Czy w Tajlandii na kryptowaluty zostanie nałożony podatek?

Deputowana tajskiej partii rządzącej wezwała do należytej staranności ze strony Departamentu Akcyzy, aby dokładnie zbadać rynek kryptowalut przed nałożeniem na nie jakiegokolwiek podatku.

Tajlandzki Komitet ds. Spraw Monetarnych, Finansów, Instytucji Finansowych i Rynku Finansowego przeprowadził wirtualne spotkanie w celu omówienia różnych aspektów opodatkowania kryptowalut. Posłanka partii rządzącej Watanya Wongopasi zamieściła podsumowanie dyskusji na swojej stronie na Facebooku i wezwała departament akcyzy do przeprowadzenia należytej staranności przed nałożeniem jakiegokolwiek podatku na rynek handlu kryptowalutami.

Podczas spotkania Paiboon Nalinthrangkurn, przewodniczący Federacji Tajlandzkich Organizacji Rynku Kapitałowego zauważył, że podatek od obrotu akcjami i obrotu aktywami cyfrowymi może zmniejszyć płynność rynku o 40 proc. Ostrzegł również, że wysokie opodatkowanie odstraszy zagranicznych i małych inwestorów od handlu.

Yutthana Srisavat, dyrektor generalny i założyciel iTax zaproponował podatek od osób prawnych lub podatek od wartości dodanej zamiast nakładania podatku od obrotu. Wyjaśnił również, że zdecentralizowana natura kryptowalut sprawia, że niezwykle trudno jest zebrać informacje o kupującym i sprzedającym, co czyni prawie niemożliwym zebranie informacji podatkowych.

Tajski departament akcyzy zauważył, że większość jego uwagi skupiła się na opodatkowaniu rynku giełdowego i poczynił niewielkie postępy w zakresie opodatkowania handlu kryptowalutami. Departament zapewnił jednak, że uważnie bada rynek kryptowalut, a podatki zostaną nałożone dopiero po dokładnym rozważeniu.

Chonladet Khemarattana, prezes Thai Fintech Association opowiedział się za wolnym rynkiem, aby konkurować z innymi narodami. Jednocześnie wezwał rząd do monitorowania wzrostu ekosystemu kryptowalut w krótkim okresie, zanim przejdzie do wdrażania podatków.

Opodatkowanie kryptowalut stało się gorącym tematem w Tajlandii, zwłaszcza po tym, jak rząd zaproponował 15% podatek od zysków z kryptowalut. Kilku ważnych urzędników ostrzegło przed tą propozycją, w tym m.in. były tajski szef Komisjai Papierów Wartościowych i Giełd, Tipsuda Thavaramara.

Organizacja islamska wydaje fatwę przeciwko kryptowalutom

Rada Tarjih i Centralny Tajdid Wykonawczy Muhammadiyah, jednej z największych pozarządowych organizacji islamskich w Indonezji, wydały nową fatwę przeciwko używaniu kryptowalut, uznając je za haram, czyli niezgodne z prawem dla muzułmanów.

Fatwa, orzeczenie w kwestii prawa islamskiego, została wydana 18 stycznia 2022 r. i wskazała na dwa krytyczne problemy z kryptowalutami, które czynią je nielegalnymi jako narzędzie inwestycyjne i środek wymiany w świetle prawa islamskiego. Pierwsza z kwestii to spekulacyjna natura kryptowalut, która sprawia, że są one niedoskonałe jako narzędzie inwestycyjne. Uważa się, że tokeny kryptowalut zawierają „gharar” (niejasność), co oznacza, że nie są one poparte niczym, jak złoto, co czyni je niezgodnymi z prawem islamskim.

