CBDC może pokazać szereg korzyści płynących z kryptowalut

Współzałożyciel Horizen Labs twierdzi, że waluty cyfrowe poszczególnych banków centralnych wpłyną na Bitcoina.

W 2020 roku wszystkie największe gospodarki świata rozważały produkcję własnych pieniędzy cyfrowych. – Ostatnio na arenie międzynarodowej odbyło się wiele działań, w ramach których rządy badały rozwój rodzimych zasobów wirtualnych – uważa Dean Steinbeck, współzałożyciel i dyrektor operacyjny Horizen Labs. – Zdrowy, solidny ekosystem aktywów wirtualnych ma potencjał do szerszej integracji finansowej i bardziej wydajnych rynków – dodał.

Prym w gonitwie za CBDC wiodą obecnie Chiny. Władze Stanów Zjednoczonych postanowiły nie spieszyć się w wyścigu o wprowadzenie na rynek cyfrowej waluty i postawiły na dokładność – w ostatnim czasie wyraziły jednak chęć większego skupienia się na CBDC.

Trudno powiedzieć, w jaki sposób rosnące zainteresowanie kryptowalutami CBDC wpłynie na Bitcoin lub ogólnie kryptowalutę – twierdzi Steinbeck. – Bitcoin zawsze miał działać poza kontrolą rządu na zasadzie peer-to-peer, więc niewiele zmieni się dla tych, którzy są zainteresowani Bitcoinem z zasady. Wkrótce okaże się jednak, czy rządy zaczną próbować rozprawić się z zasobami cyfrowymi działającymi poza systemem, który uznają za „prawidłowy”.
(…) Uważam, że zbiorowa świadomość cenzury – wśród wielu innych zmiennych – dobrze wróży przyszłości kryptowalut. Szersza świadomość korzyści płynących z kryptowalut, takich jak CBDC, może również pokazać bardziej przypadkowym użytkownikom świat kryptowalut.

Tymczasem Międzynarodowy Fundusz Walutowy twierdzi, że tylko kilka krajów może w pełni legalnie wyemitować CBDC. „80 proc. światowych banków centralnych albo nie może emitować cyfrowej waluty zgodnie z ich obowiązującym prawem, albo ramy prawne nie są jasne w tym względzie” – czytamy w komunikacie MFW. Jednocześnie Fundusz zapewnia, że ​​tylko 40 jego członków ma prawne pozwolenie na emisję waluty cyfrowej. Jego władze informują również, że jeśli państwo emituje walutę cyfrową, każda osoba w tej jurysdykcji musi mieć łatwy dostęp do tego systemu płatności, co może stanowić pewne wyzwanie dla infrastruktury finansowej.

Dubajski regulator finansowy pracuje nad regulacjami dotyczącymi kryptowalut

Urząd ds. Usług Finansowych w Dubaju w ramach swojego biznesplanu zamierza wprowadzić w 2021 r. dwa dokumenty konsultacyjne dotyczące kryptowalut

Dubai Financial Services Authority (DFSA), finansowa agencja regulacyjna specjalnej strefy ekonomicznej Dubai International Financial Centre (DIFC), chce ulepszyć lokalne przepisy dotyczące kryptowalut. Podmiot planuje wprowadzić ramy regulacyjne dla różnych zasobów cyfrowych w ramach biznesplanu na lata 2021–2022 opublikowanego 18 stycznia 2021 roku.

Według DFSA, nowa platforma kryptograficzna jeszcze bardziej rozszerzy regulacje dotyczące emitentów aktywów cyfrowych i powiązanych platform transakcyjnych. Nowe ramy będą obejmowały szereg rodzajów aktywów cyfrowych, tj. tokenizowane papiery wartościowe i kryptowaluty, takie jak Bitcoin (BTC): „Będziemy opierać się na ostatnich osiągnięciach w tej dziedzinie w okresie planowania biznesowego poprzez opracowanie systemu regulacyjnego dla aktywów cyfrowych (takich jak tokenizowane papiery wartościowe i kryptowaluty), po wdrożeniu przepisów wspierających różne innowacyjne modele biznesowe” – napisano w oficjalnym komunikacie.

