Ministerstwo Sprawiedliwości w Korei Południowej ogłosiło swoje plany dotyczące wprowadzenia systemu śledzenia kryptowalut w celu przeciwdziałania inicjatywom prania pieniędzy i odzyskiwania środków związanych z działalnością przestępczą.
System śledzenia wirtualnych walut będzie używany do monitorowania historii transakcji, wydobywania informacji związanych z transakcjami i sprawdzania źródła funduszy przed i po ich przekazaniu. Wiadomo już, ze system ma zostać wdrożony w pierwszej połowie 2023 roku.
Południowokoreańskie ministerstwo podzieliło się również planami opracowania niezależnego systemu śledzenia i analizy w drugiej połowie 2023 roku. „W odpowiedzi na wyrafinowanie przestępczości, poprawimy kryminalistyczną infrastrukturę. Zbudujemy system wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych, który spełnia międzynarodowe standardy” – napisano w komunikacie.
Warto w tym miejscu przypomnieć, że wcześniej południowokoreańska policja zawarła umowę z pięcioma lokalnymi giełdami kryptowalutowymi. Dotyczy ona współpracy dochodzeniach kryminalnych i ma ostatecznie stworzyć bezpieczne środowisko handlowe dla inwestorów kryptowalutowych.
Sąd Najwyższy Korei Południowej orzekł, że giełda kryptowalut Bithumb musi wypłacić odszkodowanie inwestorom w związku z 1,5-godzinną przerwą w świadczeniu usług w dniu 12 listopada 2017 r. Sfinalizowane orzeczenie sądu najwyższego nakazało wypłacenie odszkodowań w wysokości od zaledwie 6 dolarów do około 6 400 dolarów 132 inwestorom zaangażowanym w sprawę. „Ciężar lub koszty awarii technologicznych powinien ponieść operator usługi, a nie użytkownicy usługi, którzy płacą prowizję za usługę” – stwierdził sąd.