Rezerwa Federalna potwierdza usługę płatności natychmiastowych

Usługa FedNow ma na celu zmniejszenie luki w czasie płatności pomiędzy instytucjami finansowymi Stanów Zjednoczonych.

Rezerwa Federalna Stanów Zjednoczonych potwierdziła lipcową datę uruchomienia swojego długo oczekiwanego systemu płatności natychmiastowych, postrzeganego przez niektórych jako alternatywa dla walut cyfrowych banku centralnego i stablecoinów. Sieć płatności natychmiastowych będzie rozliczać płatności w sekundach i może obsługiwać transakcje między konsumentami, sprzedawcami i bankami. Nie opiera się na technologii blockchain.

Jest to znaczący krok dla rządu, ponieważ jest on kontrolowany przez Rezerwę Federalną. Sieć RTP Clearing House, która również oferuje płatności w czasie rzeczywistym, jest obsługiwana przez konsorcjum dużych banków.

Zgodnie z komunikatem z 15 marca 2023 r., Rezerwa Federalna poinformowała, że debiut FedNow jest ustalony na lipiec, ze „zróżnicowaną mieszanką instytucji finansowych różnej wielkości” gotowych do korzystania z sieci od momentu jej uruchomienia. Formalna certyfikacja uczestników ma rozpocząć się w pierwszym tygodniu kwietnia. „Wczesne adopcje ukończą program testowania i certyfikacji klientów, poinformowany przez informacje zwrotne z programu pilotażowego FedNow, aby przygotować się do wysyłania transakcji na żywo przez system” – czytamy w oświadczeniu.

FedNow został ogłoszony w 2019 roku i zapewni całodobowe rozliczenie brutto w czasie rzeczywistym poprzez lejkowanie pieniędzy banku komercyjnego od nadawcy poprzez rachunek kredytowy Fed do jego odbiorcy. Ma również wiele wbudowanych funkcji, takich jak zarządzanie ryzykiem oszustwa. Po oficjalnym uruchomieniu Rezerwa Federalna zamierza włączyć do usługi jak najwięcej instytucji finansowych, aby zwiększyć dostępność płatności natychmiastowych.

– Chodzi o to, by pomóc instytucjom finansowym służyć potrzebom klientów w zakresie płatności natychmiastowych, aby lepiej wspierać prawie każdy aspekt naszej gospodarki – powiedział Tom Barkin, prezes Banku Rezerwy Federalnej w Richmond i sponsor wykonawczy programu FedNow.

Niektórzy widzą usługę FedNow jako rozwiązanie problemu, który zarówno stablecoiny, jak i CBDC również starają się rozwiązać. Program FedNow nie wykorzystuje jednak technologii blockchain, a Rezerwa Federalna znana jest z ostrożnego i sceptycznego spojrzenia jeżeli chodzi o stablecoiny.

Nowojorska Rezerwa Federalna z programem pilotażowy CBDC

Centrum Innowacji Banku Rezerwy Federalnej w Nowym Jorku ogłosiło, że rozpocznie 12-tygodniowy program pilotażowy proof-of-concept dla cyfrowej waluty banku centralnego (CBDC).

Nowojorski Fed poinformował, że program będzie badał wykonalność „interoperacyjnej sieci hurtowego pieniądza cyfrowego banku centralnego i pieniądza cyfrowego banków komercyjnych działających na wspólnej wielopodmiotowej księdze rozproszonej w regulowanej sieci odpowiedzialności”. Wiadomo już, że tacy giganci bankowi, jak BNY Mellon, Citi, HSBC, Mastercard, PNC Bank, TD Bank, Truist, U.S. Bank i Wells Fargo będą uczestniczyć w pilotażu, emitując tokeny i rozliczając transakcje za pośrednictwem symulowanych rezerw banków centralnych.

– Centrum Innowacji Banku Rezerwy Federalnej w Nowym Jorku  cieszy się na współpracę z członkami społeczności bankowej, aby przyspieszyć badania nad tokenizacją aktywów i przyszłością infrastruktury rynku finansowego w Stanach Zjednoczonych w miarę ewolucji pieniądza i bankowości – powiedział dyrektor NYIC Per von Zelowitz.