Ponadto kryptowaluty nie spełniają standardów islamskich przepisów dotyczących barteru lub środków wymiany, które wymagają, aby były one prawnym środkiem płatniczym i były akceptowane przez obie strony. „Ta spekulacyjna natura i gharar jest zabroniona przez Szari’a jako słowo Boga i hadith Proroka SAW i nie spełnia wartości i wzorców Etyki Biznesu według Muhammadiyah” – czytamy w fatwie.

Muhammadiyah stała się trzecią indonezyjską organizacją islamską, która wydała fatwę przeciwko używaniu kryptowalut. Wcześniej, w listopadzie 2021 r., Indonezyjska Rada Ulema, najwyższy organ duchowny w kraju, uznała kryptowalutę za haram jako narzędzie transakcyjne. Jednocześnie zaznaczono, że aktywa kryptowalutowe mogą być używane jako narzędzie inwestycyjne, jeśli przestrzegają dogmatów szariatu. W październiku 2021 r. inna główna organizacja islamska, Nahdlatul Ulama, również uznała kryptowalutę za haram ze względu na jej spekulacyjny charakter.

Pomimo rosnących wezwań do zakazu używania kryptowalut przez organizacje islamskie w Indonezji, kraj ten odnotował ogromny wzrost adopcji. W Indonezji przetworzono 9,8 miliarda dolarów w transakcjach kryptowalutowych w 2021 roku, odnotowując wzrost o 1222% w stosunku do 2020 roku.

Wydobycie Bitcoinów staje się bardziej zrównoważone

Badanie Bitcoin Mining Council za IV kwartał 2021 roku wykazało, że odsetek globalnego przemysłu wydobywczego Bitcoin działającego w oparciu o energię odnawialną wzrósł o 1 proc., do 58,5 proc.

Założona w maju 2021 roku, Bitcoin Mining Council jest dobrowolnym globalnym forum firm wydobywczych Bitcoin, takich jak Bit Digital, BitFury, Bitfarms i Atlas Mining, a także innych organizacji branżowych. Przeprowadzone przez podmiot badanie koncentrowało się na trzech metrykach: zrównoważonym miksie energetycznym, wydajności technologicznej i zużyciu energii elektrycznej.

– W czwartym kwartale 2021 r. zaobserwowaliśmy kontynuację trendu z dramatyczną poprawą wydajności energetycznej i zrównoważenia wydobycia Bitcoin ze względu na postępy w technologii półprzewodników, szybką ekspansję wydobycia w Ameryce Północnej, China Exodus oraz ogólnoświatową rotację w kierunku zrównoważonej energii i nowoczesnych technik wydobywczych – powiedział Michael Saylor, założyciel i dyrektor generalny MicroStrategy, a także kluczowy członek Bitcoin Mining Council

W dobrowolnym badaniu zebrano informacje dotyczące zrównoważonej energii od górników stanowiących ponad 46% globalnej sieci Bitcoin. Według ankiety, członkowie samej Rady Górniczej wykorzystują energię elektryczną z 66,1 proc. zrównoważonej mieszanki energetycznej. Ze zgłoszonych danych wyliczono, że zrównoważony koszyk energetyczny globalnego przemysłu wydobywczego Bitcoin wynosił około 58,5 proc. w czwartym kwartale 2021 r., co stanowi wzrost o jeden punkt procentowy w stosunku do wartości z trzeciego kwartału. Szacowana wydajność technologiczna branży wzrosła również o 9 proc., do 19,3 petahash na MW.

Współzałożyciel Core Scientific i BMC Darin Feinstein zauważył, że w IV kwartale hashrate członków uczestniczących w Bitcoin Mining Council wzrósł o 77 proc.

Wpływ wydobycia Bitcoin na środowisko był przez pewien czas tematem gorącej dyskusji. Obecnie Kongres Stanów Zjednoczonych przygotowuje się do dokładnego przyjrzenia się wpływowi energetycznemu blockchainów Proof of Work. Komisja Izby ds. Energii i Handlu ogłosiła, że kluczowi świadkowie będą zeznawać na temat wpływu wydobycia kryptowalut na energię i środowisko podczas przesłuchania w dniu 20 stycznia. Wśród świadków znajdują się m.in. szef BitFury Brian Brooks, profesor Cornell Tech Ari Juels oraz szef Soluna Computing John Belizaire.

