Nowe przepisy krypto dają nowe możliwości dla koreańskiego rządu

Korea Południowa analizuje sposoby poszerzenia swojej bazy podatkowej, proponując wzmocnienie zdolności rządu do przejmowania kryptowalut uchylających się od opodatkowania bezpośrednio z ich osobistych portfeli.

Ustawodawcy Korei Południowej proponują zrewidowanie kodeksów podatkowych, tak aby organy podatkowe mogły skonfiskować aktywa kryptograficzne uchylających się od opodatkowania bezpośrednio z ich cyfrowych portfeli.

Jak wynika z raportu opublikowanego 26 lipca 2021 r., propozycja stanowi część szerszego, corocznego przeglądu krajowego systemu podatkowego. W 2021 r., w obliczu rosnących kosztów opieki społecznej, aby pomóc w utrzymaniu starzejącej się populacji, ustawodawcy chcą zmienić łącznie 16 istniejących kodeksów podatkowych. Zmiany te obejmują środki redystrybucyjne mające na celu nałożenie wyższych podatków od zamożnych osób i konglomeratów, a także rozprawienie się z praniem pieniędzy i uchylaniem się od opodatkowania w sektorach takich jak branża aktywów cyfrowych.

Podczas gdy władze Korei Południowej mogą już przejmować aktywa kryptograficzne dostępne za pośrednictwem scentralizowanych giełd, zmiany znacznie rozszerzyłyby ich uprawnienia, rozszerzając je na osobiste portfele osób fizycznych. Z raportu wynika, że ​​pakiet poprawek spowoduje niewielki spadek – 1,3 miliarda dolarów – dochodów podatkowych dla rządu z powodu jego propozycji specjalnych ulg podatkowych w celu pobudzenia badań i rozwoju w zakresie półprzewodników, baterii i szczepionek. Zachęty podatkowe można również wprowadzić dla firm, które chcą zatrudniać pracowników poza stolicą, Seulem, a także dla tych, którzy chcą ponownie wzmocnić swoje zdolności produkcyjne.

Ministerstwo Finansów ma podobno przedłożyć parlamentowi wszystkie propozycje do 3 września 2021 r., ponieważ ustawodawcy wciąż muszą zatwierdzić środki. Korea jest gotowa do wprowadzenia 20% podatku od Bitcoina i zysków z kryptowalut od 1 stycznia 2022 r. – to ruch, który spotkał się z dużą krytyką ze strony branży. Nowy system naliczy 20% podatek od wszystkich zysków kapitałowych z handlu kryptowalutami powyżej 2300 dolarów.

Przypomnijmy, że w kwietniu 2021 r. władze podatkowe Seulu skonfiskowały 22 miliony dolarów w kryptowalutach od osób fizycznych i dyrektorów firm, którzy byli winni zaległe podatki.

Amazon planuje akceptować płatności BTC jeszcze w 2021 r.?

Anonimowe źródło w firmie Amazon poinformowało londyńską gazetę biznesową „City A.M.”, że gigant e-commerce przygotowuj2 grunt pod szerszą akceptację transakcji kryptograficznych.

„To nie jest po prostu przechodzenie przez projekty mające na celu skonfigurowanie rozwiązań płatności kryptowalutowych w pewnym momencie w przyszłości. Jest to kompleksowa, dobrze omówiona, integralna część przyszłego mechanizmu działania Amazon” – podało cytowane przez gazetę anonimowe źródło.

Wszystko wskazuje na to, że chociaż Bitcoin jest pierwszym krokiem w kryptowalutowych ambicjach Amazona, kierownictwo firmy zamierza w przyszłości zająć się również innymi znanymi kryptowalutami. „Dyrektywa pochodzi z samej góry. Cały ten projekt jest już prawie gotowy do uruchomienia” – podaje gazeta.

Mówi się, że oprócz akceptowania płatności Bitcoin, Amazon bada stworzenie własnej kryptowaluty, prawdopodobnie już w 2022 roku.

Spekulacje na temat wejścia Amazona na rynek kryptowalut pojawiły się po tym, jak pod koniec lipca 2021 r. na stronie firmy, na której widoczne są ogłoszenia o pracę, pojawił się nowy wpis. Zgodnie z opisem stanowiska nowy pracownik ma pomóc opracować strategię cyfrowej waluty Amazon i mapę drogową produktu. Pozycja wymaga dużej wiedzy na temat domeny w dziedzinie blockchain, rozproszonych ksiąg, walut cyfrowych banku centralnego i ogólnie kryptowalut.

