Drugi atak na giełdę kryptowalut Exmo w ciągu dwóch miesięcy

15 lutego 2021 r. londyńska giełda kryptowalut Exmo padła ofiarą rozproszonego ataku typu „odmowa usługi”, co spowodowało, że serwery platformy stały się niedostępne.

W komunikacie Exmo poinformowało, że hakerzy wycelowali w giełdę 75 milionów dolarów wolumenu obrotu w ramach rozproszonego ataku typu odmowa usługi, czyli DDoS. Cyberataki te zazwyczaj obciążają system licznymi żądaniami pochodzącymi z wielu serwerów zainfekowanych wirusami.

Atak nastąpił dwa miesiące po tym, jak giełda kryptowalut poinformowała, że ​​hakerzy ukradli z niej 10,5 miliona dolarów w Bitcoin (BTC), Ether (ETH), XRP, Bitcoin Cash (BCH), Tether (USDT) i Zcash (ZEC). Kierownictwo zasugerowało później, że niektórych funduszy nie można odzyskać, ponieważ napastnicy za pośrednictwem Poloniex wycofali 1 milion dolarów w XRP i 2,8 miliona dolarów w ZEC.

Według danych CoinMarketCap, w ciągu 24 godzin całkowity wolumen na Exmo spadł o 4,9%. Incydent w grudniu 2020 r. spowodował, że giełda straciła około 5% wszystkich swoich aktywów, chociaż podobno tylko gorące portfele Exmo zostały dotknięte przez hack.

Maria Stankevich, dyrektor ds. rozwoju biznesu w Exmo, powiedziała serwisowi Cointelegraph, że od włamania z grudnia 2020 roku giełda wdrożyła szereg instrumentów, które mają na celu zmniejszenie możliwości zaistnienia kolejnego ataku. Stankevich poinformowała również, że ​​Exmo przekazał wypłaty kryptowaluty do organu nadzorującego producenta portfeli sprzętowych Ledger i stworzył program bounty, aby przetestować giełdę.

Od 10 stycznia 2021 r. wszystkie giełdy kryptowalut w Wielkiej Brytanii muszą być zarejestrowane w krajowym urzędzie Financial Conduct Authority, który sprawdza, czy działają one zgodnie z przepisami dotyczącymi przeciwdziałania praniu pieniędzy. Jednak wiele firm, które złożyły wnioski, w tym Exmo, otrzymało tymczasową rejestrację od FCA, co pozwala im kontynuować handel do 9 lipca 2021 r.

EXMO powstało w 2014 roku. Giełda kryptowalut jest zarejestrowana w Londynie, posiada biura w Londynie, Moskwie i Kijowie i zatrudnia zespół projektowy liczący ponad 150 osób.

Australijskie organy regulacyjne otwarte na ETF Bitcoin

Australijska Komisja Papierów Wartościowych i Inwestycji wyjaśniła swoje stanowisko dotyczące funduszy giełdowych powiązanych z Bitcoinem (BTC).

Według raportu Australian Financial Review z 12 lutego 2021 r., komisja zajęła się tematem po wcześniejszym odrzuceniu inicjatywy Bitcoin ETF przez lokalną firmę Cosmos Capital.

Zgodnie z raportem, dyrektor generalny Cosmos, James Manning, stwierdził, że ASIC „ma politykę – której nie opublikowała – która mówi, że nie chce produktu notowanego na giełdzie, MIS, notowanego na giełdzie”. Jednak komisarz ASIC, Cathie Armor, powiedziała w piątek komisji senackiej ds. Technologii finansowych, że Bitcoin ETF jest możliwy, o ile istnieją odpowiednie zasady na rynku, na którym jest przedmiotem obrotu. – Aby jakiekolwiek produkty były notowane na rynkach giełdowych w Australii, na danym rynku muszą obowiązywać zasady, które ułatwiają kwotowanie produktów. Nie na wszystkich rynkach obowiązują przepisy, które to robią. Produkty te można udostępnić Australijczykom w ramach zarządzanego systemu inwestycyjnego, a Australijczycy mogą w ten sposób inwestować w te produkty ”.

