Linda Yaccarino będzie nowym szefem Twittera

Elon Musk poinformował o swojej rezygnacji ze stanowiska prezesa Twittera 11 maja 2023 r., sugerując, że jego następcą będzie kobieta, która przejmie stery w ciągu mniej więcej sześciu tygodni.

Zgodnie z opublikowanym przez Muska tweetem, Yaccarino w najbliższym czasie opuści swoje stanowisko prezesa ds. globalnej reklamy i partnerstwa w NBCUniversal, gdzie pracowała przez ponad 11 lat. Jako następny CEO Twittera, będzie skupiać się przede wszystkim na operacjach biznesowych, podczas gdy Musk zajmuje się projektowaniem produktów i innymi technologiami.

Kluczowa rola przywódcza na Twitterze ma duży wpływ na międzynarodowy dyskurs i cyfrowe aktywa. W tweetach Yaccarino dominują pochwały pod adresem Muska i opisy sposobówo, w jaki platforma mediów społecznościowych obsługuje tweety zawierające mowę nienawiści i wezwania do stosowania przemocy.

W czasie, gdy Musk był dyrektorem generalnym Twittera – a więc od momentu przejęcia platformy w październiku 2022 roku – zwolnił kluczowych członków zespołu wykonawczego firmy i wycofał się ze starszego systemu weryfikacji platformy na rzecz różnych płatnych znaków kontrolnych. Wpłynął również na cenę Dogecoina poprzez krótką zmianę logo Twittera na symbol psa memecoina i spowodował gwałtowny wzrost ceny tokenów Milady

Yaccarino dorastała w Deer Park w Nowym Jorku. Ukończyła Pennsylvania State University’s Donald P. Bellisario College of Communications z tytułem licencjata w dziedzinie telekomunikacji w 1985 r. Przez 15 lat pracowała dla Turner Entertainment, gdzie pełniła funkcję wiceprezesa wykonawczego i dyrektora operacyjnego ds. sprzedaży reklam, odgrywając kluczową rolę w opracowywaniu innowacyjnych rozwiązań reklamowych i marketingowych. W październiku 2011 r. dołączyła do NBCUniversal, gdzie była odpowiedzialna m.in. za uruchomienie usługi streamingowej Peacock.

Yaccarino dołączyła do Ad Council w 2014 roku. W 2018 roku prezydent Donald Trump powołał ją do Rady Prezydenta ds. Sportu, Fitnessu i Żywienia. W styczniu 2021 r. Yaccarino została przewodniczącą rady dyrektorów Ad Council na kadencję trwającą do 30 czerwca 2022 roku. Jako przewodnicząca współpracowała z administracją Bidena w 2021 roku. Przewodniczyła również grupie zadaniowej Future of Work dla Światowego Forum Ekonomicznego.

Twitter z opcją monetyzacji dla twórców treści

Elon Musk poinformował, że twórcy działający na popularnej platformie social mediowej mogą już zarabiać na swoich treściach.

Od czasu przejęcia Twittera przez Muska, firma podjęła kilka drastycznych środków, aby przekształcić się w dochodowy biznes, w tym masowe zwolnienia i wprowadzenie subskrypcji Twitter Blue. Podczas gdy wiele wcześniej zweryfikowanych osób oparło się prośbie o miesięczną opłatę, aby uzyskać niebieski checkmark na Twitterze, Musk widział to jako bardzo potrzebny strumień przychodów dla firmy.

Nowa funkcjonalność pozwala użytkownikom na monetyzację wszystkich form postów na Twitterze globalnie – i jest skierowana do poprawy zaangażowania zwolenników i tworzenia nowych strumieni przychodów na platformie mediów społecznościowych. Funkcja „Subskrypcje” pozwala użytkownikom Twittera pobierać od zwolenników miesięczną cenę z jednego z punktów cenowych udostępnionych przez Twittera. Po dokonaniu płatności subskrybenci uzyskują dostęp do ekskluzywnych treści od twórcy, które nie są widoczne dla ogółu społeczeństwa.

Twitter pozwoli twórcom zachować 97% przychodów do 50 tys. dolarów w ramach zarobków w całym życiu, po czym podział przychodów spadnie do 80% dla twórców. Gigant mediów społecznościowych nawiązał współpracę z procesorem płatności Stripe, aby wypłacać twórcom na Twitterze.

Jednak podział przychodów rozpocznie się dopiero po tym, jak użytkownicy zarobią minimalny próg 50 dolarów. Usługi subskrypcyjne są bezzwrotne, nawet jeśli konto twórcy na Twitterze zostanie zawieszone z jakiegokolwiek powodu. W takich scenariuszach użytkownicy są zobowiązani do ręcznego wypisania się z subskrypcji, aby uniknąć automatycznych miesięcznych płatności na nieaktywne konta na Twitterze.

