Binance Holdings wycofało pozew przeciwko „Forbesowi” o zniesławienie w związku z publikacją artykułu, w którym zarzucono, że giełda celowo starała się uniknąć amerykańskich organów regulacyjnych.
Zgodnie z oficjalnymi dokumentami sądowymi największa na świecie giełda kryptowalut, Binance, wycofała pozew o zniesławienie przeciwko publikacji prasowej magazynu „Forbes” i dwóch jego dziennikarzy.
Binance Holdings złożyło pozew przeciwko „Forbesowi” oraz dziennikarzy Michaela Del Castillo i Jasona Bretta w listopadzie 2020 r. w następstwie artykułu, w którym insynuowano, że giełda starała się celowo odwracać uwagę i unikać amerykańskich organów nadzoru finansowego.
Zawiadomienie o dobrowolnej rezygnacji z pozwu zostało złożone w amerykańskim sądzie okręgowym w New Jersey 4 lutego 2021 r., co zakończyło toczące się postępowanie sądowe przeciwko „Forbesowi”. Dokument nie zawiera żadnego wyjaśnienia co do powodów wycofania pozwu. „Niniejszym powiadamia się o dobrowolnym zwolnieniu bez uszczerbku dla opisanego powyżej pozwu przeciwko pozwanym Forbes Media LLC, Michaelowi del Castillo i Jasonowi Brettowi” – to treść złożonego w sądzie pisma.
Przypomnijmy, że śledztwo „Forbesa” opierało się na dokumencie rzekomo ujawnionym przez jednego z byłych pracowników Binance, który miał szczegółowo opisać strategię firmy. Ta miała mieć na celu zniweczenie wysiłków amerykańskich organów regulacyjnych przy jednoczesnej kontynuacji obsługi klientów ze Stanów Zjednoczonych. W dokumencie można było znaleźć plany Binance dotyczące współpracy z różnymi organami regulacyjnymi „bez oczekiwania sukcesu”. Inne rzekome strategie wyszczególnione w tym dokumencie obejmowały wcześniejsze dołączanie do organizacji samoregulacyjnych i rzekome wykorzystywanie wirtualnych sieci prywatnych (VPN) w celu uniknięcia kontroli regulacyjnej.
Binance Holdings początkowo twierdziło, że artykuł „Forbesa” kosztował ich miliony dolarów strat materialnych. Przedstawiciele firmy podkreślali, że „Historia zawiera wiele fałszywych, wprowadzających w błąd i zniesławiających oświadczeń na temat Binance”.
W wypowiedzi dla serwisu Cointelegraph można przeczytać, że „Binance nadal mocno wierzy, że artykuł 'Forbesa’ z 29 października 2020 r. jest fałszywy i wprowadza w błąd. Jak stwierdziła firma w swojej skardze przeciwko 'Forbesowi’, Binance zobowiązuje się do przestrzegania wszystkich obowiązujących przepisów i regulacji, a przeciwne zarzuty 'Forbesa’ są bezwartościowe. Jednak w interesie jak najlepszej obsługi swoich użytkowników, szczególnie w obecnym okresie bezprecedensowego wzrostu, spółka nie prowadzi obecnie postępowania sądowego”.