Zgodnie z raportem lokalnej agencji prasowej The National, Dubajski Urząd ds. Usług Finansowych planuje opublikowanie dwóch dokumentów konsultacyjnych w celu uzyskania opinii na temat nadchodzących przepisów. Peter Smith, szef ds. Strategii, polityki i ryzyka w DFSA, powiedział, że dwie konsultacje zostaną opublikowane w pierwszych dwóch kwartałach 2021 r. – Będziemy dążyć do uregulowania szerokiej gamy aktywów cyfrowych, w tym tokenów bezpieczeństwa, tokenów użytkowych, różnego rodzaju tokenów giełdowych, takich jak kryptowaluty oraz statusu firm świadczących usługi na tych rynkach – zauważył Smith.

Dubajski Urząd ds. Usług Finansowych (DFSA) jest niezależnym organem regulującym usługi finansowe świadczone w DIFC lub z DIFC, specjalnie utworzonej strefy wolnej od finansów w Dubaju w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Zadania regulacyjne DFSA obejmują zarządzanie aktywami, usługi bankowe i kredytowe, papiery wartościowe, fundusze zbiorowego inwestowania, usługi powiernicze, handel kontraktami terminowymi na towary, finanse islamskie, ubezpieczenia, międzynarodową giełdę papierów wartościowych oraz międzynarodową giełdę towarowych instrumentów pochodnych. Oprócz regulowania usług finansowych i pomocniczych DFSA jest odpowiedzialna za nadzorowanie i egzekwowanie wymogów dotyczących przeciwdziałania praniu pieniędzy (AML) i finansowaniu terroryzmu (CTF).

Przepisy dotyczące monitorowania kryptowalut w USA zaczekają na nowe władze

Biuro ds. Przeciwdziałania Praniu Pieniędzy Departamentu Skarbu Stanów Zjednoczonych wycofuje się z wydanej pospiesznie propozycji monitorowania całej nowej gamy transakcji kryptowalutowych.

Sieć Kontroli Przestępstw Finansowych Ministerstwa Skarbu (FinCEN) poinformowała, że poszerza pole do dyskusji na temat nowych przepisów podanych do publicznej wiadomości na dwa dni przed Bożym Narodzeniem 2020 roku i niecały miesiąc przed przejęciem władzy przez nową administrację.

Zgodnie z pierwotnym założeniem nowe przepisy mają na celu określenie nowych progów dla zarejestrowanych usług finansowych – tj. giełd kryptograficznych – przeprowadzających transakcje z samodzielnie hostowanymi portfelami, które można zidentyfikować tylko po ich kluczach. Propozycja wywołała oburzenie w społeczności kryptowalut, która uznała ją za naruszenie zasad transakcji peer-to-peer, a także zasad proceduralnych rządzących amerykańskimi regulatorami.

Wydłużenie czasu na zebranie opinii wśród użytkowników kryptowalut stanowi zwycięstwo branży kryptograficznej. Jak czytamy w komunikacie, „FinCEN docenia rzeczowe odpowiedzi, które zostały już udzielone przez komentatorów i przeanalizował ponad 7500 komentarzy przesłanych w pierwotnym okresie zgłaszania uwag przez NPRM”.

Wydaje się, że FinCEN szczególnie uwiarygodnił argumenty, że istnieją różne progi między stosowaniem przepisów bankowych dotyczących transakcji gotówkowych a progami na poziomie transakcji zagranicznych w przypadku wymiany portfeli kryptowalut. Obecnie bank ma obowiązek zgłaszać każdą wypłatę lub depozyt w wysokości ponad 10 000 dolarów w gotówce. Tymczasem niesławna reguła dotycząca podróży nakazuje, aby każda transakcja o wartości przekraczającej 3000 dolarów, przybywająca do lub wyjeżdżająca ze Stanów Zjednoczonych, wymagała przekazania informacji identyfikujących podmioty dokonujące transakcji.

