Analiza “Forbesa” dotycząca 157 giełd ujawniła, że wolumen obrotu Bitcoin może nie odpowiadać danym podawanym przez firmy kryptowalutowe.
Jak poinformował Javier Pax z oddziału ramienia aktywów cyfrowych “Forbesa”, istnieje znaczna rozbieżność między danymi handlowymi dotyczącymi Bitcoina, któe zostały zgłoszone przez giełdy kryptowalutowe oraz rzeczywistymi danymi. – Ponad połowa wszystkich zgłoszonych wolumenów handlowych jest prawdopodobnie fałszywa lub nieekonomiczna – powiedział Pax. – 14 czerwca 2022 r. globalny dzienny wolumen Bitcoinów dla branży wynosił 128 miliardów dolarów. Jest to o 51 proc. mniej niż 262 miliardy dolarów, które można by uzyskać, biorąc sumę samodzielnie zgłoszonego wolumenu z wielu źródeł. Jeśli raportowane wolumeny handlowe dla Bitcoina, najbardziej regulowanego i ściśle obserwowanego aktywa kryptowalutowego na całym świecie, są niegodne zaufania, to do danych dla jeszcze mniejszych aktywów powinniśmy podchodzić z jeszcze większą rezerwą. W najlepszym przypadku wolumen obrotu jest jedną z najbardziej wymiernych oznak zainteresowania inwestorów, ale można nim też bardzo łatwo manipulować, aby przekonać początkujących inwestorów, że ma znacznie większy popyt niż w rzeczywistości.
Pax powołął się na raport Bitwise Asset Management z 2019 roku, w którym stwierdzono, że 95% zgłoszonego wolumenu obrotu kryptowalutami na nieregulowanych giełdach prawdopodobnie zostało sfałszowane lub było wynikiem nieekonomicznego wash tradingu. Z kolei opublikowany w lutym 2022 roku raport Chainalysis sugerował, że wash trading stawał się punktem niepokoju wśród inwestorów w tokeny niefungowskie, ale większość transakcji z wykorzystaniem tej techniki była nieopłacalna.