Binance otworzyło oddział w Nowej Zelandii

Jedna z największych na świecie giełd kryptowalutowych zarejestrowała się w nowozelandzkim Ministerstwie Biznesu, Innowacji i Zatrudnienia i otworzyła lokalne biura w tym kraju.

Binance zostało zarejestrowane jako dostawca usług finansowych w Nowej Zelandii i oferuje jego mieszkańcom dostęp do usług, w tym handlu spotowego, tokenów niefunkcjonalnych i stakingu. Przeniesienie do przyjaznego kryptowalutom kraju miało miejsce niedługo po tym, jak organy regulacyjne w Dubaju, Abu Dhabi, Kazachstanie i Włoszech dały firmie zielone światło na otwarcie oddziałów w tych krajach.

– Nowa Zelandia to ekscytujący rynek z silną historią innowacji fintech – powiedział dyrektor generalny Binance Changpeng Zhao.

Nowozelandzcy ustawodawcy nie narzucili ścisłych wytycznych dla firm kryptowalutowych działających w tym kraju. W 2019 r. krajowy organ podatkowy poinformował, że dochody z kryptowalut są legalne. Z kolei Bank Rezerw Nowej Zelandii badał potencjalne korzyści i zagrożenia związane z cyfrową walutą banku centralnego.

W lipcu 2022 r. bank centralny Holandii ukarał Binance Holdings grzywną w wysokości 3,3 miliona dolarów za oferowanie usług kryptowalutowych bez rejestracji. Pod koniec września 2022 r. firma utworzyła grupę zadaniową o nazwie Global Advisory Board, której celem jest rozwiązanie kwestii regulacyjnych związanych z kryptowalutami, blockchainem i adopcją Web3.

Przypomnijmy, że w czerwcu 2022 r. firma Huobi Global została zarejestrowana jako dostawca usług finansowych w Nowej Zelandii, ale następnie zawiesiła swoje usługi handlu instrumentami pochodnymi, powołując się na zgodność z lokalnymi przepisami.

Nowa Zelandia, którą zamieszkuje 5,1 miliona mieszkańców, jest mniejszym rynkiem w porównaniu z sąsiednią Australią, gdzie 4,2 miliona osób posiada kryptowaluty.

Bank Rezerw Nowej Zelandii konsultuje publicznie CBDC

Przedstawiciele podmiotu twierdzą, że cyfrowa waluta banku centralnego może być rozwiązaniem dla ciągłego ograniczania użycia gotówki.

W komunikacie z 7 lipca 2021 r. bank poinformował, że ma zamiar opublikować „zestaw dokumentów dotyczących emisji pieniędzy i gotówki w celu uzyskania informacji zwrotnych od sierpnia do listopada”, które opierają się na konsultacjach „Przyszłość gotówki” z 2019 r. Bank ma wprowadzić, a jednocześnie szukać informacji zwrotnych na temat dokumentów dotyczących kryptowalut, które będą analizować potencjał CBDC „współpracy z gotówką jako pieniędzy wspieranych przez rząd”, wraz z nieokreślonymi problemami, które wynikają z innowacji w dziedzinie pieniądza i technologii płatniczych, w tym kryptowaluty, takie jak Bitcoin i stablecoiny.

Co prawda nowozelandzki Bank Rezerw wydaje się być otwarty na wdrożenie CBDC, ale jego przedstawiciele podkreślają, że wymagane jest wyważone i ostrożne podejście do tematu. W październiku 2020 r. asystent gubernatora Christian Hawkesby powiedział, że bank „nie ma nieuchronnych planów” wdrożenia CBDC, zauważając, że „aby emitować walutę, która spełnia potrzeby społeczeństwa, musimy przyjąć nowe i holistyczne podejście. Zdajemy sobie sprawę, że jest wiele do zrobienia”.

Hawkesby zauważa również, że potencjał cyfrowej waluty banku centralnego, który pomoże rozwiązać niektóre z wad ograniczania fizycznego wykorzystania gotówki i usług, jest czymś, co powinno zostać zbadane. – CBDC, podobnie jak cyfrowa gotówka, może być częścią rozwiązania, ale musimy przetestować naszą ocenę problemów i proponowane podejście przed opracowaniem jakichkolwiek konkretnych propozycji – wyjaśnił. Jego zdaniem pomimo zmniejszającej się liczby Nowozelandczyków korzystających z gotówki, nadal jest ona „szeroko ceniona, ponieważ zapewnia integrację” i daje obywatelom „autonomię i wybór w sposobie, w jaki płacą i oszczędzają”. – Klienci indywidualni i detaliczni zmagają się z utratą gotówki i usług bankowości osobistej, pomimo wysiłków banków, aby pomóc im się dostosować – dodał Hawkesby. Jego zdaniem płatności cyfrowe są preferowaną opcją dla większości Nowozelandczyków i że „zadaniem banku jest zapewnienie, że te przejścia będą działać dla wszystkich Nowozelandczyków”. – Wiemy również, że cyfrowe formy płatności są preferowanym sposobem płacenia większości z nas i że przyszłość bez wątpienia będzie wiązać się z mniejszą ilością gotówki – zaznaczył Hawkesby.