Goldman Sachs przedstawia kolejną opinię na temat Bitcoina

Bank inwestycyjny z Wall Street ponownie odniósł się do tematu kryptowalut publikując raport, w którym stwierdzono, że kryptowaluty nie są opłacalną inwestycją.

Raport zatytułowany „Zasoby cyfrowe: piękno nie jest w oku obserwatora”, stwierdza, że ​​Bitcoin nie jest „długoterminowym magazynem wartości ani klasą aktywów, w którą można inwestować”. Jest to argument całkowicie sprzeczny z raportem banku opublikowanym 21 maja 2021 r. pt. „Krypto: nowa klasa aktywów?”, który w dużej mierze odnosił się pozytywnie do kryptowalut. Warto w tym miejscu przypomnieć, że pierwsza z tych publikacji zawierała opinię Matthew McDermota, globalnego szefa zasobów cyfrowych w Goldman Sachs, który powiedział, że „Bitcoin jest obecnie uważany za aktywa inwestycyjne”. To z kolei było zaprzeczeniem tez zawartych w prezentacji Goldman Sachs z 2020 r., w której analitycy banku podali pięć powodów, dla których Bitcoin nie jest klasą aktywów odpowiednią dla inwestorów.

W nowym raporcie Grupa ds. Strategii Inwestycyjnej banku stwierdziła, że ​​priorytetem jest bezpieczeństwo w odniesieniu do omawianej kryptowaluty. „Powstrzymaliśmy się od powtarzania pozytywnego i negatywnego szumu otaczającego ten ekosystem, ponieważ nie chcemy, aby klienci byli kołysani, a nawet zachwiani przez kakofonię twierdzeń, z których wiele jest bezpodstawnych” – czytamy w raporcie.

W dalszej części dokumentu stwierdzono, że Bitcoin nie jest „cyfrowym złotem” – a w każdym razie samo złoto nie jest wiarygodnym magazynem wartości. „Argument, że Bitcoin i kryptowaluty są cyfrową wersją złota, nie nadaje żadnej wartości Bitcoinowi i innym kryptowalutom, ponieważ samo złoto nie jest spójnym ani niezawodnym magazynem wartości” – napisano.

Raport sugeruje również, że same blockchainy nie są godne zaufania, zaś kryptowaluty i technologia blockchain są „zbudowane na warstwach zaufania, które mogą zostać zniszczone”. „Po przeanalizowaniu różnych metodologii wyceny i zastosowaniu naszego wieloczynnikowego strategicznego modelu alokacji aktywów doszliśmy do wniosku, że kryptowaluty nie są opłacalną inwestycją dla zdywersyfikowanych portfeli naszych klientów” – czytamy w dokumencie.

Najwyraźniej w banku istnieją podziały dotyczące jego podejścia do kryptowaluty. Przypomnijmy, że w maju 2021 r. Goldman Sachs poprowadził rundę inwestycyjną o wartości 15 milionów dolarów dla firmy Coin Metrics zajmującej się analizą blockchain. Z kolei 14 czerwca 2021 r. poinformowano, że że bank rozszerza swój dział handlu kryptograficznego o opcje i kontrakty futures na Ethereum.

Szef Pantera Capital o panice na rynku kryptowaliut

Dyrektor naczelny Pantera Capital, Dan Morehead, jest przekonany, że wielka wyprzedaż kryptowalut zwalnia.

W comiesięcznym biuletynie opublikowanym 14 czerwca 2021 r. inwestor venture capital stwierdził, że najlepszy czas na zakupy to czas, kiedy rynki są „znacznie poniżej trendu”. Potwierdzeniem tej opinii ma być wykres odchyleń od trendu Bitcoin. – Zwrot rok do roku nigdy nie wyszedł dosłownie poza wykres, jak w poprzednich szczytach. Obecnie notuje się na poziomie 281% rok do roku – co wydaje się całkowicie prawdopodobne, biorąc pod uwagę dodruk pieniędzy, który miał miejsce w tym okresie – wyjaśnił Morehead, dodając, że zbieżność trzech wydarzeń informacyjnych spowodowały tak gwałtowny spadek rynków.

Jednym z głównych czynników, który wpłynął na załamanie na rynku, były kolejne represje ze strony Chin. Jednak, jak zauważył Morehead, zdarzyło się to już kilka razy. – OK, przyjrzyjmy się najnowszym chińskim zakazom bitcoinów z szerszej perspektywy – zachęcił. – Wygląda na to, że podobny scenariusz widzieliśmy już wcześniej – dodał.