Nie jest to pierwsze ogłoszenie o pracy w Amazon, które wiąże się z branżą kryptowalut. W lutym 2021 r. firma zatrudniła kierownika technicznego, którego zadaniem była pomoc w rozwoju nowej platformy określanej nazwą „Digital and Emerging Payments”.

Amazon to amerykańskie przedsiębiorstwo handlowe, spółka akcyjna założona w 1994 w Seattle. Zajmuje się handlem elektronicznym B2C i prowadzi największy na świecie sklep internetowy. W 2018 r. firma zatrudniała w Stanach Zjednoczonych 566 tysięcy osób. Mimo że jest postrzegany jako atrakcyjny pracodawca przez pracowników szczebla menedżerskiego, jest krytykowany przez władze i pracowników fizycznych, stanowiących większość siły roboczej firmy. Amazonowi zarzuca się, że pracownicy ci są opłacani niewspółmiernie nisko do wymaganej przez przedsiębiorstwo wydajności pracy.

Cleveland Cavaliers dołącza do platformy tokenów Socios

Socios, platforma oparta na blockchain, która tokenizowała wiele sportowych franczyz na całym świecie, nawiązała współpracę z drużyną NBA Cleveland Cavaliers.

W ogłoszeniu opublikowanym za pośrednictwem opartej na blockchain platformy sportowej Chiliz, Socios poinformował, że koszulki treningowe Cavaliers będą wyróżniały się jego logo w nadchodzącym sezonie, który ma się rozpocząć jeszcze w 2021 roku. Platforma zapowiedziała również, że znajduje się obecnie w fazie przeglądu i rozwoju „elementów zaangażowania fanów” dla zespołu, potencjalnie odnosząc się do tokenów lub cyfrowych przedmiotów kolekcjonerskich.

– To początek ekscytującego partnerstwa, które naszym zdaniem może ostatecznie doprowadzić do znacznie większego zaangażowania fanów Cavaliers na całym świecie – powiedział Alexandre Dreyfus, dyrektor generalny Socios i Chiliz. – Socios.com szybko rozwija się w globalną potęgę angażującą fanów, w której pasywni fani zamieniają się w prawdziwych graczy w codziennych działaniach swoich ulubionych drużyn – dodał.

Warto przypomnieć, że wiele franczyz koszykarskich wcześniej zawarło już umowy partnerskie z Socios. Na początku lipca 2021 r. firma ogłosiła podobny układ w zakresie brandingu i obecności cyfrowej z drużyną koszykarską Boston Celtics, podczas gdy Philadelphia 76ers dołączyła do platformy tokenów fanów w czerwcu 2021 r. Partnerstwa z drużynami sportowymi ze Stanów Zjednoczonych są częścią ekspansji Socios w Ameryce Północnej, gdzie firma w najbliższej przyszłości planuje otworzyć biuro regionalne.

Współpraca Socios z drużyną Cavaliers pojawia się w chwili gdy drużyny koszykówki w USA i Kanadzie zdecydowały się wprowadzić sport głębiej w przestrzeń kryptograficzną. Przez kolejne pięć lat, począwszy od nadchodzącego sezonu, na koszulkach zespołu Portland Trail Blazers pojawi się logo firmy StormX, zajmującej się nagrodami kryptograficznymi. Z kolei w czerwcu 2021 r. Kanadyjska Elitarna Liga Koszykówki zapowiedziała, że pozwoli graczom ze swoich siedmiu drużyn przyjąć część swoich pensji w Bitcoin, począwszy od obecnego sezonu.

Socios.com jest pierwszą na świecie aplikacją, która umożliwia użytkownikowi mieć realny wpływ na decyzje dotyczące jego ulubionego sportu, ligi czy też drużyny. Jako przykład można podać kibiców Juventusu, którzy za pośrednictwem platformy Socios.com wybrali design oficjalnego autokaru pierwszej drużyny. Na posiadaczy fan tokenów czekają również dodatkowe benefity – nagrody VIP, ekskluzywne promocje i zniżki od klubu i sponsorów oraz specjalnie oznakowanych „super-fanów”.

