Bank centralny RPA rozpoczyna badania nad CBDC

Południowoafrykański Bank Rezerw rozpoczął badania nad walutami cyfrowymi.

Republika Południowej Afryki jest ostatnim krajem, który rozpoczął badanie możliwości stworzenia własnej suwerennej waluty cyfrowej. Zgodnie z komunikatem opublikowanym 25 maja 2021 r., Bank Rezerw RPA rozpoczął wstępne studia wykonalności dotyczące „pożądalności i stosowności” stworzenia detalicznej waluty cyfrowej banku centralnego. Podmiot zdefiniował również detaliczne CBDC jako bezgotówkową suwerenną walutę cyfrową emitowaną przez bank centralny, nadającą się do płatności elektronicznych.

„Celem studium wykonalności jest rozważenie, w jaki sposób emisja CBDC ogólnego przeznaczenia wpłynie na stanowisko polityczne i mandat SARB” – stwierdził w swoim komunikacie Południowoafrykański Bank Rezerw.

Według banku centralnego RPA wstępne badanie skupi się na kwestiach związanych z potencjalną emisją CBDC do użytku detalicznego. „Studium wykonalności obejmie praktyczne eksperymenty na różnych pojawiających się platformach technologicznych, biorąc pod uwagę różne czynniki, w tym implikacje polityczne, regulacyjne, bezpieczeństwa i zarządzania ryzykiem”.

Oczekuje się, że badanie CBDC w RPA potrwa do 2022 r. i może być zgodne z istniejącym pilotem instytucjonalnych płatności cyfrowych funkcjonującym pod nazwą „Projekt Khokha”.

Podobnie jak inne banki centralne zajmujące się obecnie badaniem CBDC, bank centralny RPA poinformował że jego obecne badania w żaden sposób nie wpłyną na plany emisji cyfrowego randu.

Przypomnijmy, że w czerwcu 2018 r. Południowoafrykański Bank Rezerw uruchomił pilotażowy test projektu Khokha – krajowego systemu tokenizowanych międzybankowych płatności fiducjarnych. Przedsięwzięcie wykorzystuje infrastrukturę Quorum opartą na Ethereum do testowania cyfrowych rozliczeń i rozrachunków dla płatności międzybankowych.

Globalne pole CBDC nadal się rozwija, zaś Chiny pozostają de facto jego liderem. Z kolei bank centralny Korei Południowej bank centralny ogłosił niedawno plany współpracy z firmą technologiczną w celu zbudowania suwerennej waluty cyfrowej dla protokołów testowych, które mają się rozpocząć w sierpniu 2021 r.

Południowoafrykański Bank Rezerw to bank centralny Republiki Południowej Afryki z siedzibą w Pretorii, otwarty 30 czerwca 1921 roku na mocy Ustawy nr 31 z 1920 r.. Zadaniem banku jest ochrona wartości waluty RPA celem zapewnienia wzrostu gospodarczego kraju. Bank posiada około 650 udziałowców, z czego żaden z nich nie może kontrolować więcej niż 10 tys. udziałów.

Accenture i Digital Dollar Foundation przeprowadzą testy CBDC

Firma Accenture z listy „Fortune 500” nawiązała współpracę z Digital Dollar Foundation w celu przeprowadzenia testów cyfrowej waluty banku centralnego (CBDC) w Stanach Zjednoczonych.

Nowo utworzony projekt Digital Dollar przeprowadzi pięć programów pilotażowych CBDC w ciągu 12 miesięcy, począwszy od maja 2021 r. Celem projektu jest wygenerowanie danych, aby poinformować decydentów w USA o tym, jak opracować krajową walutę cyfrową.

Projekt Digital Dollar uruchomi trzy programy pilotażowe w ciągu najbliższych dwóch miesięcy, generując dane o funkcjonalnych, socjologicznych i biznesowych korzyściach cyfrowego dolara.

