W wyniku sprzeciwu społecznego władze Tajlandii zrezygnowały z wprowadzenia 15-procentowego podatku od zysków kapitałowych z kryptowalut.
Tajski Departament Skarbowy początkowo zamierzał zaostrzyć nadzór nad handlem kryptowalutami po tym, jak zauważył znaczny wzrost rynku. Propozycja, która została przedstawiona na początku 2022 roku, wywołała wiele sprzeciwów, ale wszystko wskazuje na to, że jakiś rodzaj podatku od kryptowalut nadal będzie wdrażany. Jeśli chodzi o podatki dochodowe, urzędnicy podatkowi poinformowali, że zyski z handlu kryptowalutami lub wydobycia podlegają opodatkowaniu jako zyski kapitałowe.
Przypomnijmy, że Tajski Departament Skarbowy zamierzał zaostrzyć nadzór nad handlem kryptowalutami po tym, jak zaobserwował znaczny wzrost wielkości i wartości rynku w 2021 roku. Jednakże działające w branży podmioty sprzeciwiły się temu działaniu, argumentując, że wysokie opodatkowanie może zdławić przyszły rozwój rodzącego się sektora.
Tajlandzkie Ministerstwo Finansów po raz pierwszy ogłosiło zamiar opodatkowania rynku kryptowalut w styczniu 2022 roku, ale uznano, że będzie to trudne w praktyce. Na przykład nie było jasne, czy podatki będą nakładane na roczne raporty, czy też rząd zmusi giełdy do potrącenia ich u źródła. Pod koniec stycznia 2022 r. Bank Tajlandii, Ministerstwo Finansów oraz Komisja Papierów Wartościowych i Giełd ogłosiły, że zapewnią regulacje dla poszczególnych aktywów cyfrowych, które nie zagrażają systemowi finansowemu.
Jeśli chodzi o regulacje dotyczące kryptowalut, rządy koncentrują się na opodatkowaniu, ochronie inwestorów i przeciwdziałaniu praniu brudnych pieniędzy. Ze względu na DeFi i NFT, klasa aktywów doświadczyła znacznej ekspansji pod względem adopcji w ostatnich latach.