Prawodawcy z Korei Południowej coraz bliżej porozumienia w sprawie kryptowalut

Południowokoreańscy prawodawcy są bliscy opóźnienia opodatkowania aktywów cyfrowych o kolejny rok.

Przedstawiciele Podkomisji Podatkowej w Zgromadzeniu Narodowym, organie ustawodawczym Korei Południowej, osiągnęli ponadpartyjne porozumienie, zatwierdzając 29 listopada 2021 r. poprawkę, która może odroczyć podatek od kryptowalut o rok. Jeśli nowelizacja przejdzie na posiedzeniu Sejmu 2 grudnia 2021 r., opodatkowanie rozpocznie się 1 stycznia 2023 r., a nie w 2022 r. jak wcześniej planowano.

Prawodawcy Partii Demokratycznej, którzy naciskali na przełożenie terminu wprowadzenia podatku, potępili błędy w procedurach gromadzenia informacji, które zostałyby wdrożone przez Narodową Służbę Podatkową (NTS). Jedną z takich procedur byłoby założenie podstawy kosztu 0 KRW dla aktywów kryptograficznych, które były uśpione w prywatnych portfelach, gdzie nie można było udowodnić ceny nabycia. Stworzyłoby to znaczne obciążenie podatkowe dla posiadaczy długoterminowych, którzy trzymali monety w prywatnych portfelach przed wejściem w życie przepisów podatkowych. Byliby oni efektywnie opodatkowani od pełnej ceny aktywów, a nie tylko od osiągniętych zysków.

Kim Young-jin, przewodniczący Podkomisji Podatkowej, zwrócił uwagę na problem żądania od obywateli płacenia podatków od kryptowalut, podczas gdy rząd nie przyjął jeszcze oficjalnej definicji tego, czym jest kryptowaluta lub aktywa wirtualne. – Istnieje niespójny system nakładania podatków bez jasnej podstawy, jak legalnie zdefiniować kryptowaluty w naszym systemie. Tylko w Korei opodatkowanie ma pierwszeństwo przed regulacją – zauważył.

Zwolennicy wprowadzenia podatków, w szczególności minister finansów Hong Nam-ki, uważają, że system podatkowy powinien być sprawiedliwy, aby ci, którzy czerpią zyski z handlu kryptowalutami, mieli swój sprawiedliwy udział. Wcześniej Hong wielokrotnie ucinał debatę na temat podatku od kryptowalut na otwartej sesji Zgromadzenia Narodowego.

Trwająca rok batalia o status opóźnienia podatkowego doprowadziła do dezinformacji i zamieszania w Korei Południowej zarówno wśród obywateli, jak i prawodawców. Przez cały 2021 r. w kraju cyklicznie ukazywały się sprzeczne doniesienia na ten temat.

Brytyjskie giełdy kryptograficzne zostaną obciążone podatkiem

Aktualizacja przepisów Her Majesty’s Revenue and Customs (HMRC) wprowadziła podatek od usług cyfrowych, który będzie nakładany na giełdy kryptowalut działające w Wielkiej Brytanii.

Giełdy kryptograficzne w Wielkiej Brytanii będą odtąd musiały płacić 2% podatek od usług cyfrowych. Brytyjski urząd podatkowy, HMRC, nie uznaje aktywów cyfrowych za instrumenty finansowe, dlatego giełdy nie kwalifikują się do zwolnień finansowych.

28 listopada 2021 r. organ objął giełdy kryptowalut w ramach podatku technologicznego Skarbu Państwa. Podatek od przychodów od usług cyfrowych został wprowadzony w kwietniu 2020 r. i jest skierowany do gigantów mediów społecznościowych i wyszukiwarek, takich jak Facebook i Google.

Ostatni cios wymierzony w giełdy kryptograficzne jest wynikiem klasyfikacji aktywów kryptograficznych przez HMRC. „Istnieje wiele różnych aktywów kryptograficznych, z których każdy ma inną charakterystykę” – poinformował organ. Ponieważ kryptowaluty nie reprezentują towarów, kontraktów finansowych ani pieniędzy, jest mało prawdopodobne, aby giełdy kryptowalut mogły skorzystać ze zwolnienia dla internetowych rynków finansowych.