Al Jazeera donosi, że były przewodniczący Commodity Futures Trading Commission i współzałożyciel Digital Dollar Foundation, Christopher Giancarlo, podkreślił brak amerykańskich danych dotyczących CBDC. – Co tydzień na całym świecie pojawiają się konferencje i artykuły na temat CBDC, oparte na danych z innych krajów. Nie ma żadnych prawdziwych danych i testów ze Stanów Zjednoczonych, które miałyby stanowić podstawę tej debaty. Staramy się wygenerować te rzeczywiste dane.

Jednak przedstawiciele Rezerwy Federalnej USA pozostają sceptyczni w tej kwestii. Jej przewodniczący Jerome Powell odpowiedział, że o wiele ważniejsze jest, by stworzyć cyfrowego dolara, niż by dokonać tego szybko. Giancarlo odparł, że Powell miał rację, zachowując ostrożność, ale ostrzegł, że Stany Zjednoczone mogą zostać jeszcze bardziej w tyle, ponieważ Chiny posuwają się naprzód z własnymi testami i wdrożeniem CBDC.

Podczas gdy Rezerwa Federalna Stanów Zjednoczonych prowadzi badania nad technologią i zastosowaniami CBDC, Stany Zjednoczone pozostają w tyle za inicjatywami dotyczącymi waluty cyfrowej, które są obecnie realizowane w wielu innych jurysdykcjach. Chiński bank centralny i wiodące banki stanowe przygotowywały się do przetestowania cyfrowego juana na festiwalu zakupów, który odbędzie się 5 maja 2021 r.

Accenture pracowało już nad wieloma projektami CBDC w innych krajach, w tym w Kanadzie, Singapurze, Francji i Szwecji – która zakończyła już pierwszą fazę pilotażu.

Według badania przeprowadzonego przez Bank Rozrachunków Międzynarodowych 80% światowych banków centralnych bada już waluty cyfrowe emitowane przez banki centralne.

Wiodące chińskie banki promują CBDC

Niektóre z największych chińskich banków państwowych aktywnie promują cyfrowy juan jako lepszy środek płatniczy dla dwóch wiodących dostawców usług płatniczych w tym kraju, Alipay i WeChat Pay.

26 kwietnia 2021 r. agencja Reuters ujawniła, że sześć największych chińskich banków promuje w Szanghaju cyfrową walutę emitowaną przez bank centralny, czyli CBDC, przed festiwalem zakupów online, który odbędzie się 5 maja.

Banki wzywają sklepy detaliczne i konsumentów do pobrania portfela cyfrowego i dokonywania zakupów za pomocą CBDC, znanego również jako e-CNY. Pozwoliłoby to obejść obecne metody płatności wybierane przez miliony kupujących, Alipay Ant Group i WeChat Pay firmy Tencent.

Jeden z urzędników banku wyznaczony do uruchomienia procesu CBDC w Szanghaju pod kierownictwem Ludowego Banku Chin opisał walutę cyfrową jako lepszą niż Alipay i WeChat Pay, stwierdzając: – „Ludzie zdadzą sobie sprawę, że cyfrowa płatność w juanie jest tak wygodna, że ​​nie muszę już polegać na Alipay ani WeChat Pay.

Przemawiając na panelu dyskusyjnym online pod koniec marca 2021 r. szef instytutu badania waluty cyfrowej Ludowego banku Chin, Mu Changchun, stwierdził, że Alipay i WeChat Pay stanowią 98% rynku płatności mobilnych w Chinach, stwarzając zagrożenie dla krajowego systemu finansowego napotkać jakiekolwiek problemy.
Changchun zauważył, że bank centralny nie zamierza bezpośrednio konkurować z Alipay i WeChat Pay, ale działa jako wsparcie, aby „zapewnić stabilność finansową na wypadek, gdyby coś się z nimi stało”.

Jednak państwo zwiększa również wysiłki w celu ograniczenia dominacji gigantów technologicznych i powstrzymania antykonkurencyjnych zachowań w sektorze internetowym. Według CNN na początku kwietnia rząd uderzył w Alibabę rekordową grzywną w wysokości 2,8 miliarda dolarów za praktyki monopolistyczne.

Wprowadzenie cyfrowego juana w Chinach pozwoli rządowi centralnemu na przejęcie kontroli nad częścią ogromnych zasobów danych finansowych, które są gromadzone przez największych dostawców usług płatniczych w tym kraju.

