JPMorgan zamierza zainteresować się Bitcoinem

Współprezes firmy Daniel Pinto uważa, że duży amerykański bank inwestycyjny będzie musiał w końcu zaangażować się w obrót popularną kryptowalutą.

W wywiadzie dla CNBC Pinto powiedział, że decyzja JPMorgan o wprowadzeniu usług Bitcoin będzie zależała od zapotrzebowania klientów. – Jeśli z biegiem czasu rozwinie się klasa aktywów, z której będą korzystać różni zarządzający aktywami i inwestorzy, będziemy musieli się zaangażować. Co prawda popyt jeszcze nie istnieje, ale jestem pewien, że wkrótce nastąpi – powiedział.

Uwagi Pinto są następstwem niektórych byczych sygnałów, które od jakiegoś czasu krążą wokół JPMorgan. W styczniu 2021 r. szef rynków globalnych JPMorgan, Troy Rohrbaugh, przyznał, że pracownicy banku coraz częściej pytają o plany banku dotyczące Bitcoina.

Potencjalne przejście JPMorgan na Bitcoin wydaje się nieco ironiczne, biorąc pod uwagę, że dyrektor generalny firmy Jamie Dimon jest znany ze swojego negatywnego nastawienia do tej kryptowaluty. We wrześniu 2017 roku Dimon nazwał Bitcoin „oszustwem”, porównując największą na świecie kryptowalutę z „tulipomanią” i przewidując jej ogromny upadek. W tym czasie Bitcoin kosztował około 3,5 tysiąca dolarów. Trzy miesiące później cyfrowa moneta osiągnęła poziom 20 tysięcy dolarów – choć wkrótce później weszła w wieloletni rynek niedźwiedzi.

Bitcoin wyprzedził JPMorgan pod względem kapitalizacji rynkowej na poziomie 352 miliardów dolarów w listopadzie 2020 roku. Kamień milowy nastąpił wkrótce po tym, jak Dimon porównał Bitcoin z zastrzeżonymi sieciami blockchain z kontrolami regulacyjnymi, stwierdzając: – Bitcoin jest trochę inny i to nie jest moja filiżanka herbaty.

W przeszłości stratedzy JPMorgan dostarczali szefom firmy mieszane sygnały na temat Bitcoina. W październiku 2020 roku spółka miała zasugerować, że cena Bitcoina podwoi się lub potroi w dłuższej perspektywie. Kilka miesięcy później stratedzy JPMorgan John Normand i Federico Manicardi argumentowali, że Bitcoin był najmniej niezawodnym zabezpieczeniem w okresach ostrej presji rynkowej.

JP Morgan Chase & Co. to jeden z największych holdingów finansowych na świecie z aktywami wartymi 2,5 bln dolarów, działający w ponad 50 krajach. Jest liderem w zakresie bankowości inwestycyjnej oraz usługach dla klientów biznesowych. Jego nazwa pochodzi od amerykańskiego bankiera Johna Pierponta Morgana oraz od przejętego w roku 2000 banku Chase Manhattan Bank.

Najstarszy bank w Ameryce będzie przechowywał Bitcoin

Bank of New York Mellon ogłosił plany przechowywania, przesyłania i emitowania bitcoinów i innych kryptowalut jako podmiot zarządzający aktywami w imieniu swoich klientów.

Impuls do podjęcia decyzji podobno przyszedł od inwestorów instytucjonalnych – czołowej klienteli BNY Mellon – w okresie hossy 2021 dla tej klasy aktywów.

Jak zauważa „The Wall Street Journal”, BNY Mellon nie jest pierwszą marką w tradycyjnych finansach, która wykorzystuje aktywa cyfrowe. Jest to jednak pierwszy krajowy bank przechowujący, który zobowiązał się do wprowadzenia przechowywania kryptowalut dla swoich klientów w perspektywie krótkoterminowe. Jego przedstawiciele zapowiadają, że nastąpi to jeszcze w 2021 roku.