Projekt proof-of-concept przetestuje techniczną wykonalność, wykonalność prawną i przydatność biznesową technologii rozproszonej księgi, jak również symulację tokenów i zbadanie ram regulacyjnych. Nowojorska Rezerwa Federalna zapewniła, że projekt może potencjalnie zostać rozszerzony na operacje wielowalutowe i regulowane stablecoiny.

Rozpoczęcie projektu nastąpiło po tym, jak centrum wydało badania na temat swojego hurtowego programu waluty cyfrowej banku centralnego w dniu 4 listopada 2022 r. Pierwsza faza próby CBDC, nazwana Projektem Cedar, testowała spotowe transakcje walutowe, aby określić, czy rozwiązanie blockchain może poprawić szybkość, koszt i dostęp do transgranicznych płatności hurtowych.

Federalne organy regulacyjne w Stanach Zjednoczonych nie osiągnęły żadnego konsensusu w sprawie wprowadzenia cyfrowego dolara, ale agencje i osoby z sektora prywatnego badają tę możliwość. Po tym, jak prezydent USA Joe Biden wydał rozporządzenie wykonawcze mające na celu ustanowienie ram dla aktywów cyfrowych, niektórzy ustawodawcy pytali, jaka może być rola Kongresu w uchwalaniu przepisów wspierających CBDC i jak cyfrowy dolar może ograniczyć podobne innowacje z sektora prywatnego.

Amerykańscy urzędnicy posiadający kryptowaluty z nowymi ograniczeniami

Urzędnicy rządowi Stanów Zjednoczonych, którzy prywatnie posiadają kryptowaluty, mają teraz zakaz pracy nad przepisami i polityką, które mogłyby wpłynąć na wartość cyfrowych aktywów.

Zdodnie z dokumentem wydanym przez amerykańskie Biuro Etyki Rządowej zwolnienie de minimis – które pozwala właścicielom papierów wartościowych, którzy posiadają kwotę poniżej pewnego progu, pracować nad polityką związaną z tym papierem wartościowym – jest uniwersalnie nie do zastosowania, jeśli chodzi o kryptowaluty i stablecoiny. „W rezultacie pracownik, który posiada jakąkolwiek kwotę kryptowaluty lub stablecoin, nie może uczestniczyć w konkretnej sprawie, jeśli pracownik wie, że ta konkretna sprawa może mieć bezpośredni i przewidywalny wpływ na wartość jego kryptowaluty lub stablecoinów” – napisano.

W zawiadomieniu podano przykładowy scenariusz, zgodnie z którym pracownik, który posiada zaledwie 100 dolarów w stablecoinie, jest proszony o pracę nad przepisami z nim związanymi. Taki pracownik nie może uczestniczyć w pracach dotyczących regulacji dopóki nie pozbędzie się swoich udziałów. W zawiadomieniu określono, że orzeczenie to nadal ma zastosowanie, nawet jeśli dana kryptowaluta lub stablecoin miałyby kiedykolwiek stanowić papier wartościowy dla celów federalnego lub stanowego prawa papierów wartościowych.

Nowe orzeczenie ma uniwersalne zastosowanie do wszystkich pracowników rządu federalnego, w tym Białego Domu, Rezerwy Federalnej i Departamentu Skarbu. Jedynym wyjątkiem jest to, że decydenci mogą posiadać do 50 tys. dolarów w funduszach wzajemnych, które inwestują szeroko w firmy, które skorzystałyby z kryptowalut i technologii blockchain.

Pomimo pozornie surowych zasad dotyczących inwestycji pracowniczych w sektorze kryptowalut, Stany Zjednoczone nadal posuwają się naprzód w integracji branży kryptowalutowej, a prezydent USA Joe Biden ogłosił holistyczne podejście do regulacji dotyczących sektora aktywów cyfrowych.

Bogaci Amerykanie chętnie inwestują w kryptowaluty

W 2021 r. tylko 12% dorosłych Amerykanów korzystało z kryptowalut, a przepaść demograficzna między tymi, którzy w nie inwestowali, a tymi, którzy używali ich w transakcjach, była ogromna.