Górnicy Bitcoin coraz częściej szukają zrównoważonych źródeł energii, ponieważ rośnie presja ze strony opinii publicznej, akcjonariuszy i rządów. Z kolei inwestorzy szukają możliwości zakupu akcji firm wydobywczych, które używają zrównoważonej energii.

Jednym rozwiązań, które ma być badane w najbliższym czasie, jest energia jądrowa. Podczas Bitcoin & Beyond Virtual Summit, które odbyło sie w listopadzie 2021 roku wiceprezes Griid Harry Sudock stwierdził, że energia jądrowa może stanowić okazję do wprowadzenia dużych ilości czystej, wolnej od węgla energii.

Binance otworzy nowy oddział w Tajlandii

Firma rozważa otwarcie nowego oddziału w Tajlandii po podpisaniu umowy z Gulf Energy Development PCL.

Gulf Energy Development PCL to tajlandzka spółka holdingowa prowadzona przez miliardera Saratha Ratanavadi, która koncentruje się na sektorze energetycznym. W ostatnim czasie przedsiębiorstwo zawarło umowę z największą na świecie giełdą kryptowalutową.

Współpraca między Gulf Energy, Binance i rządem Tajlandii będzie koncentrować się na badaniu opcji Binance na rynku tajskim, co może obejmować otwarcie w tym kraju giełdy i powiązanych z nią firm. – Naszym celem jest współpraca z rządem, organami regulacyjnymi i innowacyjnymi firmami w celu rozwoju ekosystemu kryptowalut i blockchain w Tajlandii – powiedział rzecznik Binance w udzielonej 17 stycznia 2022 r. wypowiedzi dla agencji Reuters.

Tajlandzka gospodarka cyfrowa jest przygotowana na większą jasność regulacyjną dla handlowców aktywów cyfrowych. W styczniu 2022 r. dyrektor generalny Departamentu Dochodów rządu Tajlandii uczynił przejrzystość regulacyjną głównym priorytetem po ogłoszeniu planowanego 15% podatku od zysków kapitałowych od transakcji kryptowalutowych. Z kolei 9 stycznia Tajlandzkie Stowarzyszenie Aktywów Cyfrowych zażądało wyjaśnień na temat specyfiki podatku w oparciu o obawy krajowych handlowców, że mogą oni nieumyślnie naruszyć kodeks podatkowy.

Pomimo pozytywnych zmian, bank centralny Tajlandii wielokrotnie wydawał ostrzeżenia dla banków komercyjnych i lokalnych firm w sprawie przyjmowania kryptowalut jako płatności.

Przypomnijmy, że w lipcu 2021 roku Binance zostało uwzględnione na liście skarg pochodzącej od tajlandzkiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd. Przedsiębiorstwo zostało oskarżone o prowadzenie działalności związanej z aktywami cyfrowymi bez licencji. Przeciwko giełdzie wszczęte zostało też dochodzenie. Komisji Papierów Wartościowych i Giełd stwierdziła, że Binancezignorowała ostrzeżenia już od kwietnia 2021 roku i bezprawnie przyznała obywatelom Tajlandii dostęp do handlu kryptowalutami na swojej stronie internetowej poprzez „dopasowywanie zamówień lub organizowanie dla kontrahentów lub dostarczanie systemu lub ułatwianie wejścia w umowę.”

Hongkong zbiera opinie o ramach regulacyjnych dla stablecoinów

Centralna instytucja bankowa Hongkongu, Hong Kong Monetary Authority (HKMA), zbiera opinie na temat regulacji dla kryptowalut i stablecoinów.