  • Big data to bogactwo. Kto jest właścicielem danych, kwitnie – powiedział agencji Reuters inny urzędnik bankowy, któremu powierzono zadanie promowania CBDC. – WeChat Pay i Alipay są właścicielami oceanu danych – dodał.

Podczas konferencji Consensus w maju 2020 r. naukowiec Martin Chorzempa stwierdził, że chińskim organom nadzoru finansowego trudno jest zmusić czołowe firmy płatnicze w kraju do przekazania danych, które zgromadziły na temat swoich klientów. – Chińskie CBDC mogłoby potencjalnie pozwolić temu bankowi centralnemu na uzyskanie znacznie szerszego dostępu do danych dotyczących płatności, a także na odzyskanie części władzy od tych firm – powiedział.

Sześć banków objętych programami pilotażowymi CBDC obejmuje największych pożyczkodawców w kraju, w tym Chiński Bank Przemysłowy i Handlowy, Chiński Bank Rolniczy, Bank Chin, HSBC i China Construction Bank.

Ekspert wyjaśnia, dlaczego Wielka Brytania potrzebuje cyfrowego funta

W wywiadzie dla serwisu Cointeleraph jeden ze współautorów wstępnych badań nad CBDC Banku Anglii wyjaśnia, dlaczego Wielkiej Brytanii potrzebny jest funt cyfrowy.

Kanclerz skarbu Zjednoczonego Królestwa ogłosił powołanie grupy zadaniowej CBDC, w ramach której Bank Anglii i Ministerstwo Skarbu będą koordynować badania nad potencjalną walutą cyfrową banku centralnego.

W zależności od informacji zwrotnych otrzymanych z różnych dziedzin przemysłu, środowiska akademickiego i społeczeństwa obywatelskiego, grupa zadaniowa doradzi Bankowi Anglii w sprawie przyszłego wprowadzenia (lub nie) tego, co byłoby cyfrową wersją funta.

Antony Welfare, dyrektor wykonawczy NEM Group, jest członkiem Whitechapel Think Tank i Finance Payments Working Group. Oba te podmioty dostarczyły Bankowi Anglii wstępne wyniki badań dotyczących stworzenia grupy zadaniowej CBDC. Welfare przyczynił się również do powstania raportu pod nazwą „The Impact of Digital Currency on the Future of Payments”, zleconego przez Bank of England i opublikowanego w grudniu 2020 r.

Grupa zadaniowa rozważy wdrożenie CBDC pod każdym możliwym kątem, ale w rozmowie z Cointelegraph, Welfare powiedział, że jednym z największych dobrodziejstw oferowanych przez funta cyfrowego może być włączenie finansowe, powołując się na wszechobecność urządzeń mobilnych i ich powszechne użycie. – CBDC może znacznie pomóc w budowaniu integracji finansowej. Zdecydowana większość obywateli ma dziś dostęp do urządzeń mobilnych, a potencjalne korzyści płynące z dostępu do państwowej waluty cyfrowej dosłownie w jednej dłoni są niewiarygodne.

Warto zaznaczyć, że brytyjska opieka społeczna zauważyła użyteczność, jaką zapewniłby system cyfrowy podczas blokady COVID-19, szczególnie pomagając rządowi w wypłacaniu zasiłków dla bezrobotnych zwolnionym obywatelom. – Jeśli chodzi o kryzys, na przykład jeśli rząd chce wysłać płatności stymulacyjne, waluta mogłaby zostać natychmiast wyemitowana milionom obywateli – co ostatnio zostało przetestowane w Chinach z cyfrowym juanem – dodał Welfare.

74-stronicowy raport opublikowany przez Whitechapel Think Tank and Finance Payments Working Group podkreślił sześć kluczowych kwestii politycznych związanych z wdrożeniem CBDC w Wielkiej Brytanii. Obejmują one szeroko omówione kwestie, takie jak regulacje, współpraca międzynarodowa, zachęcanie do innowacji i potrzeba nowych uniwersalnych standardów bezpieczeństwa i prywatności, które wymusi pojawienie się nowych technologii.