Morehead Wymienił osiem oddzielnych incydentów w ciągu kilku lat, kiedy Chiny zakazały Bitcoina lub atakowały branżę kryptowalut, a następnie wykres przedstawiający ogromne zyski, jakie Bitcoin osiągnął później. Jak się okazuje, Pekin w dalszym ciągu również rozprawia się z operacjami wydobywczymi Bitcoinów w związku z obawami o zużycie energii, ponieważ dąży do neutralności pod względem emisji dwutlenku węgla.

Drugim powodem cytowanym przez szefa Pantera Capital był Dzień Podatkowy w USA, który tradycyjnie wpłynął na rynki, ponieważ inwestorzy zdecydowali się zlikwidować część swoich udziałów, aby zebrać pieniądze na podatek. – Poprzednie cykle Dnia Podatkowego osiągnęły lokalne minima na siedem dni przed Dniem Podatkowym. To ma ogromne znaczenie. Tyle czasu zajmuje przeniesienie pieniędzy z giełdy do banku – powiedział Morehead.

Trzecim czynnikiem, który wymienił dyrektor Pantera Capital, był wpływ Elona Muska na notowania Bitcoina. Przypomnijmy, że 17 maja 2021 r. Musk wywołał na Twitterze trzęsienie ziemi sugerując, że Tesla może sprzedać niektóre ze swoich udziałów w BTC z powodu obaw środowiskowych dotyczących zużycia energii.

Tymczasem w połowie maja 2021 r. rynki aktywów kryptograficznych spadły o 43% z najwyższego w historii poziomu 2,5 biliona dolarów, tracąc ponad bilion dolarów całkowitej kapitalizacji rynkowej w następnych tygodniach. Rynki konsolidują się od momentu, gdy 24 maja osiągnęły najniższy punkt w tym cofnięciu.

Agencja nieruchomości z Miami akceptuje krypto

E11EVEN Hotel and Residences z siedzibą w Miami to pierwsza firma z branży nieruchomości, która zezwala na dokonywanie wpłat na jej konto w formie kryptowaluty.

W rozmowie z Fox Business, współzałożyciel firmy i projektu kondominium, Mark Roberts, stwierdził, że entuzjazm dla kryptowalut jest zdumiewający. Jego zdaniem lokalne zainteresowanie aktywami kryptograficznymi znacząco wzrosło podczas konferencji „Bitcoin Miami”, która odbyła się na początku czerwca 2021 r. i przyciągnęła, jak liczą jej organizatorzy, tłumy liczące około 50 tysięcy osób. Roberts zauważył również, że nastąpiło wzmożone zainteresowanie tym, że E11EVEN ogłosiło możliwość opłacania zakupów nieruchomości poprzez dokonywanie płatności za nie w kryptowalutach. Jak poinformował, firma posiadała już swój pierwszy depozyt w krypto, zanim oficjalnie ogłosiła, że zaakceptuje aktywa cyfrowe.

Roberts twierdzi, że E11EVEN dzieli obecnie około miesiąc od zebrania drugiego depozytu kryptograficznego. Jego zdaniem zaliczka będzie warta od 10% do 15% ceny sprzedaży nieruchomości.

Agencja nieruchomości E11EVEN oferuje luksusowe rezydencje w wieżowcach w dzielnicy Park West w Miami. Ceny tych luksusowych lokali zaczynają się od 377 400 dolarów. 65-piętrowe kondominium ma 375 jednostek, a penthouse może kosztować nawet 10 milionów dolarów.

Roberts opisał wspieranie kryptowalut jako jedną z najbardziej znaczących decyzji firmy. Jego zdaniem ci, którzy nie przyjmą krypto, zostaną w tyle. – Myślę, że cały ruch zmierza w kierunku większej liczby kupujących płacących w kryptowalutach i jesteśmy bardzo podekscytowani, że jesteśmy pierwszym podmiotem, który akceptuje kryptowalutę jako środek płatniczy służący do płacenia za zakupione nieruchomości.

