Władze Abu Dhabi wprowadziły zasady dotyczące kryptowalut

Regulator finansowy wolnej strefy ekonomicznej Abu Dhabi opublikował swoje zasady dotyczące jego podejścia do regulacji i nadzoru aktywów cyfrowych. 

Na oficjalnej stronie internetowej urzędu opublikowano pięć zasad. Są to: „Uznawane na arenie międzynarodowej ramy regulacyjne, dynamiczne i zorientowane na rynek regulacje, podejście skoncentrowane na ryzyku i proporcjonalne, współpraca i wspólna odpowiedzialność, dostarczanie wysokich standardów jakości i usług”. Podczas gdy generalnie ton i treść zasad odpowiadają standardowym deklaracjom o uczynieniu rynku bardziej dynamicznym, innowacyjnym i bezpiecznym, istnieją również  pewne szczególne punkty, które zdefiniowałyby krajobraz regulacyjny wolnej strefy ekonomicznej Abu Dhabi.

Zgodnie z zasadami, ramy prawne strefy będą oparte na angielskim prawie zwyczajowym. W obrębie strefy ekonomicznej funkcje regulatora, registrera i sądu będą działały całkowicie niezależnie, a komitet regulacyjny będzie powoływany przez zarząd w celu zapewnienia niezależności nadzoru. Jakkolwiek liberalnie to brzmi, założenia te zostaną uzupełnione o zgodność z międzynarodowymi standardami AML/CFT, ścisłą współpracę z innymi jurysdykcjami oraz „nadzór nad sektorem finansowym” w ramach funkcji FSRA.

Regulator zamierza również ściśle współpracować z uczestnikami rynku na zasadzie regularnej, ale nieformalnej. Będzie to obejmować sesje jeden na jeden między zespołami regulacyjnymi i biznesowymi, a także grupy robocze uczestników rynku i specjalistów.

W marcu 2022 r., regulator wolnej strefy ekonomicznej Abu Dhabi opublikował dokument konsultacyjny, w którym zaproponował, że licencjonowane firmy będą mogły ułatwiać handel tokenami niefunkcjonalnymi (NFT). Miesiąc później Binance i Kraken stały się pierwszymi zagranicznymi firmami, które otrzymały zgody regulacyjne na działalność we wspomnianej strefie.

Société Générale uruchamia usługi powiernicze dla zarządzających funduszami kryptowalutowymi

Jeden z największych banków inwestycyjnych w Europie rozszerzy swoje usługi zarządzania aktywami kryptowalutowymi za pośrednictwem swojej spółki zależnej Security Services. 

Klienci, którzy są zarządzającymi funduszami aktywów cyfrowych, mogą teraz wybrać, aby Société Générale był ich powiernikiem funduszu, rzeczoznawcą i menedżerem odpowiedzialności. Narzędzia te mają na celu ułatwienie dodania kryptowalut do portfeli inwestorów instytucjonalnych. 

Najnowszym klientem firmy jest Arquant Capital SAS, licencjonowana firma zarządzająca aktywami we Francji, posiadająca dwa denominowane w euro produkty aktywów cyfrowych składające się z Bitcoin, Ether i innych instrumentów pochodnych. – Łącząc doświadczenie Societe Generale w zakresie innowacji z umiejętnościami technicznymi Arquant Capital, rozszerzamy zdolność SGSS do zaspokojenia potrzeb zarządzających aktywami w zakresie dywersyfikacji – powiedział David Abitbol, dyrektor Societe Generale Securities Services. – To rozwiązanie zapewnia Arquant Capital innowacyjną strukturę, która pozwala nam skalować naszą ofertę i skupić się na tworzeniu wartości dla naszych klientów – dodał Eron Angjele, prezes Arquant Capital.

Société Générale Security Services znajduje się w trójce największych europejskich powierników i w pierwszej dziesiątce na świecie. Firma zarządza aktywami w wysokości ponad 4,277 biliona dolarów, świadcząc usługi powiernicze dla 3312 funduszy oraz usługi wyceny dla 4426 funduszy. Przedsiębiorstwo posiada 22 oddziały na całym świecie, w których zatrudnia ponad 4 tys. pracowników.

W przeszłości Société Générale emitowała euroobligacje na blockchainie Ethereum, a także zaproponowała pożyczki DAI stablecoin w zamian za tokeny obligacji. Firma posiada również token bezpieczeństwa na blockchainie Tezos.

