Giełda kryptowalut z siedzibą w San Francisco, która jest obecnie badana przez amerykańską Komisję Papierów Wartościowych i Giełd, stoi w obliczu dwóch dodatkowych roszczeń prawnych od dwóch firm prawniczych.
Nowojorska firma prawnicza Bragar Eagel & Squire zapowiedziała, że pozwie Coinbase za składanie wprowadzających w błąd twierdzeń na temat swoich praktyk biznesowych. Kolejnym podmiotem, który złożył pozew przeciwko giełdzie, jest Pomerantz LLP – firma twierdzi, że ma prawo do odszkodowania za wszelkie straty poniesione w wyniku naruszenia przez pozwanego federalnych przepisów dotyczących papierów wartościowych. Pozew został złożony w celu uzyskania odszkodowania dla powodów.
W obu skargach powodowie twierdzą, że Coinbase złożyło fałszywe i zwodnicze oświadczenia dotyczące działalności firmy, operacji i wysiłków w zakresie zgodności z przepisami w okresie od 14 kwietnia 2021 r. do 26 lipca 2022 r. Powodowie podnoszą, że Coinbase nie ujawniło, że kryptowaluta była przechowywana w depozycie firmy, czyniąc ją częścią masy upadłościowej podlegającej postępowaniu upadłościowemu, w którym klienci byliby traktowani jako ogólni niezabezpieczeni wierzyciele.
Ponadto Coinbase nie ujawniło, że zezwoliło obywatelom Stanów Zjednoczonych na handel aktywami cyfrowymi, które – pomimo wiedzy i samozadowolenia – wymagały rejestracji w Komisji Papierów Wartościowych i Giełd jako papiery wartościowe. W pozwach użyto argumentu, że publiczne oświadczenia Coinbase były zawsze, w znacznym stopniu, fałszywe i wprowadzające w błąd w wyniku poprzednich działań.
Obecnie firma jest poddawana kontroli ze względu na rzekomy handel niezarejestrowanymi papierami wartościowymi. Należy również przypomnieć, że Ishan Wahi, były globalny kierownik produktu w Coinbase, jest oskarżony o tzw. insider trading.