz skarbu Zjednoczonego Królestwa ogłosił powołanie grupy zadaniowej CBDC, w ramach której Bank Anglii i Ministerstwo Skarbu będą koordynować badania nad potencjalną walutą cyfrową banku centralnego.

W zależności od informacji zwrotnych otrzymanych z różnych dziedzin przemysłu, środowiska akademickiego i społeczeństwa obywatelskiego, grupa zadaniowa doradzi Bankowi Anglii w sprawie przyszłego wprowadzenia (lub nie) tego, co byłoby cyfrową wersją funta.

Antony Welfare, dyrektor wykonawczy NEM Group, jest członkiem Whitechapel Think Tank i Finance Payments Working Group. Oba te podmioty dostarczyły Bankowi Anglii wstępne wyniki badań dotyczących stworzenia grupy zadaniowej CBDC. Welfare przyczynił się również do powstania raportu pod nazwą „The Impact of Digital Currency on the Future of Payments”, zleconego przez Bank of England i opublikowanego w grudniu 2020 r.

Grupa zadaniowa rozważy wdrożenie CBDC pod każdym możliwym kątem, ale w rozmowie z Cointelegraph, Welfare powiedział, że jednym z największych dobrodziejstw oferowanych przez funta cyfrowego może być włączenie finansowe, powołując się na wszechobecność urządzeń mobilnych i ich powszechne użycie. – CBDC może znacznie pomóc w budowaniu integracji finansowej. Zdecydowana większość obywateli ma dziś dostęp do urządzeń mobilnych, a potencjalne korzyści płynące z dostępu do państwowej waluty cyfrowej dosłownie w jednej dłoni są niewiarygodne.

Warto zaznaczyć, że brytyjska opieka społeczna zauważyła użyteczność, jaką zapewniłby system cyfrowy podczas blokady COVID-19, szczególnie pomagając rządowi w wypłacaniu zasiłków dla bezrobotnych zwolnionym obywatelom. – Jeśli chodzi o kryzys, na przykład jeśli rząd chce wysłać płatności stymulacyjne, waluta mogłaby zostać natychmiast wyemitowana milionom obywateli – co ostatnio zostało przetestowane w Chinach z cyfrowym juanem – dodał Welfare.

74-stronicowy raport opublikowany przez Whitechapel Think Tank and Finance Payments Working Group podkreślił sześć kluczowych kwestii politycznych związanych z wdrożeniem CBDC w Wielkiej Brytanii. Obejmują one szeroko omówione kwestie, takie jak regulacje, współpraca międzynarodowa, zachęcanie do innowacji i potrzeba nowych uniwersalnych standardów bezpieczeństwa i prywatności, które wymusi pojawienie się nowych technologii.

Jednak, jak zauważa Welfare, możliwość nieporozumień nadal będzie występować wśród przedstawicieli rządu, bankowości i nie tylko. Uważa on, że ​​proces edukacji powinien stanowić część mapy drogowej każdego potencjalnego wdrożenia CBDC. – W miarę przyspieszania harmonogramów wdrażania CBDC przez wielu interesariuszy pojawi się wiele niezrozumienia podstaw CBDC, nawet dzisiaj wiele rządów i banków nie w pełni rozumie korzyści płynące z CBDC – edukacja tych interesariuszy powinna być fundamentalną częścią mapy drogowej CBDC każdego państwa – powiedział Welfare.

Przejrzystość zapewniana przez zastosowanie technologii blockchain jest zwykle postrzegana jako korzyść do pożądania, ale według Welfare’a może to być jeden z punktów spornych, który powstrzymuje podmioty dbające o prywatność przed wejściem na pokład CBDC. – Największym wyzwaniem mogą być kwestie prywatności. Blockchain jest z natury bezpieczny i zapewnia doskonałą ochronę danych, co oznacza, że ​​można go zaprojektować i kontrolować w sposób, który może nie zapewniać prywatności tak, jak chcą tego obywatele lub firmy- powiedział Welfare.

Jego zdaniem przyspieszony postęp Chin w kierunku uruchomienia własnego CBDC – cyfrowego juana – może również być czynnikiem decydującym o tym, czy Wielka Brytania uruchomi cyfrowego funta. – W dłuższej perspektywie jednym z największych czynników wpływających na przyjęcie cyfrowego funta może być handel międzynarodowy – powiedział Welfare, dodając: – Kraje posiadające CBDC mogą być w stanie zażądać płatności we własnym rodzimym CBDC, tj. cyfrowym juanie, cyfrowym dolarze itp., co byłoby politycznie delikatną kwestią negocjacyjną i mogłoby potencjalnie osłabić wartość funta – dodał.

