JPMorgan Chase tworzy własną sztuczną inteligencję

Rozwiązanie o nazwie IndexGPT będzie wykorzystywane w różnych jednostkach biznesowych, w tym w reklamie, doradztwie biznesowym oraz oprogramowaniu finansowym.

W ostatnich dniach gigant usług finansowych złożył wniosek o znak towarowy dla IndexGPT, tym samym zaznaczając swoje wejście do wyścigu o zbudowanie generatywnego narzędzia sztucznej inteligencji do celów biznesowych.

Zgłoszenie znaku towarowego miało miejsce w Urzędzie Patentów i Znaków Towarowych Stanów Zjednoczonych 11 maja 2023 r. Wiadomo już, że znak „IndexGPT” będzie używany w różnych jednostkach biznesowych, w tym w reklamie, doradztwie biznesowym i różnym oprogramowaniu finansowym jako usłudze.

Rejestracja kolejnego znaku towarowego odzwierciedla poglądy dyrektora generalnego JPMorgan, Jamiego Dimona, na temat sztucznej inteligencji. W kwietniu 2023 r. ujawnił on, że firma ma ponad 300 przypadków użycia sztucznej inteligencji w zakresie ryzyka, poszukiwania klientów, marketingu, obsługi klienta i zapobiegania oszustwom. – Sztuczna inteligencja i surowiec, który ją zasila, dane, będą miały kluczowe znaczenie dla przyszłego sukcesu naszej firmy – znaczenie wdrażania nowych technologii jest po prostu nie do przecenienia – przyznał.

Podczas gdy giganci technologiczni we wszystkich branżach szybko wdrażają generatywną sztuczną inteligencję, Apple wykonał zwrot w tył, ograniczając użycie ChatGPT i podobnych narzędzi. Tłumacząc się obawami przed ujawnieniem poufnych danych, firma w szczególności ograniczyła korzystanie z narzędzia AI GitHub, Copilot – aplikacji należącej do Microsoftu, która automatyzuje pisanie kodu oprogramowania.

JP Morgan Chase & Co. to jeden z największych holdingów finansowych na świecie, działający w ponad 50 krajach. Jest liderem w zakresie bankowości inwestycyjnej oraz usługach dla klientów biznesowych. Jego nazwa pochodzi od amerykańskiego bankiera Johna Pierponta Morgana oraz od przejętego w roku 2000 banku Chase Manhattan Bank. Pod koniec roku 2000 holding miał ponad 120 milionów klientów i około 275 tysięcy pracowników. W 2004 JPMorgan Chase & Co. przejął duży amerykański bank Bank One, a w kolejnych latach Washington Mutual i Bear Stearns.

Apple zakazuje pracownikom używania ChatGPT

Technologiczny gigant ograniczył swoim pracownikom możliwość korzystania z popularnego chatbota ChatGPT, opartego na sztucznej inteligencji (AI), obawiając się, że jego wrażliwe dane mogą zostać naruszone.

Jak donosi „The Wall Street Journal”, w wewnętrznym dokumencie adresowanym do pracowników firma zakazała im korzystania z ChatGPT wspieranego przez Microsoft oraz podobnych narzędzi sztucznej inteligencji. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że Apple rozwija własną technologię AI.

Z treści dokumentu wynika, że producent iPhone’a obawia się, że pracownicy będą korzystać z programów AI i ujawniać poufne informacje firmowe. Wspomniano również o ograniczeniu możliwości korzystaniu przez pracowników Apple’a z narzędzia AI Copilot firmy GitHub, aplikacji należącej do Microsoftu, która automatyzuje pisanie kodu oprogramowania.

Wewnętrzny zakaz pojawił się zaledwie kilka dni po tym, gdy aplikacja ChatGPT zadebiutowała na iOS w sklepie z aplikacjami Apple 18 maja. Nowa aplikacja jest obecnie dostępna dla użytkowników iPhone’ów i iPadów w Stanach Zjednoczonych, a już wkrótce ma być dostępna w innych krajach. Planowana jest również jej wersja na Androida.