W rezultacie FinCEN daje 15 dni na odpowiedź na próg 10000 USD i dodatkowe 45 dni na odpowiedź na 3000 USD: „FinCEN zapewnia dodatkowe 15 dni na zgłaszanie uwag dotyczących proponowanych wymogów sprawozdawczych dotyczących informacji o transakcjach CVC lub LTDA przekraczających 10 000 USD lub zagregowanych do ponad 10 000 USD, które obejmują niezhostowane portfele lub portfele hostowane w jurysdykcjach określonych przez FinCEN. FinCEN zapewnia dodatkowe 45 dni na uwagi na temat proponowanych wymogów, zgodnie z którymi banki i MSB zgłaszają pewne informacje dotyczące kontrahentów transakcji dokonywanych przez ich hostowanych klientów portfelowych, a także proponowane wymogi dotyczące k rydokumentacji” – czytamy w komunikacie.

Najstarszy bank w Korei inwestuje w przechowywanie kryptowalut

Południowokoreański bank dokonuje strategicznych inwestycji w konsorcjum przechowujące kryptowaluty.

Shinhan Bank, najstarsza instytucja bankowa w Korei Południowej, kontynuuje działania, które mają na celu wprowadzenie do oferty usług przechowywania aktywów cyfrowych. Jak wynika z danych udostępnionych przez agencję informacyjną Yonhap, Shinhan Bank zainwestował w Korea Digital Asset Trust, czyli KDAC, konsorcjum branżowe firm, które umożliwiają przechowywanie aktywów cyfrowych. Działanie podjęto z inicjatywy Korbit we współpracy ze start-upem blockchain Blocko i firmą badawczą Fair Square Lab zajmującą się badaniami zasobów cyfrowych.

Dzięki nowej inwestycji Shinhan Bank jest coraz bliżej możliwości oferowania własnych usług w zakresie przechowywania kryptowalut. Przypomnijmy, że w sierpniu 2020 roku Shinhan Bank ogłosił swoje plany dotyczące wprowadzenia funkcji przechowywania kryptowalut wraz z innym dużym bankiem w Korei Południowej, Woori Bank.

Prezes i dyrektor generalny Shinhan Financial Group, Yong-Byung Cho, powiedział, że przechowywanie aktywów cyfrowych będzie korzystne dla banku. – Zapewnimy konkurencyjność w usługach powierniczych i będziemy proaktywnie reagować na szybko zmieniający się rynek aktywów cyfrowych dzięki wdrożeniu Specjalnej Ustawy o Informacji Finansowej – zapowiedział prezes grupy Shinyan.

Warto podkreślić, że wcześniej Shinhan Bank inwestował już w firmy wspierające inicjatywę KDAC. Należy odnotować, że w sierpniu 2019 r. podmiot uczestniczył w rundzie finansowania o wartości 7,5 miliona dolarów dla Blocko. Bank jest również zaangażowany w wydarzenia związane z blockchain, takie jak pożyczki akcji blockchain.

Shinhan Bank to bank, którego siedziba znajduje się w Seulu w Korei Południowej. Założony pod nazwą Hanseong Bank w 1897 roku był pierwszym bankiem w Korei, który pożyczał pieniądze od japońskich banków po niskich stopach procentowych, a następnie pożyczał je po dwukrotnie wyższym oprocentowaniu na rynku koreańskim. Ponownie uruchomiony 7 lipca 1982 roku bank rozpoczął działalność jako małe przedsiębiorstwo z kapitałem w wysokości 25,0 miliardów KRW, 279 pracownikami i trzema oddziałami. Shinyan Bank wraz z Jeju Bank jest częścią Shinhan Financial Group. Chohung Bank połączył się z Shinhan Bank 1 kwietnia 2006 roku.

Coinbase przejmuje Routefire

Wiodąca giełda kryptowalut Coinbase przejęła dostawcę infrastruktury realizacji transakcji Routefire w celu poprawy jakości świadczonych przez siebie usług handlowych.