Autralijczycy dużo tracą na oszustwach kryptowaliutowych

Mieszkańcy Australii w 2022 r. stracili jak dotąd 242,5 miliona dolarów australijskich na skutek oszustw inwestycyjnych i kryptowalutowych.

Od stycznia do lipca 2022 roku zdecydowaną większość wszystkich środków utraconych na oszustwa wszystkich typów stanowiły oszustwa inwestycyjne, których zakres jest na tyle szeroki, że obejmuje zarówno oszustwa typu romance baiting, jak też klasyczne schematy Ponzi i oszustwa kryptowalutowe. Liczba ta jest już o 36 proc. wyższa niż dane w całym 2021 roku – wówczas Australijczycy na skutek oszustw inwestycyjnych stracili 178,2 mln dolarów australijskich.

Opisane wyżej zagrożenie skłoniło rzeczników konsumentów do położenia nacisku na banki, aby te wzięły na swoje barki większą odpowiedzialność. Jak donosi Australian Broadcasting Corporation, grupy adwokackie naciskają na reformy wymagające od banków sprawdzenia, czy nazwisko odbiorcy pasuje do nazwy konta, gdy pieniądze są przekazywane online. – Kluczową reformą jest przeniesienie tej odpowiedzialności z indywidualnych konsumentów na banki, jeśli chodzi o straty związane z oszustwami – powiedział szef Consumer Action Law Centre Gerard Brody. Jednak banki chcą, aby więcej klientów skorzystało z opcjonalnej technologii PayID, która pozwala klientom zobaczyć nazwę dołączoną do BSB i numeru konta.

Zdaniem Brody’ego opcjonalny system zmuszający konsumentów do bycia wyłącznie odpowiedzialnym za zapobieganie oszustwom nie działa.

W ostatnim czasie władze australijskie zwiększyły kontrolę nad przestrzenią kryptowalutową w obliczu wzrostu oszustw kryptowalutowych, hacków i ogólnego pogorszenia się sytuacji na rynku. 11 września 2022 r. komisarz Australijskiej Komisji Papierów Wartościowych i Inwestycji Sean Hughes poinstruował inwestorów, że inwestowanie w aktywa kryptowalutowe jest formą ekstremalnego podejmowania ryzyka. – Chcemy być bardzo konkretni i jednoznaczni w naszych wiadomościach dla konsumentów wchodzących na rynek – powiedział. – Uważamy, że aktywa kryptowalutowe są wysoce zmienne, z natury ryzykowne i złożone – dodał.

Przypomnijmy, że w sierpniu 2022 r. australijska policja federalna utworzyła specjalny zespół do monitorowania transakcji związanych z kryptowalutami w związku ze wzrostem aktywności przestępczej używającej tej technologii.

Bitpanda proponuje towary inwestorom kryptowalutowym

Wiedeński fintech powrócił do sposobów tradycyjnego finansowania (TradFi) poprzez nową ofertę na swojej platformie wymiany.

Dodając towary do listy dostępnych opcji inwestycyjnych, Bitpanda chce zapewnić swoim użytkownikom korzyści z krótkoterminowych wahań cen w bardziej tradycyjnych instrumentach, takich jak ropa, gaz ziemny i pszenica.

Dyrektor generalny Bitpandy Eric Demuth przyznał, że ze względu na zapotrzebowanie inwestorów, granica między TradFi a zdecentralizowanymi finansami (DeFi) staje się z każdym rokiem bardziej rozmyta. – Ludzie chcą mieć możliwość handlowania wieloma klasami aktywów w prosty, bezpieczny i wygodny sposób, a TradFi dogania tę ideę – wyjaśnił.

W obu sferach finansowych można wyciągnąć wnioski na temat tego, co przynosi największe korzyści konsumentom. TradFi korzysta z doświadczeń DeFi w zakresie dostępności, podczas gdy DeFi wciąż uczt się  tradycyjnych mechanizmów finansowych w zakresie ograniczania ryzyka. – TradFi skupiło się na rozszerzeniu dostępności i to napędza konwergencję. Jest jeszcze trochę do zrobienia, zanim będzie mogło twierdzić, że ma ten sam poziom użyteczności i dostępności oferowany przez fintechy – powiedział Demuth.