Według CryptoUK, organu handlowego reprezentującego sektor aktywów cyfrowych w Wielkiej Brytanii, podatek jest niesprawiedliwy i prawdopodobnie zostanie przeniesiony na inwestorów i handlowców. Dyrektor wykonawczy CryptoUK Ian Taylor stwierdził, że traktowanie kryptowalut inaczej niż innych instrumentów finansowych, takich jak akcje lub towary, jest szkodliwe dla sektora kryptowalut. Jego zdaniem jest to kolejny ciężki cios dla branży po żmudnym systemie licencjonowania wprowadzonym przez Financial Conduct Authority (FCA) dla giełd. Od stycznia 2021 r. wszystkie brytyjskie firmy zajmujące się aktywami kryptograficznymi muszą przestrzegać przepisów AML (przeciwdziałania praniu pieniędzy) i zarejestrować się w FCA.

Przypomnijmy, że w styczniu 2021 r. brytyjski regulator nałożył zakaz na kryptowaluty, a w czerwcu FCA ostrzegło konsumentów przed 111 firmami kryptograficznymi, które jeszcze się u niego nie zarejestrowały.

W kwietniu HMRC zwiększyło działania mające na celu aresztowanie osób uchylających się od płacenia podatków od kryptowalut i wprowadziło wyraźne żądania dotyczące szczegółów dotyczących aktywów cyfrowych na formularzach samooceny. Wcześniej, w sierpniu 2019 r., brytyjskie organy podatkowe zażądały, by kilka giełd aktywów kryptograficznych przekazało im szczegółowe informacje o swoich klientach.

UK Law Commission wypowiedzała się w sprawie inteligentnych kontraktów

Brytyjska Komisja Prawa, której zadaniem jest monitorowanie prawa w Wielkiej Brytanii i rekomendowanie reform, poinformowała, że ​​Anglia i Walia nie potrzebują reformy prawa ustawowego w zakresie inteligentnych umów prawnych w przestrzeni aktywów cyfrowych.

W komunikacie opublikowanym 25 listopada 2021 r. komisja stwierdziła, że ​​inteligentne kontrakty zbudowane przy użyciu technologii rozproszonej księgi są dozwolone w obecnych ramach prawnych Anglii i Walii. Komisja Prawa zaleciła jedynie „stopniowy rozwój prawa zwyczajowego” zgodnie z potrzebami istniejących ram, ale także zachęciła wszystkie strony inteligentnych kontraktów do wyjaśnienia ryzyka związanego z „wykonywaniem kodu” i wszelkich innych niezbędnych warunków.

Komisja stwierdziła, że ​​wnioski zostały opracowane na podstawie wniosków, do których doszła brytyjska grupa robocza ds. jurysdykcji, która w 2019 r. uznała inteligentne kontrakty za umowy możliwe do wyegzekwowania zgodnie z lokalnymi przepisami, oprócz oznaczenia aktywów kryptograficznych jako nieruchomości zbywalnej. Jednak grupa dodała, że ​​ma na celu współpracę z rządem Wielkiej Brytanii nad projektem badającym wszelkie potencjalne konflikty przepisów dotyczących pojawiających się technologii w 2022 roku.

„Analiza Komisji Prawa pokazuje elastyczność prawa zwyczajowego w celu dostosowania do zmian technologicznych, szczególnie w kontekście inteligentnych umów prawnych” – czytamy w komunikacie. „Potwierdza, że ​​jurysdykcja Anglii i Walii stanowi idealną platformę dla biznesu i innowacji”.

„Ponieważ inteligentne umowy prawne stają się coraz bardziej powszechne, Komisja przewiduje, że rynek opracuje ustalone praktyki i klauzule modelowe, które strony będą mogły wykorzystać w celu uproszczenia procesu negocjowania i opracowywania inteligentnych umów prawnych” – napisano w dokumencie.

