Bitcoin Depot zamierza wejść na giełdę w 2023 r.

Jeden z największych dostawców bankomatów kryptowalutowych w Ameryce Północnej planuje wprowadzić swoje akcje na Nasdaq w pierwszym kwartale 2023 roku.

Bitcoin Depot, główny dostawca bankomatów kryptowalutowych w Stanach Zjednoczonych, planuje wejść na giełdę poprzez połączenie ze spółką akcyjną specjalnego przeznaczenia (SPAC). Firma osiągnęła ostateczne porozumienie w sprawie połączenia z GSR II Meteora w transakcji o wartości 885 milionów dolarów. Fuzja spowoduje, że Bitcoin Depot stanie się spółką notowaną na giełdzie, ponieważ połączona firma – która zostanie nazwana Bitcoin Depot Inc – będzie handlować na Nasdaq pod nowym symbolem BTM.

Połączenie firm zostało jednogłośnie zatwierdzone przez zespół kierowniczy Bitcoin Depot i zarząd GSRM. Szacuje się, że operacja zostanie dokonana w pierwszym kwartale 2023 roku. Połączenie biznesowe podlega zatwierdzeniu przez organy regulacyjne i interesariuszy oraz innym zwyczajowym warunkom zamknięcia.

GSR II Meteora SPAC posiada około 320 milionów dolarów, które Bitcoin Depot mógłby wykorzystać do dalszego rozwoju, chociaż inwestorzy SPAC są w stanie wycofać swoje pieniądze przed dokonaniem połączenia. Bitcoin Depot mógłby przystąpić do rundy finansowania, która zamknęłaby się w tym samym czasie, co transakcja połączenia.

Gus Garcia, współwłaściciel GSRM i były bankier SPAC w Bank of America, powiedział, że jest pewny opcji finansowania Bitcoin Depot ze względu na stały wzrost firmy. – Dzięki znaczącemu śladowi BTM, kluczowym strategicznym relacjom i bogatej w funkcje aplikacji mobilnej, uważamy, że Bitcoin Depot jest dobrze przygotowany do wykorzystania wysoce rozdrobnionego rynku BTM zarówno w kraju, jak i za granicą – podkreślił.

Założony w 2016 roku Bitcoin Depot jest jednym z największych dostawców bankomatów kryptowalutowych w Ameryce Północnej. Obecnie firma obsługuje ponad 7 tysięcy bitomatów.

Upbit wstrzyma wypłaty dla niezweryfikowanych użytkowników

Główna południowokoreańska platforma kryptowalutowa zacznie stopniowo ograniczać usługi dla niezweryfikowanych użytkowników.

2 października 2021 r. firma oficjalnie ogłosiła zmiany w swoim systemie weryfikacji klientów zgodnie z obowiązkowymi wymogami przeciwdziałania praniu pieniędzy (AML) Korei Południowej. Zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią od środy, 6 października 2021 r., Upbit zacznie stopniowo ograniczać usługi dla niezweryfikowanych użytkowników uniemożliwiając niezweryfikowanym klientom dokonywanie transakcji powyżej 1 miliona koreańskich wonów (równowartość 850 dolarów) naraz. „Po zakończeniu weryfikacji klienta limit 1 miliona wygranych zostanie zniesiony; członkowie, którzy złożą zamówienie z mniej niż 1 milionem wygranych, mogą w dowolnym momencie kontynuować weryfikację klienta” – poinformowała firma w komunikacie.

W tydzień po początkowych ograniczeniach AML, Upbit planuje wprowadzić więcej limitów dla niezweryfikowanych użytkowników. Od 13 października 2021 r. Upbit przestanie świadczyć usługi handlowe, a także wpłaty i wypłaty dla obecnych klientów, którzy nie ukończyli weryfikacji klienta. „Po zakończeniu weryfikacji klienta transakcje i transakcje wpłat lub wypłat zostaną wznowione” – podkreślają przedstawiciele Upbit.

Wiadomo już, że nowi użytkownicy Upbit będą mogli dokonywać wpłat i wypłat dopiero po zakończeniu weryfikacji. Giełda kryptograficzna wdrożyła również weryfikację przetwarzania przez K Bank, oficjalnego dostawcę fiat na rampie Upbit. „Procedury wypłat do innych banków zostaną ogłoszone w późniejszym terminie” – czytamy w komunikacie.

Upbit obecnie to obok Bithumb, Coinone i Korbit jedna z największych giełd kryptowalut w Korei Południowej, stanowiąca ponad 80% lokalnego rynku kryptowalut.