Zarząd Rezerwy Federalnej Stanów Zjednoczonych włączył dane dotyczące kryptowalut do swojego nowego raportu „Economic Well-Being of U.S. Households in the 2021”. W dziewiątym dorocznym raporcie Fedu przeanalizowano wyniki ankiety przeprowadzonej wśród 11 000 osób zapytanych w październiku i listopadzie 2021 roku.

W raporcie wskazano, że dobrobyt finansowy jest najwyższy od początku raportowania – 78% dorosłych Amerykanów „radzi sobie lub żyje komfortowo finansowo”. Stanowi to wzrost o 3% w ciągu ostatnich trzech lat. Jako wskaźnik kondycji finansowej, raport podaje 68% Amerykanów, którzy twierdzą, że byliby w stanie pokryć nagłe wydatki o wartości 400 dolarów wyłącznie za pomocą gotówki lub jej ekwiwalentu.

W raporcie po raz pierwszy przeanalizowano wykorzystanie kryptowalut. Stwierdzono, że 12% dorosłych Amerykanów posiadało kryptowaluty lub korzystało z nich w 2020 r., przy czym 11% posiadało je jako inwestycję, 2% używało ich do zakupu lub płatności, a 1% wysyłało je do przyjaciół lub rodziny. Inwestorzy posiadający kryptowaluty „mieli nieproporcjonalnie wysokie dochody, prawie zawsze byli związani z tradycyjną bankowością i zazwyczaj posiadali inne oszczędności emerytalne”. Czterdzieści sześć procent miało roczne dochody w wysokości 100 000 USD lub więcej, a 89% tych, którzy nie byli na emeryturze, posiadało oszczędności emerytalne. Dwadzieścia dziewięć procent miało dochody poniżej 50 tys. dolarów.

Profil typowego użytkownika dokonującego transakcji za pomocą kryptowalut różni się znacznie od profilu inwestora. W raporcie stwierdzono, że prawie 60% tych użytkowników miało dochody poniżej 50 tys. dolarów, a 20% miało dochody poniżej 25 tys. dolarów. Tylko 24% miało dochody powyżej 100 tys. dolarów. Trzynaście procent nie posiadało konta bankowego. Dla porównania, 6% dorosłych Amerykanów nie posiada konta bankowego. Dwadzieścia siedem procent tych, którzy używali kryptowalut do transakcji, nie posiadało kart kredytowych, w porównaniu z 17% całej populacji.

Ci, którzy używali kryptowalut do transakcji, napotkali także inne niedogodności. Jak wynika z raportu, prawie jedna czwarta z nich nie posiadała dyplomu ukończenia szkoły średniej.

Cyfrowy dolar wymaga szerokiego porozumienia wśród władz USA

Sekretarz skarbu USA Janet Yellen wyraziła swoją opinie na temat potencjału cyfrowego dolara

Yellen stwierdziła, że nie sformułowała opinii, czy Rezerwa Federalna powinna stworzyć cyfrową wersję dolara, ale taki ruch wymagałby szerokiego konsensusu między Kongresem, amerykańskim bankiem centralnym i Białym Domem. Wynika to z ostatnich doniesień, że Rezerwa Federalna bada obecnie, czy elektroniczna wersja dolara byłaby korzystna, czy nie. Yellen powiedziała, że ​​widzi zarówno zalety, jak i wady cyfrowego dolara. Chociaż ma przemyślenia na temat jego wdrożenia, uważa, że ​​należy przeprowadzić więcej badań na ten temat.

Z kolei gubernator Rezerwy Federalnej Lael Brainard, którą prezydent Joe Biden wybrał na wiceprzewodniczącą amerykańskiego banku centralnego, wezwała do pilnego ustanowienia cyfrowego dolara. Zasugerowała ona, że ​​nie może zrozumieć powodów, dla których takiej waluty jeszcze nie ma w czasie, gdy Chiny i inne państwa opracowują własne cyfrowe waluty banku centralnego.

Janet Yellen przyznała, że ​​Rezerwa Federalna bada ten temat i wyniki analizy będą dostępne już wkrótce. – To ważna decyzja, która wymaga konsensusu. Są pewne korzyści, ale są też znaczące koszty – powiedziała.

Przypomnijmy, że we wrześniu 2021 r., prezes Fed, Jerome Powell, stwierdził, że bank centralny nie musi spieszyć się ze swoimi planami rozwoju waluty cyfrowej.

