Pentagon zlecił Inca Digital wykonanie narzędzia do mapowania zasobów cyfrowych

Narzędzie pozwoli rządowi zrozumieć interakcję tradycyjnych i cyfrowych systemów finansowych oraz śledzić pieniądze płynące do i z blockchainów.

Firma zajmująca się analizą danych dotyczących aktywów cyfrowych zbada implikacje aktywów cyfrowych dla bezpieczeństwa narodowego w ramach rocznego kontraktu z Agencją Zaawansowanych Projektów Badawczych Obrony (Defense Advanced Research Projects Agency, DARPA). Agencja jest oddziałem badawczo-rozwojowym Departamentu Obrony Stanów Zjednoczonych. 

Wiadomo już, że Inca Digital będzie pracować nad projektem o nazwie „Mapping the Impact of Digital Financial Assets”, którego celem będzie stworzenie narzędzia do mapowania ekosystemu kryptowalut w celu dostarczenia stosownych informacji rządowi USA i firmom komercyjnym.

Oprócz przyjrzenia się działaniom związanym z praniem brudnych pieniędzy i uchylaniem się od sankcji, projekt przyczyni się do zrozumienia interakcji między tradycyjnymi i cyfrowymi systemami finansowymi, przepływów pieniężnych do i z systemów blockchain i innych zastosowań kryptowalut w obszarach, które są przedmiotem zainteresowania rządu Stanów Zjednoczonych. – Departament Obrony i inne agencje federalne muszą mieć lepsze narzędzia, aby zrozumieć, jak działają aktywa cyfrowe i jak wykorzystać swoje uprawnienia jurysdykcyjne nad rynkami aktywów cyfrowych na całym świecie powiedział Adam Zarazinsky, dyrektor generalny Inca Digital.

– Agencja Zaawansowanych Projektów Badawczych Obrony nie zajmuje się inwigilacją- zapewnił kierownik programu Mark Flood. – Podkreślam, że jesteśmy ostrożni w tych badaniach, że nie angażujemy się w informacje umożliwiające identyfikację osób – dodał.

Agencja Zaawansowanych Projektów Badawczych Obrony przygląda się technologii blockchain od kilku lat, zarówno pod kątem jej implikacji dla bezpieczeństwa, jak i jako potencjalnego narzędzia do własnych celów. W czerwcu 2022 r. podmiot nawiązał współpracę z firmą Trail of Bits w celu przeanalizowania stopnia decentralizacji blockchainów i zidentyfikowania ich podatności.

Inca Digital otrzymała na wspomniany projekt dofinansowanie w ramach II fazy Small Business Innovation Research. Firma jest twórcą Nakamoto Terminal, systemu używanego przez Komisję Handlu Towarami Futures do nadzoru rynku. Przedsiębiorstwo zostało założone przez byłych analityków Interpolu w 2009 roku.

Chiny złożyły aż 84% wszystkich wniosków patentowych dotyczących blockchain

Kluczową rolę w promowaniu rodzącej się technologii odegrał prezydent Xi Jinping.

W 2019 roku wezwał on obywateli, firmy technologiczne i interesariuszy ekosystemu do aktywnego udziału i czerpania korzyści z rodzącej się technologii, ponieważ odegra ona kluczową rolę w kolejnej rewolucji przemysłowej.

Jak podaje serwis Cointelegraph, w ciągu jednego roku od zatwierdzenia branży przez prezydenta Xi Jinpinga chińskie firmy złożyły 4435 wniosków patentowych uwzględniających technologię blockchain. Z innego badania wynika z kolei, że w okresie od 2015 r. do czerwca 2021 r. Chiny odpowiadały za około 60% światowych wniosków patentowych dotyczących blockchaina – kolejne miejsca w zestawieniu zajęły Stany Zjednoczone i Korea Południowa. Dane te zostały podane przez Wang Jianwei, wicedyrektora Ministerstwa Przemysłu i Technologii Informacyjnych.

Podczas gdy Chiny są krajem, w którym składa się najwięcej wniosków patentowych związanych z branżą blockchain, wskaźnik ich zatwierdzenia jest znacznie niski i wynosi jedynie 19 proc. Inną ważną rzeczą, którą należy zauważyć, jest to, że Chiny nie są zbyt duże na decentralizację – a to właśnie ona jest główną zasadą, na której opiera się technologia blockchain. Było to szczególnie widoczne w przypadku rozwoju cyfrowego juana w tym kraju. Przypomnijmy, że Ludowy Bank Chin opracował cyfrową walutę narodową na podkręconej wersji blockchaina z pełną kontrolą nad jej funkcjonowaniem, a nie przy użyciu tradycyjnego podejścia rozproszonej sieci.

