Koreańscy hakerzy kryptowalutowi mają problemy z praniem pieniędzy

Firmy zajmujące się analizą kryptowalut oszacowały, że hakerzy z Korei Północnej mają coraz większe trudności z praniem skradzionych funduszy kryptowalutowych.

Korea Północna przoduje na świecie w przestępstwach związanych z kryptowalutami, z ponad 15 udokumentowanymi przypadkami cyberkradzieży na kwotę 1,59 miliarda dolarów w skradzionych funduszach. Jednak ostatnie zawirowania na rynku kryptowalut spowodowały, że z ukradzionego portfela kryptowalut tego kraju zniknęły miliony dolarów.

Wydarzenia na rynku kryptowalut, które rozpoczęły się w maju 2022 r., pochłonęły setki miliardów dolarów z branży kryptowalutowej, a większość aktywów kryptowalutowych spadła o ponad 70% w stosunku do szczytów. W rezultacie większość funduszy kryptowalutowych skradzionych przez hakerów z Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej również zanotowała znaczny spadek.

Jak donosi serwis Coinclub.com, Korea Północna zatrudniła 7 tys. pełnoetatowych hakerów do pozyskiwania funduszy poprzez cyberataki, ransomware i włamania do protokołów kryptowalutowych. Włamanie do mostu Ronin o wartości 600 milionów dolarów było powiązane z działaniami niesławnej grupy ransomware Lazarus z tego kraju. Wartość skradzionego Etheru (ETH) spadła do 230 milionów dolarów na obecnym rynku, co stanowi spadek o ponad 60%.

Według raportu Chainalysis, Koreańska Republika Ludowo-Demokratyczna posiadała około 170 milionów dolarów w skradzionej, nieuprawnionej kryptowalucie pochodzącej z 49 włamań dokonanych w ciągu czterech lat. Wartość skradzionych środków spadła obecnie do 63 milionów dolarów. KRLD posiadała niektóre fundusze kryptowalutowe już w 2016 r., co wskazuje na to, że hakerzy nie byli zbyt szybcy w praniu skradzionych środków. Można to częściowo przypisać przejrzystości technologii blockchain, gdzie gdy tylko dochodzi do włamania, protokół często koordynuje działania z giełdami kryptowalut i emitentami stablecoinów, aby zamrozić skradzione środki, a nawet niewielkie ruchy są często śledzone. W innym raporcie analitycznym CNAS dotyczącym kryptowalut podkreślono, że kradzież to tylko pierwsza część – znalezienie brokerów, którzy wymienią je na fiat lub Bitcoin, często pozostawia Pjongjangowi tylko jedną trzecią wartości faktycznie skradzionych środków.

Korea Północna boryka się z licznymi sankcjami z całego świata, co utrudnia jej handel lub transakcje na rynku międzynarodowym, a eksperci uważają, że zmusiło ją to do spojrzenia na kryptowaluty jako alternatywę. Jednak kryptowaluty stanowią jedynie niewielką część funduszy KRLD, a większość jej kapitału pochodzi z przemytu węgla i podejrzanych transakcji z Chinami.

Uzbekistan zachęca do wydobywania Bitcoinów

Narodowa Agencja Projektów Perspektywicznych w Uzbekistanie ogłosiła swoje wymagania wobec operatorów wydobywających kryptowaluty. Pozwoli ona na działanie tylko tym firmom, które wykorzystują energię słoneczną do wydobywania Bitcoina lub innych kryptowalut.

Akt normatywny na stronie rządowej, datowany na 24 czerwca 2022 r., opisuje potwierdzenie „Wytycznych w sprawie rejestracji wydobycia kryptowalut” i ustala datę finalizacji na 9 lipca. Drugi artykuł dokumentu zawiera bezkompromisowe sformułowanie: „Wydobycie jest prowadzone wyłącznie przez osobę prawną z wykorzystaniem energii elektrycznej, dostarczanej przez elektrownię słoneczno-fotowoltaiczną”. Dodatkowym utrudnieniem jest fakt, że górnicy powinni być właścicielami elektrowni słoneczno-fotowoltaicznej, którą będą wykorzystywać do produkcji energii.