Ustalenie, które regulacje i przepisy mają zastosowanie do rynków wschodzących, w tym kryptowalut i blockchain, w dużej mierze ograniczały się do poszczególnych rządów, pomimo widocznej potrzeby ustanowienia ram dla transakcji transgranicznych i innych działań mających wpływ na więcej niż jeden kraj. Niektórzy zarówno w sektorze publicznym, jak i prywatnym twierdzili, że nadzór regulacyjny i represje ostatecznie przyniosą korzyści przestrzeni kryptograficznej, podczas gdy inni twierdzą, że organy regulacyjne powinny dostosować istniejące ramy do zasobów cyfrowych, a nie odwrotnie.

Korea Południowa proponuje surowe nowe zasady dla emitentów tokenów

Komisja ds. Usług Finansowych Korei Południowej (FSC) opublikowała raport przedstawiający nową definicję kryptowalut wraz z proponowanymi procedurami dla emitentów tokenów i karami za nieprzestrzeganie przepisów.

Wspomniane przepisy mogą nałożyć uciążliwe regulacje na osoby lub platformy, które produkują nieartystyczne NFT przeznaczone do obrotu, a także zdecentralizowane projekty finansowe.

Raport FSC z 23 listopada 2021 r. wyszczególnia elementy zaproponowane w ustawie o ochronie użytkowników kryptowalut, które zostało przesłane do Zgromadzenia Narodowego do rozpatrzenia. W zaleceniach zostały określone zasady dla emitentów tokenów, którzy chcą, aby ich tokeny były przedmiotem obrotu na koreańskich giełdach. Dokument sugeruje kary dla tych, których Komisja uznała za osiągających „nienależne zyski poprzez manipulacje na rynku lub handel nieujawnionymi informacjami”.

Raport w pierwszej kolejności dotyczy firm wydających tokeny, do których należą operatorzy ICO, zdecentralizowane organizacje autonomiczne (DAO) i usługi wybijania tokenów non-fungible (NFT) (i potencjalnie inne). Komisja ds. Usług Finansowych Korei Południowej wymagałaby od tych podmiotów przedłożenia białej księgi, uzyskania korzystnej oceny z uznanej usługi oceny tokenów, uzyskania przeglądu prawnego projektu i ujawnienia użytkownikom regularnych raportów biznesowych.

Wcześniej FSC nie uznawało NFT za aktywa podlegające regulacji, ale decyzja ta uległa zmianie pod koniec listopada 2021 r. Komisja Uważa również, że tokeny prywatności, takie jak Monero (XMR) i stablecoiny, takie jak Tether (USDT), są kryptowalutami, podczas gdy cyfrowe waluty banku centralnego (CBDC) nimi nie są.

Nieprzestrzeganie opisanych wyżej zasad groziłoby karą co najmniej 5 lat więzienia plus trzy- do pięciokrotności kwoty „nieuczciwego zysku”. Za nieuczciwy zysk uważa się każdy zysk osiągnięty w sytuacji, gdy przedsiębiorstwa nie przestrzegają prawa. Kary te przypominają te z obowiązującej ustawy o rynku kapitałowym.

Nowe propozycje są odpowiedzią na to, co Komisja oceniła jako braki w zdolności ustawy o sprawozdawczości specjalnej do dokładnej ochrony inwestorów. Ustawa to ustawodawstwo, które doprowadziło do zamknięcia większości giełd kryptograficznych w kraju ze względu na surowe wymagania dotyczące dalszego działania.

Tajlandia chce przyciągnąć turystów specjalnymi tokenami

Od września 2021 r. Urząd Turystyki Tajlandii (TAT) rozważa uruchomienie własnego tokena użytkowego o nazwie TAT Coin w ramach planowanej kampanii „kryptoturystyki”.

Inicjatywa ma na celu przyciągnięcie bogatych w kryptowaluty cyfrowych nomadów. Obecnie urząd prowadzi rozmowy z tajlandzką giełdą na temat emisji TAT Coin.