Société Générale uruchamia usługi powiernicze dla zarządzających funduszami kryptowalutowymi

Jeden z największych banków inwestycyjnych w Europie rozszerzy swoje usługi zarządzania aktywami kryptowalutowymi za pośrednictwem swojej spółki zależnej Security Services. 

Klienci, którzy są zarządzającymi funduszami aktywów cyfrowych, mogą teraz wybrać, aby Société Générale był ich powiernikiem funduszu, rzeczoznawcą i menedżerem odpowiedzialności. Narzędzia te mają na celu ułatwienie dodania kryptowalut do portfeli inwestorów instytucjonalnych. 

Najnowszym klientem firmy jest Arquant Capital SAS, licencjonowana firma zarządzająca aktywami we Francji, posiadająca dwa denominowane w euro produkty aktywów cyfrowych składające się z Bitcoin, Ether i innych instrumentów pochodnych. – Łącząc doświadczenie Societe Generale w zakresie innowacji z umiejętnościami technicznymi Arquant Capital, rozszerzamy zdolność SGSS do zaspokojenia potrzeb zarządzających aktywami w zakresie dywersyfikacji – powiedział David Abitbol, dyrektor Societe Generale Securities Services. – To rozwiązanie zapewnia Arquant Capital innowacyjną strukturę, która pozwala nam skalować naszą ofertę i skupić się na tworzeniu wartości dla naszych klientów – dodał Eron Angjele, prezes Arquant Capital.

Société Générale Security Services znajduje się w trójce największych europejskich powierników i w pierwszej dziesiątce na świecie. Firma zarządza aktywami w wysokości ponad 4,277 biliona dolarów, świadcząc usługi powiernicze dla 3312 funduszy oraz usługi wyceny dla 4426 funduszy. Przedsiębiorstwo posiada 22 oddziały na całym świecie, w których zatrudnia ponad 4 tys. pracowników.

W przeszłości Société Générale emitowała euroobligacje na blockchainie Ethereum, a także zaproponowała pożyczki DAI stablecoin w zamian za tokeny obligacji. Firma posiada również token bezpieczeństwa na blockchainie Tezos.

Rynki wschodzące prowadzą w globalnym indeksie adopcji kryptowalut

Kraje o dolnym i średnim dochodzie zajmują większość pozycji w pierwszej dwudziestce krajów pod względem adopcji kryptowalut.

W raporcie zatytułowanym “The 2022 Global Crypto Adoption Index”, platforma danych blockchain Chainalysis przeanalizowała miliony transakcji kryptowalutowych na całym świecie, ruch internetowy i inne metryki on-chain, aby określić, które kraje są na szczycie pod względem adopcji kryptowalut. Według danych, kraje o niższych średnich dochodach, takie jak Wietnam, Filipiny, Ukraina, Indie, Pakistan, Nigeria, Maroko, Nepal, Kenia i Indonezja zajmują miejsca w pierwszej dwudziestce krajów pod względem ogólnego wyniku indeksu, przy czym Wietnam zajmuje miejsce numer jeden. 

Kraje o średnim dochodzie, takie jak Brazylia, Tajlandia, Rosja, Chiny, Turcja, Argentyna, Kolumbia i Ekwador również znalazły się na liście, podczas gdy Stany Zjednoczone i Wielka Brytania są jedynymi przedstawicielami krajów o wysokim dochodzie w indeksie.

Oprócz rankingów adopcji, raport wykazał również, że nawet jeśli adopcja stała się wolniejsza w czasie rynku niedźwiedzia, poziomy adopcji są nadal wyższe niż to, z czym mieliśmy do czynienia przed hossą w 2020 roku. 

Firmy z branży blockchain finansują uniwersyteckie huby badawcze

Uniwersytety wdrażają fizyczne i wirtualne huby badawcze poświęcone postępowi technologii blockchain poprzez wiedzę naukową i edukacyjną.