Dziennik cytuje Romana Regelmana, dyrektora generalnego banku zajmującego się obsługą aktywów i biznesem cyfrowym. Twierdzi on, że „aktywa cyfrowe stają się częścią głównego nurtu”.

Z raportu wynika, że ​​BNY Mellon planuje zarządzać kryptowalutami za pomocą platformy, obecnie dostępnej w wersji prototypowej, która będzie również wykorzystywana do obsługi tradycyjnych aktywów, takich jak papiery skarbowe i akcje. BNY Mellon nie nakłada również żadnych ograniczeń na rodzaje kryptowalut, które jest w stanie przechowywać. Dedykowany zespół dyrektorów banku, kierowany przez Mike’a Demissie, ma nadzorować integrację przechowywania i zarządzania kryptowalutami we wszystkich biznesach banku.

Chociaż BNY Mellon posuwa się naprzód ze swoimi planami, Regelman przewiduje że pełne włączenie aktywów cyfrowych do tradycyjnej infrastruktury bankowej zajmie bankowi od trzech do pięciu lat.

Bank of New York został założony w 1784 r. jako trzeci bank na obszarze Stanów Zjednoczonych, przez co BNY Mellon, jako jego następca, jest zaliczany do grupy najstarszych banków na świecie. Mellon został założony w 1869 r. przez majętną rodzinę Mellonów z Pittsburgha. NY Mellon prowadzi działalność na ponad 100 rynkach w 35 krajach Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki, obu Ameryk oraz Azji i Pacyfiku]. Na koniec 2017 r. w przedsiębiorstwie było zatrudnionych ok. 52,5 tys. pracowników. Podstawową działalnością banku jest zarządzanie i administrowanie inwestycjami klientów, którymi są instytucje lub najbogatsze osoby (tzw. high-net-worth individuals).

Elon Musk ostrzega przed hostowanymi portfelami kryptograficznymi

Freewallet, hostowana usługa portfela kryptowalut znana z oferowania samodzielnych usług przechowywania kryptowalut, została ostro skrytykowana przez szefa Tesli.

W odpowiedzi na autopromocję przesłaną przez Freewallet, Musk powiedział: – Hostowane platformy portfeli kryptograficznych, takie jak Freewallet, są często przedmiotem krytyki za przechowywanie kluczy prywatnych ich użytkowników. Polityka ta jest sprzeczna z etosem „nie twoje klucze, nie twoje monety”, głoszonym przez purystów kryptowalut.

Jego zdaniem przechowując klucze prywatne na platformach stron trzecich właściciele kryptowalut narażają się na ryzyko, że nieuczciwi aktorzy uzyskają dostęp do tego wrażliwego fragmentu informacji i przy okazji zagrozą ich portfelom.

Freewallet odpowiedział na negatywne opinie wyrażane przez krytyków portfela. Zdaniem firmy bycie portfelem hostowanym umożliwia świadczenie usług „na poziomie banku” w zakresie bezpieczeństwa i obsługi klienta:

„Zarzutom związanym z tym faktem nigdy nie towarzyszy zgłoszenie do pomocy technicznej. Ludzie, którzy mówią 'trzymaj się z daleka od Freewallet’, wyrażają uprzedzenia wobec portfeli powierniczych, ponieważ wierzą, że 'prawdziwy’ portfel blockchain powinien pozostawić zarządzanie kluczami prywatnymi użytkownikowi. Istnieją jednak inne usługi (takie jak giełdy), które mają dostęp do kluczy prywatnych użytkowników”.

Pomimo krytyki dotyczącej korzystania z hostowanego na własnym serwerze magazynu kryptowalut, inwestorzy nadal wydają się ufać swoim monetom od zewnętrznych dostawców usług. Jak wynika z raportu Cointelegraph, 92% inwestorów instytucjonalnych utrzymuje swoje kryptowaluty na giełdach.

