Binance otworzy nowy oddział w Tajlandii

Firma rozważa otwarcie nowego oddziału w Tajlandii po podpisaniu umowy z Gulf Energy Development PCL.

Gulf Energy Development PCL to tajlandzka spółka holdingowa prowadzona przez miliardera Saratha Ratanavadi, która koncentruje się na sektorze energetycznym. W ostatnim czasie przedsiębiorstwo zawarło umowę z największą na świecie giełdą kryptowalutową.

Współpraca między Gulf Energy, Binance i rządem Tajlandii będzie koncentrować się na badaniu opcji Binance na rynku tajskim, co może obejmować otwarcie w tym kraju giełdy i powiązanych z nią firm. – Naszym celem jest współpraca z rządem, organami regulacyjnymi i innowacyjnymi firmami w celu rozwoju ekosystemu kryptowalut i blockchain w Tajlandii – powiedział rzecznik Binance w udzielonej 17 stycznia 2022 r. wypowiedzi dla agencji Reuters.

Tajlandzka gospodarka cyfrowa jest przygotowana na większą jasność regulacyjną dla handlowców aktywów cyfrowych. W styczniu 2022 r. dyrektor generalny Departamentu Dochodów rządu Tajlandii uczynił przejrzystość regulacyjną głównym priorytetem po ogłoszeniu planowanego 15% podatku od zysków kapitałowych od transakcji kryptowalutowych. Z kolei 9 stycznia Tajlandzkie Stowarzyszenie Aktywów Cyfrowych zażądało wyjaśnień na temat specyfiki podatku w oparciu o obawy krajowych handlowców, że mogą oni nieumyślnie naruszyć kodeks podatkowy.

Pomimo pozytywnych zmian, bank centralny Tajlandii wielokrotnie wydawał ostrzeżenia dla banków komercyjnych i lokalnych firm w sprawie przyjmowania kryptowalut jako płatności.

Przypomnijmy, że w lipcu 2021 roku Binance zostało uwzględnione na liście skarg pochodzącej od tajlandzkiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd. Przedsiębiorstwo zostało oskarżone o prowadzenie działalności związanej z aktywami cyfrowymi bez licencji. Przeciwko giełdzie wszczęte zostało też dochodzenie. Komisji Papierów Wartościowych i Giełd stwierdziła, że Binancezignorowała ostrzeżenia już od kwietnia 2021 roku i bezprawnie przyznała obywatelom Tajlandii dostęp do handlu kryptowalutami na swojej stronie internetowej poprzez „dopasowywanie zamówień lub organizowanie dla kontrahentów lub dostarczanie systemu lub ułatwianie wejścia w umowę.”

Południowokoreańskie giełdy kryptowalutowe będą weryfikować prywatne portfele

Główne południowokoreańskie giełdy kryptowalutowe, w tym Upbit, Bithumb i Korbit, pójdą w ślady Coinone, zakazując przelewów do niezweryfikowanych portfeli.

Firma Coinone ogłosiła, że będzie odrzucała depozyty z niezweryfikowanych prywatnych portfeli od 24 stycznia 2022 r., aby zmniejszyć ryzyko prania pieniędzy. Oczekuje się, że wszystkie koreańskie giełdy, w tym Upbit, Bithumb, Korbit i 20 innych, wdrożą podobne lub identyczne środki jak Coinone do lub przed 25 marca 2022 r. Rząd koreański wyznaczył termin dla giełd, aby dokładnie śledzić transakcje monet na i poza swoimi platformami.

– Koreańskie giełdy tworzą własne rozwiązania Travel Rule, aby spełnić wymagania i działać po marcu 2022 roku – twierdzi analityk branży blockchain Jun Hyuk Ahn. – Wszystkie koreańskie giełdy będą musiały użyć jakiegoś systemu Travel Rule do marca, ponieważ właśnie wtedy rząd wyznaczył dla nich termin. Coinone zrobił to jako pierwszy.

Według serwisu Sygna, który zajmuje się przeciwdziałaniem praniu pieniędzy, Travel Rule przewiduje, że rządy krajowe muszą „zapewnić, że krajowe giełdy udostępniają informacje o prawdziwej tożsamości z kontrahentami transmisji lub staną w obliczu zwiększonego monitorowania AML/CFT”. Te zastrzeżenia dotyczące zgodności dla giełd są częścią długiej serii ograniczeń regulacyjnych dla giełd kryptowalutowych, które rozpoczęły się od wymogu posiadania konta bankowego o prawdziwej nazwie dla wszystkich użytkowników. Zanim ta zasada została wprowadzona w 2018 roku, konta giełd kryptowalutowych mogły być powiązane z kontem bankowym należącym do wielu osób.