„Z głęboką wdzięcznością ogłaszamy (…) że Routefire zaprzestanie świadczenia usług, zaś nasz zespół dołączy do Coinbase, aby nadal rozwijać najlepsze w swojej klasie usługi wykonawcze dla zasobów cyfrowych” – napisano na Twitterze firmy. Zespół programistów Routefire poinformował również, że nie będzie już obsługiwał swojej autorskiej platformy, która została uruchomiona w 2018 roku. „Pozostajemy głęboko zaangażowani w ten ekosystem i cieszymy się, że możemy pomóc w opracowaniu wiodącego na rynku zestawu produktów dla instytucji Coinbase, który zapewnia prawdziwie kompleksowe rozwiązanie, które naszym zdaniem najlepiej spełnia potrzeby naszych klientów” – czytamy w komunikacie.

Po przejęciu zespół Routefire będzie opracowywał pakiet narzędzi i usług Coinbase Prime. Ma to być najważniejsza platforma brokerska dla instytucji finansowych, które chcą handlować w przestrzeni kryptowalut. Wartość finansowa transakcji pozostaje nieznana.

Przypomnijmy, że w maju 2020 roku Coinbase przejął firmę handlową Tagomi. Szacuje się, że wartość tej operacji to od 75 do 100 milionów dolarów. W tym czasie giełda poinformowała, że osnotowała rosnący popyt ze strony inwestorów instytucjonalnych, „napędzający wzrost” oferty Coinbase Custody i „zwiększający wolumeny” na platformach transakcyjnych. Jednak w związku ze wzrostem Bitcoina do 40 tysięcy dolarów, a wcześniej ATH powyżej 35 tysięcy dolarów, Coinbase odnotowało pewne problemy z łącznością. Od 6 stycznia 2021 r. kilku użytkowników zgłaszało na Twitterze, że witryna giełdy kryptowalut jest niedostępna. Sama firma potwierdziła to później przyznając też, że ​​jej aplikacja mobilna również nie działa. Przejęcie firmy Routefire i jej ekspertyzy w zakresie realizacji transakcji może w pewnym stopniu przywrócić zaufanie użytkowników do Coinbase w tym zakresie.

Routefire rozpoczął działalność pod koniec 2017 roku. Firma specjalizuje się w usprawnianiu infrastruktury handlowej na rynku kryptowalut. Wśród jej produktów znaleźć można usługi, które pozwalają handlowcom na automatyczne przeszukiwanie wielu źródeł płynności w celu znalezienia najkorzystniejszych stawek zarówno pod względem cen, jak i opłat.

Szef Krakena przewiduje rekordową cenę Bicoina

Dan Held uważa, że cena najpopularniejszej na świecie kryptowaluty wzrośnie do 1 miliona dolarów.

W ciągu zaledwie 10 miesięcy 2020 roku cena Bitcoina wzrosła o blisko 804%. Tymczasem szef Krakena jest zdania, że Bitcoin znajduje się obecnie na bardzo wczesnym etapie supercyklu, w wyniku którego jego cena ma wzrosnąc nawet do poziomu 1 miliona dolarów. – Mam wrażenie, że wiele osób patrzy na rynek i mówi:„ No cóż, Bitcoin będzie miał po prostu typowy cykl”. Ja jednak sądzę, że jest bardzo wiele różnych powodów, dla których tak się nie stanie. Satoshi właściwie wysuwa hipotezę, że spekulacje doprowadzą do powstania i przyjęcia Bitcoina – zauważa Held.

Popularny analityk zwraca uwagę, że wraz z rosnącą liczbą użytkowników wzrośnie wartość jednego Bitcoina. To zaś może przyciągnąć więcej użytkowników do i tak już dziś bardzo popularnej kryptowaluty. 

Zdaniem Helda pandemia koronawirusa zapewniła doskonałe warunki makroekonomiczne dla Bitcoina. – Co jest naprawdę wyjątkowe w tym cyklu, a ja byłem w nim przez wszystkie inne cykle, ten jest zupełnie inny. Nigdy wcześniej nie miał tak silnych podstaw na tle makro, które dokładnie podkreślają, dlaczego jest tak bardzo potrzebny.