Bezpieczeństwo BTC problemem dla niektórych inwestorów instytucjonalnych

Najnowsze dane sugerują, że bezpieczeństwo usług powierniczych kryptowalut nadal stanowi jedną z istotnych przeszkód uniemożliwiających inwestorom instytucjonalnym zakup krypto po raz pierwszy.

Nickel Digital Asset Management z siedzibą w Wielkiej Brytanii opublikował ankietę wśród 100 menedżerów i globalnych inwestorów instytucjonalnych, aby dowiedzieć się, jakie są największe obawy inwestorów związane z kryptowalutami.

Ankieta objęła respondentów ze Stanów Zjednoczonych, Francji, Niemiec, Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Wielkiej Brytanii, którzy łącznie posiadają 275 miliardów dolarów w zarządzanych aktywach.

Badanie przeprowadzone online w okresie od maja do czerwca 2021 r. wykazało niskie zaufanie inwestorów instytucjonalnych do bezpieczeństwa kryptowalut, przy czym 76% respondentów wymieniło obawy dotyczące bezpieczeństwa usług powierniczych jako jednego z czynników powstrzymujących ich przed inwestowaniem w kryptowaluty.

Respondenci zidentyfikowali również otoczenie regulacyjne jako istotną przeszkodę. Inne ważne obawy dotyczyły braku przejrzystości i zmienności oraz postrzeganego braku renomowanych zarządzających funduszami oferującymi inwestycje w kryptowaluty.

Współzałożyciel i dyrektor generalny Nickel Digital, Anatolij Kraczilow, powiedział, że obawy instytucjonalne dotyczące przechowywania i bezpieczeństwa kryptowalut pojawiają się, mimo że branża widzi „bardzo silny postęp na tym froncie”. Kracziłow stwierdził, że dostawcy usług kryptograficznych coraz częściej wdrażają zaawansowane rozwiązania kryptograficzne, takie jak rozproszone klucze i wielostronne skarbce obliczeniowe, podczas gdy tradycyjne instytucje finansowe również przenoszą się na takie usługi. – Obserwujemy teraz, jak Fidelity, BNY Mellon i State Street wchodzą na rynek, tym samym jeszcze bardziej wzmacniając infrastrukturę rynkową. Wszystko to zwiększa poziom zaufania w sektorze i prowadzi do stale rosnących alokacji do tej szybko rozwijającej się klasy aktywów – powiedział Kracziłow.

Nowe badanie pojawia się wkrótce po tym, jak Australijska Giełda Papierów Wartościowych wydała ostrzeżenie dotyczące usług powierniczych na scentralizowanych giełdach kryptowalut, ostrzegając inwestorów przed zagrożeniami cyberbezpieczeństwa w postaci kradzieży przez hakerów.

Nickel Digital Asset Management to firma managementu inwestycyjnego łączący tradycyjne finanse z rynkiem aktywów cyfrowych. Przedsiębiorstwo wdraża wyrafinowany handel algorytmiczny o niskim opóźnieniu, realizując szereg strategii arbitrażowych zarówno na rynkach kasowych, jak i pochodnych, a także szereg kierunkowych produktów typu „kup i trzymaj”. Wszystkie fundusze są projektowane z myślą o klientach instytucjonalnych.

Dapp for Diem będzie współpracować z dostawcą infrastruktury Polkadot

Zdecentralizowana aplikacja mająca na celu połączenie łańcucha bloków Facebooka Diem z sieciami publicznymi współpracuje z dostawcą infrastruktury węzłów Pinknode.

16 lipca 2021 r. Pontem Network poinformowało, że będzie współpracować z Pinknode, aby zapewnić infrastrukturę węzłów za pośrednictwem ekosystemu Polkadot. Sieć ma na celu umożliwienie programistom wykorzystania parachainu Polkadot jako poligonu testowego dla swoich pomysłów przed przesłaniem ich do blockchainu Diem.

Według założyciela Pontem, Borisa Povoda, partnerstwo pomoże ulepszyć obecną infrastrukturę Polkadot, ponieważ Pinknode zapewnia „niezawodne i bezpieczne punkty końcowe API”. Sieć dodała, że ​​kod Pinknode umożliwi programistom Polkadot łączenie ich dApps przez Kusama, podczas gdy zespoły Pontem i Pinknodes mogą zapewnić „krytyczną infrastrukturę do celów Web 3.0”.