Do września 2021 r., giełdy były zobowiązane do posiadania weryfikacji Internet Security Management System (ISMS) i jednego krajowego partnera bankowego, który wydawałby konta typu real-name. Wszystkie giełdy, które nie były w stanie spełnić wymagań, zostały zmuszone do usunięcia par KRW z handlu lub całkowitego zawieszenia usług.

Korea Południowa zmagała się również z globalnymi problemami zgodności z FATF związanymi z niezbywalnymi tokenami (NFT). Finansowe organy regulacyjne zmieniały kierunek swojej polityki w odniesieniu do NFT, aż do ostatniego oświadczenia Komisji Usług Finansowych z 24 listopada 2021, w którym Komisja stwierdziła, że zbada swoje opcje w celu uregulowania i opodatkowania NFT.

W skali globalnej, południowokoreańskie giełdy są wyjątkami w przestrzeganiu zasad. Jak na razie nie ma innych głównych giełd kryptowalutowych, które wymagają od użytkowników weryfikacji ich prywatnych portfeli.

Wydobycie kryptowalut w Tajlandii wciąż rośnie

Tajlandia jest jednym z krajów, które dużo zyskały na obowiązującym w Chinach zakazie wydobywania kryptowalut.

Tajscy przedsiębiorcy i firmy zajmujące się kryptowalutami coraz częściej kupują sprzęt od chińskich górników, ktorzy pozbywających się swoich maszyn do wydobywania kryptowalut. – W momencie, gdy Chiny zakazały kryptowalut, byliśmy niezwykle podekscytowani – przyznał jeden z tajlandzkich entuzjastów Bitcoina. Górnik, który poprosił o zachowanie anonimowości, twierdzi, że skonfigurował małą zasilaną energią słoneczną jednostkę służącą do wydobywania kryptowalut za około 30 tys. dolarów. – Zrobiłem to w ciągu trzech miesięcy – powiedział.

Inny przedsiębiorca z branży, Pongsakorn Tongtaveenan, rozpoczął działalność w zakresie odsprzedaży urządzeń do wydobywania kryptowalut w Tajlandii, sprzedając setki chińskich górników ASIC (application-specific integrated circuit) małym lokalnym inwestorom. Według Pongsakorna, cena układów ASIC, takich jak Bitmain Antminer SJ19 Pro, spadła o 30% z powodu wycofania się z rynku chińskich górników, po czym wróciła do normy w związku z rosnącym lokalnym popytem.

Pongsakorn uważa, że rosnąca popularność detalicznego wydobycia kryptowalut w Tajlandii jest wywołana przez ludzi szukających stabilnego dochodu w czasie pandemii, a także inwestorów coraz bardziej optymistycznie patrzących na przyszłość aktywów cyfrowych. – Bitcoin jest złotem cyfrowego świata. Ale platforma wydobywcza jest jak akcje wydobywcze złota: otrzymujesz dywidendy w zależności od ceny złota – powiedział.

Tajlandia nie jest jedynym krajem, w którym rozwój górnictwa kryptowalutowego skorzystał na sytuacji w Chinach. Państwa takie jak Stany Zjednoczone, Kazachstan i Rosja również odnotowały masowy napływ nowych operacji wydobywczych kryptowalut.

Rosnąca popularność wydobycia krypto w Tajlandii idzie w parze z kwitnącym przyjęciem lokalnych kryptowalut, z obrotem na kilku lokalnych giełdach kryptowalutowych gwałtownie wzrastającym do 6,6 miliona dolarów w listopadzie 2021 r. z zaledwie 538 milionów dolarów w 2020 roku. Instytucjonalny popyt na kryptowaluty w Tajlandii również wzrasta. Na początku listopada najstarszy tajski bank, Siam Commercial Bank, zapłacił 537 milionów dolarów, aby kupić 51% udziałów w BitKub, największej tajlandzkiej giełdzie kryptowalutowej.

Brytyjskie giełdy kryptograficzne zostaną obciążone podatkiem

Aktualizacja przepisów Her Majesty’s Revenue and Customs (HMRC) wprowadziła podatek od usług cyfrowych, który będzie nakładany na giełdy kryptowalut działające w Wielkiej Brytanii.

Giełdy kryptograficzne w Wielkiej Brytanii będą odtąd musiały płacić 2% podatek od usług cyfrowych. Brytyjski urząd podatkowy, HMRC, nie uznaje aktywów cyfrowych za instrumenty finansowe, dlatego giełdy nie kwalifikują się do zwolnień finansowych.

28 listopada 2021 r. organ objął giełdy kryptowalut w ramach podatku technologicznego Skarbu Państwa. Podatek od przychodów od usług cyfrowych został wprowadzony w kwietniu 2020 r. i jest skierowany do gigantów mediów społecznościowych i wyszukiwarek, takich jak Facebook i Google.