Inne duże firmy równeż znacząco ograniczyły wewnętrzne wykorzystanie ChatGPT. 2 maja 2023 r. Samsung wysłał notatkę do swoich pracowników, w której zakazano im korzystania z generatywnych narzędzi AI, takich jak ChatGPT. W przypadku Samsunga polityka ta była następstwem incydentu polegającego na przesłaniu przez pracowników Samsunga „wrażliwego kodu” na platformę. Samsung zalecił pracownikom, którzy korzystają z takich aplikacji na urządzeniach osobistych, aby nie przesyłali żadnych informacji firmowych, w przeciwnym razie mogą spotkać się z działaniami dyscyplinarnymi do rozwiązania stosunku pracy włącznie.

Oprócz Samsunga i Apple, firmy takie jak JPMorgan, Bank of America, Goldman Sachs i Citigroup również zakazały wewnętrznego korzystania z generatywnych narzędzi AI, takich jak ChatGPT.

Warto zaznaczyć, że wiele firm zakazujących pracownikom korzystania z chatbotów AI jest obecnie w trakcie tworzenia własnych aplikacji. Na początku maja 2023 r. dyrektor generalny Apple Time Cook powiedział, że firma planuje „wpleść” sztuczną inteligencję do swoich produktów.

OpenAI z oficjalną aplikacją ChatGPT na iOS

Firma uruchomiła oficjalną wersję swojego chatbota opartego na sztucznej inteligencji w Apple App Store i zapowiada, że wersja na Androida pojawi się już wkrótce.

ChatGPT i postępy w dziedzinie sztucznej inteligencji stały się przedmiotem dużego zainteresowania wśród społeczności kryptowalutowej, z której niektórzy już wykorzystali rodzącą się technologię do tworzenia zupełnie nowych tokenów.

Zgodnie z komunikatem opublikowanym 18 maja 2023 r., aplikacja ChatGPT synchronizuje historię czatów użytkowników z jej wersją internetową i oferuje wprowadzanie głosowe obsługiwane przez model rozpoznawania mowy Whisper firmy OpenAI.

OpenAI twierdzi, że wprowadza aplikację dla użytkowników iPhone’ów i iPadów w Stanach Zjednoczonych i rozszerzy ją na inne kraje w nadchodzących tygodniach.Pełne globalne wdrożenie sprawiłoby, że część z 2 miliardów aktywnych urządzeń Apple uzyskałaby dostęp do aplikacji chatbota OpenAI, ponieważ wyścig adopcji sztucznej inteligencji trwa.

Entuzjaści sztucznej inteligencji od miesięcy próbują wykorzystać funkcje ChatGPT na swoich urządzeniach mobilnych, a wielu z nich ucieka się do szeregu stosunkowo skomplikowanych obejść, aby spróbować zintegrować chatbota z wirtualnym asystentem Siri iPhone’a.

Do tej pory jednym z najprostszych sposobów uzyskania dostępu do oprogramowania OpenAI na urządzeniu mobilnym było korzystanie z aplikacji Bing firmy Microsoft, która oferuje dostęp do chatbota firmy opartego na GPT-4. Nowo wprowadzony Bard Google, który obecnie jest największym konkurentem ChatGPT, nie został jeszcze wydany jako wersja aplikacji mobilnej.

Zarówno w sklepie Apple App Store, jak i sklepie Google Play pojawiło się wiele aplikacji rzekomo świadczących usługi podobne do ChatGPT OpenAI; według raportów niektóre z nich okazały się być naśladowcami aplikacji, które pobierają nawet wyższą opłatę abonamentową niż sam ChatGPT.

Wcześniejsi subskrybenci ChatGPT Plus uzyskają dostęp do możliwości GPT-4, a także wczesny dostęp do nowszych funkcji i szybszych czasów reakcji na swoich urządzeniach z systemem iOS.

ChatGPT to chatbot opracowany przez OpenAI, wykorzystujący model GPT i służący do generowania odpowiedzi na dane wprowadzane przez użytkownika. Model ten został opracowany na podstawie dużych zbiorów danych, tak aby mógł prowadzić rozmowę i angażować się w różne tematy, od ogólnych rozmów po określone obszary wiedzy.

ChatGPT został uruchomiony jako prototyp 30 listopada 2022 i szybko zwrócił na siebie uwagę dzięki rozbudowanym odpowiedziom z wielu dziedzin wiedzy, które często są jednak tylko pozornie prawidłowe. Jego model językowy został opracowany zarówno za pomocą technik uczenia nadzorowanego, jak i uczenia przez wzmocnienie.

