Chińskie represje w zakresie wydobywania kryptowalut mogą spowodować, że kryptoprzestępcy znajdą się na czarnej liście podstawowych usług społecznych i finansowych.
Chiny zintensyfikowały wysiłki w celu zaprzestania wydobywania kryptowalut w regionie Mongolii Wewnętrznej, wprowadzając nowe kary dla osób przyłapanych na nielegalnej działalności.
Jak donosi „South China Morning Post”, urzędnicy ujawnili projekt przepisów, które przewidują surowsze kary dla osób przyłapanych na wydobywaniu Bitcoin (BTC) i innych kryptowalut. Pozwalałyby one na umieszczenie przestępców na czarnej liście , co uniemożliwiłoby im zaciąganie pożyczek, a nawet korzystanie z transportu.
Nowe przepisy w szczególności wspominają o centrach danych, parkach przemysłowych, firmach telekomunikacyjnych, firmach internetowych, a nawet kawiarniach internetowych, zauważając, że każdy przestępca, który wykorzystywałby kryptowalutowy sprżet górniczy, miałby cofnięte zezwolenie na prowadzenie działalności, mógłby zostać usunięty z lokalnego systemu handlu energią elektryczną, zaś jego firma mogłaby zostać zamknięta.
Projekt nowych przepisów został udostępniony do publicznego wglądu do 1 czerwca 2021 r. Warto jednak przypomnieć, że w przeszłości region Mongolii Wewnętrznej był już przedmiotem ostrych represji w zakresie wydobywania kryptowalut.
Eliminacja energochłonnego wydobycia kryptowalut jest częścią deklarowanych przez Chiny planów neutralizacji emisji dwutlenku węgla do 2060 r. W Mongolii Wewnętrznej funkcjonuje już infolinia telefoniczna, za pośrednictwem której obywatele mogą powiadamiać władze o jakimkolwiek odbywającym się lokalnie wydobywaniu kryptowalut.
Tymczasem determinacja Chin, by pozbyć się górników Bitcoin, wywołała już efekt domina. W maju 2021 r. trzy firmy wydobywcze – BTC.TOP, Huobi i HashCow – ogłosiły, że zamykają swoją działalność na kontynencie chińskim.
Podczas gdy Chiny ścigają górników kryptowalut ze względu na dużą emisję dwutlenku węgla, inne kraje są zaangażowane w tę samą czynność, ale z różnych powodów. 26 maja 2021 r. prezydent Iranu Hassan Rouhani wygłosiłprzemówienie telewizyjne, w którym ogłosił natychmiastowy zakaz wydobywania wszystkich bitcoinów do września 2021 r. Jak się okazuje, niedobory energii w Iranie były spowodowane nadmiernym zużyciem energii przez górników Bitcoin i spowodowały przerwy w dostawie prądu oraz ściemnienie świateł ulicznych.
Władze irańskie oferują obecnie 200 milionów rialów (873 USD) jako nagrodę dla każdego, kto przedstawi skuteczną wskazówkę dotyczącą miejsca nielegalnych wykopalisk Bitcoinów – jest to kwota ponad czterokrotność mediany miesięcznej pensji Iranu.