Wspierany przez państwo regulator zamierza ustanowić ramy regulacyjne do 2023-24 roku.

W projekcie do dyskusji na temat aktywów kryptograficznych i stablecoinów (Discussion Paper on Crypto-assets and Stablecoins) HKMA podkreśla gwałtowny wzrost rynku stablecoinów pod względem kapitalizacji rynkowej od 2020 r. oraz równoczesne zalecenia regulacyjne przedstawione przez międzynarodowych regulatorów, w tym amerykańską Grupę Specjalną ds. Przeciwdziałania Praniu Pieniędzy (FATF), Radę Stabilności Finansowej (FSB) i Bazylejski Komitet Nadzoru Bankowego (BCBS). Według HKMA, obecny rozmiar i aktywność handlowa kryptowalut może nie stanowić bezpośredniego zagrożenia dla stabilności globalnego systemu finansowego z systemowego punktu widzenia.

„Rosnąca ekspozycja inwestorów instytucjonalnych na takie aktywa jako alternatywę dla lub uzupełnienie tradycyjnych klas aktywów do handlu, udzielania kredytów i pożyczek (…) wskazuje na rosnące wzajemne powiązania z głównym systemem finansowym” – czytamy w dokumencie.

Dokument HKMA wskazuje, że globalna kapitalizacja rynkowa w grudniu 2021 roku wyniosła około 150 miliardów dolarów, „reprezentując około 5% całego rynku kryptowalut”. Regulator udostępnił również listę ośmiu pytań w celu uzyskania zaleceń dotyczących polityki, powołując się na pięć możliwych wyników regulacyjnych – brak działań, system opt-in, system oparty na ryzyku, system catch-all i zakaz ogólny.

Podmiot oczekuje, że zainteresowane strony przedstawią swoje odpowiedzi do 31 marca 2022 r. Jak podkreślono w dokumencie, celem jest wprowadzenie nowego systemu nie później niż w latach 2023-2024. Na koniec regulator stwierdził, że stablecoiny związane z płatnościami mają większy potencjał do włączenia do głównego nurtu systemu finansowego, a nawet codziennej działalności handlowej i gospodarczej. W związku z tym HKMA rozważa rozszerzenie zakresu Rozporządzenia w sprawie systemów płatniczych i urządzeń do przechowywania wartości (PSSVFO), prawa, które określa legalność produktów finansowych.

Brazylijski burmistrz zainwestuje 1% rezerw miejskich w Bitcoin

Eduardo Paes, burmistrz brazylijskiego miasta Rio de Janeiro, chce przeznaczyć 1% skarbu miasta na zakup Bitcoinów.

Paes poinformował o swoim projekcie pod nazwą „Crypto Rio”, dotyczącym przekształcenia miasta w centrum kryptowalutowe, podczas wydarzenia pod nazwą Rio Innovation Week. W trakcie swojego wystąpienia burmistrz mówił o ambicjach Rio związanych z kryptowalutami. W panelu dyskusyjnym wziął udział również burmistrz Miami Francis Suarez, który zaczął przyjmować swoje wypłaty w BTC w listopadzie 2021 roku.

– Zamierzamy uruchomić Crypto Rio i zainwestować 1 proc. skarbu państwa w kryptowaluty. Rząd ma rolę do odegrania – powiedział Paes, dodając, że państwo planuje również wprowadzenie zwolnień podatkowych dla branży.

W wydarzeniu oprócz Paesa i Suareza panelu uczestniczyli również ważni brazylijscy urzędnicy, tacy jak sekretarz finansów miejskich Pedro Paulo. Zauważył on, że administracja rozważa wprowadzenie 10 proc. zniżki na podatek od nieruchomości w Brazylii na płatności za pomocą Bitcoin. – Zbadajmy ramy prawne, aby to zrobić – powiedział.