W czerwcu 2021 r. Pontem zebrało 4,5 miliona dolarów na inwestycje, aby umożliwić dostęp do interoperacyjnych funkcji opracowanych w jego ekosystemie za pośrednictwem łańcucha bloków Diem. W ramach projektu zatrudniono również nowych pracowników, w tym byłego pracownika BlockFi Alejo Pinto na stanowisko dyrektora ds. wzrostu.

Projekt wspierany przez Facebooka planuje uruchomić program pilotażowy Diem stablecoin w 2021 r. Przypomnijmy, że został on po raz pierwszy wprowadzony przez Facebooka w 2019 r. jako Libra, ale szybko spotkał się z reakcją międzynarodowych regulatorów. W następnym roku został przemianowany na Diem.

Polkadot to podzielona na fragmenty heterogeniczna wielołańcuchowa architektura, która umożliwia komunikację sieciom zewnętrznym, a także dostosowanym „parałańcuchom” warstwy pierwszej, tworząc połączony internet łańcuchów bloków. Protokół został stworzony przez współzałożyciela Ethereum, Gavina Wooda, i jest rozwijany przez Fundację Web3 z wstępną implementacją przez Parity Technologies. W czerwcu 2021, Coinbase dodał Polkadot do swojej platformy handlu kryptowalutami. Pierwsza sprzedaż tokenów Polkadot zakończyła się 27 października 2017 r., podnosząc w sumie 485 331 ETH.

Pontem to łańcuch oparty na podłożu, wykorzystujący bazę kodu prawie identyczną jak Diem. Z kolei Diem to kolejna wielomiliardowa strategia wzrostu Facebooka, która koncentruje się na stworzeniu instytucji finansowej dla osób nieubankowionych. Diem będzie dostępny dla każdego, kto posiada WhatsApp lub Instagram i obsługuje inteligentne kontrakty i zaawansowane funkcje.

Władze Malezji zniszczyły platformy wydobywcze Bitcoin

Policja skonfiskowała i zlikwidowała sprzęt wydobywczy o wartości ponad 1,2 miliona dolarów.

Jak podaje lokalny serwis informacyjny DayakDaily, policja w mieście Miri na wyspie Borneo we współpracy z firmą Sarawak Energy dokonały zniszczenia 1069 sztuk sprzętu służącego do wydobycia Bitcoinów za pomocą walca. Wcześniej platformy wydobywcze zostały skonfiskowane mieszkańcom Malezji – próbowali oni nielegalnie wydobywać kryptowalutę za pomocą skradzionej energii elektrycznej w okresie między lutym a kwietniem 2021 r.

Malezyjska gazeta „The Star” podaje, że w na terenie należącym do komendzie policji okręgowej Miri zlikwidowano maszyny górnicze o wartości około 1,26 miliona dolarów. Władze poinformowały, że w tym roku trzy domy w okolicy zostały zniszczone z powodu nielegalnego wydobywania bitcoinów. Z kolei firma Sarawak Energy straciła w wyniku tego procederu około 2 milionów dolarów.

Nie jest jasne, dlaczego władze w Malezji zniszczyły sprzęt służący do wydobywania kryptowalut, zamiast próbować czerpać z niego korzyści. Urzędnicy w Iranie, Turcji i innych krajach, w których wydobycie jest zakazane lub ograniczone, od jakiegoś czasu przeprowadzają naloty na nielegalne operacje wydobycia kryptowalut, często skutkujące aresztowaniami, grzywnami i przejęciem platform. Niewiele jest jednak doniesień o zniszczeniu maszyn. Podobno w lutym 2021 r. chińskie władze sprzedały ponad 2000 platform, które zostały skonfiskowane z podobnych powodów.

Cambridge Center for Alternative Finance szacuje, że Malezja przyczyniła się do 3,44% całkowitego miesięcznego hashrate Bitcoina od kwietnia 2021 r. W kraju roczne zużycie energii wynosi ponad 147 terawatogodzin.

Sarawak Energy jest przedsiębiorstwem energetycznym malezyjskiego stanu Sarawak. Jest to jedna z trzech malezyjskich firm elektrycznych. Dwie pozostałe to Tenaga Nasional, zaopatrująca Półwysep Malezji, oraz Sabah Electricity, która obsługuje stan Sabah i Labuan. Sarawak Energy wytwarza energię elektryczną głównie z dwóch głównych typów elektrowni – są to elektrownie wodne i ciepłownie. Przy łącznej mocy zainstalowanej 5203 MW, główne miasta Sarawak są połączone za pośrednictwem państwowej sieci przesyłowej 275/132kV.