Szef E11EVEN przyznał, że charakter aktywów cyfrowych jest mało stabilny, ale jest przekonany, że młodsze pokolenie nie jest zaniepokojone wahaniami cen i już przyjęło aktywa cyfrowe. Zapytany, czy natychmiast zlikwiduje depozyty kryptograficzne, aby wyeliminować zmienność, Roberts nie udzielił jednoznacznej odpowiedzi. – Wszystko to jest nowe, a my wciąż się uczymy – powiedział.

W połowie maja 2021 r. serwis Cointelegraph poinformował, że inwestorzy mogą kupować luksusowe apartamenty w Portugalii za pomocą Dogecoina. Również w maju poinformowano, że luksusowe apartamenty Arte Surfside w Miami, w których mieszka Ivanka Trump, przyjmowały płatności za nieruchomości w wielu kryptowalutach, w tym za pomocą Bitcoina i Ethereum.

Prezydent Tanzanii wzywa bank centralny do przygotowania się na krypto

Tanzania wydaje się być najnowszą wschodzącą gospodarką zdolną do przyjęcia bitcoinów i aktywów kryptograficznych.

14 czerwca 2021 r. prezydent Tanzanii Samia Suluhu Hassan wezwała bank centralny tego kraju do rozpoczęcia badań nad aktywami kryptograficznymi. Hassan podkreślił rosnący wpływ aktywów cyfrowych na globalne finanse, stwierdzając: – Byliśmy świadkami pojawienia się nowej podróży przez Internet.

Hassan podkreśliła, że w regionie Afryki Wschodniej brak jest adopcji i rozwoju kryptowalut. – W całym regionie, w tym w Tanzanii, nie zaakceptowano ani nie zaczęto korzystać z tych możliwości.

– Mój apel do Banku Centralnego jest taki, abyśmy zaczęli pracować nad rozwojem kryptowalut na tym obszarze. Bank Centralny powinien być gotowy na zmiany i nie dać się zaskoczyć – zaznaczyła prezydent Tanzanii.

Jak powszechnie wiadomo, Tanzania zmaga się z brakiem globalnej łączności, jakością edukacji, kiepskim systemem opieki zdrowotnej i połączeniem mobilnym.

Komentarze Hassan pojawiają się tuż po tym, jak w Salwadorze Bitcoin został uznany za prawny środek płatniczy. Podczas gdy ustawodawcy afrykańscy powoli rozpoznawali i wspierali gospodarkę kryptograficzną, region ten od lat jest hotspotem dla handlu bitcoinami typu peer-to-peer (P2P).

Według serwisu Useful Tulips, Afryka Subsaharyjska jest drugim co do wielkości regionem handlu P2P po Ameryce Północnej, reprezentującym około 16,5 miliona dolarów tygodniowego wolumenu. Nigeria reprezentuje połowę wolumenu w regionie, plasując się za Stanami Zjednoczonymi jako drugi co do wielkości kraj pod względem handlu bitcoinami P2P z 8,5 milionami dolarów w BTC. Kenia jest drugim w rankingu rynkiem peer-to-peer w Afryce z tygodniowym obrotem ponad 3 mln dolarów, za nią plasuje się Ghana z 2 mln dolarów i Republika Południowej Afryki z 1,6 mln dolarów. Tanzania zajmuje siódme miejsce w regionie z obrotem handlowym o wartości prawie 90 000 dolarów w ciągu ostatnich siedmiu dni.

Ponad połowa populacji Afryki – 700 milionów ludzi – nie ma dostępu do internetu.

Salwador otwiera się na użytkowników Bitcoina

Prezydent Nayib Bukele zapewnia, że hodlerzy Bitcoina, którzy zechcą go zarabiać bez podatku, otrzymają pomoc w jego kraju.

Podczas konferencji „Bitcoin 2021”, która odbyła się w Miami, Bukele we wcześniej nagranej wiadomości wideo poinformował jej uczestników, że przekaże ustawodawcom ustawę, której celem będzie ustanowienie Bitcoina prawnym środkiem płatniczym. Bukele zasugerował rownież, że osoby, które chcą zechcą pracować w Salwadorze, otrzymają oficjalne wsparcie. Po uczynieniu prawnym środkiem płatniczym dochód z Bitcoina nie podlegałby opodatkowaniu podatkiem od zysków kapitałowych. – Pomożemy w tym – powiedział prezydent podczas rozmowy z Stephanem Liverą.

W osobnym tweecie przydenta Salwadoru pojawiły się obietnice „natychmiastowego stałego pobytu dla przedsiębiorców kryptograficznych”, co wzbudziło zainteresowanie między innymi Justina Sun, dyrektora generalnego firmy Tron oraz Changpenga Zhao, dyrektora generalnego Binance.