W ostatnim czasie rząd brazylijski jest coraz bardziej przychylny Bitcoinowi i branży kryptowalutowej. Przejawem tych działań jest stanowisko deputowanego federalnego Luizão Goularta, który w listopadzie 2021 r. wyszedł z inicjatywą uchwalenia ustawy legalizującej kryptowaluty jako metodę płatności dla pracowników sektora publicznego i prywatnego. Z kolei w grudniu MercadoPago, główna firma zajmująca się płatnościami kryptowalutowymi w Brazylii, umożliwiła mieszkańcom tego kraju kupowanie, sprzedawanie i posiadanie głównych kryptowalut, takich jak Bitcoin i Ether.

Handel Bitcoinami podnosi ryzyko kredytowe Salwadoru

Agencja ratingowa Moody’s jest zdania, że eksperyment Salwadoru z Bitcoinem podniósł profil ryzyka tego kraju i może ograniczyć jego dostęp do zagranicznych rynków długu.

Analityk Moody’s Investors Service Jaime Reusche w wypowiedzi dla agencji Bloomberg powiedział, że bitcoinowy gambit Salwadoru „z pewnością dodaje ryzyka do portfela kraju, który w przeszłości zmagał się z problemami z płynnością”.

Pod przywództwem prezydenta Nayiba Bukele, Salwador uznał Bitcoin za prawny środek płatniczy i wydał państwowy portfel kryptowalutowy w celu ułatwienia płatności, transferów i własności. W międzyczasie władzom kraju udało się zebrać 1 391 BTC, a jego prezydent Nayib Bukele stał się sławny dzięki akcjom zakupu, podczas których wykorzystywał zmienność Bitcoina.

Reusche ostrzegł, że gromadzenie większej ilości BTC zwiększy ryzyko niewypłacalności Salwadoru. – Jeśli będzie ona znacznie wyższa, wtedy stanowi to jeszcze większe ryzyko dla zdolności do spłaty i profilu fiskalnego emitenta – powiedział.

Oprócz obniżenia ratingu Salwadoru, agencja Moody’s ostrzegła, że tzw. obligacje wulkanu Bitcoin mogą ograniczyć dostęp tego kraju do zagranicznych rynków obligacji. Wpływy z obligacji wulkanicznej, która ma zebrać około 1 miliarda dolarów, zostaną wykorzystane do sfinansowania projektu El Salvador’s Bitcoin City.

Ataki na bitcoinowy gambit Salwadoru ze strony starszych instytucji finansowych nie są niczym nowym. W listopadzie 2021 roku Międzynarodowy Fundusz Walutowy z siedzibą w Waszyngtonie ostrzegł Salwador przed używaniem Bitcoina jako prawnego środka płatniczego. W międzyczasie Bank Światowy odrzucił prośbę tego kraju o pomoc we wdrożeniu ustawy o Bitcoin z powodu rzekomych problemów związanych z ochroną środowiska i przejrzystością kryptowaluty.

Niemniej jednak Salwador pozostał nieugięty w przyjmowaniu Bitcoina i tworzeniu atrakcyjnego środowiska dla inwestorów i przedsiębiorców kryptowalutowych. W połowie stycznia 2022 roku minister finansów Alejandro Zelaya powiedział, że krajowa ustawa o Bitcoinie przyciągnęła do kraju wiele inwestycji zagranicznych.

Miliarder Mark Cuban jest optymistą, jeśli chodzi o kryptowaluty

Biznesmen przyznał, że nie skupia się na spekulacjach cenowych wokół kryptowalut takich jak Bitcoin i Dogecoin, porównując je do gry podobnej do tej na rynku akcji.

Podczas rozmowy z Jonem Stewartem w jednym z najnowszych podcastów właściciel Dallas Mavericks wyjaśnił prowadzącemu niektóre z podstaw przestrzeni kryptowalut, nazywając ją „zdecentralizowaną i pozbawioną zaufania”, z posiadaczami tokenów mającymi „zazwyczaj równy głos”, aby określić kierunek każdego projektu. To cechy, które najbardziej przemówiły do miliardera inwestora.