Amerykańskie agencje finansowe omówią kwestię stablecoinów

Agencje zamierzają omówić regulacje dotyczące stablecoinów, a także potencjalne korzyści i zagrożenia związane z tą technologią.

Sekretarz Skarbu USA Janet L. Yellen ogłosiła plany zwołania Prezydenckiej Grupy Roboczej ds. Rynków Finansowych (PWG), a także Biura Kontrolera Waluty i Federalnej Korporacji Ubezpieczeń Depozytów w celu omówienia możliwych prac międzyagencyjnych w odniesieniu do stablecoinów. – Połączenie sił regulatorów pozwoli nam ocenić potencjalne korzyści ze stablecoinów, jednocześnie zmniejszając ryzyko, jakie mogą stanowić dla użytkowników, rynków lub systemu finansowego. W świetle szybkiego wzrostu zasobów cyfrowych ważne jest, aby agencje współpracowały w zakresie regulacji tego sektora i opracowywania wszelkich zaleceń dla nowych władz – powiedziała Yellen.

W grudniu 2020 r. Prezydencka Grupa Robocza ds. Rynków Finansowych poinformowała, że ​​rozpocznie badanie aktualnych przepisów dotyczących stablecoinów w celu zidentyfikowania i wyeliminowania zagrożeń związanych z technologią.

Ogłoszenie tego spotkania ma miejsce tuż po tym, jak prezes Rezerwy Federalnej Jerome Powell zwrócił się do Izby Reprezentantów z potrzebą zaostrzenia przepisów dotyczących stablecoinów. Powell stwierdził, że jeśli stablecoiny mają być częścią świata płatności, potrzebna jest regulacja. Wcześniej w Izbie wprowadzono ponadpartyjną ustawę, aby zapewnić jasną definicję aktywów, takich jak tokeny cyfrowe i inne wschodzące technologie zgodnie z obowiązującym prawem papierów wartościowych. Ustawa o przejrzystości papierów wartościowych miałaby jednakowe zastosowanie do wszystkich aktywów, materialnych i cyfrowych, i stanowi, że składnik aktywów umowy inwestycyjnej jest odrębny od oferty, której mógł być częścią.

Kryptowaluty dały impuls do stworzenia chińskiego CBDC

Dokument roboczy wydany w języku angielskim przez Ludowy Bank Chin wymienia kryptowaluty jako ważny kontekst dla rozwoju cyfrowego juana i ujawnia, że ​​waluta cyfrowa będzie wykorzystywać inteligentne kontrakty, aby umożliwić programowalność.

W nowej białej księdze opublikowanej przez Grupę Roboczą ds. Badań i Rozwoju E-CNY Ludowego Banku Chin instytucja przedstawiła bardziej skoncentrowaną na kraju i opartą na technologii wizję tła i kluczowych celów nowej waluty. Podsumowując harmonogram badań i rozwoju waluty, w artykule zauważa się, że Ludowy Bank Chin po raz pierwszy powołał grupę zadaniową do badania cyfrowej waluty fiducjarnej w 2014 roku. Do 2016 roku utworzył Instytut Waluty Cyfrowej, który opracował prototyp pierwszej generacji dla nowej waluty. Za zgodą Rady Państwa bank rozpoczął współpracę z instytucjami komercyjnymi w zakresie dalszego rozwoju i testowania e-CNY pod koniec 2017 roku. Warto zauważyć, że te lata zbiegły się z gwałtownym wzrostem zdecentralizowanych rynków kryptowalut i ich pierwszą dużą hossą zimą 2017 r., wraz ze znaczącymi transformacjami krajowych i międzynarodowych transformacji gospodarki cyfrowej.

Podczas gdy instytucja pozytywnie ocenia zmiany technologiczne i dalekosiężne innowacje w detalicznych usługach płatniczych, jej charakterystyka zdecentralizowanych kryptowalut jest dość zjadliwa: „Kryptowaluty, takie jak Bitcoin, są uważane za zdecentralizowane i całkowicie anonimowe. Jednak biorąc pod uwagę ich brak wartości wewnętrznej, gwałtowne wahania cen, niską wydajność handlową i ogromne zużycie energii, nie mogą one służyć jako waluty używane w codziennej działalności gospodarczej. Ponadto kryptowaluty są w większości instrumentami spekulacyjnymi, a zatem stanowią potencjalne zagrożenie dla bezpieczeństwa finansowego i stabilności społecznej”.