Jednak, jak zauważa Welfare, możliwość nieporozumień nadal będzie występować wśród przedstawicieli rządu, bankowości i nie tylko. Uważa on, że ​​proces edukacji powinien stanowić część mapy drogowej każdego potencjalnego wdrożenia CBDC. – W miarę przyspieszania harmonogramów wdrażania CBDC przez wielu interesariuszy pojawi się wiele niezrozumienia podstaw CBDC, nawet dzisiaj wiele rządów i banków nie w pełni rozumie korzyści płynące z CBDC – edukacja tych interesariuszy powinna być fundamentalną częścią mapy drogowej CBDC każdego państwa – powiedział Welfare.

Przejrzystość zapewniana przez zastosowanie technologii blockchain jest zwykle postrzegana jako korzyść do pożądania, ale według Welfare’a może to być jeden z punktów spornych, który powstrzymuje podmioty dbające o prywatność przed wejściem na pokład CBDC. – Największym wyzwaniem mogą być kwestie prywatności. Blockchain jest z natury bezpieczny i zapewnia doskonałą ochronę danych, co oznacza, że ​​można go zaprojektować i kontrolować w sposób, który może nie zapewniać prywatności tak, jak chcą tego obywatele lub firmy- powiedział Welfare.

Jego zdaniem przyspieszony postęp Chin w kierunku uruchomienia własnego CBDC – cyfrowego juana – może również być czynnikiem decydującym o tym, czy Wielka Brytania uruchomi cyfrowego funta. – W dłuższej perspektywie jednym z największych czynników wpływających na przyjęcie cyfrowego funta może być handel międzynarodowy – powiedział Welfare, dodając: – Kraje posiadające CBDC mogą być w stanie zażądać płatności we własnym rodzimym CBDC, tj. cyfrowym juanie, cyfrowym dolarze itp., co byłoby politycznie delikatną kwestią negocjacyjną i mogłoby potencjalnie osłabić wartość funta – dodał.

Rząd Wielkiej Brytanii powołuje grupę zadaniową ds. waluty cyfrowej

Wielka Brytania jest ostatnim krajem, który rozpoczął badania nad możliwością stworzenia cyfrowej waluty banku centralnego.

Her Majesty’s Treasury i Bank of England rozpoczęły wstępne badania, które mogą doprowadzić do powstania krajowej waluty cyfrowej. Sir Jon Cunliffe, zastępca gubernatora Banku Anglii i Katharine Braddick, dyrektor generalna ds. Usług finansowych w HM Treasury, będą współprzewodniczyć grupie zadaniowej.

Zgodnie z dokumentem referencyjnym, grupa zadaniowa będzie łączyć wysiłki wszystkich odpowiednich organów ustawowych w Wielkiej Brytanii w zakresie rozwoju CBDC.

W ramach swoich obowiązków grupa zbada wstępne kwestie związane z projektowaniem, wdrażaniem i eksploatacją CBDC w Wielkiej Brytanii. Grupa zadaniowa będzie również współpracować z interesariuszami ze środowisk akademickich, fintech i innych odpowiednich branż, aby zidentyfikować przeszkody technologiczne związane z tworzeniem suwerennej waluty cyfrowej.

Połączona grupa zadaniowa HM Treasury i Bank of England będzie również monitorować wydarzenia związane z CBDC na arenie międzynarodowej, zwłaszcza że inne kraje aktywnie badają własne projekty cyfrowej waluty banku centralnego.

Według komunikatu prasowego Banku Anglii opublikowanego w dniu 19 kwietnia 2021 r., bank centralny będzie prowadził również własną wewnętrzną jednostkę CBDC, na czele której stanie Cunliffe.

Utworzenie grupy zadaniowej to kolejny dowód na to, że po Brexicie rząd Wielkiej Brytanii koncentruje się na walutach cyfrowych i fintech. W listopadzie 2020 roku Rishi Sunak, kanclerz skarbu, powiedział, że Brexit jest szansą dla Wielkiej Brytanii na reorganizację sektora usług finansowych.