Rząd Wielkiej Brytanii powołuje grupę zadaniową ds. waluty cyfrowej

Wielka Brytania jest ostatnim krajem, który rozpoczął badania nad możliwością stworzenia cyfrowej waluty banku centralnego.

Her Majesty’s Treasury i Bank of England rozpoczęły wstępne badania, które mogą doprowadzić do powstania krajowej waluty cyfrowej. Sir Jon Cunliffe, zastępca gubernatora Banku Anglii i Katharine Braddick, dyrektor generalna ds. Usług finansowych w HM Treasury, będą współprzewodniczyć grupie zadaniowej.

Zgodnie z dokumentem referencyjnym, grupa zadaniowa będzie łączyć wysiłki wszystkich odpowiednich organów ustawowych w Wielkiej Brytanii w zakresie rozwoju CBDC.

W ramach swoich obowiązków grupa zbada wstępne kwestie związane z projektowaniem, wdrażaniem i eksploatacją CBDC w Wielkiej Brytanii. Grupa zadaniowa będzie również współpracować z interesariuszami ze środowisk akademickich, fintech i innych odpowiednich branż, aby zidentyfikować przeszkody technologiczne związane z tworzeniem suwerennej waluty cyfrowej.

Połączona grupa zadaniowa HM Treasury i Bank of England będzie również monitorować wydarzenia związane z CBDC na arenie międzynarodowej, zwłaszcza że inne kraje aktywnie badają własne projekty cyfrowej waluty banku centralnego.

Według komunikatu prasowego Banku Anglii opublikowanego w dniu 19 kwietnia 2021 r., bank centralny będzie prowadził również własną wewnętrzną jednostkę CBDC, na czele której stanie Cunliffe.

Utworzenie grupy zadaniowej to kolejny dowód na to, że po Brexicie rząd Wielkiej Brytanii koncentruje się na walutach cyfrowych i fintech. W listopadzie 2020 roku Rishi Sunak, kanclerz skarbu, powiedział, że Brexit jest szansą dla Wielkiej Brytanii na reorganizację sektora usług finansowych.

Od czasu Brexitu Sunak nadzorował znaczącą zmianę polityki w kierunku wykorzystania nowatorskich innowacji fintech, takich jak CBDC i stablecoiny. Wcześniej minister usług finansowych Wielkiej Brytanii, John Glen, zidentyfikował regulacje monetarnych jako główny obszar zainteresowania rządu w obszarze regulacji dotyczących kryptowalut.

Według raportu agencji Reuters, rynek finansowy Wielkiej Brytanii koncentruje się również na firmach zajmujących się technologią rozproszonych rejestrów. Przemawiając podczas konferencji branży finansowej Sunak ogłosił, że rząd planuje stworzenie fintechowej piaskownicy dla startupów blockchain.

Wielka Brytania spodziewa się wzrostu liczby kryptoprzestępstw

Brytyjska Koronna Służba Prokuratorska (CPS) spodziewa się wzrostu liczby oszustw związanych z Bitcoinami (BTC) i kryptowalutami w nadchodzących latach, ale przyznaje, że na razie są one nadal raczej rzadkie.

CPS szacuje, że 86% zgłoszonych oszustw ma obecnie związek z cyberprzestrzenią – sytuacja pogorszyła się w 2020 roku po wybuchu COVID-19, który skłonił więcej osób do korzystania z Internetu – donosi „Financial Times”.

Statystyki policyjne City of London pokazują, że w latach 2019-2020 w Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej zgłoszono 27187 zgłoszeń cyberprzestępczości. Z tej liczby 5581 dotyczyło zgłoszeń związanych z inwestycjami w kryptowaluty, co stanowi jedną piątą wszystkich zgłoszonych incydentów cyberprzestępczości.

Liczba ogólnych przypadków oszustw wyniosła 822276 w tym samym okresie, co sugeruje, że pomimo błyskawicznego wzrostu losów Bitcoina i szerszego rynku kryptowalut, nadal nie jest on chętnie przyjmowany przez potencjalnych oszustów. Tylko 0,6% wszystkich przypadków oszustw było związanych z kryptowalutą, a zaledwie 3% z cyberprzestępczością w ogóle.