Ponieważ główne instytucje na całym świecie skupiły się na inwestycjach w kryptowaluty, otwarcie możliwości handlowych na aktywa takie jak towary na giełdzie aktywów cyfrowych może również służyć jako brama do tradycyjnych instrumentów dla inwestorów kryptowalutowych. – Inwestorzy kryptowalutowi zazwyczaj są bardzo zaangażowani w rynki zbywalne. Doceniają również prostotę oferowaną przez platformy, które pozwalają im na szybkie i łatwe inwestycje w wiele klas aktywów – twierdzi Demuth. Jego zdaniem jeśli platformy mogą zaoferować dostępność i prostotę handlu kryptowalutami, ale z notowaniami, które obejmują aktywa z TradFi możliwości inwestycyjne poszerzają się.

Departament Skarbu USA sankcjonuje pięć rosyjskich adresów kryptowalutowych

Departament Skarbu Stanów Zjednoczonych dodał pięć adresów kryptowalutowych związanych z neonazistowską grupą zaangażowaną w wojnę Rosji z Ukrainą do listy podmiotów objętych sankcjami Urzędu Kontroli Aktywów Zagranicznych.

Jak czytamy w rządowym komunikacie, departament sporządził listę, na której znalazły się 22 osoby i 2 podmioty, które wspierały działania rządu rosyjskiego na Ukrainie. Znalazła się wśród nich neonazistowska grupa paramilitarnej o nazwie Task Force Rusich, która posiadała dwa adresy kryptowalutowe dla Bitcoin (BTC), dwa dla Ether (ETH) i jeden dla Tether (USDT).

Sekretarz skarbu Janet Yellen powiedziała, że sankcje zostały nałożone po to, by pociągnąć Rosję do odpowiedzialności za jej zbrodnie wojenne, odizolować finansowo Władimira Putina i uniemożliwić temu krajowi finansowanie jego wojska. Według Departamentu Skarbu Task Force Rusich walczyło u boku wojsk Rosji na Ukrainie, a działający w jego ramach najemnicy brutalnie postępowali wobec żołnierzy ukraińskich w 2015 roku podczas konfliktu w regionie Donbasu. Ponadto, jak twierdzi amerykański podmiot rządowy, neonazistowska grupa jest odpowiedzialna lub współwinna działaniom, które podważają pokój, bezpieczeństwo, stabilność polityczną lub integralność terytorialną Stanów Zjednoczonych, ich sojuszników lub partnerów.

Odkąd wojsko Rosji rozpoczęło inwazję na Ukrainę w lutym 2022 roku, rząd USA i wiele podmiotów działających w Europie nałożyło sankcje mające na celu osłabienie gospodarki tego kraju i ukaranie bogatych osób.

Prokryptowalutowy prezydent Salwadoru złożył wniosek o reelekcję

Nayib Bukele poinformował, że będzie ubierał się o fotel prezydencki w kolejnych wyborach, które odbędą się w 2024 roku.

Bukele ogłosił, że będzie się ubiegał o reelekcję, mimo że do tej pory prawo zabraniało prezydentom Salwadoru sprawowania kolejnych kadencji. „Rozwinięte kraje mają reelekcje, a dzięki nowej konfiguracji instytucji demokratycznej naszego kraju, teraz Salwador też będzie miał taką możliwość” – poinformował Bukele.

Niewątplwie Bukele posiada silne poparcie ze strony społeczeństwa. Jak wynika z sondażu CID Gallupa przeprowadzonego w sierpniu 2022 r., aż 85 proc. Salwatorczyków wyraziło aprobatę dla jego prezydentury i 95-procentowe poparcie dla jego rządów w sprawach bezpieczeństwa. Jednakże w chwili, gdy Bukele poinformował o swoich planach dotyczących reelekcji wiele osób wyraziło swoją dezaprobatę dla tego pomysłu wychodząc na ulice w proteście. Tysiące protestujących sprzeciwiło się korupcji za rządów Bukelego i forsowanej przez niego idei integracji Bitcoina.

Przypomnijmy, że w czasie swojej prezydentury, we wrześniu 2021 roku, Bukele wprowadził w Salwadorze Bitcoin jako prawny środek płatniczy. Jednocześnie, pomimo wdrożenia skierowanych na kryptowaluty programów edukacyjnych, takich jak „Mi Primera Bitcoin” – (mój pierwszy Bitcoin) – i tego, że Salwador był przykładem dla sąsiednich krajów, takich jak Kolumbia i Wenezuela, Salwadorczycy nie chcą korzystać z kryptowalut tak chętnie jak wcześniej przewidywano.