Od czasu Brexitu Sunak nadzorował znaczącą zmianę polityki w kierunku wykorzystania nowatorskich innowacji fintech, takich jak CBDC i stablecoiny. Wcześniej minister usług finansowych Wielkiej Brytanii, John Glen, zidentyfikował regulacje monetarnych jako główny obszar zainteresowania rządu w obszarze regulacji dotyczących kryptowalut.

Według raportu agencji Reuters, rynek finansowy Wielkiej Brytanii koncentruje się również na firmach zajmujących się technologią rozproszonych rejestrów. Przemawiając podczas konferencji branży finansowej Sunak ogłosił, że rząd planuje stworzenie fintechowej piaskownicy dla startupów blockchain.

Cyfrowy juan będzie gotowy na Zimowe Igrzyska Olimpijskie w 2022 roku?

Chiny chcą umożliwić obcokrajowcom korzystanie z cyfrowej waluty podczas Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pekinie w 2022 roku.

Według czołowego przedstawiciela banku centralnego chiński bank centralny chce umożliwić zagranicznym sportowcom i odwiedzającym korzystanie z cyfrowej waluty kraju podczas Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pekinie w 2022 roku.

Li Bo, wiceprezes Ludowego Banku Chin, powiedział, że nadchodzące Zimowe Igrzyska Olimpijskie mogą potencjalnie stać się pierwszym testem waluty cyfrowej banku centralnego Chin, czyli CBDC, przez zagranicznych użytkowników.

– W związku z nadchodzącymi Zimowymi Igrzyskami Olimpijskimi w Pekinie staraliśmy się udostępnić e-CNY nie tylko użytkownikom krajowym, ale także międzynarodowym sportowcom i odwiedzającym – powiedział Li w podczas panelu CNBC na Boao Forum for Asia. Wcześniej bank ogłosił swoje plany przetestowania cyfrowego juana na imprezie w sierpniu 2020 roku.

Urzędnik powiedział również, że Ludowy Bank Chin nie zamierza zastępować dominacji dolara jako światowej waluty rezerwowej. Li podobno zauważył, że bank centralny koncentruje się na krajowym wykorzystaniu cyfrowego juana.

– Jeśli chodzi o umiędzynarodowienie renminbi, wielokrotnie powtarzaliśmy, że jest to naturalny proces, a naszym celem nie jest zastąpienie dolara amerykańskiego ani żadnej innej waluty międzynarodowej. Myślę, że naszym celem jest umożliwienie rynkowi wyboru i ułatwienie międzynarodowego handlu i inwestycji – stwierdził.

Pomimo tego, że Ludowy Bank Chin koncentruje się na krajowym juanie cyfrowym, chiński bank centralny nadal bada transgraniczne wykorzystanie CBDC. – Jednocześnie współpracujemy z naszymi międzynarodowymi partnerami. Miejmy nadzieję, że w dłuższej perspektywie mamy również rozwiązanie transgraniczne – powiedział Li. Zaznaczył również, że chiński bank centralny postrzega teraz główną kryptowalutę Bitcoin (BTC) jako „alternatywę inwestycyjną”.

Po rozpoczęciu pierwszych krajowych testów cyfrowego juana w 2020 r., Chiny rozpoczęły w lutym 2021 r. transgraniczne pilotaże CBDC we współpracy z bankami centralnymi w Hongkongu, Tajlandii i Zjednoczonych Emiratach Arabskich. 1 kwietnia 2021 r. dyrektor biura badawczego Ludowego Banku Chin, Wang Xin, ogłosił, że chiński bank centralny zakończył pierwsze transgraniczne pilotaże cyfrowego juana z władzami monetarnymi Hongkongu.

Chińskie władze wielokrotnie podkreślały, że rząd nie dąży do zastąpienia istniejących walut fiducjarnych, w tym dolara amerykańskiego, cyfrowym juanem. – Nie jesteśmy jak Libra i nie mamy ambicji, aby zastąpić istniejące waluty – powiedział pod koniec 2020 roku Zhou Xiaochuan, prezes Chińskiego Stowarzyszenia Finansowego i były prezes banku centralnego.