Chociaż hacki giełdowe nie są już tak powszechne jak kiedyś, niektóre platformy w dalszym ciągu padają ofiarą cyberprzestępców. W 2020 roku podejrzewani hakerzy z Korei Północnej ukradli z KuCoin około 285 milionów dolarów. KuCoin podobno odzyskał 84% skradzionych funduszy dzięki współpracy z innymi giełdami i organami ścigania. Platforma wykorzystała również swój fundusz ubezpieczeniowy do pokrycia pozostałych strat.

Tymczasem portfele samoobsługowe stają się przedmiotem coraz większego zainteresowania rządu, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych. Pod koniec 2020 r. Departament Skarbu USA zaproponował zasady „Know Your Customer” dotyczące wypłat z giełd do niezhostowanych portfeli.

Binance rezygnuje z pozwu o zniesławienie przez „Forbesa”

Binance Holdings wycofało pozew przeciwko „Forbesowi” o zniesławienie w związku z publikacją artykułu, w którym zarzucono, że giełda celowo starała się uniknąć amerykańskich organów regulacyjnych.

Zgodnie z oficjalnymi dokumentami sądowymi największa na świecie giełda kryptowalut, Binance, wycofała pozew o zniesławienie przeciwko publikacji prasowej magazynu „Forbes” i dwóch jego dziennikarzy.

Binance Holdings złożyło pozew przeciwko „Forbesowi” oraz dziennikarzy Michaela Del Castillo i Jasona Bretta w listopadzie 2020 r. w następstwie artykułu, w którym insynuowano, że giełda starała się celowo odwracać uwagę i unikać amerykańskich organów nadzoru finansowego.

Zawiadomienie o dobrowolnej rezygnacji z pozwu zostało złożone w amerykańskim sądzie okręgowym w New Jersey 4 lutego 2021 r., co zakończyło toczące się postępowanie sądowe przeciwko „Forbesowi”. Dokument nie zawiera żadnego wyjaśnienia co do powodów wycofania pozwu. „Niniejszym powiadamia się o dobrowolnym zwolnieniu bez uszczerbku dla opisanego powyżej pozwu przeciwko pozwanym Forbes Media LLC, Michaelowi del Castillo i Jasonowi Brettowi” – to treść złożonego w sądzie pisma.

Przypomnijmy, że śledztwo „Forbesa” opierało się na dokumencie rzekomo ujawnionym przez jednego z byłych pracowników Binance, który miał szczegółowo opisać strategię firmy. Ta miała mieć na celu zniweczenie wysiłków amerykańskich organów regulacyjnych przy jednoczesnej kontynuacji obsługi klientów ze Stanów Zjednoczonych. W dokumencie można było znaleźć plany Binance dotyczące współpracy z różnymi organami regulacyjnymi „bez oczekiwania sukcesu”. Inne rzekome strategie wyszczególnione w tym dokumencie obejmowały wcześniejsze dołączanie do organizacji samoregulacyjnych i rzekome wykorzystywanie wirtualnych sieci prywatnych (VPN) w celu uniknięcia kontroli regulacyjnej.

Binance Holdings początkowo twierdziło, że artykuł „Forbesa” kosztował ich miliony dolarów strat materialnych. Przedstawiciele firmy podkreślali, że „Historia zawiera wiele fałszywych, wprowadzających w błąd i zniesławiających oświadczeń na temat Binance”.

W wypowiedzi dla serwisu Cointelegraph można przeczytać, że „Binance nadal mocno wierzy, że artykuł 'Forbesa’ z 29 października 2020 r. jest fałszywy i wprowadza w błąd. Jak stwierdziła firma w swojej skardze przeciwko 'Forbesowi’, Binance zobowiązuje się do przestrzegania wszystkich obowiązujących przepisów i regulacji, a przeciwne zarzuty 'Forbesa’ są bezwartościowe. Jednak w interesie jak najlepszej obsługi swoich użytkowników, szczególnie w obecnym okresie bezprecedensowego wzrostu, spółka nie prowadzi obecnie postępowania sądowego”.