Jak wynika z ankiety, której wyniki opublikowano w lutym 2022 roku, że 20 proc. mieszkańców Salwadoru aktywnie korzystało z Chivo Wallet, preferowanego portfela kryptowalutowego tego państwa, w celu dokonywania transakcji kryptowalutowych. Jednocześnie tylko 20 proc. ankietowanych właścicieli firm przyznało, że akceptuje płatności kryptowalutowe. Jak się okazuje, większość z nich posiada większe przedsiębiorstwa, a nie małe sklepy.

Coraz więcej zgłoszeń znaków towarowych dla kryptowalut, NFT i Metaverse

Do końca sierpnia 2022 r. liczba wniosków o rejestrację znaków towarowych związanych z kryptowalutami, niezbywalnymi tokenami, Web3 i Metaverse przekroczyła liczbę wniosków złożonych w 2021 roku.

Według danych opracowanych przez prawnika ds. własności intelektualnej Mike’a Kondoudisa, osoby fizyczne i firmy złożyły ponad 3,6 tys. wniosków o znak towarowy dla kryptowalut i usług związanych z kryptowalutami w Urzędzie Patentów i Znaków Towarowych Stanów Zjednoczonych, w porównaniu z 3 516 w całym 2021 roku. Ponadto Kondoudis poinformował, że liczba wniosków NFT to ponad 5,8 tys. w 2022 r. w porównaniu z 2 087 w 2021 r., Z kolei liczba zgłoszeń znaków towarowych związanych z Metaverse lub Web3 wzrosła ponad dwukrotnie – wyniosła 1866 w 2021 roku i 4150 w sierpniu 2022 roku.

Dane z marca 2022 r. wykazały największą liczbę zgłoszeń we wszystkich trzech typach aplikacji, z 1 078 dla NFT, 604 dla kryptowalut i 759 dla Metaverse, podczas gdy w lipcu i sierpniu odnotowano najniższą liczbę wniosków. Szef firmy  Warto w tym miejscu przypomnieć, ze w marcu 2022 r. szef firmy Meta Mark Zuckerberg ogłosił, że przedsiębiorstwo przygotowuje się do udostępnienia NFT na Instagramie.

Tymczasem 1 września 2022 r. luksusowa marka Hermès złożyła wniosek o znak towarowy w Stanach Zjednoczonych w celu wykorzystania jej nazwy w Metaverse, NFT i wirtualnej walucie po tym, jak przedsiębiorstwo złożyło pozew przeciwko założycielowi MetaBirkins Masonowi Rothschildowi za rzekome czerpanie zysków ze sprzedaży NFT o nazwie Birkin. Ponadto w 2022 r. znaczące firmy w przestrzeni kryptowalutowej i poza nią, w tym Meta, Formuła 1, Mastercard, McDonald’s, Gatorade oraz amerykańskie siły kosmiczne złożyły wnioski do Urzędzie Patentów i Znaków Towarowych, które dotyczą produktów wirtualnych lub są związane z kryptowalutami i blockchainem.

Australijska policja stworzyła oddział kryptowalutowy

Australijska Policja Federalna utworzyła nową jednostkę kryptowalutową, która ma skupić się na monitorowaniu transakcji związanych z kryptowalutami.

Stefan Jerga, krajowy kierownik dowództwa konfiskaty aktywów kryminalnych jednostki, powiedział, że wykorzystanie kryptowalut w działalności przestępczej znacznie wzrosło, odkąd APF dokonała pierwszej konfiskaty kryptowalut na początku 2018 roku. Ostatecznie, w sierpniu 2022 r. policja postanowiła utworzyć dedykowany zespół kryptowalutowy.

Zwiększony nacisk na nielegalne transakcje kryptowalutowe zajmuje dużo więcej aktywów przestępczych, niż pierwotnie oczekiwano. 5 sierpnia 2022 r. jednostka oficjalnie poinformowała, że osiągnęła swój cel zajęcia 600 milionów dolarów z przestępstw finansowych dwa lata przed terminem. Cel został pierwotnie wyznaczony przez prowadzoną przez APF grupę zadaniową ds. konfiskaty mienia pochodzącego z przestępstwa i spodziewano się, że zostanie osiągnięty do 2024 roku.