Szef Krakena uważa, że wiele instytucji w końcu zrozumiało wartość Bitcoina. – Covid uczynił go naprawdę oczywistym dla świata. (…) Instytucje po Covidzie szukały bezpiecznego magazynu wartości. Masz 18 bilionów dolarów ujemnego długu państwowego a Bitcoin oferuje wartość wiekszą niż złoto… Te instytucje zarządzają ponad 100 bilionami dolarów – zauważył Held. Jego zdaniem w 2021 i 2022 roku, kiedy wszędzie będzie można już kupić Bitcoina, cena tej najpopularniejszej na świecie kryptowaluty ulegnie jeszcze większemu wzrostowi.

Kraken to założona w 2011 roku amerykańska giełda kryptowalut, która dostarcza kryptowaluty do handlu fiducjarami oraz informacje o cenach do Bloomberg Terminal. Od 2020 roku Kraken jest dostępny dla mieszkańców 48 stanów USA oraz 176 krajów i posiada 40 kryptowalut dostępnych do handlu. 

OKEx uruchamia rozliczenia w czasie rzeczywistym

Mająca siedzibę na Malcie popularna giełda kryptowalut specjalizująca się w finansowych instrumentach pochodnych rozpoczęła rozliczenia w czasie rzeczywistym dla swoich wieczystych swapów, kontraktów terminowych i opcji.

Zgodnie z informacją prasową opublikowaną 29 grudnia 2020 r. rozliczenie kontraktu pochodnego w czasie rzeczywistym umożliwi użytkownikom giełdy wycofanie środków w dowolnym momencie. Nowa funkcja ma zapewnić użytkownikom lepsze wrażenia handlowe, poprawić efektywność kapitałową ich funduszy i umożliwić większe możliwości arbitrażu krzyżowego. 

– Jest to niezwykle korzystne rozwiązanie dla wszystkich traderów korzystających z arbitrażu krzyżowego, ponieważ muszą oni rozliczać swoje zyski w czasie rzeczywistym między giełdami – powiedział Lennix Lai, szef działu rynków finansowych firmy. – Ta funkcjonalność poprawi również zarządzanie kapitałem w całej platformie OKEx – dodał.

Rozliczenia w czasie rzeczywistym zostały uruchomione z dniem 29 grudnia 2020 r. w oparciu o cenę dolara Cardano (ADA). W kolejnych miesiącach nowa funkcja ma zostać wprowadzona na inne instrumenty pochodne OKEx.

Siedziba założonej w 2017 giełdy kryptowalut OKEx mieści się na Malcie. W czerwcu 2018 roku platforma stała się jedną z największych giełd, która uruchomiła i oferowała usługę białej etykiety wymiany kryptowalut, w której kandydaci muszą mieć solidne doświadczenie w branży i 2,5 miliona dolarów na swoich kontach. Przez pewien czas OKEx był uznawany za czołową giełdę kryptowalutowych instrumentów pochodnych pod kątem dziennego wolumenu obrotu kontraktami futures. Jednak od jakiegoś czasu nią nie jest – platformę wyprzedziły już m. in. Binance i Huobi. Podczas gdy konkurencyjnym firmom udało się stworzyć solidną podtawę do dalszego funkcjonowania poprzez ciągłe inwestowanie w rozwój swoich produktów pochodnych, OKEx osłabiał swoją pozycję tracąc swój najważniejszy zasób – zaufanie swoich użytkowników. W lutym 2020 roku OKEx ogłosił, że jego własny blockchain o nazwie OKChain rozpocznie testy. Wtedy też giełda po raz pierwszy ujawniła, że ​​opracowuje łańcuch bloków, wraz ze zbudowaną na nim zdecentralizowaną giełdą (DEX).

Coinbase zawiesza obrót XRP

Popularna giełda kryptowalut zawiesi obrót XRP w odpowiedzi na działania prawne prowadzone przez amerykańską Komisję Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) przeciwko Ripple.