Jak informuje „Bangkok Post”, infrastruktura do uruchomienia TAT Coin jest już gotowa do działania i czeka na zielone światło od rządu Tajlandii.

Przemawiając na konferencji „Przekształć turystykę w kryptoturystykę”, Jirayut Srupsrisopa, założyciel i dyrektor generalny lokalnej giełdy kryptograficznej Bitkub, wezwał decydentów do zatwierdzenia wprowadzenia TAT Coin. – Sektory prywatne są gotowe do zapewnienia infrastruktury cyfrowej, ale tylko czekamy, aż rząd naciśnie przycisk, uchwalając przepisy, regulacje, a nawet polityki, które pomogą usprawnić rynki aktywów cyfrowych. Nasz krajowy PKB może wzrosnąć sześciokrotnie, jeśli uda nam się wzmocnić ten rynek – dodał.

Według Bangkok Post, gubernator TAT Yuthasak Supasorn wyjaśnił, że kampania kryptoturystyczna polega na budowaniu nowego ekosystemu turystycznego, który wykorzystuje technologie cyfrowe, aby umożliwić bogatym populacjom, w tym posiadaczom kryptowalut, przekazywanie swoich pieniędzy bezpośrednio operatorom turystycznym bez agentów i brokerów. Supasorn powiedział, że ten ruch znacznie pomógłby lokalnym firmom odzyskać siły, które zostały dotknięte brakiem kapitału turystycznego napływającego do kraju z powodu globalnej pandemii. Z kolei Al Jazeera poinformowała, że Tajlandię odwiedziła łącznie 106 117 turystów w ciągu pierwszych 10 miesięcy 2021 roku, co stanowi niewielki ułamek z 40 milionów rocznej średniej przed pandemią.

Pomimo tego, że sektor prywatny wydaje się gotowy wesprzeć kryptoturystyczną kampanię, Supasorn ostrzegł, że w rządzie wciąż jest wiele do zrobienia, aby przygotować się do wdrożenia ambitnej inicjatywy skoncentrowanej na cyfrowej walucie. – Ze względu na status TAT ​​jako przedsiębiorstwa państwowego istnieje wiele kwestii regulacyjnych, które musimy przedyskutować z podmiotami powiązanymi przed wdrożeniem. Istnieją również inne środki zapobiegawcze przeciwko cyberprzestępczości i ochrony klientów, które musimy przygotować – powiedział.

Hillary Clinton dostrzega potrzebę uregulowania branży kryptowalut

Była sekretarz stanu USA powiedziała, że ​​rynki kryptowalut potrzebują silniejszych przepisów, aby chronić się przed manipulacją technologiczną ze strony Rosji, Chin i innych państw.

Clinton udzieliła wywiadu wiadomościom MSNBC. Odniosła się w nim do kwestii manipulacji platformami społecznościowymi przez niektóre państwa. Chodzi o wszelkiego rodzaju technologie, które, jak powiedziała, mogłyby wykorzystać rządy i podmioty niepaństwowe do destabilizacji krajów i dolara jako waluty rezerwowej świata.

– Jest jeszcze jedna rzecz, która jest na horyzoncie, na którą ludzie dopiero zaczynają zwracać uwagę, a jest to potrzeba uregulowania rynku kryptowalut – powiedziała Clinton. – Wyobraźcie sobie połączenie mediów społecznościowych, gromadzenie jeszcze większych sum pieniędzy poprzez kontrolę niektórych łańcuchów kryptowalut. Patrzymy nie tylko na państwa takie jak Chiny, Rosja czy inne, które manipulują wszelkiego rodzaju technologią na swoją korzyść. Patrzymy na podmioty niepaństwowe, we współpracy z państwami lub ich własnymi destabilizującymi krajami, destabilizującymi dolara jako walutę rezerwową – stwierdziła Clinton.