Od lutego 2020 roku APF zajęła 380 milionów dolarów w nieruchomościach mieszkalnych i komercyjnych, 200 milionów dolarów w gotówce i na kontach bankowych oraz 35 milionów dolarów w samochodach, łodziach, samolotach, dziełach sztuki, przedmiotach luksusowych i kryptowalutach. Jerga zauważył, że konfiskaty kryptowalut były niewielkie w porównaniu z tradycyjnymi aktywami przestępczymi, takimi jak nieruchomości i gotówka.

Wbrew powszechnemu przekonaniu, transakcje Bitcoin nie są anonimowe. Są one publicznie śledzone przez eksploratorów blockchain. Podczas gdy technicznie możliwe jest uruchomienie anonimowego portfela BTC, coraz trudniej jest prowadzić transakcje BTC anonimowo, ponieważ transakcje są dość często powiązane z danymi Know Your Customer użytkowników.

Binance nie planuje auto-konwersji Tethera

Giełda kryptowalutowa poinformowała, że nie ma obecnie planów auto-konwersji Tether (USDT) na Binance USD (BUSD), choć może się to zmienić w najblizszym czasie.

6 września 2022 r. giełda kryptowalut zaskoczyła rynek ogłoszeniem, że zaprzestanie wsparcia handlowego dla dolarowego stablecoina USD Coin (USDC) na swojej platformie, wraz z USDP Stablecoin (USDP) i TrueUSD (TUSD). Wszyscy użytkownicy, którzy będą w dalszym ciągu posiadać te trzy stablecoiny w dniu 29 września 2022 r., będą mieli je w tym dniu automatycznie konwertowane na BUSD w stosunku 1:1. Cała operacja ma nastąpić w ciągu 24 godzin.

Jak poinformowali przedstawiciele Binance, działania firmy mają na celu zwiększenie płynności i efektywności kapitałowej dla użytkowników. W wypowiedzi udzielonej serwisowi Cointelegraph, rzecznik Binance potwierdził, że przedsiębiorstwo nie ma planów, aby zrobić to samo dla USDT, ale podkreślił, że może się to zmienić. Jak zaznaczył, auto-konwersja i ruch w celu zaprzestania większości usług handlowych dla USDC nie jest środkiem tymczasowym i będzie on kontynuowany.

Jak poinformował szef Binance Changpeng Zhao,  firma nie będzie usuwać z listy trzech stablecoinów, ale „po prostu łączy całą płynność w jedną parę”, dodając, że będzie oferować „najlepszą cenę dla swoich użytkowników”. Binance usunie również długą listę par aktywów w handlu spot dopasowanych do tych stablecoinów, z parami przełączającymi się głównie na BUSD. Użytkownicy będą musieli również uważać na użycie USDC w stakingu, płynnych swapach i pożyczkach, ponieważ te usługi również zostaną zamknięte dla tego aktywa.

Władze Florydy ostrzegają przed oszustami kryptowalutowymi

Departament Rolnictwa i Usług Konsumenckich Florydy wydał ostrzeżenie dotyczące identyfikacji połączeń telefonicznych, które obejmują prośbę o zapłacenie za usługi za pośrednictwem kart podarunkowych i kryptowalut. 

Skargi konsumentów na coraz częstsze oszustwa typu robocall – w których oszuści wykorzystują nagrane wcześniej rozmowy do marketingu i sprzedaży nieuczciwych usług – doprowadziły do tego, że Biuro Egzekucyjne nakazało firmom telefonicznym unikanie prowadzenia ruchu robocall.

Oprócz poproszenia mieszkańców Florydy o powstrzymanie się od dokonywania płatności kryptowalutowych, Departament poinformował, że żaden z urzędników państwowych nie będzie prosił o podanie danych osobowych, takich jak numery ubezpieczenia społecznego lub karty kredytowej, dodając, że „tylko oszuści będą wymagać jednego z tych rodzajów płatności, a kiedy już wyślesz pieniądze, prawdopodobnie nie otrzymasz ich z powrotem”.

Chociaż w wydawanym przez Departamencie Rolnictwa i Usług Konsumenckich Florydy biuletynie wspomniano o braku możliwości wyśledzenia funduszy kryptowalutowych od hakerów, wielu korporacjom, w tym Velodrome i Curve Finance, udało się odzyskać skradzione środki finansowe dzięki niezmiennej naturze technologii blockchain.