Jak informował wcześniej serwis Cointelegraph, władze Paragwaju wykonały już podobny ruch. Jeden z kongresmenów zasugerował, że umowa z udziałem PayPal zostanie wkrótce ogłoszona przez Asuncion, co spotkało się z ciepłym przyjęciem branży. – Teraz Paragwaj? Teoria gier na poziomie suwerennym zaczyna nabierać kształtu, tak jak wielu mówiło od lat – powiedział gospodarz podcastu, Preston Pysh.

Krytyka miesza się jednak z troską o Salwador. Niektórych zaniepokoiła polityczna struktura kraju, podczas gdy inni uważają, że pojawi się międzynarodowy sprzeciw wobec standardu Bitcoin. Jednak Bukele obiecał, że wzniesie się ponad presję zewnętrzną. „Niektóre podmioty będą próbowały sprawić, by ten historyczny ruch #Bitcoin się nie powiódł” – napisał.

Tymczasem „Plan B Passport”, dedykowana usługa pomagająca właścicielom Bitcoinów przenieść się do bardziej atrakcyjnych jurysdykcji, takich jak Portugalia, jeszcze nie dodała Salwadoru do swojej listy miejsc docelowych.

Do 2001 r. Salwador posiadał jedynie własną walutę, colon, jednak za kadencji prezydenta Francisco Floresa jednostronnie zdecydowano się przyjąć również dolara. Oznacza to, że przyjmując bitcoina państwo nie zrzeknie się władzy nad własną polityką pieniężną, ponieważ zrobiło to już dwie dekady temu.Co ciekawe, blisko 70 proc. mieszkańców Salwadoru nie posiada konta bankowego.

Australijscy millenialsi widzą potencjał w kryptowalutach

Dwie piąte australijskich millenialsów uważa, że ​​inwestycje w kryptowaluty wygrywają z nieruchomościami.

Badania przeprowadzone przez giełdę kryptowalut Krakenwykazały, że jeden na pięciu Australijczyków uważa, że ​​kryptowaluty są kluczem do posiadania domu, ponieważ zaufanie do tradycyjnych oszczędności spada. Jak się okazuje, coraz więcej młodych Australijczyków zniechęca się tradycyjnymi opcjami inwestycyjnymi. Prawie jedna czwarta ankietowanych wyraziła obawę, że wartość pieniądza w tradycyjnych oszczędnościach gotówkowych spada.

Badanie wykazało, że 22% ankietowanych Australijczyków uważa, że ​​inwestowanie w kryptowaluty jest łatwiejszym sposobem oszczędzania na depozyt hipoteczny niż przechowywanie fiat na koncie bankowym lub inne tradycyjne metody oszczędzania.

Prawie 40% milenialsów — respondentów urodzonych od początku lat 80. do połowy lat 90. — stwierdziło, że aktywa kryptograficzne są dobrą alternatywą dla zakupu nieruchomości inwestycyjnej. Co więcej, 31% uczestników pokolenia X — Australijczyków urodzonych od połowy lat 60. do wczesnych lat 80. — również uważa, że ​​aktywa kryptograficzne są lepszymi inwestycjami niż nieruchomości, podczas gdy tylko 24% respondentów z pokolenia Z — urodzonych między późnymi latami 90. a 2010 r. — zgadza się z tą opinią.

Prawie połowa ankietowanych z wyżu demograficznego – chodzi o osoby urodzone między połową lat 40. a połową lat 60. – nie zainwestowała w kryptowaluty, powołując się na obawy związane z ich zmiennością.

Jeden na pięciu uczestników ankiety posiada obecnie lub wcześniej posiadał aktywa kryptograficzne, a 14% stwierdziło, że obecnie posiada aktywny portfel kryptograficzny. Prawie 85% respondentów, którzy już posiadają aktywa kryptograficzne, planuje kupić ich więcej.