Co więcej, przedstawiciele Ludowego Banku Chin zauważają, że ​​obawy dotyczące zmienności cen skłoniły niektóre podmioty prywatne do wprowadzenia stablecoinów, powiązanych z walutami fiducjarnymi lub innymi aktywami. Plany uruchomienia globalnego stablecoina przez instytucje komercyjne, w opinii banku, „przyniosą ryzyko i wyzwania dla międzynarodowego systemu monetarnego, systemu płatności i rozliczeń, polityki pieniężnej, zarządzania transgranicznymi przepływami kapitału itp.”. W tym kontekście należy oczekiwać preferencji Pekinu dla państwowych innowacji infrastruktury płatności detalicznych i stworzenia scentralizowanego, dwupoziomowego modelu zarządzania e-CNY: „Prawo do emisji e-CNY należy do państwa. Ludowy Bank Chin znajduje się w centrum systemu operacyjnego e-CNY. Wydaje e-CNY autoryzowanym operatorom, którymi są banki komercyjne, i zarządza e-CNY przez cały cykl życia. Tymczasem to autoryzowani operatorzy i inne instytucje komercyjne wymieniają i rozpowszechniają e-CNY wśród opinii publicznej”.

W swoim ściśle technicznym projekcie waluta integruje zarówno scentralizowaną, jak i rozproszoną architekturę. Zostało to wykorzystane z doskonałym skutkiem w różnych próbach, wdrożonych do tej pory w ponad 1,32 milionach scenariuszy i przy wolumenie transakcji wynoszącym 70,75 miliona o łącznej wartości około 34,5 miliarda RMB (5,34 miliarda dolarów).

Biała księga uwzględnia również rosnące zainteresowanie banków centralnych na całym świecie rozwojem walut cyfrowych banków centralnych (CBDC), zauważając, że Ludowy Bank Chin prowadzi szeroko zakrojone konsultacje z organizacjami międzynarodowymi, takimi jak BIS, MFW i Bank Światowy. Zajmuje ostrożne stanowisko wobec wykorzystania e-CNY do użytku krzyżowego, podkreślając „różne skomplikowane kwestie, takie jak suwerenność monetarna, polityka walutowa […], a także wymogi regulacyjne i dotyczące zgodności”.

Biorąc pod uwagę, że e-CNY jest już technicznie gotowe do użytku transgranicznego, Ludowy Bank Chin twierdzi, że nadal będzie aktywnie reagować na inicjatywy G20 i innych organizacji oraz badać możliwe pilotażowe płatności transgranicznych.

Szef MicroStrategy uważa, że ​​Bitcoin nie będzie walutą w USA

Michael Saylor uważa, że BTC bardziej przypomina własność cyfrową niż cyfrową walutę.

15 lipca 2021 r. Saylor brał udział w nagraniu podcastu „Coin Stories”, którego gospodarzem jest Natalie Brunell. Zapytany, czy uważa, że ​​Bitcoin jest zagrożeniem dla dolara amerykańskiego, Saylor odpowiedział: – Nazwałbym to własnością cyfrową; stanowi zagrożenie dla mienia; jest to szczególnie zagrożenie dla innych form własności. Złoto jest własnością; nieruchomość jest własnością. Nie sądzę, aby rząd Stanów Zjednoczonych był zagrożony nieruchomościami, budynkami, firmami lub złotem – wyjaśnił.

Wcześniej Saylor w podcaście „Wolf Of All Streets” Scotta Melkera stwierdził, że nie sądzi, aby Bitcoin kiedykolwiek stał się walutą w USA. – Nie sądzę, że tak powinno być – powiedział. – A to, co robi, to demonetyzowanie innych form własności – dodał, podkreślając, że ludzie zastanawiają się teraz, czy kupić Bitcoin, zamiast decydować się na tradycyjne inwestycje, takie jak nieruchomości, akcje, zakładanie firmy lub kupowanie złota.