Ostatnie ustalenia firmy Custom Market Insights, zajmującej się badaniami rynku i doradztwem, wykazały, że w 2021 r. wielkość globalnego rynku technologii blockchain została wyceniona na 4,8 miliarda dolarów, jednak do 2030 roku kwota ta ma osiągnąć 69 miliardów dolarów. Choć jest to godne uwagi, dla branży kluczowe stało się umożliwienie przeprowadzenia rygorystycznych badań nad rozwojem sektora blockchain

Tim Harrison, wiceprezes ds. społeczności i ekosystemu w Input Output Global, firmą stojącą za blockchainem Cardano, stwiedził, że w ciągu ostatniego roku ekosystem blockchain był świadkiem różnych zagrożeń ze strony projektów, które przyjęły podejście „go fast and break things”. – Nie tylko te firmy prowadzą te ryzyka dla siebie, ale błędy i porażki mogą również negatywnie wpłynąć na ich końcowych konsumentów – powiedział. Harrison uważa, że wspomniane badania mogą pomóc w zapobieganiu takim sytuacjom, a jednocześnie rozwiązać problemy, które nadal utrzymują się od wcześniejszych iteracji rozwoju blockchain.

Jednoześnie Harrison zauważył, że Input Output Global niedawno sfinansował Blockchain Research Hub o wartości 4,5 miliona dolarów na Uniwersytecie Stanforda. Celem hubu jest wzbogacenie zasobu wiedzy naukowej w branży blockchain i distributed ledger, przy jednoczesnym zwiększeniu nacisku na badania podstawowe. 

Aggelos Kiayias, główny naukowiec w Input Output Global i profesor na Uniwersytecie w Edynburgu,uważa, że centrum pomoże branży zbiorowo rozwiązać obecne wyzwania. Jak podkreślił, IOG wcześniej przekazał 500 tys. dolarów na finansowanie badań nad skalowalnością blockchain ze Stanfordem. Była to ważna inicjatywa, ponieważ skalowalność blockchain pozostaje jednym z największych problemów utrudniających przyjęcie się w branży. Kiayias zauważył jednak, że nowy Stanford’s Blockchain Research Hub pójdzie o krok dalej, ponieważ finansowane projekty będą pochodzić od naukowców z różnych dyscyplin i środowisk.

Szef KuCoin zaprzecza plotkom o niewypłacalności firmy

Giełda kryptowalut znalazła się w centrum uwagi, gdy część użytkowników Twittera, w tym trader @KongBTC i badacz blockchain @otteroooo, zwróciły się do swoich zwolenników o wycofanie wszystkich swoich środków z KuCoin, jednocześnie twierdząc, że giełda może wkrótce powstrzymać wszystkich użytkowników od wycofywania środków.

Plotki łączyły zamiar KuCoin do zatrzymania wypłat z upadkiem Terra i Three Arrows Capital, które miały doprowadzić do dużych strat giełdy ze względu na wysoką ekspozycję na upadłe tokeny.

Odrzucając rzekome plotki za pośrednictwem tweeta szef KuCoin Johnny Lyu podkreślił silną pozycję firmy, informując jednocześnie o niedawnym finansowaniu przedsiębiorswta w wysokości 150 milionów dolarów, co umieściło jej wycenę na poziomie 10 miliardów dolarów w maju 2022 roku. Lyu podkreślił również, że KuCoin prowadzi obecnie rekrutację na wiele stanowisk. – Wszystko na KuCoin działa dobrze – zapewnił.

Dystansując się od pogłosek o niewypłacalności, Lyu poinformował o dostępności raportu ze szczegółowymi informacjami na temat działalności firmy. Jednocześnie ostrzegł osoby oskarżających KuCoin o zamknięcie usług i stworzenie paniki wśród inwestorów.

Warto w tym miejscu przypomnieć, że w ostatnim czasie dyrektor ds. Technologii Tether Paolo Ardoino ujawnił, że stablecoin Tether (USDT) był przedmiotem skoordynowanego ataku przez fundusze hedgingowe, które chcą sprzedać aktywa kryptowalutowe.

Zjednoczone Emiraty Arabskie wprowadziły na rynek blockchainowy znaczek pocztowy

Państwo uczyniło blockchain kluczowym elementem swoich przyszłych strategii i obecnie buduje zdecentralizowany ekosystem, który ma uczynić z nich globalne centrum tej technologii.