Dyrektor zarządzający Kraken Australia, Jonathon Miller, powiedział, że Australia pozostaje w tyle za Stanami Zjednoczonymi pod względem adopcji kryptowalut, ale jest szybko rozwijającym się rynkiem aktywów kryptograficznych, który jest w dużej mierze napędzany popytem ze strony millenialsów. – Australijczycy nadal zachowują pewne konserwatywne podejście do inwestycji. Nieruchomość była normą kulturową i znajdowała się wysoko na liście życzeń większości inwestorów, ale ponieważ przystępność cenowa nadal stanowi problem, widzimy, że coraz więcej młodych ludzi szuka innych opcji na pomnażanie bogactwa – zauważył Miller, dodając, że to młodsi Australijczycy zmieniają dynamikę i oczekują, że szerszy rynek zwróci się do idei inwestowania w aktywa cyfrowe. – Jesteśmy przekonani, że ponieważ coraz więcej inwestorów będzie chciało dywersyfikować swoje portfele i szukać możliwości inwestycyjnych poza tradycyjnymi ofertami, przekonamy się, że kryptowaluta stanie się samodzielna w regionie Azji i Pacyfiku – dodał.

Irlandzki europoseł żąda rygorystycznych przepisów kryptowalutowych

Jeden z irlandzkich eurodeputowanych chce jeszcze bardziej rygorystycznych przepisów dotyczących stablecoina i kryptowalut w Europie.

Chris MacManus, poseł do Parlamentu Europejskiego reprezentujący Midland Northwest w Irlandii, wezwał do stworzenia surowych przepisów dotyczących kryptowalut w Europie. Eurodeputowany Sinn Féin chce dużych zmian w proponowanych przez Unię Europejską regulacjach dotyczących kryptowalut.

MacManus złożył 45 poprawek mających na celu zaostrzenie przepisów dotyczących kryptowalut. Opisując swoje postulaty, irlandzki eurodeputowany stwierdził: „Zgodnie z moimi propozycjami wszystkie nowe i istniejące kryptowaluty będą wymagały autoryzacji przez właściwy organ, taki jak Bank Centralny. Obecnie założyciele walut muszą po prostu złożyć białą księgę, która określa cel i technologię krypto, bez jakiejkolwiek kontroli. Te białe księgi, zgodnie z moimi poprawkami, wymagałyby również dużo więcej szczegółów i przejrzystości”.

Eurodeputowany jest zdania, że ​​władze państwowe powinny zbadać potencjalny wpływ działalności kryptograficznej na środowisko przed udzieleniem zezwolenia na jakikolwiek projekt. Rekomendacja irlandzkiego eurodeputowanego obejmuje również regulacje dotyczące emitentów stablecoin i dostawców usług wirtualnych aktywów (VASP). W przypadku stablecoinów MacManus wezwał emitentów do utrzymywania wystarczającego kapitału na pokrycie wartości ich tokenów w obiegu. Taki zapis oznaczałby, że posiadacze stablecoinów będą mogli wykupić wartość swoich monet w oparciu o zabezpieczenie w walucie fiducjarnej. W przypadku dostawców VASP, takich jak giełdy, portfele i zewnętrzni powiernicy, MacManus chce, aby unijne przepisy dotyczące kryptowalut nakazywały zasady ochrony klientów.

Według MacManusa jego propozycje pomogłyby poprawić przejrzystość i bezpieczeństwo rynku kryptowalut, jednocześnie zwalczając wykorzystywanie wirtualnych walut do działalności przestępczej.

W maju 2021 r. Derville Rowland, dyrektor ds. postępowania finansowego w Centralnym Banku Irlandii, ostrzegł, że Bitcoin jest bardzo niepokojący dla organów regulacyjnych. Z kolei we wrześniu 2020 r. Komisja Europejska opublikowała propozycję regulacyjną zatytułowaną „Markets in Crypto Assets” w ramach starań na rzecz wprowadzenia ogólnoregionalnych regulacji dotyczących kryptowalut. Propozycja ta była przedmiotem debaty wśród interesariuszy z branży, a Międzynarodowe Stowarzyszenie Zaufanych Zastosowań Łańcucha Blokowego (INATBA) ostrzegło, że proponowane zasady kryptowalut mogą utrudni rozwój powstających start-upów kryptowalut i blockchain.

Canaan wzywa chińskie władze do otwarcia drzwi dla zielonego górnictwa

Dyrektor generalny notowanej na Nasdaq Canaan Inc, chińskiej firmy specjalizującej się w sprzęcie do wydobywania Bitcoinów (BTC), argumentował, że chiński zakaz wydobywania Bitcoinów powinien uwzględniać użytkowników zielonej energii.