Trwające inicjatywy Muska dotyczące przeprojektowania Twittera przewidują również sztuczną inteligencję (AI) wykorzystywaną do wykrywania i powstrzymywania dezinformacji na platformie mediów społecznościowych. Musk zakupił prawie 10 tys. procesorów graficznych, aby zbudować nadchodzące narzędzia AI, mimo że ostrzegał świat przed rozwojem sztucznej inteligencji ze względu na obawy społeczne.

Twitter to serwis społecznościowy udostępniający usługę mikroblogowania. Zarejestrowany w nim użytkownik może wysyłać i odczytywać tak zwane tweety – krótkie wiadomości tekstowe o maksymalnej długości 280 znaków.

Elon Musk grozi Microsoftowi pozwem

Microsoftowi grozi pozew ze strony szefa Tesli i Twittera, który twierdzi, że firma Big Tech „nielegalnie” szkoliła swoją sztuczną inteligencję na danych z Twittera.

19 kwietnia Musk zatweetował, że to „czas pozwu” w odpowiedzi na post informujący, że Microsoft przestanie wspierać Twittera 25 kwietnia 2023 r. w całym swoim narzędziu do reklamy społecznej online, Smart Campaigns i Multi-platform. Szef Twittera zarzucił Microsoftowi „nielegalne szkolenie przy użyciu danych Twittera”, sugerując, że firma wydobyła tweety użytkowników, aby pomóc w szkoleniu swoich aplikacji napędzanych AI. Musk wysunął również zarzuty, że Microsoft „demonetyzuje” dane z Twittera poprzez usuwanie reklam, a „następnie sprzedaje nasze dane innym.”

Decyzja Microsoftu o ogołoceniu Twittera oznacza, że jego klienci stracą dostęp do swoich kont na Twitterze za pośrednictwem jego narzędzi, oprócz możliwości tworzenia, zarządzania, przeglądania i planowania Tweetów.

Warto w tym miejscu podkreślić, że Facebook, Instagram i LinkedIn pozostają dostępne dla klientów Microsoftu.

Elon Musk grozi Microsoftowi pozwem

Microsoftowi grozi pozew ze strony szefa Tesli i Twittera, który twierdzi, że firma Big Tech „nielegalnie” szkoliła swoją sztuczną inteligencję na danych z Twittera.

19 kwietnia Musk zatweetował, że to „czas pozwu” w odpowiedzi na post informujący, że Microsoft przestanie wspierać Twittera 25 kwietnia 2023 r. w całym swoim narzędziu do reklamy społecznej online, Smart Campaigns i Multi-platform. Szef Twittera zarzucił Microsoftowi „nielegalne szkolenie przy użyciu danych Twittera”, sugerując, że firma wydobyła tweety użytkowników, aby pomóc w szkoleniu swoich aplikacji napędzanych AI. Musk wysunął również zarzuty, że Microsoft „demonetyzuje” dane z Twittera poprzez usuwanie reklam, a „następnie sprzedaje nasze dane innym.”

Decyzja Microsoftu o ogołoceniu Twittera oznacza, że jego klienci stracą dostęp do swoich kont na Twitterze za pośrednictwem jego narzędzi, oprócz możliwości tworzenia, zarządzania, przeglądania i planowania Tweetów.

Warto w tym miejscu podkreślić, że Facebook, Instagram i LinkedIn pozostają dostępne dla klientów Microsoftu.

Elon Musk jest magnatem biznesowym i inwestorem. Jest założycielem, dyrektorem generalnym i głównym inżynierem SpaceX; dyrektorem generalnym i architektem produktu Tesla, Inc; oraz właścicielem i dyrektorem generalnym Twittera; założyciel Boring Company; współzałożycielem Neuralink i OpenAI oraz prezesem filantropijnej Fundacji Muska. Z szacowaną wartością netto około 192 miliardów dolarów na dzień 27 marca 2023 roku, głównie z jego udziałów własnościowych w Tesli i SpaceX, Musk jest drugą najbogatszą osobą na świecie, zarówno według Bloomberg Billionaires Index, jak i listy miliarderów Forbesa.

Musk wygłaszał kontrowersyjne wypowiedzi na temat polityki i technologii, szczególnie na Twitterze, i jest niewątpliwie postacią polaryzującą środowisko. Został skrytykowany za wygłaszanie nienaukowych i mylących stwierdzeń, w tym rozpowszechnianie dezinformacji na temat COVID-19. W 2018 roku amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) pozwała Muska za publikowanie nieprawdziwych wiadomości na temat tego, że zabezpieczył fundusze na prywatne przejęcie Tesli. Musk ustąpił ze stanowiska prezesa Tesli i zapłacił 20 milionów dolarów grzywny w ramach ugody z SEC.

Na Twitterze trwa dyskusja o roli energii odnawialnej w górnictwie Bitcoin

Na kryptowalutowym Twitterze dyskutuje się o tym, czy wydobywanie Bitcoina za pomocą czystej energii jest dobrym rozwiązaniem dla nadmiaru lub niewykorzystanej energii.