Emirates Post Group, czyli państwowa poczta wprowadziła na rynek pierwszą edycję nowoczesnego znaczka pocztowego w czterech wariantach. Do każdego znaczka w kolekcji dołączona jest jego cyfrowa wersja. Najdroższą edycją jest „Golden Jubilee 2021”, która składa się z 2021 sztuk i kosztuje 2021 AED (550 dolarów). Każdy znaczek zawiera jeden gram złota. Drugi znaczek nosi nazwę „Spirit of the Union – 1971”, która symbolizuje utworzenie Zjednoczonych Emiratów Arabskich przez ojców założycieli. Trzeci znaczek to „Rok 50. – 2021”, a czwarty to „Projekty 50. – 2071”, symbolizujące futurystyczną wizję ZEA. Pozostałe trzy kolekcje są stosunkowo tańsze i kosztują około 250 AED (68 dolarów) za każdy znaczek z żetonem niezabezpieczonym (NFT).

Dyrektor generalny Emirates Post Group Abdullah Al Ashram wyjaśnił, że decyzja o stworzeniu kolekcji znaczków powstała z okazji Dnia Założyciela. – Jest to zdecydowanie część szerszej strategii, a blockchain będzie kluczem do wielu projektów w Emirates Post Group”.

Wprowadzenie do obiegu znaczków pocztowych NFT sprawiło, że Grupa Emirates Post stała się jedynym podmiotem w regionie Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej, który dokonała takiej operacji.

Jack Dorsey buduje Web5 napędzany przez Bitcoin

Block Inc. zamierza całkowicie ominąć Web3 i skupić się na nowym, skoncentrowanym na Bitcoinie modelu zarządzania tożsamością.

Spółka zależna TBD ogłosiła plany budowy nowej zdecentralizowanej sieci internetowej opartej na Bitcoinie. Nowy projekt, nazwany „Web5”, to najnowsze przedsięwzięcie skupione na Bitcoinie, które Jack Dorsey realizuje od czasu ustąpienia ze stanowiska dyrektora generalnego Twittera w listopadzie 2021 roku.

Podczas gdy Web3 wykorzystuje technologię blockchain i tokenizację w celu decentralizacji Internetu, Web5 jest planowany jako system oparty na tożsamości, który wykorzystuje tylko jeden blockchain: Bitcoin. Web5 wykorzystuje ION, który jest otwartą, publiczną i pozbawioną zezwoleń siecią DID, która działa na szczycie blockchaina Bitcoin.

Web5 jest zasadniczo zdecentralizowaną platformą internetową (DWP), która pozwala programistom na tworzenie zdecentralizowanych aplikacji internetowych za pomocą DID i zdecentralizowanych węzłów, zgodnie z dokumentami prototypu TBD. Web5 będzie również posiadał sieć monetarną skupioną wokół BTC, co odzwierciedla przekonanie Dorseya, że te cyfrowe aktywa staną się pewnego dnia rodzimą walutą w Internecie.

Motywacja Dorsey’a do stosowania nowego modelu rozwoju sieci może wynikać z jego przekonania, że Web3 nigdy nie osiągnie prawdziwej decentralizacji. Dyrektor generalny firmy Block publicznie krytykował Web3 i społeczność kapitału wysokiego ryzyka, która wspiera jego rozwój. W grudniu 2021 r. Dorsey napisał na Twitterze, że Web3 nie jest własnością osób prywatnych – są nimi fundusze venture capital i ich partnerzy z ograniczoną odpowiedzialnością.

Prezes Binance wspiera społeczność Terra

Changpeng „CZ” Zhao zakwestionował pomysł hard forkaingu blockchainu Terra jako sposobu na ożywienie niegdyś prężnie działających ekosystemów LUNA i UST.

Zhao ujawnił swój punkt widzenia na temat właściwego sposobu postępowania w przypadku upadających projektów w całej społeczności kryptowalutowej. – To się nie uda – powiedział, odrzucając pomysł walidatorów dotyczący hard forka do TERRA2, co wiązałoby się z udostępnieniem wszystkim posiadaczom nowej wersji LUNA w oparciu o migawkę stanu posiadania sprzed załamania rynku. – Zmniejszanie podaży powinno odbywać się poprzez burn, a nie fork w starym terminie i porzucenie wszystkich, którzy próbowali ratować monetę. Ja również nie posiadam ani LUNA, ani UST. Tylko komentuję – przyznał.