Irlandzka gazeta wprowadziła czytelników w błąd artykułem wygenerowanym przez sztuczną inteligencję

Irlandzki dziennik „The Irish Times” przeprosił swoich czytelników po tym jak nieświadomie opublikował artykuł napisany przez kogoś, kto do jego napisania użył sztucznej inteligencji.

W oświadczeniu redakcja przyznała, że „padła ofiarą celowego i skoordynowanego oszustwa”. Redaktor naczelny, Ruadhán Mac Cormaic, przyznał, że istnieje obecnie potrzeba bardziej dokładnych kontroli treści przed ich ostateczną publikacją.

Opublikowany 11 maja 2023 r. tekst dotyczył stosowania sztucznych opalenizn przez kobiety. – Wiele wskazuje na to, że artykuł i towarzyszące mu zdjęcie w nagłówku mogły zostać wyprodukowane, przynajmniej częściowo, przy użyciu technologii generatywnej AI – powiedział redaktor Mac Cormaic. – To był przekręt: osoba, z którą korespondowaliśmy, nie była tym, za kogo się podawała. Daliśmy się nabrać na celowe i skoordynowane oszustwo. To było naruszenie zaufania między „The Irish Times” i jego czytelnikami, i jest nam szczerze przykro – dodał.

Mac Cormaic przyznał, że osoba odpowiedzialna za tekst zaangażowała się w prace redakcji i zaproponowała jej przeprowadzenie badań na określony temat. Na jakość artykułu miały też wpłynąć liczne osobiste anegdoty. Odkryto jednak, że utwór i obrazek z nagłówkiem zostały przynajmniej częściowo stworzone za pomocą generatywnej sztucznej inteligencji.

„The Irish Times” nie jest jedyną publikacją, która w ostatnim czasie „zasłynęła” za sprawą treści stworzonych przez sztuczną inteligencję. 14 kwietnia 2023 r. niemiecki magazyn „Die Aktuelle” opublikował pierwszy wywiad z kierowcą wyścigowym Michaelem Schumacherem od czasu poważnego urazu mózgu w 2013 roku. Szybko jednak odkryto, że wywiad został wygenerowany przez sztuczną inteligencję, a publikacja szybko stała się przedmiotem pozwu sądowego ze strony rodziny Schumachera. Z kolei reporterka „The Wall Street Journal” niedawno wykorzystała sztuczną inteligencję do „sklonowania” siebie, dzięki czemu miała możliwość oszukania zarówno swojego banku, jak i bliskich krewnych.

„The Irish Times” to irlandzka gazeta codzienna i internetowa publikacja cyfrowa. Rozpoczęła działalność 29 marca 1859 roku. Choć powstała jako protestancka gazeta nacjonalistyczna, w ciągu dwóch dekad i pod nowymi właścicielami stał się głosem brytyjskiego unionizmu w Irlandii. Nie jest już gazetą prozwiązkową – politycznie przedstawia się jako „liberalna i postępowa”, a także jest centroprawicowa w kwestiach gospodarczych. Redakcja gazety od 1859 do 1986 roku była kontrolowana przez anglo-irlandzką mniejszość protestancką, dopiero 127 lat po jej powstaniu zyskała pierwszego nominalnego redaktora irlandzko-katolickiego.

Twitter z opcją monetyzacji dla twórców treści

Elon Musk poinformował, że twórcy działający na popularnej platformie social mediowej mogą już zarabiać na swoich treściach.

Od czasu przejęcia Twittera przez Muska, firma podjęła kilka drastycznych środków, aby przekształcić się w dochodowy biznes, w tym masowe zwolnienia i wprowadzenie subskrypcji Twitter Blue. Podczas gdy wiele wcześniej zweryfikowanych osób oparło się prośbie o miesięczną opłatę, aby uzyskać niebieski checkmark na Twitterze, Musk widział to jako bardzo potrzebny strumień przychodów dla firmy.

Nowa funkcjonalność pozwala użytkownikom na monetyzację wszystkich form postów na Twitterze globalnie – i jest skierowana do poprawy zaangażowania zwolenników i tworzenia nowych strumieni przychodów na platformie mediów społecznościowych. Funkcja „Subskrypcje” pozwala użytkownikom Twittera pobierać od zwolenników miesięczną cenę z jednego z punktów cenowych udostępnionych przez Twittera. Po dokonaniu płatności subskrybenci uzyskują dostęp do ekskluzywnych treści od twórcy, które nie są widoczne dla ogółu społeczeństwa.