Nowe zasady weryfikacji klientów firmy są zgodne z południowokoreańskimi przepisami dotyczącymi przeciwdziałania praniu pieniędzy, które wymagają, aby zarówno lokalne, jak i zagraniczne giełdy udostępniały konta z prawdziwym nazwiskiem za pośrednictwem lokalnego banku. Komisja Usług Finansowych wymagała od giełd kryptowalut w Korei Południowej złożenia wniosków o oficjalną licencję operacyjną do 24 września 2021 r. W efekcie tego wymogu niektóre główne giełdy krptowalut, w tym m.in.Binance, wstrzymały pary handlowe KRW i usunęły obsługę języka koreańskiego ze swoich platform.

Władze finansowe RPA ostrzegają przed Binance

Władze Republiki Południowej Afryki ostrzegają przed korzystaniem z Binance, twierdząc, że giełda nie jest uprawniona do działania w tym kraju.

Urząd ds. Postępowania Sektora Finansowego Republiki Południowej Afryki (FSCA) ostrzegł opinię publiczną tego kraju przed kontaktem z platformą wymiany kryptowalut Binance. W wydanym w piątek oświadczeniu FSCA stwierdziło, że ​​Binance Group, międzynarodowa firma z siedzibą na Seszelach, nie jest uprawniona do świadczenia usług finansowych w tym kraju. W ramach ostrzeżenia urząd wskazał, że ​​mieszkańcy RPA korzystali z grupy Telegram, aby uzyskać dostęp do usług wymiany kryptowalut Binance w tym kraju.

Oprócz ostrzeżenia przed korzystaniem z Binance, regulator finansowy przypomniał również mieszkańcom RPA, że inwestycje kryptograficzne nie są w tym kraju regulowane. „W rezultacie, jeśli coś pójdzie nie tak, prawdopodobnie nie odzyskasz pieniędzy i nie będziesz mieć możliwości odwołania się do nikogo” – dodano w oświadczeniu. Urząd wezwał również społeczeństwo RPA do potwierdzenia statusu rejestracji podmiotów w przestrzeni finansowej i inwestycyjnej przed rozpoczęciem współpracy z firmami tego rodzaju.

Oświadczenie FSCA to kolejne z serii ostrzeżeń i całkowitych zakazów dotyczących Binance przez organy nadzoru finansowego w kilku państwach. 2 września 2021 r. władze finansowe Singapuru nakazał giełdzie kryptowalut zaprzestać oferowania usług w tym kraju w związku z potencjalnym naruszeniem przepisów dotyczących płatności. Z kolei w sierpniu 2021 r. holenderski bank centralny stwierdził, że Binance działa nielegalnie. Ponadto gigant giełdy kryptograficznej został poddany intensywnej kontroli organów regulacyjnych w takich krajach jak Włochy, Japonia, Tajlandia, Stany Zjednoczone czy Wielka Brytania.

Binance ze swojej strony podkreśliło chęć współpracy z władzami finansowymi wszystkich państw, które mają zastrzeżenia do sposobu funkcjonowania prowadzonej przez firmę kryptogiełdy. Serwis w ostatnim czasie wprowadził obowiązkowy schemat weryfikacji tożsamości dla wszystkich swoich użytkowników.

Brytyjski organ nadzoru finansowego nakazuje Binance wstrzymanie działalności

Jednej z największych giełd kryptowalut na świecie nakazano zaprzestanie wszelkiej działalności regulowanej w Wielkiej Brytanii po dokonaniu przeglądu jej działalności przez krajowy Urząd ds. Postępowania Finansowego (FCA).

„Binance Markets Limited nie może podejmować żadnej regulowanej działalności w Wielkiej Brytanii” – poinformowało FCA w komunikacie, dodając, że żaden inny podmiot w Grupie Binance nie posiada żadnych niezbędnych zezwoleń na prowadzenie działalności w tym kraju.

FCA wydało również ostrzeżenie przed inwestowaniem w nieautoryzowane giełdy. „Większość firm reklamujących i sprzedających inwestycje w kryptoaktywa nie jest autoryzowana przez FCA. Oznacza to, że jeśli zainwestujesz w określone kryptoaktywa, nie będziesz mieć dostępu do Financial Ombudsman Service lub Financial Services Compensation Scheme, jeśli coś pójdzie nie tak” – czytamy w dokumencie.

Chociaż Urząd ds. Postępowania Finansowego nie reguluje kryptowalut, takich jak Bitcoin (BTC) lub Ether (ETH), jego mandat reguluje handel instrumentami pochodnymi, w tym kontraktami terminowymi. Aktywa cyfrowe, które są uważane za papiery wartościowe, również wchodzą w zakres kompetencji FCA.

W odpowiedzi na stanowisko FCA firma poinformowała na Twitterze, że „Binance Markets Ltd. jest osobnym podmiotem prawnym i nie oferuje żadnych produktów ani usług za pośrednictwem strony Binance.com” oraz, że „powiadomienie FCA UK nie ma bezpośredniego wpływu na usługi świadczone na stronie http://Binance.com”.

