Izba Reprezentantów Karoliny Północnej wprowadziła ograniczenia dotyczące CBDC

Najnowsza wersja przepisów zawierała ograniczenie Rezerwy Federalnej w używaniu amerykańskiego stanu jako potencjalnego poligonu dla własnego pilotażu CBDC.

Izba Reprezentantów Karoliny Północnej jednogłośnie przyjęła przepisy mające na celu zakazanie płatności na rzecz amerykańskiego stanu przy użyciu cyfrowej waluty banku centralnego, czyli CBDC.

W głosowaniu 118 członków stanowego ciała ustawodawczego zgodziło się na przyjęcie House Bill 690, przy czym tylko dwóch przedstawicieli było nieobecnych i żaden nie głosował przeciwko ustawie. Najnowsza wersja ustawy miała na celu zakazanie osobom fizycznym korzystania z CBDC do jakichkolwiek płatności na rzecz państwa, a także zakazanie Rezerwie Federalnej wykorzystywania Karoliny Północnej jako potencjalnego poligonu doświadczalnego dla własnego pilotażu CBDC.

Ustawodawcy z Karoliny Północnej wprowadzili projekt ustawy do Izby w kwietniu 2023 r., gdzie pozostał on w komisji przed odczytami i pełnym głosowaniem. Ustawodawstwo proponowało zmianę statutów, aby wymagać „żadnej agencji państwowej ani Sądu”, aby akceptować płatności za pomocą CBDC lub uczestniczyć w testowaniu cyfrowego dolara przez Komisję Federalną.

Legislacyjny nacisk na CBDC wydaje się być coraz bardziej politycznie istotny przed wyborami w 2024 roku w Stanach Zjednoczonych. W marcu gubernator Florydy Ron DeSantis wezwał do zakazania używania CBDC w kraju, twierdząc, że technologia ta może służyć do inwigilacji Amerykanów i kontrolowania ich zachowań. Z kolei na poziomie federalnym, przedstawiciel Tom Emmer i senator Ted Cruz wprowadzili oddzielne projekty ustaw mające na celu ograniczenie władzy Fed nad CBDC lub zaproponowanie całkowitego zakazu. Robert F. Kennedy Jr, inny kandydat na prezydenta USA, twierdził, że CBDC może stworzyć „śliski stok do finansowego niewolnictwa i politycznej tyranii”.

Karolina Północna to stan w południowo-wschodniej części Stanów Zjednoczonych, graniczący od północy z Wirginią od południa z Georgią i Karoliną Południową, a od zachodu z Tennessee. Granicę wschodnią stanowi Ocean Atlantycki. Obszar metropolitalny Charlotte liczy 2,7 mln mieszkańców i jest największy w stanie. Stolicą stanu jest Raleigh z 1,45 mln mieszkańców w obszarze metropolitalnym. Kluczowe branże przemysłu obejmują: lotnictwo i obronę, produkcję samochodów i ciężarówek, biotechnologię i farmaceutykę, usługi biznesowe i finansowe, energię, przetwórstwo spożywcze, meble, technologię informacyjną, tworzywa sztuczne i chemikalia, oraz tekstylia. Charlotte stało się drugim co do wielkości centrum bankowym w kraju, a Research Triangle Park jest siedzibą dla ponad 200 firm.

Koreańscy hakerzy kryptowalutowi mają problemy z praniem pieniędzy

Firmy zajmujące się analizą kryptowalut oszacowały, że hakerzy z Korei Północnej mają coraz większe trudności z praniem skradzionych funduszy kryptowalutowych.

Korea Północna przoduje na świecie w przestępstwach związanych z kryptowalutami, z ponad 15 udokumentowanymi przypadkami cyberkradzieży na kwotę 1,59 miliarda dolarów w skradzionych funduszach. Jednak ostatnie zawirowania na rynku kryptowalut spowodowały, że z ukradzionego portfela kryptowalut tego kraju zniknęły miliony dolarów.

Wydarzenia na rynku kryptowalut, które rozpoczęły się w maju 2022 r., pochłonęły setki miliardów dolarów z branży kryptowalutowej, a większość aktywów kryptowalutowych spadła o ponad 70% w stosunku do szczytów. W rezultacie większość funduszy kryptowalutowych skradzionych przez hakerów z Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej również zanotowała znaczny spadek.

Jak donosi serwis Coinclub.com, Korea Północna zatrudniła 7 tys. pełnoetatowych hakerów do pozyskiwania funduszy poprzez cyberataki, ransomware i włamania do protokołów kryptowalutowych. Włamanie do mostu Ronin o wartości 600 milionów dolarów było powiązane z działaniami niesławnej grupy ransomware Lazarus z tego kraju. Wartość skradzionego Etheru (ETH) spadła do 230 milionów dolarów na obecnym rynku, co stanowi spadek o ponad 60%.

Według raportu Chainalysis, Koreańska Republika Ludowo-Demokratyczna posiadała około 170 milionów dolarów w skradzionej, nieuprawnionej kryptowalucie pochodzącej z 49 włamań dokonanych w ciągu czterech lat. Wartość skradzionych środków spadła obecnie do 63 milionów dolarów. KRLD posiadała niektóre fundusze kryptowalutowe już w 2016 r., co wskazuje na to, że hakerzy nie byli zbyt szybcy w praniu skradzionych środków. Można to częściowo przypisać przejrzystości technologii blockchain, gdzie gdy tylko dochodzi do włamania, protokół często koordynuje działania z giełdami kryptowalut i emitentami stablecoinów, aby zamrozić skradzione środki, a nawet niewielkie ruchy są często śledzone. W innym raporcie analitycznym CNAS dotyczącym kryptowalut podkreślono, że kradzież to tylko pierwsza część – znalezienie brokerów, którzy wymienią je na fiat lub Bitcoin, często pozostawia Pjongjangowi tylko jedną trzecią wartości faktycznie skradzionych środków.

Korea Północna boryka się z licznymi sankcjami z całego świata, co utrudnia jej handel lub transakcje na rynku międzynarodowym, a eksperci uważają, że zmusiło ją to do spojrzenia na kryptowaluty jako alternatywę. Jednak kryptowaluty stanowią jedynie niewielką część funduszy KRLD, a większość jej kapitału pochodzi z przemytu węgla i podejrzanych transakcji z Chinami.