Tesla będzie akceptować płatności Bitcoinami

Tesla Motors Elona Muska idzie w ślady MicroStrategy i innych firm, alokując część swojego bilansu w Bitcoinach.

W zgłoszeniu przesłanym 8 lutego 2021 r. do Amerykańśkiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd firma ogłosiła, że ​​kupiła łącznie 1,5 miliarda dolarów w Bitcoinach, które mają być przechowywane jako inwestycja oraz magazyn wartości nadwyżki gotówki. „Zainwestowaliśmy łącznie 1,50 mld dolarów w bitcoiny zgodnie z tą polityką i możemy od czasu do czasu lub długoterminowo nabywać i utrzymywać aktywa cyfrowe” – czytamy w raporcie.

Na chwilę obecną nie wiadomo, jaka jest średnia cena zakupu i liczba BTC, które nabyło przedsiębiorstwo. Jednakże w efekcie działań Tesli w ciągu ostatnich 24 godzin kurs Bitcoina wzrósł o ponad 10 proc, zaś jego cena zbliżyła się do 44 tysięcy dolarów.

Polityka inwestycyjna Tesli została zaktualizowana w styczniu 2021 roku, co sugeruje, że firma może posiadać od 35 900 do około 45 500 BTC, co odpowiada średnim cenom odpowiednio 42 000 i 33 000 USD. Biorąc pod uwagę ruch cen Bitcoina w ciągu ostatnich kilku tygodni, szacunek 45 500 BTC jest najbardziej prawdopodobny. Jednocześnie firma spodziewa się, iż „w najbliższej przyszłości zaczniemy akceptować bitcoiny jako formę płatności za nasze produkty, z zastrzeżeniem obowiązujących przepisów i początkowo na ograniczonych zasadach”.

W ramach nowej polityki handlowej Tesla ma zacząć oferować klientom możliwość zakupu swoich produktów za pomocą Bitcoina. W przeciwieństwie do wielu innych podobnych inicjatyw, Bitcoiny, które otrzymuje, niekoniecznie zostaną zlikwidowane tak szybko, jak to możliwe. Oprócz Bitcoina, nowa polityka inwestycyjna Tesli ma pozwolić na zakup złota kruszcowego i funduszy giełdowych w złocie lub ETF.

Firma jest również świadoma ryzykiem jakie niesie za sobą inwestowanie w kryptowaluty. „Jeśli zagrożenia się zmaterializują lub środki, które wdrażamy w celu zabezpieczenia naszych zasobów cyfrowych, zawiodą, może to spowodować częściową lub całkowitą utratę naszych zasobów cyfrowych, a nasza sytuacja finansowa i wyniki operacyjne mogą ulec pogorszeniu” – napisano w komunikacie.

Estonia szykuje nowe przepisy dla kryptowalut

Estońskie ministerstwo finansów zamierza wprowadzić surowsze przepisy dotyczące licencjonowania kryptowalut.

To efekt działań mających skutek po tym, jak władze cofnęły licencje ponad 500 firmom kryptowalutowym (co stanowi około dwóch trzecich tego typu firm) działających w Estonii w 2020 roku. Część z nich znalazła się w kręgu podejrzeń, dotyczących brania udziału w oszustwach. Polegały one na wykorzystywaniu estońskiej licencji do budowania wiarygodności i popełniania przestępstw na obywatelach innych państw.

Według ERR News estońskie Ministerstwo Finansów opublikowało w styczniu 2021 r. projekt ustawy, aby zacisnąć pętlę na krajowym przemyśle kryptograficznym. W ramach proponowanych zmian zasad Finantsinspektsioon – estoński Urząd Nadzoru Finansowego – będzie nadzorował regulację działalności kryptowalut zamiast Jednostki Analityki Finansowej.