Jak poinformował główny prawnik Coinbase, Paul Grewal, giełda całkowicie zawiesi handel XRP od 19 stycznia 2021 r. od godziny 19:00 naszego czasu. Jak wyjaśniają przedstawiciele Coinbase „handel może zostać wstrzymany wcześniej, jeśli zajdzie taka potrzeba by zachować wskaźniki kondycji rynkowej na giełdzie”. Zawieszenie ma nie wpłynąć na planowany zrzut tokenów Spark (FLR), wspierany przez Ripple.

„Zawieszenie handlu nie wpłynie na dostęp klientów do portfeli XRP, które pozostaną dostępne dla funkcji wpłat i wypłat po zawieszeniu handlu” – powiedział Grewal. „Będziemy nadal wspierać XRP w Coinbase Custody i Coinbase Wallet”.

Amerykańska giełda jest jak dotąd największą, która zajęła stanowisko w sprawie XRP po ogłoszeniu z 22 grudnia, że ​​SEC oskarży Ripple, w tym dyrektora generalnego Brada Garlinghouse’a i współzałożyciela Chrisa Larsena o prowadzenie „niezarejestrowanej, ciągłej oferty papierów wartościowych aktywów cyfrowych.”

Tymczasem giełda kryptowalut OKCoin ogłosiła, że ​​zawiesi handel XRP i depozyty od 4 stycznia 2021 r.. Przedstawiciele Bitstampa oświadczyli, że wstrzymają handel XRP dla mieszkańców USA. Mniejsze giełdy, w tym OSL, Beaxy i CrossTower, ogłosiły, że podejmą podobne działania.

Niektórzy użytkownicy kryptowalut przewidują, że inne giełdy również wycofają lub zawieszą handel XRP. „Wkrótce zobaczycie, że Kraken, Bittrex, Genesis, Grayscale i inni członkowie Crypto Rating Council również usuną XRP” – napisał na Twitterze użytkownik o pseudonimie PratikKala. „Płynność wyschnie, a pozostali animatorzy rynku w Azji też będą musieli z tego wyjść”.

Wiele wskazuje na to, że Grayscale Investments również odetnie się od XRP. Według użytkownika Twittera p nicku ShardiB2 firma kończy subskrypcje swojego XRP Trust ogłaszając, że nie będzie już akceptować nowych subskrypcji ani przetwarzać oczekujących. Na stronie internetowej Grayscale można znaleźć informację, że ​„Prywatna oferta publiczna Grayscale XRP Trust jest obecnie zamknięta”.

Po ogłoszeniu Coinbase cena XRP natychmiast spadła o ponad 10%, z 0,28 USD do 0,25 USD.

EXMO zaatakowane przez hakerów

Zarejestrowana w Wielkiej Brytanii giełda kryptowalut EXMO Exchange Ltd. padła ofiarą cyberataku.

Z giełdy kryptowalut, która jest niezwykle popularna w Rosji, na Ukrainie i w Kazachstanie, skradziono równowartość około 10 milionów dolarów w kryptowalutach klientów. Hack został wykryty w poniedziałek, 21 grudnia 2020 r. i dotyczył przede wszystkim kradzieży bitcoinów, ale także XRP, Zcash, USDT, Ethereum Classic i Ethereum z łatwo dostępnych portfeli.

Dochodzenie prowadzone przez EXMO trwa, ale firma zachowała transparentność, dostarczając swoim klientom szczegółowych informacji na temat zajścia. W raporcie giełda poinformowała, że kwota skradziona w wyniku włamania stanowi około 6% wszystkich aktywów przedsiębiorstwa. „Polityka firmy polega na przechowywaniu około 5-10% wszystkich swoich aktywów w tzw. gorących portfelach, co daje użytkownikom możliwość dokonywania szybkich wypłat i ogranicza potencjalne straty wynikające z włamań. W momencie włamania na portfelu wypłat znajdowało się około 5–10% BTC, a więc zgodnie z zasadami wewnętrznymi” – napisano w komunikacie firmy.