Ostatnie tygodnie okazały się przełomowym momentem dla branży kryptowalutowej. Byliśmy świadkami gwałtownego upadku dużego projektu, który wywołał falę uderzeniową w całej branży, ale także odnalezienia nowej odporności na rynku, która nie istniała podczas ostatniej bessy.

Wskazując na potencjalne problemy z forkingiem Terra, Zhao powiedział, że minting i forking nie tworzą wartości. Zalecił jednak odkupywanie i wypalanie jako idealne sposoby na przywrócenie wartości rynkowej tokena. Okazując wsparcie dla społeczności Terra, „CZ” podkreślił potrzebę większej przejrzystości z ich strony, która obejmuje szczegóły dotyczące konkretnych transakcji on-chain (identyfikatory transakcji) wszystkich funduszy. – Awarie mogą i będą się zdarzać. Ale kiedy się zdarzają, niezwykle ważna jest przejrzystość, szybka komunikacja i odpowiedzialność wobec społeczności – dodał.

„CZ” ma nadzieję, że Terra może odbudować się we właściwy i rozsądny sposób. – Bez względu na moje osobiste poglądy, czy też wybrane ostatecznie rozwiązanie, zawsze będziemy tu, by wspierać społeczność w każdy możliwy sposób. Mam tylko nadzieję, że zespołom projektowym uda się podnieść z popiołów i odbudować w odpowiedni i rozsądny sposób. Niezależnie od moich osobistych poglądów, czy wybranego ostatecznie rozwiązania, zawsze będziemy tutaj, aby wspierać społeczność w każdy możliwy sposób – zapewnił.

Firma Binance była jedną z pierwszych, która zawiesiła handel UST i LUNA na swojej platformie. W rezultacie użytkownicy Binance nie byli w stanie handlować parami LUNA/BUSD i UST/BUSD, zaledwie dzień po tym, jak walidatorzy blockchainu Terra zostali zmuszeni do wyłączenia sieci 12 maja 2022 r.

Hawaje tworzą grupę zadaniową ds. kryptowalut i blockchain

Dwie komisje Legislatury Stanu Hawaje – Handlu i Ochrony Konsumenta oraz Dróg i Środków – jednogłośnie zatwierdziły uruchomienie wyspecjalizowanej grupy zadaniowej w celu zbadania wykorzystania i regulacji ekosystemu kryptowalut.

W liście skierowanym do przewodniczącego Senatu Hawajów, Rona Kouchi, członkowie legislacyjni Donovan Dela Cruz i Roz Baker poparli utworzenie grupy zadaniowej ds. blockchaina i kryptowalut, która po raz pierwszy została zaproponowana w projekcie ustawy SB2695.

Projekt SB2695, dotyczący ustawy o ustawie dotyczącej kryptowalut, miał na celu utworzenie w Departamencie Budżetu i Finansów grupy zadaniowej, która zajęłaby się przeglądem i opracowaniem ogólnokrajowych danych dotyczących kryptowalut i blockchain. Grupa zadaniowa miałaby przedstawić wyniki i potencjalne przepisy Kapitolowi Stanowemu, co wiąże się z opracowaniem planu szerszego stosowania blockchain zarówno w sektorze prywatnym, jak i publicznym. Po podpisaniu ustawy, grupa zadaniowa ds. blockchain i kryptowalut będzie musiała przedstawić raport ze swoimi ustaleniami i zaleceniami co najmniej dwadzieścia dni przed zwołaniem sesji zwyczajnej w 2023 roku.

Grupa zadaniowa będzie się składać z 11 członków – w tym przedstawicieli firmy zajmującej się rozwiązaniami płatniczymi opartymi na blockchainie, giełdy kryptowalutowej i stowarzyszenia kryptowalutowego – którzy będą mianowani przez gubernatora.

27 kwietnia 2022 r. brazylijski Senat przyjął na sesji plenarnej swoją pierwszą ustawę związaną z kryptowalutami, wzywając do stworzenia ram regulacyjnych. Ustawa czeka na zatwierdzenie przez Izbę Deputowanych, zanim będzie mogła zostać podpisana przez prezydenta Jaira Bolsonaro. Oczekuje się, że ustawa zostanie uchwalona do końca 2022 roku.