Decyzja FCA zapadła zaledwie dzień po tym, jak Binance ogłosiło, że opuści kolejny duży rynek. Użytkownicy w kanadyjskiej prowincji Ontario, w której mieszka 15 milionów ludzi, mają czas do końca 2021 roku na zamknięcie wszystkich aktywnych kont.

25 czerwca 2021 r. Binance poinformowało swoich użytkowników, że Ontario stało się „zastrzeżoną jurysdykcją”, choć nie określiło powodu wycofania się z tego rynku. Jednak w podjęciu tej decyzji główną rolę prawdopodobnie odegrało gwałtowne rozprawienie się z giełdami kryptograficznymi przez Komisję Papierów Wartościowych w Ontario.

Jak poinformował serwis Cointelegraph, Komisja Papierów Wartościowych w Ontario podjęła już działania przeciwko spółkom macierzystym Kucoin i Poloniex za rzekome naruszenie przepisów dotyczących papierów wartościowych. Na początku czerwca 2021 r. regulator zapowiedział, że przeprowadzi przesłuchania w firmie Bybit w sprawie podobnych naruszeń.

Korea Południowa prowadzi dochodzenie w sprawie kryptowalut

Urząd podatkowy Korei Południowej ściga osoby fizyczne ukrywające swoje aktywa w kryptowalutach i uchylające się od płacenia podatków.

Krajowa Izba Podatkowa Korei Południowej zwiększa swoje działania w celu zwalczania zjawiska uchylania się od płacenia podatków. Według „The Korea Herald” agencja podatkowa zidentyfikowała ponad 2400 oszustów podatkowych, którzy używali kryptowalut do ukrywania aktywów o wartości ponad 36,6 miliardów wonów (32 miliony dolarów).

Krajowa Izba Podatkowa podała, że przedmiotem zainteresowań organu były osoby zalegające z podatkami z ponad 10 milionami wonów (8800 USD) przychodu. Agencja podobno planuje przeprowadzić głębsze dochodzenie w sprawie niektórych osób, które zostały uwzględnione w programie wykrywania oszustw podatkowych.

W ramach swoich dochodzeń Izba współpracowuje z koreańskimi giełdami kryptowalut w celu uzyskania szczegółowych raportów handlowych. Biorąc pod uwagę ściśle regulowaną przestrzeń kryptograficzną w Korei Południowej, handel wirtualnymi walutami jest możliwy tylko za pośrednictwem rachunków na prawdziwe nazwisko osób powiązanych z bankami i innymi instytucjami finansowymi.

Już niebawem koreańskie giełdy kryptowalut mogą zacząć podlegać surowym karom za nieprzestrzeganie przepisów dotyczących identyfikacji klientów. Główne platformy, takie jak Bithumb, już zmieniają swoje procedury, które mają zapobiegać praniu pieniędzy.

Skupienie się Izby na unikaniu płacenia podatków za pośrednictwem kryptowalut pojawia się w momencie gdy ma miejsce gwałtowny wzrost aktywności handlu kryptowalutami w Korei Południowej. Według organu liczba inwestorów kryptowalutowych w Korei Południowej wzrosła o ponad 300% w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Wzrost ten spowodował również ośmiokrotny wzrost wolumenu obrotu walutami wirtualnymi w tym państwie. Dla Krajowej Izby Podatkowej dochodzenie w sprawie osób korzystających z kryptowalut w celu uniknięcia podatków jest częścią rozprawienia się z „antyspołecznymi unikami podatkowymi”. Tymczasem planowany przez koreański rząd 20%-wy podatek od zysków kapitałowych od zysków z handlu kryptowalutami przekraczających 2300 USD wejdzie w życie 1 stycznia 2022 r.

Podatki w Korei obejmują podatki krajowe i lokalne. Podatki krajowe dzielą się na podatki wewnętrzne i podatki celne. Krajowa Służba Podatkowa, która jest głównie odpowiedzialna za naliczanie i pobieranie podatków wewnętrznych, została utworzona jako zewnętrzna organizacja Ministerstwa Finansów 3 marca 1966 r.

Grupa Huobi zakłada spółkę powierniczą

Dwa lata po zakończeniu funkcjonowania giełdy kryptograficznej w Stanach Zjednoczonych grupa planuje podjąć działalność w oparciu o niedawno otrzymaną licencję dla firmy powierniczej.

Po zaprzestaniu działalności w USA pod koniec 2019 r., Huobi uruchomiło firmę powierniczą w tym kraju. Zgodnie z komunikatem wydanym w dniu 22 grudnia 2020 r. przez Huobi Technology Holdings, zarejestrowane w Nevadzie Huobi Trust otrzymała licencję Trust Company od Wydziału Instytucji Finansowych Departamentu Biznesu i Przemysłu w Nevadzie.