Ta zmiana sprawi, że nadzór nad kryptowalutami będzie podlegał nadzorowi finansowemu, w przeciwieństwie do obecnego paradygmatu, w którym jednostka analityki finansowej, która jest częścią departamentu policji, zajmuje się monitorowaniem firm kryptowalutowych.

Firmy kryptograficzne zainteresowane działalnością w Estonii będą musiały uiścić opłatę licencyjną na rzecz Finantsinspektsioon. Obecnych 381 posiadaczy koncesji będzie również musiało ponownie wystąpić o zezwolenie na prowadzenie działalności do Urzędu Nadzoru Finansowego.

Według Erki Peegela, rzecznika ministerstwa finansów, celem rządu nie jest zwalczanie kryptowalut. Jednak władze oczekują, że tylko od 50 do 100 firm kryptograficznych, które już posiadają licencje, będzie w stanie zastosować się do proponowanych zmian przepisów regulacyjnych.

Proponowane zmiany przepisów są przede wszystkim efektem działań rządu w walce z praniem pieniędzy. W czerwcu 2020 r. w Estonii wybuchł skandal związany z praniem pieniędzy o wartości 220 miliardów dolarów przez Danske Bank – miał on przetwarzać setki tysięcy transakcji dla osób nie będących rezydentami Unii Europejskiej. Na liście 4000 specjalnych klientów, pojawiały się przede wszystkim nazwiska osób pochodzących z byłego Związku Radzieckiego. Aby uniknąć dalszych oraz potencjalnych nadużyć licencje straciły wszystkie firmy, które nie rozpoczęły działalności na terenie Estonii w okresie 6 miesięcy od uzyskania autoryzacji.

Chińska sieć usług blockchain ogłasza integrację z Cosmos

Cosmos staje się pierwszym publicznym blockchainem, który zostanie dodany do chińskiej wersji sieci usług opartej na Blockchain.

Chiński projekt infrastruktury blockchain ​​dostosował Cosmos (ATOM) do swojej sieci. Chiński BSN, w przeciwieństwie do wersji międzynarodowej, obsługuje tylko autoryzowane łańcuchy bloków przedsiębiorstw.

Cosmos to zdecentralizowana sieć niezależnych równoległych łańcuchów bloków, z których każdy jest zasilany przez algorytmy konsensusu BFT, takie jak konsensus Tendermint. Innymi słowy, Cosmos to ekosystem blockchainów, które mogą się skalować i współdziałać ze sobą. Przed Cosmosem łańcuchy bloków były wyciszone i nie mogły się ze sobą komunikować. Były trudne do zbudowania i mogły obsługiwać tylko niewielką liczbę transakcji na sekundę. Cosmos rozwiązuje te problemy dzięki nowej wizji technicznej.

Cosmos zintegrowany z BSN tylko w Chinach jest wersją Open Permissioned Blockchain lub OPB o nazwie Wenchang Chain. Hybryda została opracowana przez chiński startup blockchain Bianjie, który jest również firmą odpowiedzialną za rozwój IrisNet. We wrześniu 2020 roku IrisNet był jedną z wielu sieci publicznych dodanych do ekosystemu BSN International wraz z innymi sieciami, takimi jak Ethereum, Tezos, Nervos, Neo i EOSIO.

W ostatnim czasie projekt infrastruktury obejmujący wiele chmur, platform i portali dodał także inne publiczne łańcuchy bloków, takie jak Solana, Algorand i ShareRing.

BSN również wcześniej ogłosił swoje plany integracji do 40 publicznych blockchainów przed końcem lata. Biorąc pod uwagę deklarowany cel BSN, jakim jest promowanie dozwolonej interoperacyjności blockchain, integracja Cosmos może być znaczącym krokiem w osiągnięciu tego celu. Cosmos jako ekosystem z wieloma łańcuchami koncentruje się na międzyłańcuchowym transferze wartości zarówno dla zasobów cyfrowych, jak i danych. Jednak potrzeba zatwierdzonej wersji protokołu wielołańcuchowego jest zgodna z chińskim środowiskiem regulacyjnym, które dotyczy nawet dychotomii BSN China i BSN International.

