Zatwardziały przeciwnik bitcoina z Brytyjskiej Partii Torysów, przeszedł na „pełną kryptowalutę”.
27 listopada Farage udzielił wywiadu, w którym rozmawiał o kwestiach związanych z kryptowalutami z Samem Volkeringiem, redaktorem Southbank Investment Research, który jest wydawcą biuletynu inwestorskiego „Fortune & Freedom”. W wywiadzie Farage wyśmiał „śmieszne pieniądze” , które są obecnie drukowane przez brytyjski rząd. W związku z tym doszedł on do wniosku, że „niezwykle ważne” jest poruszanie się po krypto. W dalszej części rozmowy nazwał Bitcoin „ostateczną inwestycją sprzeciwiającą się blokadom”, nawiązując do nazwy swojej nowo powstałej partii Reform UK.
Dziennikarze T”he Financial Times” od dawna spodziewali się, że polityk przestawi się na kryptowaluty. – To była tylko kwestia czasu – oceniła sytuację felietonistka “Alphaville”, Jemima Kelly.
Wydawany przez Farage’a magazyn jest kierowany do odbiorców, którzy aspirują do „zwiększenia swojego bogactwa” w „nowej Wielkiej Brytanii, uwolnionej po Brexicie”. Farage przekazuje swoim czytelonikom komunikat, że po zapewnieniu wolności politycznej dzięki Brexitowi, nadszedł czas, aby odzyskali swoje pieniądze i trzymali swój los w swoich rękach.
Tymczasem Wielka Brytania jest zmuszona stawić czoła największemu wrogowi od 300 lat z powodu połączonych efektów działania koronawirusa i Brexitu. Zdaniem komentatorów szansę ma spełnić się legendarna maksymą Miltona Friedmana: „Tylko kryzys – rzeczywisty lub domniemany – wywołuje prawdziwą zmianę. Kiedy pojawia się kryzys, podejmowane działania zależą od idei, które się wokół niej pojawiają”.
Nigel Farage określany jest pierwszym sceptykiem Unii Europejskiej. Jest kojarzony jest z eurosceptycznymi wypowiedziami oraz słownymi atakami w kierunku osób na wysokich stanowiskach unijnych, wyznających liberalne poglądy. Zasłynął z płomiennych krytykujących przemówień oraz dążeń, aby Wielka Brytania opuściła wspólnotę. Od 1999 roku zasiada w Parlamencie Europejskim przez cztery kolejne kadencje. Uznaje się, że to działania Farage’a miały wpływ na zmianę poglądów Brytyjczyków na temat Unii Europejskiej, a co za tym idzie pojawienia się chęci wystąpienia ze wspólnoty. Polityk był również jednym z inicjatorów referendum dotyczącego opuszczenia Unii.