System Rezerwy Federalnej realizuje zadania banku centralnego Stanów Zjednoczonych. System powstał na mocy Ustawy o Rezerwie Federalnej z 1913 roku. Ustawa była wielokrotnie nowelizowana, a najistotniejsze zmiany wprowadzono w latach 1933 i 1935 oraz w roku 2010. Ustawy z lat trzydziestych XX wieku utworzyły z siedmioosobowej Rady Gubernatorów faktyczne jądro decyzyjne banku. Ponadto ustawą bankową (Banking Act 1933) utworzono Federalny Komitet do spraw Operacji Otwartego Rynku (Federal Open Market Committee – FOMC), odpowiedzialny za decyzje w przedmiocie kształtowania założeń amerykańskiej polityki pieniężnej. Jednocześnie kolejną ustawą bankową (Banking Act 1935) przyznano w tym gremium większość absolutną powoływanym przez prezydenta członkom Rady Gubernatorów. Ustawa Dodda-Franka z 2010 zmodyfikowała natomiast sposób wyboru prezesów poszczególnych banków systemu, zwiększyła uprawnienia nadzorcze banku nad sektorem finansowym w Stanach Zjednoczonych oraz uporządkowała kwestie rozliczania banku z jego działalności.

CBDC ma dla Rezerwy Federalnej USA bardzo wysoki priorytet

Stablecoiny kryptowalut mogą stać się ważne w systemie dosłownie z dnia na dzień – mówi prezes Rezerwy Federalnej Stanów Zjednoczonych Jerome Powell.

Zdaniem Powella Rezerwa potrzebuje własnej waluty cyfrowej, aby chronić się przed możliwym z dnia na dzień rozprzestrzenianiem się technologii stablecoin.

CBDC to odpowiedź branży bankowej na kryptowaluty stabilne. Chociaż często są hostowane w łańcuchu bloków, mają niewiele wspólnego z filozoficznym parytetem ze swoimi zdecentralizowanymi odpowiednikami. CBDC będą nadzorowane przez banki, które będą je emitowały oraz będą regulowane zgodnie z prawem ich odpowiednich jurysdykcji.

W wywiadzie dla Yahoo Finance Powell powiedział, że postęp w technologii umożliwił prywatnym podmiotom tworzenie własnych pieniędzy, zaś historia pokazała, że ​​należy tego unikać. – Technologia umożliwiła podmiotom sektora prywatnego tworzenie ekwiwalentów pieniądza cyfrowego. Wiemy z przeszłości, że w przypadku pieniędzy z sektora prywatnego społeczeństwo czasami po prostu myśli o nich jako o pieniądzach, a potem w pewnym momencie dowiaduje się, że to nie są pieniądze. To bardzo zła rzecz, której musimy unikać.

Powell uważa, że realny jest scenariusz, w którym stablecoiny nagle stają się istotne dla wystarczająco dużej liczby osób i „ważne systemowo”. Przyznał również, że Rezerwa Federalna w dalszym ciągu nie wie, jak może zareagować na takie zdarzenie. – Stablecoiny mogą z dnia na dzień stać się systemowo ważne i nie zaczniemy obejmować potencjalnych zagrożeń, sposobów zarządzania nimi – a społeczeństwo będzie tego oczekiwać i ma pełne prawo oczekiwać, że temat ten będzie dla nas priorytetowy.

Tymczasem Rosja, Chiny, Szwecja, Australia i Europejski Bank Centralny podjęły już kroki w kierunku uruchomienia CBDC. Jednak według Powella Stany Zjednoczone zawsze będą miały przewagę pierwszego gracza ze względu na mocny status dolara. – Ponieważ jesteśmy walutą rezerwową świata, uważamy, że musimy to (stworzyć CBDC – przyp. red.) zrobić dobrze i nie odczuwamy potrzeby by być pierwsi”.

Luźne podejście Powella do perspektywy powstania „luki CBDC” między światowymi supermocarstwami nie jest podzielane przez wszystkich. W październiku 2020 r. japoński minister finansów ostrzegł, że chińska waluta cyfrowa może przyćmić pieniądz fiducjarny narodów świata, jeśli cyfrowy juan uzyska przewagę pierwszego gracza.