Armor powiedziała, że ETF Bitcoin może podlegać regułom AQUA australijskiej giełdy papierów wartościowych, które są specjalnie zaprojektowane dla programów inwestycyjnych, takich jak fundusze zarządzane, fundusze ETF i inne produkty. Zauważyła również, że australijska giełda, na której Cosmos próbował notować swój produkt, nie ma takich zasad.

Prezes Australian Securities Exchange Dominic Stevens powiedział, że ASX wybrał ostrożne podejście do produktów związanych z kryptowalutami, ale wciąż bierze je pod uwagę. – Świat bitcoinów zmienił się od ostatniego uruchomienia, a moje przeczucia są zdominowane przez większą aktywność korporacyjną i instytucje – powiedział.

Z kolei Steve Vallas, szef Stowarzyszenia Blockchain w Australii, powiedział serwisowi Cointelegraph, że zmiana nastawienia organów regulacyjnych stanowi główny sygnał do przyjęcia kryptowalut w tym kraju. – Pierwszym krokiem w kierunku przyjęcia ETF Bitcoin jest otwarta komunikacja i chęć rządu do omówienia możliwości, implikacji i zagrożeń związanych z umieszczaniem na liście produktów takich jak ETF. Wiadomość przekazywana przez ASIC jest bardzo ważnym sygnałem dla sektora i mile widzianą wiadomością dla wszystkich zaangażowanych w tym sektorze.

Cosmos Capital planuje teraz zamieścić swój ETF Bitcoin na giełdzie ASX, który może stać się pierwszym australijskim ETF powiązanym z Bitcoinem.

JPMorgan zamierza zainteresować się Bitcoinem

Współprezes firmy Daniel Pinto uważa, że duży amerykański bank inwestycyjny będzie musiał w końcu zaangażować się w obrót popularną kryptowalutą.

W wywiadzie dla CNBC Pinto powiedział, że decyzja JPMorgan o wprowadzeniu usług Bitcoin będzie zależała od zapotrzebowania klientów. – Jeśli z biegiem czasu rozwinie się klasa aktywów, z której będą korzystać różni zarządzający aktywami i inwestorzy, będziemy musieli się zaangażować. Co prawda popyt jeszcze nie istnieje, ale jestem pewien, że wkrótce nastąpi – powiedział.

Uwagi Pinto są następstwem niektórych byczych sygnałów, które od jakiegoś czasu krążą wokół JPMorgan. W styczniu 2021 r. szef rynków globalnych JPMorgan, Troy Rohrbaugh, przyznał, że pracownicy banku coraz częściej pytają o plany banku dotyczące Bitcoina.

Potencjalne przejście JPMorgan na Bitcoin wydaje się nieco ironiczne, biorąc pod uwagę, że dyrektor generalny firmy Jamie Dimon jest znany ze swojego negatywnego nastawienia do tej kryptowaluty. We wrześniu 2017 roku Dimon nazwał Bitcoin „oszustwem”, porównując największą na świecie kryptowalutę z „tulipomanią” i przewidując jej ogromny upadek. W tym czasie Bitcoin kosztował około 3,5 tysiąca dolarów. Trzy miesiące później cyfrowa moneta osiągnęła poziom 20 tysięcy dolarów – choć wkrótce później weszła w wieloletni rynek niedźwiedzi.

Bitcoin wyprzedził JPMorgan pod względem kapitalizacji rynkowej na poziomie 352 miliardów dolarów w listopadzie 2020 roku. Kamień milowy nastąpił wkrótce po tym, jak Dimon porównał Bitcoin z zastrzeżonymi sieciami blockchain z kontrolami regulacyjnymi, stwierdzając: – Bitcoin jest trochę inny i to nie jest moja filiżanka herbaty.

W przeszłości stratedzy JPMorgan dostarczali szefom firmy mieszane sygnały na temat Bitcoina. W październiku 2020 roku spółka miała zasugerować, że cena Bitcoina podwoi się lub potroi w dłuższej perspektywie. Kilka miesięcy później stratedzy JPMorgan John Normand i Federico Manicardi argumentowali, że Bitcoin był najmniej niezawodnym zabezpieczeniem w okresach ostrej presji rynkowej.