Rozporządzenie wykonawcze zobowiązuje również każdego operatora wydobywającego kryptowaluty do uzyskania certyfikatu i zarejestrowania się w krajowym rejestrze firm wydobywających kryptowaluty. Procedura ta wymaga krótkiego wykazu dokumentów, a od momentu złożenia wniosku do wydania ostatecznej decyzji przez organ licencyjny nie powinna trwać dłużej niż 20 dni. Certyfikaty będą ważne przez rok po rejestracji.

Wszystkie środki wygenerowane w wyniku działalności górniczej nie będą opodatkowane, choć farmy górnicze zostaną objęte specjalnymi taryfami za zużytą energię, ustalonymi przez rząd Uzbekistanu. Jednak operacje handlowe z wydobytymi aktywami będą musiały być prowadzone tylko na platformach wymiany zarejestrowanych w Uzbekistanie. Wydobycie anonimowych kryptowalut będzie zabronione.

W kwietniu 2022 roku świeżo zrestrukturyzowana Narodowa Agencja Projektów Perspektywicznych stała się wyłącznym uzbeckim regulatorem kryptowalut z misją przyjęcia specjalnego reżimu regulacji kryptowalut w kraju. Posunięcie to pojawiło się w szeregu inicjatyw podjętych przez prezydenta Uzbekistanu Shavkata Mirziyoyeva w celu zapewnienia ram regulacyjnych dla kryptowalut. We wrześniu 2018 roku Mirziyoyev podpisał ustawę zabraniającą lokalnym firmom uruchamiania swoich giełd kryptowalutowych w Uzbekistanie. Ustawa oferowała status prawny jedynie giełdom kryptowalut założonym przez zagraniczne osoby prawne.

Katalonia buduje własne metawersum

Kataloński rząd ma nadzieję, że Barcelona stanie się cyfrowym centrum, oferującym utalentowanym studentom różne programy rozwoju.

Kataloński dyrektor generalny ds. innowacji Daniel Macro omówił niektóre z kluczowych działań, które rząd podjął i nad którymi pracował, aby region stał się cyfrowym centrum w ekskluzywnym wywiadzie z redaktorem zarządzającym serwisu Cointelegraph Alexem Cohenemę podczas Europejskiej Konwencji Blockchain 2022. Macro powiedział, że pandemia COVID-19 w ciągu ostatnich dwóch lat naprawdę pomogła w propagowaniu idei gospodarki cyfrowej, która jest częścią głównej gospodarki. Następnie przytoczył przykład Europy, która przeszła do cyfryzacji umowy energetycznej i kilku innych umów cyfrowych.

Macro objął stanowisko dyrektora rządowej strategii SmartCatalonia w 2014 r., nadzorując inicjatywę mającą na celu uczynienie z Katalonii „inteligentnego kraju”, liczącego się na arenie międzynarodowej. Wraz z pojawieniem się technologii blockchain i metaverse, minister pracuje nad stworzeniem w pełni cyfrowej gospodarki inspirowanej światem fizycznym.

Macro ujawnił, że rząd pracuje nad stworzeniem katalońskiego metawersum o nazwie Cataverse. – Będzie ono powiązane z językiem katalońskim i katalońską kulturą. Chcemy, aby w tej metawersji katalońskie podmioty, które robią coś dla kultury, mogły to robić w metawersum – wyjaśnił.

Jednocześnie zaznaczył, że rząd przyjął kilka strategii i programów uniwersyteckich. – Mamy bardzo silną politykę generowania talentów wywodzących się z uczelni wyższych, ale także programy szkoleniowe, takie jak boot camps i inne działania, ponieważ potrzebujemy różnych profili.

Zapytany o projekty blockchain, z którymi turyści mogą się zetknąć w Barcelonie, minister podał przykład projektu dotyczącego osobistej opieki zdrowotnej i kilku innych związanych z transportem publicznym.

FTX planuje zakup udziałów w BlockFi

Giełda kryptowalut prowadzi rozmowy w celu nabycia udziałów w BlockFi po tym, jak firma wydała 250 milionów dolarów kredytu dla firmy pożyczkowej.

FTX prowadzi obecnie rozmowy z BlockFi w sprawie zakupu udziałów w firmie, ale nie osiągnięto jeszcze porozumienia kapitałowego. Doniesienia o trwających rozmowach nastąpiły po tym, jak BlockFi podpisało umowę typu term sheet z FTX w celu zabezpieczenia kredytu odnawialnego o wartości 250 milionów dolarów.