Lan Jianzhong, dyrektor wykonawczy Huobi, zaznaczył, że Huobi Trust nie rozpoczął jeszcze świadczenia usług. „Akcjonariuszom i potencjalnym inwestorom zaleca się ostrożność przy obrocie akcjami Spółki” – napisał Jianzhong w oficjalnym komunikacie.

Przypomnijmy, że Huobi US, (w skrócie HBUS, operator amerykańskiej giełdy kryptograficznej Huobi, oficjalnie zakończył działalność w grudniu 2019 roku. Miało to miejsce wkrótce po tym, jak Huobi Global ogłosiło, że zamrozi wszystkie konta klientów w USA do połowy listopada. Jak poinformowała giełda, przyczyną zdarzenia były kwestie związane z amerykańskim ekosystemem regulacyjnym.

Huobi to giełda kryptowalut z siedzibą na Seszelach. Założona w Chinach firma posiada biura w Hongkongu, Korei Południowej i Japonii. W 2018 r. nawiązała współpracę z japońską grupą finansową SBI Group,w efekcie czego w sierpniu 2018 r. stała się spółką notowaną na giełdzie w Hongkongu. W tym samym roku Huobi przetwarzało transakcje o wartości około 1 miliarda dolarów dziennie.

W ostatnich latach spółka dokładała wszelkich starań, które miały pomóc jej w zdobywaniu nowych rynków na całym świecie. W listopadzie 2020 r. Huobi Global, flagowa giełda kryptowalut Huobi Group z siedzibą w Singapurze, ogłosiła powstanie nowego podmiotu, Huobi Labuan, który będzie świadczył usługi w Malezji. W sierpniu 2018 r. w drodze odwrotnego przejęcia Huobi nabyło 74% udziałów w firmie Pantronics Holdings, producenta elektroniki z Hongkongu. Z kolei w sierpniu 2020 r. Huobi zapowiedziało szeroki wachlarz środków mających na celu rozszerzenie swojej obecności w Rosji.

BitMEX wprowadzi obsługę Bitcoin SegWit

Nowa funkcja będzie mogła zmniejszyć wykorzystanie masy blokowej o 65% oraz sprawić, że transakcje staną się bardziej wydajne i tańsze.

Popularna giełda kryptowalut ogłosiła zmiany w swojej działalności, mające na celu poprawę efektywności transakcji Bitcoin poprzez dodanie obsługi SegWit.

Już na samym początku jej funkcjonowania BitMEX pozwoli wycofać lub wysłać zasoby Bitcoin na adresy Bech32 SegWit. Jak twierdzi giełda, pozwoli to użytkownikom na skorzystanie z niższych opłat, ulepszonego wykrywania błędów i jeszcze bardziej wydajnych kodów QR. BitMEX szacuje, że pod względem wydajności zaoszczędzi około 65% wagi bloku, co powinno pozwolić giełdzie na znaczne obniżenie opłat.

Aktualizacja jest częścią większego uaktualnienia, w którym BitMEX poprawi integrację z Bitcoin Core. Do tej pory giełda wykorzystywała wewnętrzny fork do zapisywania szczegółów portfela użytkowników. Jedną z największych przeszkód w przyjęciu SegWit pozostaje dodanie obsługi i śledzenie formatu adresu Bech32 – jest to zadanie, które jest szczególnie trudne w przypadku wymian z dużą bazą użytkowników.

Przypomnijmy, że SegWit (Segregated Witness) został aktywowany na Bitcoinie 24 sierpnia 2017 roku. Aktualizacja umożliwia Bitcoinowi przenoszenie większej ilości danych transakcyjnych w jednym bloku, skutecznie zwiększając rozmiar bloku Bitcoin z 1 MB do 4 MB. Ponadto SegWit ma  na koncie kilka wczesnych wdrożeń. Pod koniec 2019 r. z tej funkcji korzystało aż 55% adresów, jednak trzy lata później liczba ta znacząco spadła. Szacuje się, że obecnie z funkcji tej korzysta tylko 45% adresów Bitcoin.

BitMEX nie jest pierwszą giełdą, na której dodano obsługę SegWit. W lutym 2018 r. wsparcie dla tej funkcji ogłosiło Coinbase, powodując ogromny wzrost jej przyjęcia z 15% do 30% adresów Bitcoin. Obsługę SegWit dodały również Coinbase, Kraken, Bitfinex, Gemini i  OKEx. Jednak Binance wciąż odkładał aktualizację w czasie. W ubiegłym roku Changpeng Zhao, dyrektor generalny Binance, wyraził optymizm co do obsługi tej funkcji, ale przyznał, że w dalszym ciągu jest to aktualizacja o niskim priorytecie.