Zhang Nangeng powiedział, że masowy zakaz wydobywania bitcoinów nie uwzględnia potencjalnych korzyści ekonomicznych, które mogą wynikać z przyjęcia kopania zielonej energii. Zhang stwierdził, że górnictwo może stanowić rozwiązanie problemu nadpodaży energii elektrycznej w niektórych regionach kraju, gdzie wynikające z tego niskie ceny energii już przyciągają górników.

– Górnicy nastawieni na zysk preferują regiony o niskich cenach energii elektrycznej, które wskazują na nadpodaż i prawdopodobne marnotrawstwo energii. Wydobywcy Bitcoinów pomagają również tworzyć miejsca pracy w zubożałych regionach i przyczyniają się do powiększenia przychodów z podatków – powiedział Zhang.

Wzrost kursu akcji Canaan nastąpił po publikacji wyników finansowych firmy za pierwszy kwartał 2021 roku, które pokazują spektakularny wzrost od tego czasu w 2020 roku. Przychody firmy wzrosły o 490% rok do roku, głównie ze sprzedaży sprzętu górniczego ASIC. Firma odnotowała również dochód netto w wysokości 22,4 mln dolarów po odnotowaniu straty netto w wysokości 5,9 mln USD rok wcześniej.

– Nasze wyniki finansowe znacznie się poprawiły w kwartale, napędzane przez wzrost cen Bitcoinów, wyższe zapotrzebowanie klientów na wysokiej jakości maszyny górnicze oraz naszą zdolność do zwiększenia produkcji i dostaw maszyn górniczych – napisał Nangeng w raporcie kwartalnym.

Wzrost ceny akcji firmy oznacza szybki zwrot po tym, jak w kwietniu 2021 r. spadła o 41% w związku ze spadkiem ceny Bitcoina. Perspektywy biznesowe firmy przewidywały wzrost sprzedaży, ale nie dostarczyły dalszych wskazówek finansowych ze względu na zmienność wartości Bitcoina, co ma wpływ na popyt na wydobycie. „Firma zdaje sobie sprawę, że trendy w cenach Bitcoinów są obecnie trudne do przewidzenia i nie może dostarczyć wskazówek finansowych ze względu na zmienność cen bitcoinów pod koniec maja tego roku” – czytamy w raporcie.

Canaan Inc. to chiński producent sprzętu komputerowego. Założone w 2013 roku przez N.G. Zhanga przedsiębiorstwo specjalizuje się w serwerach Blockchain i rozwiązaniach mikroprocesorowych ASIC, mających zastosowanie w wydobywaniu Bitcoinów. Początkowo Canaan rozwijał głównie produkty FPGA oparte na algorytmie SHA-256, a następnie wypuścił Avalon Blockchain ASIC. W 2016 r. firma Canaan podjęła próbę odwrotnego przejęcia za 466 mln USD przez Shandong Luyitong, spółkę publiczną notowaną na giełdzie w Shenzhen.W 2018 r. do masowej produkcji trafiły osiągnęły układy Canaan 7 nm i K210, które są oparte na RISC-V. W styczniu 2019 r. pojawiły się doniesienia, że Canaan rozważa IPO w Stanach Zjednoczonych. W swojej ofercie publicznej w listopadzie 2019 r. Canaan zebrał 90 milionów dolarów.

Starling Bank wznowi depozyty kryptowalutowe pod koniec czerwca 2021 r.

Bank internetowy z siedzibą w Wielkiej Brytanii, przygotowuje się do wznowienia płatności na giełdach kryptowalut po zawieszeniu depozytów kryptowalut w ostatnim tygodniu maja 2021 r.

Rzecznik prasowy banku poinformował, że Starling Bank ma wznowić płatności na giełdach kryptowalut 23 czerwca 2021 r. po tymczasowym zawieszeniu tej funkcji jako środka ochrony swoich klientów.

Starling Bank zablokował płatności na niektóre giełdy kryptowalut w zeszłym tygodniu, powołując się na „wysoki poziom podejrzeń o przestępstwa finansowe z płatnościami na niektóre giełdy kryptowalut”. Z informacji przekazanych przez bank wynika, że środek ochrony zostanie wycofany 'po przyjęciu „dodatkowych kontroli specjalnie w przypadku płatności na giełdy kryptograficzne”.