Założyciel i dyrektor generalny FTX, Sam Bankman-Fried pomógł wesprzeć wiele projektów kryptowalutowych w ostatnich tygodniach, w czasie gdy rynek niedźwiedzia zmusił wiele firm do redukcji personelu. Działająca pod jego kierownictwem firma handlowa Alameda Research ogłosiła, że pożyczyła 15 tys. Bitcoinów Voyager Digital w celu pokrycia strat związanych z ekspozycją na Three Arrows Capital.

Nie jest jasne, czy zgłoszony przez FTX zamiar zakupu udziałów w BlockFi był związany z problemami finansowymi w firmie udzielającej pożyczek kryptowalutowych na rynku niedźwiedzia. Jednak w lutym 2022 r. Komisja Papierów Wartościowych i Giełd Stanów Zjednoczonych nakazała BlockFi zapłacić 50 milionów dolarów w ramach ugody z agencją, a także 50 milionów dolarów 32 stanowym organom regulacyjnym za rzekomo niezarejestrowane papiery wartościowe.

Chińskie media ostrzegają obywateli przed Bitcoinem

Oficjalne chińskie media ostrzegają czytelników, że Bitcoin może osiągnąć zerową wartość.

Chińska narodowa agencja medialna Economic Daily wydała ostrzeżenie dotyczące największej kryptowaluty pod względem kapitalizacji rynkowej, aby jeszcze bardziej zniechęcić obywateli do korzystania z kryptowalut. W dokumencie napisano, że Zachód ponosi winę za stworzenie rynku o wysokim poziomie dźwigni finansowej, który jest pełen manipulacji i koncepcji pseudotechnologicznych, co według dziennika jest „ważnym czynnikiem zewnętrznym”, który przyczynia się do zmienności Bitcoina.

„Bitcoin nie jest niczym więcej niż ciągiem cyfrowych kodów, a zyski z niego pochodzą głównie z kupowania niskich i sprzedawania wysokich cen. W przyszłości, gdy zaufanie inwestorów się załamie lub gdy suwerenne kraje uznają Bitcoin za nielegalny, powróci on do swojej pierwotnej wartości, która jest całkowicie bezwartościowa” – czytamy w gazecie.

Rząd chiński zakazał wydobywania Bitcoina w lipcu 2021 roku i ma wielkie plany wprowadzenia w całym kraju swojej cyfrowej waluty banku centralnego (CBDC) zwanej cyfrowym chińskim juanem (e-CNY). We wrześniu ubiegłego roku zakazał wszelkich transakcji kryptowalutowych, a w 2018 roku niechlubnie zakazał działalności w kraju zagranicznym giełdom kryptowalutowym.

Rząd chiński nie jest jedynym podmiotem, który uważnie przygląda się kierunkom, w którym zmierza cena Bitcoina. Założyciel i dyrektor generalny firmy analitycznej DeMark Analytics Tom DeMark uważa, że jego zdaniem rynek kryptowalutowy czeka długotrwały spadek cen, ponieważ BTC spadł poniżej 50% od szczytu w listopadzie 2021 r., kiedy to osiągnął poziom 69 tys. dolarów. – Takie załamania wskazują na wysokie prawdopodobieństwo, że powrót do rekordów wszech czasów Bitcoina będzie wymagał wielu lat, jeśli nie dekad – podkreślił.

W przeciwieństwie do ostrzeżeń Pekinu, Bank Anglii zaczął dostrzegać potencjał budowania bogactwa w przestrzeni kryptowalutowej podczas rynku niedźwiedzia. Zastępca prezesa banku Jon Cunliffe powiedział, że firmy kryptowalutowe, które zdołają utrzymać się na powierzchni podczas obecnego spowolnienia, mogą być dominującymi graczami w branży, gdy sytuacja się odwróci. – Niezależnie od tego, co stanie się w ciągu najbliższych kilku miesięcy z aktywami kryptowalutowymi, oczekuję, że technologia i finanse kryptowalutowe będą kontynuowane. Ma ona możliwość ogromnej wydajności i zmian w strukturze rynku – zaznaczył.

Czy Singapur stanie się mniej przyjazny kryptowalutom?

Singapurski regulator finansowy i bank centralny zobowiązały się do „brutalnego i nieubłaganie twardego” traktowania wszelkich niewłaściwych zachowań ze strony branży kryptowalutowej.