W styczniu 2021 r. Cosmos wprowadził swój protokół społecznościowy Inter Blockchain dla społeczności programistów jako część nowego zestawu programistycznego Stargate.

Cosmos już pionierem w pracach rozwojowych ukierunkowanych na rozszerzenie wyłaniającej się zdecentralizowanej areny finansowej poza Ethereum. W połowie 2020 roku Kava uruchomiła łańcuch bloków Cosmos, umożliwiając użytkownikom obstawianie Binance Coin (BNB) i zarabianie stablecoinów USDX. Cosmos widzi również adopcję poza przestrzenią DeFi, a Microsoft ostatnio kupił kredyty gleby za pośrednictwem Regen Network, która jest zbudowana na łańcuchu blokowym Cosmos.

Accelerate Financial Technologies planuje wprowadzić ETF na giełdę

Kanadyjska firma inwestycyjna z siedzibą w Calgary, planuje wprowadzić swój ETF Bitcoin na giełdę w Toronto.

Przedsiębiorstwo złożyło dokumenty i uzyskało pokwitowanie wstępnego prospektu emisyjnego z kanadyjskimi organami nadzoru papierów wartościowych dla ETF Accelerate Bitcoin (ABTC). Spółka poinformowała, że ABTC będzie oferować jednostki denominowane zarówno w dolarach amerykańskich, jak i kanadyjskich. Firma złożyła wniosek o notowanie jednostek ABTC na Giełdzie Papierów Wartościowych w Toronto, przy czym notowanie podlega wymogom giełdy.

„TSX nie zatwierdziło warunkowo wniosku ABTC o notowanie i nie ma pewności, że TSX zatwierdzi wniosek o notowanie” – podkreślono w opublikowanym komunikacie.

Założyciel i dyrektor generalny Accelerate Financial, Julian Klymochko, powiedział, że firma nie może się doczekać, by zaoferować inwestorom ekspozycję na Bitcoin jako jeden z najlepiej prosperujących aktywów w oparciu o jej historyczne osiągnięcia i przyszły potencjał. Klymochko przed założeniem Accelerate w lutym 2018 r. był dyrektorem ds.inwestycji w Ross Smith Asset Management, gdzie przez prawie dekadę zarządzał wieloma nagradzanymi alternatywnymi strategiami inwestycyjnymi. – Bitcoin był jednym z najlepiej prosperujących klas aktywów w ujęciu rocznym, 3-letnim, 5-letnim i 10-letnim, zarówno bezwzględnym, jak i skorygowanym o ryzyko – poinformował.

W połowie stycznia 2021 r. kanadyjski menadżer funduszu inwestycyjnego Arxnovum złożył prospekt dotyczący ETF Bitcoin w lokalnych organach nadzoru papierów wartościowych.

21 stycznia VanEck złożył w amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd wniosek o uruchomienie funduszu ETF związanego z aktywami cyfrowymi.

Accelerate Financial Technologies za zadanie stawia sobie demokratyzację alternatywnych inwestycji poprzez oferowanie instytucjonalnych funduszy hedgingowych i strategii private equity w tanich, płynnych i łatwych w użyciu funduszach ETF dostępnych dla każdego inwestora. Firma dąży do zdobycia pozycji lidera w alternatywnych funduszach giełdowych poprzez dostarczanie klientom rozwiązań finansowych zorientowanych na wyniki i edukowanie klientów w zakresie przemyślanych badań inwestycyjnych. Niektóre z innowacji, które Accelerate wprowadza na rynek, obejmują pierwszy pakiet alternatywnych funduszy ETF z 0% opłatą za zarządzanie.

W styczniu 2021 r. aktywnych było 22,3 miliona adresów Bitcoin

Pierwszy miesiąc 2021 roku był rekordowy pod względem ceny i aktywności sieciowej Bitcoina, z ponad 22,3 milionami unikalnych adresów aktywnie wysyłających lub otrzymujących BTC.