Chiński juan cyfrowy ma być kopią zapasową dla AliPay i WeChat Pay

Według urzędnika z Ludowego Banku Chin, cyfrowa waluta chińskiego banku centralnego, czyli CBDC, zapewni wsparcie dla głównych detalicznych usług płatniczych, takich jak AliPay i WeChat Pay, jako ich główny cel.

Mu Changchun, szef instytutu zajmującego się badaniami nad cyfrową walutą Ludowego Banku Chin, stwierdził, że chiński juan jest potrzebny do zapewnienia stabilności finansowej na wypadek, gdyby „coś się stało” AliPay lub WeChat Pay – donosi „South China Morning Post”. Mu poinformował, że Alipay firmy Alibaba i WeChat Pay firmy Tencent stanowią 98% rynku płatności mobilnych w Chinach, co stwarza pewne ryzyko w przypadku jakichkolwiek problemów. – Jeśli coś się z nimi stanie, finansowo lub technicznie, z pewnością miałoby to negatywny wpływ na stabilność finansową Chin. Aby zapewnić wsparcie dla systemu płatności detalicznych, bank centralny musi zintensyfikować działania i zapewnić usługę cyfrowej waluty banku centralnego – powiedział.

Najnowsze uwagi Mu pojawiają się w chwili, gdy rząd zwalcza praktyki monopolistyczne sektora prywatnego w Chinach – kraju, gdzie Ant Group i Tencent zdominowały krajowy rynek płatności cyfrowych. Na początku marca 2021 r. chiński regulator antymonopolowy nałożył na Tencent grzywnę za to, że firma nie ujawniła państwu swoich przejęć. Wcześniej chińskie władze ogłosiły pierwszą ofertę publiczną o wartości 37 miliardów dolarów, którą Ant Group miała w związku z obawami co do wielkości firmy.

Podczas panelu internetowego Mu wezwał globalne banki centralne do współpracy w celu zapewnienia wzajemnej kompatybilności krajowych walut cyfrowych. – Cyfrowa waluta banku centralnego dostarczana przez jeden bank centralny nie powinna utrudniać innemu bankowi centralnemu wykonywania jego mandatu w zakresie stabilności monetarnej i finansowej – zauważył Mu.

Tymczasem Chiny aktywnie poszerzają swoją jurysdykcję ekspercką CBDC. W lutym 2021 r. Ludowy Bank ChinC dołączył do Hongkongu, Tajlandii i Zjednoczonych Emiratów Arabskich w celu zbadania transgranicznych CBDC. Wcześniej urzędnik Urzędu Monetarnego Hongkongu ogłosił, że regulator i bank centralny Chin znajdują się na wstępnym etapie pilotowania cyfrowego juana do płatności transgranicznych.

CBDC może pokazać szereg korzyści płynących z kryptowalut

Współzałożyciel Horizen Labs twierdzi, że waluty cyfrowe poszczególnych banków centralnych wpłyną na Bitcoina.

W 2020 roku wszystkie największe gospodarki świata rozważały produkcję własnych pieniędzy cyfrowych. – Ostatnio na arenie międzynarodowej odbyło się wiele działań, w ramach których rządy badały rozwój rodzimych zasobów wirtualnych – uważa Dean Steinbeck, współzałożyciel i dyrektor operacyjny Horizen Labs. – Zdrowy, solidny ekosystem aktywów wirtualnych ma potencjał do szerszej integracji finansowej i bardziej wydajnych rynków – dodał.

Prym w gonitwie za CBDC wiodą obecnie Chiny. Władze Stanów Zjednoczonych postanowiły nie spieszyć się w wyścigu o wprowadzenie na rynek cyfrowej waluty i postawiły na dokładność – w ostatnim czasie wyraziły jednak chęć większego skupienia się na CBDC.

Trudno powiedzieć, w jaki sposób rosnące zainteresowanie kryptowalutami CBDC wpłynie na Bitcoin lub ogólnie kryptowalutę – twierdzi Steinbeck. – Bitcoin zawsze miał działać poza kontrolą rządu na zasadzie peer-to-peer, więc niewiele zmieni się dla tych, którzy są zainteresowani Bitcoinem z zasady. Wkrótce okaże się jednak, czy rządy zaczną próbować rozprawić się z zasobami cyfrowymi działającymi poza systemem, który uznają za „prawidłowy”.
(…) Uważam, że zbiorowa świadomość cenzury – wśród wielu innych zmiennych – dobrze wróży przyszłości kryptowalut. Szersza świadomość korzyści płynących z kryptowalut, takich jak CBDC, może również pokazać bardziej przypadkowym użytkownikom świat kryptowalut.