Jednak wzrost liczby bitcoinów w 2020 roku nie pozostał niezauważony przez wszystkich. Oszustwa związane z kryptowalutą wzrosły o 57% w roku poprzedzającym grudzień 2020 r. – rok, w którym wartość Bitcoina wzrosła pięciokrotnie.

Dyrektor prokuratury w CPS QC Max Hill powiedział, że obietnice wysokich zwrotów z inwestycji są powszechnym gambitem wykorzystywanym przez oszustów. Spodziewa się on wzrostu liczby przypadków związanych z kryptowalutami. – Chociaż systemy zapewniające wysokie zwroty z inwestycji są używane od dziesięcioleci, myślę, że liczba ta będzie wzrastać. Liczba napływających spraw jest teraz niewielka, ale przewiduję, że wzrośnie – powiedział Hill.

Statystyki pokazują, że prawie połowa wszystkich przypadków oszustw dotyczy czeków, kart płatniczych i kont bankowych. Według policji londyńskiego City największymi zagrożeniami w sezonie 2020/21 są usługi kurierskie, przekierowania płatności, inwestycje, usługi oprogramowania komputerowego oraz oszustwa związane z kartami i kontami bankowymi online.

Nowy Sąd ds. Przestępstw gospodarczych ma zostać otwarty w Londynie w 2026 r. Do jego zadań będzie należało wykrywanie oszustw, oraz zwalczanie przestępstw gospodarczych i cyberprzestępczości.

Nigel Farage wypowiada się optymistycznie o bitcoinie

Zatwardziały przeciwnik bitcoina z Brytyjskiej Partii Torysów, przeszedł na „pełną kryptowalutę”.

27 listopada Farage udzielił wywiadu, w którym rozmawiał o kwestiach związanych z kryptowalutami z Samem Volkeringiem, redaktorem Southbank Investment Research, który jest wydawcą biuletynu inwestorskiego „Fortune & Freedom”. W wywiadzie Farage wyśmiał „śmieszne pieniądze” , które są obecnie drukowane przez brytyjski rząd. W związku z tym doszedł on do wniosku, że „niezwykle ważne” jest poruszanie się po krypto. W dalszej części rozmowy nazwał Bitcoin „ostateczną inwestycją sprzeciwiającą się  blokadom”, nawiązując do nazwy swojej nowo powstałej partii Reform UK.

Dziennikarze T”he Financial Times” od dawna spodziewali się, że polityk przestawi się na kryptowaluty. – To była tylko kwestia czasu – oceniła sytuację felietonistka “Alphaville”, Jemima Kelly.

Wydawany przez Farage’a magazyn jest kierowany do odbiorców, którzy aspirują do „zwiększenia swojego bogactwa” w „nowej Wielkiej Brytanii, uwolnionej po Brexicie”. Farage przekazuje swoim czytelonikom komunikat, że po zapewnieniu wolności politycznej dzięki Brexitowi, nadszedł czas, aby odzyskali swoje pieniądze i trzymali swój los w swoich rękach.

Tymczasem Wielka Brytania jest zmuszona stawić czoła największemu wrogowi od 300 lat z powodu połączonych efektów działania koronawirusa i Brexitu. Zdaniem komentatorów szansę ma spełnić się legendarna maksymą Miltona Friedmana: „Tylko kryzys – rzeczywisty lub domniemany – wywołuje prawdziwą zmianę. Kiedy pojawia się kryzys, podejmowane działania zależą od idei, które się wokół niej pojawiają”.

Nigel Farage określany jest pierwszym sceptykiem Unii Europejskiej. Jest kojarzony jest z eurosceptycznymi wypowiedziami oraz słownymi atakami w kierunku osób na wysokich stanowiskach unijnych, wyznających liberalne poglądy. Zasłynął z płomiennych krytykujących przemówień oraz dążeń, aby Wielka Brytania opuściła wspólnotę. Od 1999 roku zasiada w Parlamencie Europejskim przez cztery kolejne kadencje. Uznaje się, że to działania Farage’a miały wpływ na zmianę poglądów Brytyjczyków na temat Unii Europejskiej, a co za tym idzie pojawienia się chęci wystąpienia ze wspólnoty. Polityk był również jednym z inicjatorów referendum dotyczącego opuszczenia Unii.