Rzecznik podkreślił, że akcja nie była problemem nie tylko dla Starling Bank, ale dla wszystkich banków, odnosząc się do oficjalnych komentarzy parlamentarnych dotyczących statusu prawnego giełd kryptowalut w Wielkiej Brytanii. John Glen, członek brytyjskiego parlamentu Salisbury i sekretarz gospodarczy w Ministerstwie Skarbu, powiedział, że tylko pięć firm zostało upoważnionych przez Financial Conduct Authority do prowadzenia działalności kryptograficznej w tym kraju. Według danych z oficjalnej strony FCA, do firm tych należą dwie firmy powiązane z Gemini, Gemini Europe Services i Gemini Europe, Diginex’s Digivault, przyjazny dla kryptowalut bank Ziglu i giełda Archax. – Spośród firm ocenionych do tej pory ponad 90% wycofało swoje wnioski w następstwie interwencji FCA. Istnieje 167 firm zajmujących się aktywami kryptograficznymi z wyjątkowymi aplikacjami – powiedział Glen.

Najnowsze uwagi regulacyjne pojawiły się po tym, jak niektóre brytyjskie banki, takie jak National Westminster Bank, ostrzegały swoich klientów przed oszustwami kryptograficznymi i oszustwami.

Według raportu „The Telegraph” z 29 maja 2021 r. inne banki w Wielkiej Brytanii, takie jak Barclays i Monzo, również zablokowały użytkownikom możliwość przesyłania pieniędzy na niektóre platformy kryptowalut. Rzecznik Barclays w rozmowie z dziennikarzami serwisu Cointelegraph poinformował, że firma „nie blokowała klientom interakcji z platformami kryptowalutowymi”.

Pięć firm kryptograficznych z rejestrację FCA w Wielkiej Brytanii

Firmy kryptowalutowe w Wielkiej Brytanii walczą o spełnienie standardów przeciwdziałania praniu pieniędzy ustanowionych przez Financial Conduct Authority.

John Glen, członek brytyjskiego parlamentu i sekretarz ds. gospodarki skarbu, poinformował o poważnych trudnościach w procesie rejestracji firm kryptograficznych zgodnie z przepisami FCA dotyczącymi przeciwdziałaniu prania pieniędzy. Według urzędnika wg stanu na dzień 24 maja 2021 r. tylko pięć firm kryptograficznych otrzymało rejestrację FCA po tym, jak organ został oficjalnym nadzorcą AML branży kryptograficznej w Wielkiej Brytanii w styczniu 2020 r.

– Spośród firm ocenianych do tej pory ponad 90% wycofało swój wniosek po interwencji FCA. Istnieje 167 firm zajmujących się aktywami kryptograficznymi – zauważył Glen. Dodał, że 77 nowych firm kryptograficznych posiada aplikacje oczekujące na pełną ocenę.

Sekretarz ds. gospodarki skarbu wspomniał również, że FCA nie była w stanie przetworzyć i zarejestrować wszystkich wniosków w poprzednim terminie z powodu znacznej liczby firm, które nie przyjęły solidnych ram kontroli AML, a także nie zatrudniły odpowiedniego personelu. W związku z tym FCA ustanowiła „Tymczasowy system rejestracji”, umożliwiający firmom kryptograficznym kontynuowanie handlu do czasu wydania decyzji do 9 lipca 2021 r.

Glen stwierdził również, że Her Majesty’s Treasury utrzymuje regularne kontakty z FCA, a także stowarzyszeniami branżowymi, firmami i organizacjami konsumenckimi w sprawie obaw dotyczących zakresu usług finansowych związanych z kryptowalutami. Zauważył, że Ministerstwo Skarbu opublikowało konsultacje na temat szerszych ram regulacyjnych kryptowalut, z naciskiem na stablecoiny w styczniu 2021 r: „Wszelkie przyszłe systemy regulacyjne dotyczące kryptowalut określone przez rząd w świetle tych konsultacji będą miały na celu zrównoważenie potencjalnego ryzyka dla konsumentów z ambicją stymulowania konkurencji i innowacji w branży” – napisano w komunikacie.

FCA rozszerza w 2021 roku nadzór regulacyjny nad branżą kryptowalut. W marcu organ ogłosił swoje plany, aby wymagać od firm kryptograficznych składania rocznych raportów o przestępstwach finansowych. Wcześniej organ nadzoru finansowego zabraniał brytyjskim firmom oferowania klientom detalicznym produktów pochodnych kryptowalut, w tym kontraktów terminowych i notowań giełdowych.