JP Morgan Chase & Co. to jeden z największych holdingów finansowych na świecie z aktywami wartymi 2,5 bln dolarów, działający w ponad 50 krajach. Jest liderem w zakresie bankowości inwestycyjnej oraz usługach dla klientów biznesowych. Jego nazwa pochodzi od amerykańskiego bankiera Johna Pierponta Morgana oraz od przejętego w roku 2000 banku Chase Manhattan Bank.

Najstarszy bank w Ameryce będzie przechowywał Bitcoin

Bank of New York Mellon ogłosił plany przechowywania, przesyłania i emitowania bitcoinów i innych kryptowalut jako podmiot zarządzający aktywami w imieniu swoich klientów.

Impuls do podjęcia decyzji podobno przyszedł od inwestorów instytucjonalnych – czołowej klienteli BNY Mellon – w okresie hossy 2021 dla tej klasy aktywów.

Jak zauważa „The Wall Street Journal”, BNY Mellon nie jest pierwszą marką w tradycyjnych finansach, która wykorzystuje aktywa cyfrowe. Jest to jednak pierwszy krajowy bank przechowujący, który zobowiązał się do wprowadzenia przechowywania kryptowalut dla swoich klientów w perspektywie krótkoterminowe. Jego przedstawiciele zapowiadają, że nastąpi to jeszcze w 2021 roku.

Dziennik cytuje Romana Regelmana, dyrektora generalnego banku zajmującego się obsługą aktywów i biznesem cyfrowym. Twierdzi on, że „aktywa cyfrowe stają się częścią głównego nurtu”.

Z raportu wynika, że ​​BNY Mellon planuje zarządzać kryptowalutami za pomocą platformy, obecnie dostępnej w wersji prototypowej, która będzie również wykorzystywana do obsługi tradycyjnych aktywów, takich jak papiery skarbowe i akcje. BNY Mellon nie nakłada również żadnych ograniczeń na rodzaje kryptowalut, które jest w stanie przechowywać. Dedykowany zespół dyrektorów banku, kierowany przez Mike’a Demissie, ma nadzorować integrację przechowywania i zarządzania kryptowalutami we wszystkich biznesach banku.

Chociaż BNY Mellon posuwa się naprzód ze swoimi planami, Regelman przewiduje że pełne włączenie aktywów cyfrowych do tradycyjnej infrastruktury bankowej zajmie bankowi od trzech do pięciu lat.

Bank of New York został założony w 1784 r. jako trzeci bank na obszarze Stanów Zjednoczonych, przez co BNY Mellon, jako jego następca, jest zaliczany do grupy najstarszych banków na świecie. Mellon został założony w 1869 r. przez majętną rodzinę Mellonów z Pittsburgha. NY Mellon prowadzi działalność na ponad 100 rynkach w 35 krajach Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki, obu Ameryk oraz Azji i Pacyfiku]. Na koniec 2017 r. w przedsiębiorstwie było zatrudnionych ok. 52,5 tys. pracowników. Podstawową działalnością banku jest zarządzanie i administrowanie inwestycjami klientów, którymi są instytucje lub najbogatsze osoby (tzw. high-net-worth individuals).

Tesla będzie akceptować płatności Bitcoinami

Tesla Motors Elona Muska idzie w ślady MicroStrategy i innych firm, alokując część swojego bilansu w Bitcoinach.

W zgłoszeniu przesłanym 8 lutego 2021 r. do Amerykańśkiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd firma ogłosiła, że ​​kupiła łącznie 1,5 miliarda dolarów w Bitcoinach, które mają być przechowywane jako inwestycja oraz magazyn wartości nadwyżki gotówki. „Zainwestowaliśmy łącznie 1,50 mld dolarów w bitcoiny zgodnie z tą polityką i możemy od czasu do czasu lub długoterminowo nabywać i utrzymywać aktywa cyfrowe” – czytamy w raporcie.

Na chwilę obecną nie wiadomo, jaka jest średnia cena zakupu i liczba BTC, które nabyło przedsiębiorstwo. Jednakże w efekcie działań Tesli w ciągu ostatnich 24 godzin kurs Bitcoina wzrósł o ponad 10 proc, zaś jego cena zbliżyła się do 44 tysięcy dolarów.