Przypomnijmy, że kierowana przez Saylora firma MicroStrategy gromadzi bitcoiny od sierpnia 2020 r. Przedsiębiorstwo posiada obecnie 105 085 BTC o wartości około 3,3 miliarda dolarów. W wywiadzie Saylor powiedział Brunell, że nawet jeśli Bitcoin ulegnie awarii w krótkim okresie, MicroStrategy nie ma zamiaru go sprzedawać i jest przygotowane na zmienność, która wystąpi w przyszłości. Zdaniem Saylora kluczową kwestią jest przetrwanie okresów spowolnienia rynku i FUD. Szef Microstrategy wskazał na gigantów w dziedzinie technologii, takich jak były dyrektor generalny Microsoftu Steve Balmer, który nie sprzedawał swoich akcji, gdy cena spadła w przeszłości. – Jaka była genialna rzecz, którą zrobił Steve Balmer, aby być warym 100 miliardów dolarów? Nie sprzedał Microsoftu.

Saylor odniosł się również do wypowiedzi Warrena Buffeta, który twierdzi, że „Jeśli nie chcesz posiadać akcji przez 10 lat, nawet nie myśl o posiadaniu ich przez 10 minut” i zauważył, że akcje Amazona też spadały w przeszłości, nawet o 80%”. – Jeden iPhone 12 za sto lat będzie nic nie wart, więc produkt, który sprzedaje Apple, nie przetrwa 1000 lat. Produkt sprzedawany przez Bitcoin to 1/21 milionowa wszystkich pieniędzy na świecie. To nie musi się zmienić, po prostu musi się nie zepsuć – powiedział.

Dyrektor generalny MicroStrategy zauważył jednak, że jeśli cena Bitcoina będzie niższa niż obecna za cztery lata, będzie musiał ponownie rozważyć swoją strategię.

Kandydat do kenijskiej komisji wyborczej domaga się głosowania na blockchainie

Jeden z kandydatów do komisji wyborczej w Kenii powiedział, że kraj powinien rozważyć przyjęcie głosowania opartego na blockchain.

Justus Abonyo, były przewodniczący kenijskiej Partii Socjaldemokratycznej i obecny kandydat na komisarza Niezależnej Komisji Wyborczej i Granicznej (IEBC), wezwał do przyjęcia głosowania opartego na technologii blockchain. Według raportu kenijskiego serwisu informacyjnego „The Star”, Abonyo mówił o tym, występując w 15 lipca 2021 r. przed komisją selekcyjną nadzorującą mianowanie komisarzy IEBC w Międzynarodowym Centrum Kongresowym Kenyatta.

Wyszczególniając swoje poparcie dla przyjęcia głosowania w technologii blockchain, Abonyo powiedział, że taki ruch przyniósłby znaczne oszczędności kosztów nawet o 300%. – Koszt karty do głosowania w Kenii waha się od 7 do 25 dolarów (700 szylingów do 2500 szylingów). Jeśli użyjemy technologii blockchain, koszt ten spadnie do ~0,5 dolara (50 szylingów). To jest obszar, który chciałbym zbadać jako komisarz – podkreślił.

Kandydat na komisarza IEBC argumentował również, że przyjęcie głosowania w technologii blockchain pomoże także poprawić przejrzystość i bezpieczeństwo wyborów w Kenii.

Apel Abonyo do przyjęcia nowej technologii pojawia się w chwili, gdy kraj przygotowuje się do kolejnych wyborów powszechnych w 2022 roku. Poprzednie sondaże prezydenckie w Kenii w 2017 roku były mało wiarygodne – pojawiły się krytyczne uwagi dotyczace elektronicznego systemu głosowania IEBC.

Warto przypomnieć, że w listopadzie 2020 r. eksperci ds. cyberbezpieczeństwa z MIT stwierdzili, że systemy głosowania oparte na nowatorskiej technologii niosą ze sobą „poważne ryzyko” dla demokracji.
Niektóre wdrożenia protokołów głosowania opartych na blockchain zostały poddane kontroli wydajności. W lipcu 2020 r. pojawiły się doniesienia, że ​​system zastosowany w rosyjskim głosowaniu nad poprawką do konstytucji w 2020 r. umożliwiał wyborcom, a nawet podmiotom zewnętrznym, odszyfrowanie oddanych głosów.

Tymczasem Abonyo nie jest pierwszą osobą, która proponuje blockchain jako panaceum na zapewnienie bezpieczeństwa i przejrzystości w kraju. David Robinson, regionalny doradca ds. przeciwdziałania korupcji w Biurze Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości, stwierdził w listopadzie 2020 r., że władze Kenii mogą wykorzystać blockchain jako narzędzie do walki z korupcją.