W celu zabezpieczenia funduszy przed dalszą kradzieżą, wszystkie konta klientów oraz wpłaty i wypłaty w serwisie zostały zawieszone. EXMO udało się również wyśledzić większość skradzionych środków. Większość skradzionych bitcoinów została przesłana na jeden adres. EXMO ustaliło również, że niektóre skradzione środki w XRP i Ethereum zostały przeniesione na giełdę Poloniex – skontaktowano się już ze wspomnianą giełdą w celu zablokowania powiązanego konta. Firma twierdzi, że każdy zasób cyfrowy jest hostowany na własnym serwerze. Platforma stwierdziła, że ​​ma nadzieję, że wkrótce będzie w stanie w pełni przywrócić funkcje wypłat i depozytów na swojej giełdzie, która wznowiła większość swojej pracy.

EXMO pozostaje również w kontakcie z policją i brytyjskim National Cybersecurity Center oraz współpracuje z CipherTrace, Chainalysis i Crystal w celu oznaczenia adresów hakerów, do których trafiły środki. Ponadto firma poinformowała, że ​​aby zapobiec dalszym atakom, planuje wyznaczyć zewnętrznego dostawcę usług przechowywania gorących portfeli, obniżyć poziom kryptowaluty, którą trzymają w gorących portfelach od 4% do 7% oraz rozszerzyć i wzmocnić swój dział bezpieczeństwa.

5 najpopularniejszych aktywów cyfrowych 2020 roku

Giełda kryptowalut Binance podała do wiadomości które aktywa kryptograficzne były najczęściej wymieniane wśród jej najbardziej zasobnych klientów w 2020 roku.

W raporcie na temat największych trendów w kryptowalutach w 2020 roku Binance podsumowało zachowania inwestorów na swojej platformie. Z informacji, jakie posiada kryptogiełda, wynika, że najpopularniejszymi aktywami w 2020 roku na Binance były Bitcoin (BTC), Ethereum (ETH), Ripple (XRP), Binance Coin (BNB) i Cardano (ADA).

Powyższe pięć cyfrowych monet znajduje się również w pierwszej dziesiątce aktywów pod względem kapitalizacji rynkowej. Jak donosi CoinMarketCap, BTC i ETH zajmują pierwsze i drugie miejsce, XRP jest na czwartym, ADA na ósmym, a BNB na dziewiątym miejscu. Z kolei trzy najlepsze pary kontraktów futures pod względem wolumenu na Binance to BTC/USDT, ETH/USDT oraz LINK/USDT.

Analitycy Binance zwracają uwagę, że w 2020 r. kapitalizacja rynkowa kryptowalut wzrosła ponad trzykrotnie. Od 1 stycznia 2020 r. do czasu publikacji raportu, kapitalizacja rynkowa wzrosła z 193 miliardów dolarów do około 641 miliardów dolarów. Z danych CoinMarketCap wynika również, że całkowita kapitalizacja rynkowa kryptowalut wynosi obecnie 646 miliardów dolarów. Branża powoli zniwelowała lukę między obecną kapitalizacją rynkową a szczytem z początku 2018 roku, który wynosił wówczas około 821 miliardów dolarów.

Tymczasem uważni obserwatorzy kryptosfery ponownie skupiają swoją uwagę na wydajności Bitcoina. Co prawda w ciągu ostatnich miesięcy cena BTC wzrosła ponad dwukrotnie, jednak kilku analityków spodziewa się, że BTC zyska ponad 300% w ciągu 2021 roku. Jeśli to nastąpi, token będzie miał wartość sześciocyfrową. Z kolei ostatnie prognozy cenowe dotyczące kapitału gov.capital mówią o tym, że cena BTC w ciągu następnego roku wzrośnie o 25,284% i osiągnie poziom blisko 31 400 USD.

Zdaniem kilku analityków on-chain trajektoria Bitcoin jest jeszcze bardziej optymistyczna. Według raportu z serwisu informacyjnego Markets Insider, łączna kapitalizacja rynkowa najsłynniejszego tokena kryptowalutowego może w 2021 roku osiągnąć 1 bilion dolarów.