Była sekretarz stanu USA położyła szczególny nacisk na to, w jaki sposób platformy mediów społecznościowych, które były wykorzystywane do wpływania na wybory poprzez dezinformację, można łączyć z rynkami kryptowalut, aby pomóc podmiotom państwowym i niepaństwowym w destabilizacji innych krajów. Nie wchodząc w szczegóły wspomniała o potencjalnych sposobach, w jakie może się to zdarzyć. Chodzi o manipulowanie rynkami, szum produkcyjny, a nawet inżynierię krachu finansowego przez farmy trolli w mediach społecznościowych.

W ostatnich latach poszczególne państwa używały lub publicznie rozważały użycie kryptowaluty w celu obejścia sankcji gospodarczych ze Stanów Zjednoczonych. Jednym z nich była Korea Północna, która wykorzystała kryptowalutę do finansowania programu broni jądrowej. Irański rząd również publicznie opowiedział się za kryptowalutą. Na początku 2020 r. Saeed Muhammad, dowódca Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej, wezwał Iran do wykorzystania kryptowaluty w celu obejścia sankcji.

W ostatnim czasie Clinton wielokrotnie wypowiadała się na temat problemów, jakie kryptowaluta może stwarzać dla globalnej dominacji dolara amerykańskiego. Na Bloomberg New Economy Forum, które odbyło się w Singapurze 19 listopada 2021 r. stwierdziła, że ​​chociaż kryptowaluty są interesującą technologią, mogą mieć negatywny wpływ na Stany Zjednoczone i inne kraje.

Australijski fundusz emerytalny zainwestuje w kryptowaluty dla 1,8 mln członków

Rest Super ma szansę stać się pierwszym funduszem emerytalnym w Australii, który zainwestuje w krypto.

Australijski fundusz emerytalny Rest Super zarządza aktywami o wartości ponad 46,8 miliarda dolarów australijskich i posiada około 1,8 miliona członków. Należy w tym miejscy podkreślić, że emerytura jest obowiązkowa dla wszystkich australijskich pracowników. Do tej pory sektor o wartości 2,4 biliona dolarów był niezwykle ostrożny w stosunku do kryptowalut.

Tymczasem, podczas dorocznego walnego zgromadzenia Rest Super, które odbyło się 23 listopada 2021 r. dyrektor ds. inwestycji funduszu Andrew Lill poinformował jego członków, że firma postrzega aktywa cyfrowe jako ważną część swojego portfolio, ale będzie postępować z nimi ostrożnie. – To wciąż bardzo niestabilna inwestycja, więc każda ekspozycja na alokację, jaką podejmujemy w kryptowalutach, prawdopodobnie będzie częścią naszego zdywersyfikowanego portfela jako początkowo dość niewielka alokacja, która z czasem może się rozwinąć.

Lill dodał, że oferowanie członkom ekspozycji na technologie kryptograficzne i blockchain może zapewnić stabilne źródło wartości w czasach, w których inwestorzy gromadzą się w kryptowalutach jako zabezpieczeniu przed inflacją opartą na fiatach. – Myślę, że w erze inflacji może to być potencjalnie dobre miejsce do inwestowania – powiedział.

Po przemówieniu rzecznik Rest Super wyjaśnił, że fundusz rozważa kryptowaluty jako sposób na dywersyfikację oszczędności emerytalnych jego członków, ale nie będzie w nie inwestować w najbliższej przyszłości. – Obecnie prowadzimy szeroko zakrojone badania nad klasą aktywów przed podjęciem jakichkolwiek decyzji – poinformował rzecznik. – Rozważamy również aspekty bezpieczeństwa i regulacyjne inwestowania w tę klasę – dodał.

Podczas gdy kraj czeka, aby zobaczyć, jaka główna tradycyjna firma finansowa będzie następna, która wprowadzi kryptowaluty, dyrektor generalny Commonwealth Bank of Australia, Matt Comyn, stwierdził, że ​​bank był bardziej zmotywowany przez FOMO, zamiast martwić się ryzykiem związanym z aktywami cyfrowymi. „Widzimy ryzyko związane z naszym udziałem w rynku kryptowalut, ale jednocześnie widzimy większe ryzyko w braku naszej obecności na nim – powiedział.

„Tolkienowski” JRR Token został wycofany z rynku

Nawiązujący do autora „Hobbita” i „Władcy Pierścieni” token zniknął z obiegu.