Polityka inwestycyjna Tesli została zaktualizowana w styczniu 2021 roku, co sugeruje, że firma może posiadać od 35 900 do około 45 500 BTC, co odpowiada średnim cenom odpowiednio 42 000 i 33 000 USD. Biorąc pod uwagę ruch cen Bitcoina w ciągu ostatnich kilku tygodni, szacunek 45 500 BTC jest najbardziej prawdopodobny. Jednocześnie firma spodziewa się, iż „w najbliższej przyszłości zaczniemy akceptować bitcoiny jako formę płatności za nasze produkty, z zastrzeżeniem obowiązujących przepisów i początkowo na ograniczonych zasadach”.

W ramach nowej polityki handlowej Tesla ma zacząć oferować klientom możliwość zakupu swoich produktów za pomocą Bitcoina. W przeciwieństwie do wielu innych podobnych inicjatyw, Bitcoiny, które otrzymuje, niekoniecznie zostaną zlikwidowane tak szybko, jak to możliwe. Oprócz Bitcoina, nowa polityka inwestycyjna Tesli ma pozwolić na zakup złota kruszcowego i funduszy giełdowych w złocie lub ETF.

Firma jest również świadoma ryzykiem jakie niesie za sobą inwestowanie w kryptowaluty. „Jeśli zagrożenia się zmaterializują lub środki, które wdrażamy w celu zabezpieczenia naszych zasobów cyfrowych, zawiodą, może to spowodować częściową lub całkowitą utratę naszych zasobów cyfrowych, a nasza sytuacja finansowa i wyniki operacyjne mogą ulec pogorszeniu” – napisano w komunikacie.

Accelerate Financial Technologies planuje wprowadzić ETF na giełdę

Kanadyjska firma inwestycyjna z siedzibą w Calgary, planuje wprowadzić swój ETF Bitcoin na giełdę w Toronto.

Przedsiębiorstwo złożyło dokumenty i uzyskało pokwitowanie wstępnego prospektu emisyjnego z kanadyjskimi organami nadzoru papierów wartościowych dla ETF Accelerate Bitcoin (ABTC). Spółka poinformowała, że ABTC będzie oferować jednostki denominowane zarówno w dolarach amerykańskich, jak i kanadyjskich. Firma złożyła wniosek o notowanie jednostek ABTC na Giełdzie Papierów Wartościowych w Toronto, przy czym notowanie podlega wymogom giełdy.

„TSX nie zatwierdziło warunkowo wniosku ABTC o notowanie i nie ma pewności, że TSX zatwierdzi wniosek o notowanie” – podkreślono w opublikowanym komunikacie.

Założyciel i dyrektor generalny Accelerate Financial, Julian Klymochko, powiedział, że firma nie może się doczekać, by zaoferować inwestorom ekspozycję na Bitcoin jako jeden z najlepiej prosperujących aktywów w oparciu o jej historyczne osiągnięcia i przyszły potencjał. Klymochko przed założeniem Accelerate w lutym 2018 r. był dyrektorem ds.inwestycji w Ross Smith Asset Management, gdzie przez prawie dekadę zarządzał wieloma nagradzanymi alternatywnymi strategiami inwestycyjnymi. – Bitcoin był jednym z najlepiej prosperujących klas aktywów w ujęciu rocznym, 3-letnim, 5-letnim i 10-letnim, zarówno bezwzględnym, jak i skorygowanym o ryzyko – poinformował.

W połowie stycznia 2021 r. kanadyjski menadżer funduszu inwestycyjnego Arxnovum złożył prospekt dotyczący ETF Bitcoin w lokalnych organach nadzoru papierów wartościowych.

21 stycznia VanEck złożył w amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd wniosek o uruchomienie funduszu ETF związanego z aktywami cyfrowymi.