Sopnendu Mohanty, główny urzędnik ds. fintech w Monetarnym Urzędzie Singapuru, wyjaśnił, że podmiot, który reprezentuje będzie „nieubłaganie twardy” wobec osób, które naruszyły obowiązujące prawo. Mohanty uderzył również w retorykę niektórych uczestników rynku kryptowalut, którzy krytykowali urząd. za to, że nie jest wystarczająco przyjazny dla kryptowalut. – Moja odpowiedź brzmi: Przyjazny dla czego? Przyjazny dla prawdziwej gospodarki czy przyjazny dla jakiejś nierealnej gospodarki? – zastanawiał się urzędnik.

Szef fintechu uważa, że świat zatracił się w prywatnej walucie, co jest przyczyną szerszych zawirowań na rynku. Mohanty dodał, że miasto-państwo wprowadziło niezwykle drakoński i boleśnie powolny proces due diligence dla licencjonowania firm kryptowalutowych w odpowiedzi na konserwatywne stanowisko regulatora wobec kryptowalut.

Singapur wprowadził licencjonowanie firm kryptowalutowych w styczniu 2020 roku i był rygorystyczny w kwestii tego, które firmy mogą zostać zatwierdzone do licencji. W grudniu 2021 roku Monetarny Urząd Singapuru odrzucił zgody na ponad 100 licencji od firm, które się o nie ubiegały. W styczniu 2021 r. zakazano dostawcom kryptowalut reklamowania swoich usług w miejscach publicznych, takich jak transport publiczny, i rozszerzono go na publiczne strony internetowe, a także druk, audycje i media społecznościowe.

Tymczasem urząd rozszerza swoje możliwości kontrolowania firm kryptowalutowych. W kwietniu 2022 r. regulator uchwalił nowe wymagania dla firm, które chcą świadczyć usługi poza granicami kraju, aby uzyskać licencję i podlegać wymogom dotyczącym przeciwdziałania praniu pieniędzy i zwalczania finansowania terroryzmu.

Wiele firm kryptowalutowych zostało założonych w Singapurze zarówno ze względu na niskie podatki, jak i postrzeganie miasta-państwa jako jednego z bardziej przyjaznych kryptowalutom, ale zaostrzenie przepisów sugeruje, że to się zmienia, ponieważ kraj koncentruje się na swojej cyfrowej walucie banku centralnego (CBDC).

Warto podkreślić, że 21 czerwca 2022 r. dostawca systemów płatniczych, Fundacja Mojaloop, otworzyła Centrum Doskonałości CBDC w Singapurze, w którym Monetarny Urząd Singapiri zasiada w grupie roboczej, a Mohanty jest doradcą zarządu. Podmiot ma na celu zmniejszenie kosztów i nieefektywności platform płatniczych oraz płatności transgranicznych. Dzięki otwarciu centrum wspierana przez państwo alternatywna kryptowaluta może zostać wprowadzona w ciągu trzech lat.

Uniwersytet Cincinnati tworzy kryptowalutowy program edukacyjny

Kryptowaluty przyciągają wiele uwagi instytucji akademickich, ponieważ stają się coraz bardziej akceptowane jako alternatywa dla konwencjonalnych aktywów. Uniwersytet w Ohio w Stanach Zjednoczonych wprowadził kursy dotyczące kryptowalut do swojego programu nauczania.

Uniwersytet Cincinnati pracuje obecnie nad dwoma nowymi programami, które będą kształcić studentów w zakresie kryptowalut takich jak Bitcoin i nowych technologii finansowych. Projekty te są finansowane przez Dana Kautza i Woody’ego Uible’a, którzy zapewnią je za pośrednictwem UC’s Carl H. Lindner College of Business. Finansowanie obejmie również stworzenie publiczno-prywatnej przestrzeni laboratoryjnej w nowej siedzibie Digital Future, której otwarcie planowane jest na 2022 rok.

Dzięki projektowi studenci będą mogli zdobyć praktyczną wiedzę w nowej dziedzinie technologii finansowych. – Nasi studenci dowiedzą się, jak zarządzać kryptowalutami i jak takie cyfrowe aktywa wpływają na naszą gospodarkę, pozycjonując UC jako regionalnego lidera i wśród najlepszych uniwersytetów w kraju z tego rodzaju programem – powiedziała dziekan dr Marianne Lewis.