Spadkobiercy J.R.R. Tolkiena osiągnęli porozumienie z deweloperem z Florydy, Matthew Jensenem, w sprawie tokena JRR, który został uruchomiony w sierpniu 2021 roku. Zgodnie z ugodą Jensen obiecał zamknąć token i usunąć wszelkie treści, które naruszają prawa do znaku towarowego J.R.R., nazwiska Tolkiena i własności intelektualnej odnoszącej się do „Władcy Pierścieni” i „Hobbita”. Jensen zgodził się również pokryć koszty prawne. Konto JRR Token na Twitterze oraz kanał i witryna YouTube zostały już usunięte.

Prawnik spadku, Steve Maier, opisał sprawę jako „szczególnie rażący przypadek naruszenia”, dodając, że spadkobiercy Tolkiena są zadowoleni z tego, że sprawa została rozwiązana „na zadowalających warunkach”. Przypomnijmy, że Tolkien Estate (spadkobiercy pisarza – przyp. red.) z powodzeniem odzyskał nazwę domeny internetowej „jrrtoken.com” po złożeniu skargi do Światowej Organizacji Własności Intelektualnej (WIPO) 10 sierpnia 2021 r. – zaledwie cztery dni po tym, jak Billy Boyd, aktor, który grał Pippina, zatwierdził token w 40-sekundowym epizodzie YouTube wyemitowanym 4 sierpnia 2021 r. W tamtym czasie WIPO orzekło, że Jensen zarejestrował i używał nazwy domeny w „złej wierze”. Sporna nazwa domeny została zarejestrowana 26 lutego 2021 r.

W następstwie orzeczenia Jensen zmienił nazwę domeny na „thetokenofpower.com”. Jednak według Tolkien Estate, nowa strona internetowa nadal zawierała obrazy pierścieni, miejsca zamieszkania Hobbita i czarodzieja uderzająco podobnego do Gandalfa. Prawnicy Jensena argumentowali, że sporna nazwa domeny „JRR Token” „nie jest identyczna ani łudząco podobna” do znaku towarowego „JRR Tolkien”, ponieważ nie zawiera dodatkowych liter „L” i „I” i jest również wymawiane inaczej. Twierdzili oni również, że wybrał nazwę domeny, ponieważ „JRR” oznacza “Journey through Risk to Reward” (Podróż przez ryzyko do nagrody), a domena „jrrcrypto.com” była niedostępna. Jednak adwokaci Jensena nie byli w stanie przekonać członka panelu WIPO Johna Swinsona, który powiedział, że „strona internetowa jest wyraźnie komercyjnym przedsięwzięciem”. – Nie ma wątpliwości, że pozwany był świadomy istnienia prac Tolkiena i stworzył stronę internetową, aby wykorzystać sławę, jaką mają te dzieła – powiedział Swinson.

Kraken wycofa monetę kryptowalutową Monero dla klientów z Wielkiej Brytanii

Ósma giełda kryptowalut na świecie pod względem wolumenu obrotu, ogłosiła, że ​​usunie z obrotu monetę kryptowalutową Monero (XMR) zgodnie z przepisami obowiązującymi w Wielkiej Brytanii.

Platforma zaprzestanie wszelkich działań związanych z handlem XMR, ustawi portfele XMR na tylko wypłaty i wymusi likwidację wszelkich istniejących pozycji depozytu zabezpieczającego XMR po 26 listopada 2021 r.

Dzięki zaawansowanej kryptografii monety zapewniające prywatność, takie jak Monero, ukrywają adresy publicznych portfeli uczestników i kwoty płatności, podczas gdy ich transakcje pojawiają się w łańcuchu bloków, co w kontekście obecnej technologii uniemożliwia podmiotom śledczym, takim jak Chainalytics, cyfrowe śledzenie tożsamości transakcji.