Accelerate Financial Technologies za zadanie stawia sobie demokratyzację alternatywnych inwestycji poprzez oferowanie instytucjonalnych funduszy hedgingowych i strategii private equity w tanich, płynnych i łatwych w użyciu funduszach ETF dostępnych dla każdego inwestora. Firma dąży do zdobycia pozycji lidera w alternatywnych funduszach giełdowych poprzez dostarczanie klientom rozwiązań finansowych zorientowanych na wyniki i edukowanie klientów w zakresie przemyślanych badań inwestycyjnych. Niektóre z innowacji, które Accelerate wprowadza na rynek, obejmują pierwszy pakiet alternatywnych funduszy ETF z 0% opłatą za zarządzanie.

W styczniu 2021 r. aktywnych było 22,3 miliona adresów Bitcoin

Pierwszy miesiąc 2021 roku był rekordowy pod względem ceny i aktywności sieciowej Bitcoina, z ponad 22,3 milionami unikalnych adresów aktywnie wysyłających lub otrzymujących BTC.

Kamień milowy został dostrzeżony przez agregatora danych rynku kryptograficznego Glassnode, który napisał na Twitterze, że styczeń odnotował najwyższą miesięczną liczbę unikalnych aktywnych adresów w historii Bitcoina. Styczniowy wzrost aktywności pobił poprzedni rekord ponad 21 milionów aktywnych adresów z grudnia 2017 r. Warto w tym miejscu podkreślić, że od 2017 r. liczba unikalnych adresów korzystających z Bitcoin nie spadła poniżej 10 milionów miesięcznie.

Pomimo wzrostu liczby unikalnych aktywnych portfeli, Glassnode zauważył również, że liczba „aktywnych podmiotów” w sieci Bitcoin znacznie spadła od czasu, gdy na początku stycznia 2021 r. osiągnęła nowe szczyty. Glassnode definiuje jednostkę jako „zbiór adresów, które są kontrolowane przez tę samą jednostkę sieciową”.

Wolumeny handlu bitcoinami wzrosły do ​​rekordowych poziomów w styczniu 2021 r., gdy bitcoin przekroczył 30000 USD, osiągając rekordowy poziom blisko 42000 USD 8 stycznia przed opublikowaniem trzech tygodni agresywnej konsolidacji ograniczonej zakresem.

2 lutego 2021 r. amerykańska giełda Kraken ogłosiła, że ​​przetworzyła więcej transakcji w styczniu 2021 r. niż przez cały 2019 rok. W styczniu 2021 r. na platformie zmieniły właściciela aktywa o wartości 56 miliardów dolarów.

W ostatnim czasie na wielu giełdach kryptowalut doszło do awarii, a Kraken i Coinbase ogłosiły podjęcie działań mających na celu zapobieganie przyszłym awariom w przypadku wzrostu ruchu i wolumenu.

Tymczasem zgodnie z analizą Ark Investment Management (AIM), wartość bitcoina może potencjalnie wzrosnąć o 40 000 USD, jeśli wszystkie firmy z S&P 500 przeznaczą 1 proc. swoich środków na kryptowalutę. Podobnie, gdyby wszystkie te spółki zamieniły 10 proc. gotówki na bitcoiny, wartość aktywa potencjalnie wzrosłaby do 400 000 USD.

Wyniki badania, które są oparte na danych z 1 grudnia 2020 r., wydają się potwierdzać ruch cenowy BTC, jaki miał miejsce po inwestycjach Square i Microstrategy. Jak pokazują dane dotyczące łańcucha kryptowaluty, wartość aktywów kryptograficznych wzrosła po tym, jak obie firmy ogłosiły, że kupują BTC.

Erik Voorhees uważa, że cały świat przejdzie na Bitcoina

Dyrektor generalny i założyciel giełdy ShapeShift, uważa, że ​​BTC jest na drodze do stania się globalną walutą.

W najnowszym wywiadzie jeden z braci Voorhees twierdzi, że przyjęcie Bitcoina i łańcuchów bloków jako nowego systemu finansowego jest procesem, który zajmie od dwóch do trzech dekad, ale ostatecznie wygeneruje bogactwo, poprawi poziom życia i zwiększy transparentność przeprowadzanych transakcji.