– Inwestycje, które teraz robię, nie są w tradycyjnych firmach – powiedział Cuban. – Osiemdziesiąt procent inwestycji, w których mam udział, nie dotyczą Shark Tank, a i tak znajdują się w sferze kryptowalut.

Cuban teoretyzował, w jaki sposób zdecentralizowana autonomiczna organizacja może działać w dostarczaniu kolonoskopii i innych niezbędnych procedur medycznych. Postawił również tezę, że wiele nowych biznesów wzorowanych na gospodarce kryptowalutowej – zdecentralizowanych i pozbawionych zaufania – zakłóci tradycyjne instytucje, w tym bankowość, ubezpieczenia i przemysł książkowy.

Zdaniem Cubana branża kryptowalutowa znajduje się wciąż w początkowym stadium rozwoju. – Kryptowaluty to zjawisko trudne do zrozumienia. Są kłopotliwe, ale za dziesięć lat od teraz aplikacje, które odniosą sukces, stworzą własną gospodarkę i tak jak w czasach Internetu, będzie to młode pokolenie, które rozgryzie tą branżę jako pierwsze i będzie innowacyjne.

Stanowisko gwiazdy programu „Shark Tank” w sprawie aktywów kryptowalutowych znacząco się zmieniło w ciągu ostatnich kilku lat. Dawniej Cuban mówił, że wolałby mieć banany niż złoto lub BTC. Od tamtej pory miliarder wsparł Polygon (MATIC), zainwestował setki tysięcy dolarów w tokenizowane offsety węglowe i wezwał do wprowadzenia większej liczby regulacji dotyczących stablecoinów.

Mark Cuban jest amerykańskim przedsiębiorcą, miliarderem, osobowością telewizyjną i właścicielem mediów. Jego wartość netto szacuje się na 4,3 mld dolarów. W 2020 roku Cuban zajmował 177. miejsce na liście „Forbes 400”. Przedsiębiorsca jest właścicielem zawodowej drużyny koszykarskiej Dallas Mavericks z ligi NBA, współwłaścicielem 2929 Entertainment oraz jednym z głównych „rekinów”-inwestorów w telewizyjnym serialu reality ABC „Shark Tank”.

Coinbase dokonało zakupu FairX

Największa amerykańska giełda kryptowalut ogłosiła, że nabyła giełdę instrumentów pochodnych FairX.

Trzecia największa na świecie pod względem wolumenu 24-godzinnego giełda kryptowalut zamierza wejść na rynki handlu instrumentami pochodnymi, po nabyciu FairX.

FairX jest giełdą instrumentów pochodnych Designated Contract Market (DCM), regulowaną przez Komisję ds. Obrotu Towarami Giełdowymi (CFTC). Mimo że FairX jest stosunkowo nową firmą na rynku (powstała zaledwie w maju 2021 roku), udało jej się nawiązać współpracę z liderami branży – TD Ameritrade i E*Trade oraz 18 innymi podmiotami.

Handel instrumentami pochodnymi odnosi się do handlu różnymi egzotycznymi produktami związanymi z przyszłą wartością aktywów bazowych, a nie do handlu samymi aktywami.

W opublikowanym komunikacie Coinbase poinformowało o swoich planach dotyczących wprowadzenia handlu instrumentami pochodnymi kryptowalut dla swoich klientów w Stanach Zjednoczonych. „Chcemy, aby rynek instrumentów pochodnych był bardziej przystępny dla naszych milionów klientów detalicznych” – czytamy w dokumencie. Giełda ma nadzieję, że dodanie handlu instrumentami pochodnymi do jej oferty przyniesie korzyści inwestorom. „Stworzenie przejrzystego rynku instrumentów pochodnych odblokuje dalszy udział w gospodarce kryptowalutowej zarówno dla inwestorów detalicznych, jak i instytucjonalnych” – zapowiadają przedstawiciele Coinbase.