Rozwój monet zapewniających prywatność, takich jak XMR, od dłuższego czasu budził wiele kontrowersji na rynku. Zwolennicy tego rozwiązania twierdzą, że monety zapewniają użytkownikom większą prywatność niż kryptowaluty z powszechnie dostępnymi księgami, takimi jak Bitcoin (BTC), wiedząc, że nie można porównywać adresów publicznych portfeli i transakcji osób fizycznych z informacjami o kliencie przechowywanymi na giełdach. Z drugiej strony krytycy tego pomysłu twierdzą, że niemożliwy do wyśledzenia charakter monet zapewniających prywatność sprawia, że ​​ich przyjęcie jest rozwiązaniem idealnym dla przestępców – mogą oni wykorzystywać tę technikę na przykład do handlu narkotykami, w celu uchylania się od płacenia podatków lub prania brudnych pieniędzy.

W rezultacie monety prywatności są poddawane kontroli przez giełdy kryptowalut na całym świecie. W 2020 roku Coinbase odmówił umieszczenia XMR na swojej liście kryptowalut, powołując się na obawy regulacyjne. Wcześniej, w styczniu 2020 r., Bittrex wycofał z obrotu XMR, a także wiodące monety prywatności Zcash (ZEC) i Dash. Warto w tym miejscu przypomnieć, że Riccardo Spagni, twórca XMR, został aresztowany w Stanach Zjednoczonych w lipcu na wniosek rządu Republiki Południowej Afryki w związku z domniemanymi przestępstwami oszustwa w tym kraju w latach 2009-2011. Od tego czasu został zwolniony z aresztu, ale postępowanie sądowe jest w toku.

Pomimo rosnącego sprzeciwu scentralizowanych instytucji finansowych i organów administracyjnych przeciwko monetom prywatności, nadal zyskują one na popularności wśród użytkowników kryptowalut. Według CoinGecko całkowita kapitalizacja rynkowa wszystkich monet prywatności w listopadzie 2021 r. wynosiła prawie 15 miliardów dolarów.

Binance​.US ma szanse na uzyskanie dużego finansowania

Dyrektor generalny Binance, Changpeng Zhao, ujawnił, że amerykański oddział światowej giełdy kryptograficznej Binance.US ma zakończyć rundę finansowania i zebrać w ten sposób kilkaset milionów dolarów.

Przemawiając na Bloomberg New Economy Forum, Zhao stwierdził, że nie jest świadomy dokładnej kwoty, o jakiej mowa. Jednak oficjalne potwierdzenie rundy finansowania może nadejść w ciągu „około miesiąca lub dwóch”.

Obawy regulacyjne związane z Binance.US ostatecznie doprowadziły inwestorów do wycofania się z 100-milionowej rundy finansowania. Brian Brooks, były dyrektor generalny Binance.US, początkowo ścigał potencjalnych inwestorów, w tym Raya Lane’a z firmy venture capital GreatPoint i dyrektora wyższego szczebla w japońskim holdingu SoftBank, pod pretekstem, że Binance.US będzie przestrzegać wszystkich amerykańskich standardów regulacyjnych. Jednak inwestorzy wycofali się z powodu obaw dotyczących 90% udziałów Zhao w giełdzie i obaw związanych z dochodzeniem władz Stanów Zjednoczonych w sprawie prania pieniędzy i kwestii podatkowych, co ostatecznie skłoniło Brooksa do rezygnacji.

Pomimo trudności, Zhao nadal jest przekonany, że Binance.US będzie w stanie przyciągnąć potrzebny kapitał i wejść na giełdę. Na początku 2021 roku szef Binance informował, że duzi inwestorzy są nadal zainteresowani i że sam Binance.US planuje wkrótce przeprowadzić pierwszą ofertę publiczną, zwłaszcza po tym, jak konkurencyjny Coinbase zadebiutował na Nasdaq. – Z perspektywy IPO, prawdopodobnie najlepiej jest mieć wcześniej kilka rund finansowania – mówił wówczas Zhao.

Podczas ostatniego wywiadu Zhao przyznał, że pełni jedynie funkcję prezesa zarządu Binance.US i nie jest zaangażowany w codzienne operacje giełdy.