Wszystko zaczęło się od tweeta Dennisa Portera, gospodarza podcastu i samozwańczego zwolennika Bitcoina, który wywołał gorącą dyskusję na temat energii odnawialnej i roli górników Bitcoina. Porter twierdził, że Bitcoin tworzy zachęty do budowania odnawialnych źródeł energii, ale ekolog Peter Gleick odrzucił to stwierdzenie jako „samolubne kłamstwo”.

Sekcja komentarzy rozgorzała, gdy Nic Carter, partner generalny Castle Island Ventures i współzałożyciel Coin Metrics, wszedł na czat i zarzucił Gleickowi, że rzekomo nie wie nic o energii. Carter zaczął wyjaśniać, jak działają rynki energii i bronić wykorzystania kryptowalut w szeregu tweetów. Najpierw odrzucił twierdzenie Portera, że każda kilowatogodzina energii odnawialnej „jest już produktywnie wykorzystywana, a bitcoin odwraca to wykorzystanie”. Argumentował, że Porter nie ma racji, twierdząc, że każda jednostka energii jest wykorzystywana, powołując się na raporty rynkowe, które pokazują ujemne ceny energii lub ograniczanie energii, która „nie ma ekonomicznie produktywnego zastosowania”.

Carter zwrócił również uwagę czytelników na inicjatywy podejmowane przez organizację ERCOT (Electric Reliability Council of Texas), która obsługuje większość teksańskiej sieci elektrycznej z nadwyżką podaży. W prezentacji, którą przedstawił w zeszłym roku na Texas Blockchain Summit, powiedział, że wydobywanie Bitcoinów może poprawić ekonomikę projektów energii odnawialnej.

Według Cartera, wydobycie bitcoinów daje instalacjom wiatrowym i słonecznym możliwość wchłonięcia nadwyżki podaży, której nie można sprzedać. Energia, która jest marnowana, gdy generator przestaje eksportować energię do sieci lub nawet czasowo się wyłącza, może być wykorzystana do wydobycia Bitcoinów. Dodał, że istnieje już ruch górników podłączających się do sieci przy farmach wiatrowych, którzy mogą kupować energię w okresach pozaszczytowych lub gdy ceny są wysokie, a także zapewnić gospodarstwom domowym lepszy dostęp w okresach dużego zapotrzebowania. Zaapelował do swoich krytyków, aby docenili tych górników, którzy obecnie oceniają, na ile opłacalna może być taka infrastruktura.

Zhakowane konto indyjskiego premiera narzędziem oszustwa BTC

Oficjalne konto na Twitterze premiera Indii Narendry Modiego zostało shakowane, a następnie użyte do publikacji fałszywej informacji dotyczącej przyjęcia Bitcoina przez rząd i redystrybucji 500 BTC wśród obywateli tego kraju.

10 grudnia 2021 r. Modi na wirtualnym szczycie, którego gospodarzem był prezydent USA Joe Biden, powidział że technologie takie jak kryptowaluty powinny być wykorzystywane do wzmacniania demokracji, a nie jej podważania.

– Dzięki wspólnej pracy demokracje mogą spełniać aspiracje naszych obywateli i celebrować demokratycznego ducha ludzkości – stwierdził.

Tymczasem długo wyczekiwana zimowa sesja Lok Sabha, czyli spotkanie parlamentarne mające na celu omówienie legalności kryptowalut w Indiach, nie przyniosła ostatecznego rezultatu. Hakerom niewiadomego pochodzenia udało się zaś przejąć kontrolę nad kontem premiera, które obserwuje ponad 73,4 milionów osób.

Treść fałszywego tweeta premiera Indii brzmiała następująco: „Indie oficjalnie przyjęły Bitcoin jako prawny środek płatniczy. Rząd oficjalnie kupił 500 BTC i rozdaje je wszystkim mieszkańcom kraju. Przyszłość nadeszła już dziś!”

Post zawierał również link, który zachęcał nieostrożnych inwestorów do zarejestrowania się i odebrania udziału w rozdaniu BTC. Był to już drugi przypadek, gdy konto Modiego na Twitterze zostało zhakowane i zostało użyte do oszustw kryptograficznych.

Wkrótce po włamaniu nieautoryzowany tweet został usunięty, a włamanie zostało potwierdzone na oficjalnym koncie premiera. Konto zostało natychmiast zabezpieczone.

Wiadomo już, że hakerzy byli w stanie włamać się na konto Modiego na Twitterze już we wrześniu 2020 r. Pod pseudonimem „John Wick” udostępnili wówczas kilka tweetów, prosząc zwolenników premiera o „hojne darowizny na rzecz PM National Relief Fund for Covid-19 ”.

Wprowadzenie indyjskiej ustawy o kryptowalutach wywołało nowe obawy związane z zakazem prywatnych kryptowalut. Znaczenie słowa „prywatny” nie zostało jeszcze zinterpretowane na posiedzeniu parlamentarnym, a brak rzetelnej informacji na ten temat wywołał prawdziwą panikę wśród inwestorów.