Według danych CoinGecko na dzień 12 stycznia 2022 r. kryptowalutowe instrumenty pochodne odpowiadały za 137 miliardów dolarów w 24-godzinnym wolumenie obrotu. To stawia je znacznie powyżej około 55 miliardów dolarów w wolumenie obrotu spot na giełdach kryptowalutowych w tym samym okresie.

Odnosząc się do znaczenia tworzenia i pielęgnowania płynnych rynków instrumentów pochodnych, Coinbase stwierdziło, że „rozwój przejrzystego rynku instrumentów pochodnych jest krytycznym punktem zwrotnym dla każdej klasy aktywów”.

Top giełdy instrumentów pochodnych kryptowalut obejmują Binance, FTX, Bybit i OKEx, z których wszystkie są również konkurencją dla Coinbase na rynkach spot.
Warto w tym miejscu zaznaczyć, że uruchamiając regulowane rynki instrumentów pochodnych kryptowalut Coinbase prawdopodobnie natychmiast wskoczyłby na czołowe giełdy w tej kategorii, ponieważ ma 56 milionów aktywnych użytkowników, z których 8,8 miliona dokonuje co najmniej jednej transakcji handlowej miesięcznie.

Jack Dorsey tworzy fundusz Bitcoin Legal Defense Fund

Fundusz ma zapewnić obronę prawną dla deweloperów Bitcoin.

Były prezes i założyciel Twittera, Jack Dorsey, ogłosił plany stworzenia „Bitcoin Legal Defense Fund” wraz ze współzałożycielem Chaincode Labs, Alexem Morcosem i Martinem White, pracownikiem naukowym na Uniwersytecie w Sussex. Fundusz pomoże zapewnić obronę prawną dla deweloperów Bitcoin, którzy muszą brać udział w licznych sprawach sądowych.

„Spory sądowe i ciągłe groźby mają swój zamierzony efekt; indywidualni oskarżeni zdecydowali się skapitulować w przypadku braku wsparcia prawnego” – napisano w komunikacie, odnosząc się do deweloperów open-source, którzy często są niezależni, a zatem podatni na presję prawną. „Proponujemy skoordynowaną i sformalizowaną odpowiedź, aby pomóc bronić deweloperów” – czytamy dalej.

Bitcoin Legal Defense Fund ma być podmiotem non-profit, który ma będzie miał na celu zminimalizowanie problemów prawnych, które zniechęcają twórców oprogramowania do aktywnego rozwijania Bitcoina i powiązanych z nim projektów. „Głównym celem funduszu jest obrona deweloperów przed pozwami sądowymi dotyczącymi ich działalności w ekosystemie Bitcoin, w tym znalezienie i zatrzymanie obrońców, opracowanie strategii procesowej i płacenie rachunków prawnych” – stwierdzono.

Początkowo w ramach funduszu udzielać się będą wolontariusze. Planowane jest również zatrudnienie prawników na pół etatu. Z opublikowanego komunikatu wynika również, że zarząd funduszu będzie odpowiedzialny za określenie, w ktorych sprawach pozwani będą mogli uzyskać fachową pomoc. „Obecnie Fundusz nie stara się pozyskać dodatkowych pieniędzy na swoją działalność, ale zrobi to na polecenie zarządu, jeśli będzie to potrzebne do dalszych działań prawnych lub do opłacenia personelu” – napisano.

Pierwszym projektem funduszu ma być przejęcie istniejącej obrony Ramony Ang „Tulip Trading Lawsuit” przeciwko deweloperom za rzekome niewłaściwe postępowanie w sprawie dostępu do fortuny BTC.

Dorsey, który ustąpił ze stanowiska CEO Twittera pod koniec listopada 2021 roku, jest wieloletnim zwolennikiem Bitcoina.