– Wierzę, że wszyscy w końcu przejdą na Bitcoina. Waluty fiducjarne znikną. Nigdy nie mieliśmy do czynienia z czymś takim jak Bitcoin jako alternatywa. Zawsze po prostu przechodziliśmy do następnej waluty fiducjarnej. Teraz, gdy pojawia się wiarygodna alternatywa, władze stają przed znacznie większym wyzwaniem. Myślę, że ludzkość z czasem przeniesie się na Bitcoina – dodał.

Voorhees uważa, że ​​adopcja Bitcoina zmusi rządy do wprowadzenia istotnych zmian. – To utrudni życie rządom, ponieważ obecnie finansują się one na trzy sposoby. Podatki. Pożyczają pieniądze, co w przyszłości generuje podatki. I drukują. Te trzy elementy to sposoby finansowania władzy. A gdy świat przejdzie na Bitcoina, ta trzecia droga całkowicie zniknie. A więc będzie to z konieczności oznaczać, że rządy będą musiały się względnie skurczyć. Osobiście uważam, że najbardziej chwalebną rzeczą, która może wyniknąć z rozwoju Bitcoina, jest ograniczenie rządów przymusu. Ale wielu ludzi oczywiście się z tym nie zgadza – dodał.

Założona przez Voorheesa firma ShapeShift oferuje globalny handel różnymi zasobami cyfrowymi za pośrednictwem platform internetowych i mobilnych. Jej siedziba główna znajduje się w Szwajcarii. Początkowo platforma umożliwiała użytkownikom wymianę 25 cyfrowych walut i tokenów. We wrześniu 2015 r. w serwisie było już dostępnych do handlu ponad 40 różnych walut cyfrowych, zapewniając 940 par handlowych, więcej niż jakakolwiek pojedyncza giełda na rynku. W marcu 2017 ShapeShift pozyskał 10,4 miliona dolarów w ramach finansowania serii A zarówno od amerykańskich, jak i międzynarodowych firm venture capital. Głównym inwestorem była firma Earlybird Venture Capital z siedzibą w Berlinie, która otrzymała dodatkowe fundusze od Lakestar, Access Venture Partners, Pantera Capital i Blockchain Capital.

Amerykańskie uczelnie inwestują w Bitcoina

Jak informuje serwis Coindesk, niektóre fundusze uniwersyteckie w Stanach Zjednoczonych potajemnie kupowały kryptowaluty przez ostatni rok za pośrednictwem rachunków prowadzonych w Coinbase oraz na innych giełdach.

Z informacji udostępnionych przez dwa źródła wynika, że Harvard, Yale, Brown, University of Michigan, a także kilka innych uczelni kupuje kryptowaluty bezpośrednio na giełdach. – Jest ich całkiem sporo – twierdzi informator serwisu.

Uniwersytety odmówiły komentarza w sprawie. Tymczasem według jednego z informatorów, niektóre z funduszy uniwersyteckich, o których mowa, mogły mieć rachunki w Coinbase nawet przez 18 miesięcy.

Fundusze uniwersyteckie to zasoby kapitału zgromadzonego przez instytucje akademickie, często w formie darowizn na cele charytatywne. Fundusze te, które wspierają nauczanie i badania, można też przeznaczyć na różne aktywa na cele inwestycyjne.

Harvard’s to największa fundacja uniwersytecka z aktywami o wartości ponad 40 miliardów dolarów. Z kolei Yale ma ponad 30 miliardów dolarów, Michigan około 12,5 miliarda, a Brown 4,7 miliarda dolarów. Nie wiadomo, ile każdy fundusz przeznaczył na kryptowaluty, ale prawdopodobnie jest to ułamek procentu ich całkowitych aktywów.

Przypomnijmy, że w 2018 roku dyrektor ds.inwestycji Uniwersytetu Yale, David Swensen, trafił na pierwsze strony gazet, wspierając dwa fundusze venture skoncentrowane na kryptowalutach, jeden prowadzony przez Andreessena Horowitza, a drugi przez współzałożyciela Coinbase Freda Ehrsama i byłego partnera Sequoia Capital, Matta Huanga. Kilka innych uniwersytetów podążyło wówczas ścieżką wybraną przez Yale, wspierając kryptowaluty VC, w tym Harvard, Stanford, Dartmouth College, MIT, University of North Carolina i Michigan. Oczywistym wydaje się, że niektóre z tych szkół zrobiło kolejny krok, inwestując bezpośrednio w aktywa kryptograficzne.

