Weiss Ratings ostrzega przed kredytami hipotecznymi na kryptowaluty

Firma ratingowa i badawcza z siedzibą na Florydzie wystosowała ostrzeżenie dotyczące ryzyka związanego z kredytami hipotecznymi w kryptowalutach w obecnym klimacie gospodarczym w Stanach Zjednoczonych.

Weiss Ratings zwróciło szczególną uwagę na Milo, startup bankowości cyfrowej z Miami, który oferuje 30-letnie kredyty hipoteczne zabezpieczone bitcoinem, Ether lub stablecoinami jako zabezpieczeniem. Firma wymaga zerowych przedpłat, a oprocentowanie pożyczek waha się od 3,95 proc. do 5,95 proc.

Analityk Jon D. Markman radzi uważać na tego typu kredyty hipoteczne, powołując się na słabe wyniki akcji i kryptowalut w tym roku, bańkę mieszkaniową w USA, rosnące stopy procentowe i nadchodzące zmiany polityki Rezerwy Federalnej. Jego zdaniem nie wszystkie ryzyka związane z kryptowalutami są złe, ale mogą dotyczyć sektora nieruchomości, po czym dodał „bez względu na to, co robią rynki, potencjał sukcesu w kryptowalutach jest realny.”

Wielu inwestorów kryptowalutowych i giełdowych negatywnie przewidywało potencjalny wpływ na rynek poważnych podwyżek stóp procentowych w tym roku, ponieważ Rezerwa Federalna dąży do ograniczenia inflacji.

Pomijając rynek mieszkaniowy, jeśli cena BTC lub ETH miałaby znacznie spaść w ciągu najbliższych kilku miesięcy, wydaje się, że użytkownicy Milo mają dość duże pole manewru.

Zgodnie z warunkami kredytu hipotecznego, cena zabezpieczonych aktywów kryptowalutowych może obniżyć się bez żadnych konsekwencji, o ile nie spadnie do 35 proc. całkowitej kwoty kredytu. Aby uniknąć likwidacji, użytkownicy muszą uzupełnić swoje zabezpieczenie w ciągu 48 godzin od osiągnięcia minimalnej wartości procentowej. Stablecoiny mogą być również wykorzystywane w czasach niestabilności rynku.

Milo pozyskało w marcu 17 milionów dolarów finansowania z serii A i planuje rozwój produktów hipotecznych, aby sprostać większemu popytowi, a także zwiększyć zatrudnienie. Jednak Markman wyraził również obawy, że szerszy plan Milo polega na łączeniu kredytów mieszkaniowych zabezpieczonych kryptowalutami i oferowaniu ich jako obligacji menedżerom aktywów i firmom ubezpieczeniowym, porównując to do zachowania, które doprowadziło do krachu na rynku mieszkaniowym w 2009 roku.