Tymczasem Międzynarodowy Fundusz Walutowy twierdzi, że tylko kilka krajów może w pełni legalnie wyemitować CBDC. „80 proc. światowych banków centralnych albo nie może emitować cyfrowej waluty zgodnie z ich obowiązującym prawem, albo ramy prawne nie są jasne w tym względzie” – czytamy w komunikacie MFW. Jednocześnie Fundusz zapewnia, że ​​tylko 40 jego członków ma prawne pozwolenie na emisję waluty cyfrowej. Jego władze informują również, że jeśli państwo emituje walutę cyfrową, każda osoba w tej jurysdykcji musi mieć łatwy dostęp do tego systemu płatności, co może stanowić pewne wyzwanie dla infrastruktury finansowej.

CBDC ma dla Rezerwy Federalnej USA bardzo wysoki priorytet

Stablecoiny kryptowalut mogą stać się ważne w systemie dosłownie z dnia na dzień – mówi prezes Rezerwy Federalnej Stanów Zjednoczonych Jerome Powell.

Zdaniem Powella Rezerwa potrzebuje własnej waluty cyfrowej, aby chronić się przed możliwym z dnia na dzień rozprzestrzenianiem się technologii stablecoin.

CBDC to odpowiedź branży bankowej na kryptowaluty stabilne. Chociaż często są hostowane w łańcuchu bloków, mają niewiele wspólnego z filozoficznym parytetem ze swoimi zdecentralizowanymi odpowiednikami. CBDC będą nadzorowane przez banki, które będą je emitowały oraz będą regulowane zgodnie z prawem ich odpowiednich jurysdykcji.

W wywiadzie dla Yahoo Finance Powell powiedział, że postęp w technologii umożliwił prywatnym podmiotom tworzenie własnych pieniędzy, zaś historia pokazała, że ​​należy tego unikać. – Technologia umożliwiła podmiotom sektora prywatnego tworzenie ekwiwalentów pieniądza cyfrowego. Wiemy z przeszłości, że w przypadku pieniędzy z sektora prywatnego społeczeństwo czasami po prostu myśli o nich jako o pieniądzach, a potem w pewnym momencie dowiaduje się, że to nie są pieniądze. To bardzo zła rzecz, której musimy unikać.

Powell uważa, że realny jest scenariusz, w którym stablecoiny nagle stają się istotne dla wystarczająco dużej liczby osób i „ważne systemowo”. Przyznał również, że Rezerwa Federalna w dalszym ciągu nie wie, jak może zareagować na takie zdarzenie. – Stablecoiny mogą z dnia na dzień stać się systemowo ważne i nie zaczniemy obejmować potencjalnych zagrożeń, sposobów zarządzania nimi – a społeczeństwo będzie tego oczekiwać i ma pełne prawo oczekiwać, że temat ten będzie dla nas priorytetowy.

Tymczasem Rosja, Chiny, Szwecja, Australia i Europejski Bank Centralny podjęły już kroki w kierunku uruchomienia CBDC. Jednak według Powella Stany Zjednoczone zawsze będą miały przewagę pierwszego gracza ze względu na mocny status dolara. – Ponieważ jesteśmy walutą rezerwową świata, uważamy, że musimy to (stworzyć CBDC – przyp. red.) zrobić dobrze i nie odczuwamy potrzeby by być pierwsi”.

Luźne podejście Powella do perspektywy powstania „luki CBDC” między światowymi supermocarstwami nie jest podzielane przez wszystkich. W październiku 2020 r. japoński minister finansów ostrzegł, że chińska waluta cyfrowa może przyćmić pieniądz fiducjarny narodów świata, jeśli cyfrowy juan uzyska przewagę pierwszego gracza.