Edukacja na temat kryptowalut zyskała ostatnio na popularności, zwłaszcza wśród społeczności marginalizowanych, ponieważ nowa granica finansowa pozwala ludziom na całym świecie tworzyć, wprowadzać innowacje, generować pieniądze i prosperować. Aby pomóc takim społecznościom skorzystać z nowych możliwości, Jay-Z i współzałożyciel Twittera Jack Dorsey nawiązali współpracę w celu sfinansowania „The Bitcoin Academy”, programu edukacyjnego na temat kryptowalut adresowanego do mieszkańców dzielnicy Brooklynw Nowym Jorku, gdzie Jay-Z dorastał.

Warto podkreślić, że inne czołowe uniwersytety również zaczęły brać udział w inicjatywach związanych z blockchainem i kryptowalutami. Jednym z nich jest Massachusetts Institute of Technology, powszechnie znany ze swoich przełomowych badań i wymagającego programu akademickiego. Uczelnia jest obecnie liderem w dziedzinie technologii blockchain. Z kolei Harvard posiada prężnie działającą sieć studentów blockchain, liczącą ponad 200 członków. Co tydzień na uczelni odbywają się dyskusje „Crypto 101”, a na terenie kampusu działa inkubator, który umożliwia studentom rozwijanie i skalowanie ich projektów związanych z kryptowalutami.

Szefowa EBC wzywa do stworzenia ram regulujących udzielanie pożyczek kryptowalutowych

Christine Lagarde przedstawiła koncepcję „MiCa II”, która ma objąć kwestie, które do tej pory nie były poruszane przez europejskich regulatorów.

Tydzień po tym, jak główna amerykańska platforma pożyczek kryptowalutowych Celsius musiała zamrozić opcję wypłaty środków dla swoich użytkowników, prezes Europejskiego Banku Centralnego Christine Lagarde wyraziła swoją opinię o konieczności ściślejszego nadzoru nad tą częścią rynku kryptowalut. Podczas zeznań przed Parlamentem Europejskim Lagarde podzieliła się swoimi przemyśleniami nie tylko na temat inflacji w Europie i na całym świecie, ale także na temat rosnącej aktywności w zakresie stakingu i pożyczania kryptowalut. Jej zdaniem trend ten wymaga dodatkowych działań regulacyjnych ze strony Unii Europejskiej. Odnosząc się do dużego pakietu regulacyjnego, który przechodzi przez rutynę legislacyjną, Markets in Crypto-Assets (MiCa), Lagarde użyła nawet określenia „MiCa II”. – Powinna ona regulować działalność w zakresie stakingu i pożyczania kryptowalut, która zdecydowanie rośnie – podkreśliła.

Jednocześnie Lagarde ostrzegła przed zagrożeniami, wynikającymi z braku regulacji w tym segmencie rynku. – Innowacje na tych niezbadanych i niezbadanych terytoriach narażają konsumentów na ryzyko, gdzie brak regulacji często kryje oszustwa, całkowicie nieuprawnione twierdzenia dotyczące wyceny, a bardzo często spekulacje, jak również transakcje przestępcze – podkreśłiła. Urzędniczka wspomniała również o finansach zdecentralizowanych (DeFi), które, jej zdaniem, również stanowią realne ryzyko dla stabilności finansowej i dlatego powinny być objęte odrębnymi ramami regulacyjnymi.

Procedura, która przykuła uwagę szefowej EBC – staking – jest dostępna w protokole Proof-of-Stake (PoS) i pozwala wielu posiadaczom tokenów kryptowalutowych na łączenie swoich tokenów, tym samym nadając operatorowi puli stakingowej status walidatora i nagradzając wszystkich zainteresowanych tokenami za ich wkład w zasoby obliczeniowe.

Lagarde znana jest ze swojego jawnie antykryptowalutowego stanowiska i licznych twierdzeń, że kryptowaluty są „nic nie warte” i „oparte na niczym”. Tymczasem Komisja Europejska ogłosiła, że przygotowuje propozycję cyfrowego euro na 2023 rok. Oczekuje się, że EBC będzie miał prototyp do końca 2023 r., a jeśli wszystko pójdzie dobrze, może zostać wyemitowany w 2025 r.