  • Gdybym słyszał o tym trzy lata temu, powiedziałbym, że to błąd – skomentował zjawisko Ari Paul, współzałożyciel BlockTower Capital, wcześniej kierownik ds. Inwestycji na University of Chicago. – Teraz jednak wiele instytucji czuje się dobrze z bitcoinem. Rozumieją to zjawisko i mogą po prostu kupić kryptowaluty bezpośrednio, o ile pochodzi od działającego zgodnie z prawem podmiotu, takiego jak Coinbase, Fidelity lub Anchorage – wyjaśnił.

Ethereum ma szansę stać głównym aktywem dla inwestorów w 2021 roku

Zdaniem ekspertów, potencjał Ether znacznie przewyższa Bitcoina, a społeczność zaczyna rozumieć wartość ETH.

W drugiej połowie 2020 roku obserwowaliśmy rosnące zainteresowanie kryptowalutami ze strony inwestorów instytucjonalnych i dużego kapitału. Jednak cała uwaga dużych graczy, a także opinii publicznej, została skupiona na Bitcoinie (BTC). Tymczasem serwis Cointelegraph postanowił przyjrzeć się, dlaczego Ether (ETH) jest bardziej atrakcyjnym aktywem i dlaczego ta kryptowaluta powinna stać się „pierwszą kryptowalutą” dla każdego inwestora.

Zacznijmy od liczb: wzrost ETH od najniższego poziomu z marca 2020 r. Po krachu rynkowym wywołanym przez koronawirusa wyniósł 1200%, podczas gdy BTC wzrosło tylko o około 700%. Oczywiście na tle rekordowych rekordów Bitcoina, którego cena sięgnęła 40000 USD, wzrost Ether do 1400 USD nie wydaje się tak imponujący. Istnieją jednak bardzo istotne powody, by sądzić, że cena Ether w 2021 r. będzie nadal rosła i przynosić inwestorom więcej zysków niż „najsłynniejsza kryptowaluta”, którą jest Bitcoin.

Ethereum to platforma numer jeden do budowania projektów blockchain i uruchamiania zdecentralizowanych aplikacji. I nawet pomimo tego, że Ethereum ma poważnych konkurentów – takich jak Tron, Polkadot, Cardano, Cosmos i Tezos – platforma kryptowalut Vitalika Buterina nadal jest liderem w tym kierunku.

W 2020 r.na blockchain Ethereum odnotowano transakcje o wartości ponad 1 biliona USD. Liczby te przekraczają wolumen transakcji gigantów płatniczych, takich jak PayPal, z którego korzysta ponad 350 milionów użytkowników i którego średnie wolumeny zwykle nie przekraczają 200 miliardów dolarów na kwartał.

Należy pamiętać, że każda transakcja generuje opłaty sieciowe uiszczane w ETH. A ponieważ tempo wzrostu sieci jest nadal wysokie, można śmiało spodziewać się kontynuacji zwyżkowego trendu ETH. W każdym razie rośnie zainteresowanie kryptowalutą, podobnie jak liczba aktywnych portfeli, liczba transakcji w sieci i średni rozmiar transakcji.

Pomimo wiodącej pozycji Bitcoina na rynku kryptowalut, Ethereum pozostaje liderem młodej zdecentralizowanej branży finansowej. Bardzo popularne latem 2020 r. projekty pożyczkowe i stakingu DeFi nadal rosną, przyciągając nowe inwestycje. Całkowita wartość zdecentralizowanych finansów od początku 2020 r. Wzrosła o prawie 3300%, z 687 mln USD do 23,2 mld USD. I to właśnie Ethereum jest główną platformą do tworzenia i uruchamiania większości nowych projektów DeFi i stablecoinów.

Emisja stablecoinów stale rośnie, ponieważ aktywa cyfrowe oparte na wartości mniej zmiennych walut fiducjarnych są bardzo wygodnym narzędziem do szybkich rozliczeń między użytkownikami, tworzenia par handlowych na giełdach kryptowalut i oszczędzania kapitału z dużej zmienności w portfelu kryptowalut.