Ostatni cios wymierzony w giełdy kryptograficzne jest wynikiem klasyfikacji aktywów kryptograficznych przez HMRC. „Istnieje wiele różnych aktywów kryptograficznych, z których każdy ma inną charakterystykę” – poinformował organ. Ponieważ kryptowaluty nie reprezentują towarów, kontraktów finansowych ani pieniędzy, jest mało prawdopodobne, aby giełdy kryptowalut mogły skorzystać ze zwolnienia dla internetowych rynków finansowych.

Według CryptoUK, organu handlowego reprezentującego sektor aktywów cyfrowych w Wielkiej Brytanii, podatek jest niesprawiedliwy i prawdopodobnie zostanie przeniesiony na inwestorów i handlowców. Dyrektor wykonawczy CryptoUK Ian Taylor stwierdził, że traktowanie kryptowalut inaczej niż innych instrumentów finansowych, takich jak akcje lub towary, jest szkodliwe dla sektora kryptowalut. Jego zdaniem jest to kolejny ciężki cios dla branży po żmudnym systemie licencjonowania wprowadzonym przez Financial Conduct Authority (FCA) dla giełd. Od stycznia 2021 r. wszystkie brytyjskie firmy zajmujące się aktywami kryptograficznymi muszą przestrzegać przepisów AML (przeciwdziałania praniu pieniędzy) i zarejestrować się w FCA.

Przypomnijmy, że w styczniu 2021 r. brytyjski regulator nałożył zakaz na kryptowaluty, a w czerwcu FCA ostrzegło konsumentów przed 111 firmami kryptograficznymi, które jeszcze się u niego nie zarejestrowały.

W kwietniu HMRC zwiększyło działania mające na celu aresztowanie osób uchylających się od płacenia podatków od kryptowalut i wprowadziło wyraźne żądania dotyczące szczegółów dotyczących aktywów cyfrowych na formularzach samooceny. Wcześniej, w sierpniu 2019 r., brytyjskie organy podatkowe zażądały, by kilka giełd aktywów kryptograficznych przekazało im szczegółowe informacje o swoich klientach.

Chiński urzędnik prowincji wydalony za złamanie zakazu kopania kryptowalut

Komitet Centralny Komunistycznej Partii Chin wydaliła czołowego urzędnika prowincji po tym, jak dochodzenia sugerują bezprawne zaangażowanie w działalność polegającą na wydobywaniu kryptowalut, a także inne nadużycia władzy.

Centralna Komisja ds. Kontroli Dyscypliny (CCDI) twierdziła, że ​​Xiao Yi, były wiceprzewodniczący Chińskiej Ludowej Politycznej Konferencji Konsultacyjnej z prowincji Jiangxi, nadużył swoich uprawnień administracyjnych wspieranych przez państwo, aby podważyć polityczną zasadę „dwóch alimentów”, która odnosi się do pojęcia trwałego utrzymania autorytetu partii. „Xiao Yi naruszył nową koncepcję rozwoju, nadużył uprawnień do wprowadzania i wspierania przedsiębiorstw w angażowaniu się w działalność „wydobywczą” wirtualnej waluty, która nie spełnia wymogów krajowej polityki przemysłowej” – poinformowano w komunikacie.

Wydalenie Xiao z partii było bezpośrednio związane z jego zaangażowaniem we wprowadzanie i wspieranie przedsiębiorstw w działalności związanej z wydobywaniem wirtualnej waluty. Ponadto rząd chiński uznał Xiao za winnego nadużywania swoich wpływów w celu umożliwienia nielegalnej działalności zarobkowej, w tym zbierania funduszy na projekty i budowę oraz przyjmowania łapówek. Według przetłumaczonej wersji raportu CCDI: „Xiao Yi poważnie naruszył dyscyplinę polityczną partii, dyscyplinę organizacyjną, dyscyplinę uczciwości, dyscyplinę pracy i dyscyplinę życiową oraz spowodował poważne naruszenie pracy i był podejrzany o przyjmowanie łapówek i nadużywanie władzy”. W rezultacie Xiao Yi został wydalony ze stanowiska chińskiego urzędnika państwowego, a jego własność i nielegalne dochody zostały skonfiskowane.

Najnowszy zakaz kryptowalut w Chinach zmusił dobrze prosperującą społeczność kryptograficzną – w tym kopalnie i giełdy kryptowalut – do przeniesienia się do krajów o jurysdykcjach przyjaznych dla kryptowalut. W ramach tych działań największa chińska giełda kryptowalut Huobi również nabyła nowe licencje na Gibraltarze. Gibraltar Financial Services Commission upoważniła chińską giełdę do rozpoczęcia przenoszenia operacji spot-tradingowych do filii Huobi Technology (Gibraltar) Co.