Twitter pozwoli twórcom zachować 97% przychodów do 50 tys. dolarów w ramach zarobków w całym życiu, po czym podział przychodów spadnie do 80% dla twórców. Gigant mediów społecznościowych nawiązał współpracę z procesorem płatności Stripe, aby wypłacać twórcom na Twitterze.

Jednak podział przychodów rozpocznie się dopiero po tym, jak użytkownicy zarobią minimalny próg 50 dolarów. Usługi subskrypcyjne są bezzwrotne, nawet jeśli konto twórcy na Twitterze zostanie zawieszone z jakiegokolwiek powodu. W takich scenariuszach użytkownicy są zobowiązani do ręcznego wypisania się z subskrypcji, aby uniknąć automatycznych miesięcznych płatności na nieaktywne konta na Twitterze.

Trwające inicjatywy Muska dotyczące przeprojektowania Twittera przewidują również sztuczną inteligencję (AI) wykorzystywaną do wykrywania i powstrzymywania dezinformacji na platformie mediów społecznościowych. Musk zakupił prawie 10 tys. procesorów graficznych, aby zbudować nadchodzące narzędzia AI, mimo że ostrzegał świat przed rozwojem sztucznej inteligencji ze względu na obawy społeczne.

Twitter to serwis społecznościowy udostępniający usługę mikroblogowania. Zarejestrowany w nim użytkownik może wysyłać i odczytywać tak zwane tweety – krótkie wiadomości tekstowe o maksymalnej długości 280 znaków.

Chiny rozwijają sztuczną inteligencję bez użycia amerykańskich chipów

Wyścig w rozwoju AI trwa. Tymczasem Chiny popychają rozwój tej rodzimej gałęzi sztucznej inteligencji bez korzystania z najnowszych technologii ze Stanów Zjednoczonych ze względu na obecne sankcje.

Jak donosi „The Wall Street Journal” chińskie firmy badają metody rozwoju sztucznej inteligencji za pomocą słabszych półprzewodników i kombinacji układów scalonych, aby ominąć zależność od jednego rodzaju sprzętu.

W raporcie napisano, że naukowcy i analitycy uważają, że tworzenie alternatyw dla takich chipów będzie trudne dla chińskich firm technologicznych, ale niektóre eksperymenty wykazały „obietnicę”.

Sankcje nałożone przez USA na Chiny w październiku 2022 roku pozbawiły chińskie firmy dostępu do najbardziej zaawansowanych chipów na rynku. Obejmuje to układy Nvidia A100 i najnowszą wersję, H100, które są najpopularniejszymi opcjami w rozwoju sztucznej inteligencji.

Obecnie chiński rynek ma dostęp do chipów Nvidii A800 i H800, które mogą obsługiwać tylko modele AI na małą skalę.

W kwietniu 2023 r. chiński gigant handlu elektronicznego Alibaba ogłosił, że w niedalekiej przyszłości wprowadzi konkurenta ChatGPT o nazwie Tongyi Qianwen. Alibaba planuje zintegrować chatbota z pakietem aplikacji, w tym komunikatorem DingTalk.

ChatGPT jest projektem rozwijanym przez amerykańskiej firmy OpenAI. Jednak wyścig o stworzenie najlepszego i najpotężniejszego systemu sztucznej inteligencji wciąż trwa, nawet wśród przedsiębiorstw amerykańskich. W ostatnim czasie firma Microsoft udostępniła nowe funkcje oparte na sztucznej inteligencji dla swojego wcześniej istniejącego chatbota i przeglądarki internetowej Edge, o których mówi się, że rywalizują z ChatGPT. Ponadto dział sztucznej inteligencji Google, DeepMind, przechodzi restrukturyzację, dzięki której ma dostarczać najnowsze przełomowe rozwiązania w zakresie sztucznej inteligencji. W międzyczasie chińskie władze ogłosiły zbliżający się obowiązkowy przegląd wszystkich generatywnych usług sztucznej inteligencji wydanych w kraju, zanim będą mogły działać publicznie.

W ostatnim czasie Douyin, chińska wersja aplikacji social media TikTok, opublikowała wytyczne dotyczące treści generowanych przez sztuczną inteligencję, które obejmują wymóg oznaczania materiałów wygenerowanych przez sztuczną inteligencję jako takich. Użytkownicy będą mogli odróżnić, co jest wirtualne, a co prawdziwe.