Zjednoczone Emiraty Arabskie wprowadziły na rynek blockchainowy znaczek pocztowy

Państwo uczyniło blockchain kluczowym elementem swoich przyszłych strategii i obecnie buduje zdecentralizowany ekosystem, który ma uczynić z nich globalne centrum tej technologii.

Emirates Post Group, czyli państwowa poczta wprowadziła na rynek pierwszą edycję nowoczesnego znaczka pocztowego w czterech wariantach. Do każdego znaczka w kolekcji dołączona jest jego cyfrowa wersja. Najdroższą edycją jest „Golden Jubilee 2021”, która składa się z 2021 sztuk i kosztuje 2021 AED (550 dolarów). Każdy znaczek zawiera jeden gram złota. Drugi znaczek nosi nazwę „Spirit of the Union – 1971”, która symbolizuje utworzenie Zjednoczonych Emiratów Arabskich przez ojców założycieli. Trzeci znaczek to „Rok 50. – 2021”, a czwarty to „Projekty 50. – 2071”, symbolizujące futurystyczną wizję ZEA. Pozostałe trzy kolekcje są stosunkowo tańsze i kosztują około 250 AED (68 dolarów) za każdy znaczek z żetonem niezabezpieczonym (NFT).

Dyrektor generalny Emirates Post Group Abdullah Al Ashram wyjaśnił, że decyzja o stworzeniu kolekcji znaczków powstała z okazji Dnia Założyciela. – Jest to zdecydowanie część szerszej strategii, a blockchain będzie kluczem do wielu projektów w Emirates Post Group”.

Wprowadzenie do obiegu znaczków pocztowych NFT sprawiło, że Grupa Emirates Post stała się jedynym podmiotem w regionie Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej, który dokonała takiej operacji.

Amerykańscy ustawodawcy wzywają EPA do rozważenia korzyści z wydobycia kryptowalut

Grupa 14 amerykańskich senatorów i przedstawicieli Izby Reprezentantów podpisała list do Agencji Ochrony Środowiska, w którym wychwalają korzyści płynące z wydobycia kryptowalut.

W przesłanym dokumencie proszą oni agencję rządową o przeanalizowanie potencjalnego wpływu wydobycia kryptowalut w celu zrównoważenia innowacji z troską o środowisko. Grupa 14 senatorów i przedstawicieli stwierdziła, że górnictwo może mieć znaczący wpływ stabilizujący na sieci energetyczne i przytoczyła przykłady operacji górniczych wykorzystujących spaliny i odnawialne źródła energii.

„Aktywa cyfrowe i związana z nimi działalność wydobywcza są niezbędne dla przyszłości gospodarczej Stanów Zjednoczonych” – napisano w liście. „Faworyzowanie jednej technologii kosztem drugiej, w tym proof-of-work w stosunku do proof-of-stake, może zdławić innowacje, zniwelować przyszłe zyski ekonomiczne i ograniczyć efektywność podmiotów powiązanych” – czytamy w dokumencie.

Pod listem podpisali się m.in. Cynthia Lummis, Tom Emmer, Bill Hagerty, Kevin Cramer i Steve Daines, Patrick McHenry, Pete Sessions, Bill Posey, Bill Huizenga, Andy Barr, Anthony Gonzales, Brian Steil, William Timmons i Ralph Norman.

Prośba Republikanów skierowana do administratora Agencję Ochrony Środowiska Michaela Regana stanowi kontrast do przesłanego w kwietniu 2022 r. listu do EPA od dwupartyjnej grupy 22 ustawodawców. Opisali oni swoje obawy dotyczące firm kryptowalutowych działających w Stanach Zjednoczonych, twierdząc, że przyczyniają się one do emisji gazów cieplarnianych i nie działają zgodnie z ustawą Clean Air Act lub Clean Water Act. „Wydobycie kryptowalut zatruwa nasze społeczności. Szybko rozwijający się przemysł kryptowalutowy musi zostać pociągnięty do odpowiedzialności, aby zapewnić, że działa w sposób zrównoważony i sprawiedliwy, chroniąc społeczności” – czytamy w kwietniowym liście.

W maju 2022 r. Rada Górnictwa Bitcoin odpowiedziała na kwietniowy list własnym dokumentem, zarzucając ustawodawcom, że wiele z ich twierdzeń na temat górnictwa jest niedokładnych.