Kamień milowy został dostrzeżony przez agregatora danych rynku kryptograficznego Glassnode, który napisał na Twitterze, że styczeń odnotował najwyższą miesięczną liczbę unikalnych aktywnych adresów w historii Bitcoina. Styczniowy wzrost aktywności pobił poprzedni rekord ponad 21 milionów aktywnych adresów z grudnia 2017 r. Warto w tym miejscu podkreślić, że od 2017 r. liczba unikalnych adresów korzystających z Bitcoin nie spadła poniżej 10 milionów miesięcznie.

Pomimo wzrostu liczby unikalnych aktywnych portfeli, Glassnode zauważył również, że liczba „aktywnych podmiotów” w sieci Bitcoin znacznie spadła od czasu, gdy na początku stycznia 2021 r. osiągnęła nowe szczyty. Glassnode definiuje jednostkę jako „zbiór adresów, które są kontrolowane przez tę samą jednostkę sieciową”.

Wolumeny handlu bitcoinami wzrosły do ​​rekordowych poziomów w styczniu 2021 r., gdy bitcoin przekroczył 30000 USD, osiągając rekordowy poziom blisko 42000 USD 8 stycznia przed opublikowaniem trzech tygodni agresywnej konsolidacji ograniczonej zakresem.

2 lutego 2021 r. amerykańska giełda Kraken ogłosiła, że ​​przetworzyła więcej transakcji w styczniu 2021 r. niż przez cały 2019 rok. W styczniu 2021 r. na platformie zmieniły właściciela aktywa o wartości 56 miliardów dolarów.

W ostatnim czasie na wielu giełdach kryptowalut doszło do awarii, a Kraken i Coinbase ogłosiły podjęcie działań mających na celu zapobieganie przyszłym awariom w przypadku wzrostu ruchu i wolumenu.

Tymczasem zgodnie z analizą Ark Investment Management (AIM), wartość bitcoina może potencjalnie wzrosnąć o 40 000 USD, jeśli wszystkie firmy z S&P 500 przeznaczą 1 proc. swoich środków na kryptowalutę. Podobnie, gdyby wszystkie te spółki zamieniły 10 proc. gotówki na bitcoiny, wartość aktywa potencjalnie wzrosłaby do 400 000 USD.

Wyniki badania, które są oparte na danych z 1 grudnia 2020 r., wydają się potwierdzać ruch cenowy BTC, jaki miał miejsce po inwestycjach Square i Microstrategy. Jak pokazują dane dotyczące łańcucha kryptowaluty, wartość aktywów kryptograficznych wzrosła po tym, jak obie firmy ogłosiły, że kupują BTC.

Microsoft wykorzystuje blockchain do zakupu kredytów węglowych

Gigant technologiczny zastosował technologię blockchain do zakupu kredytów węglowych w glebie w Australii.

Kredyty CarbonPlus Grassland – w połączeniu z siecią Regen Network zbudowaną na blockchainie Cosmos – zostały początkowo przyznane dwóm ranczom w Nowej Południowej Walii.

Kredyty węglowe są wykorzystywane jako miara sekwestracji gleby, czyli procesu wychwytywania atmosferycznego dwutlenku węgla i magazynowania go w glebie. Osiąga się to dzięki technologii teledetekcji. Pomaga ona w monitorowaniu dobrostanu zwierząt, zdrowia gleby i ogólnego stanu ekosystemu.

W ramach inicjatywy zainicjowanej przez firmę kapitałową Impact AG, firmie Wilmot Cattle Co, – zanim Microsoft ją kupił – zostało przyznanych w sumie 43 338 ton metrycznych uprawnień do emisji dwutlenku węgla. Farmerzy Wilmot podobno zwiększyli stężenie węgla organicznego w glebie na swoich gruntach do 4,5%. Szacuje się, że idealne stężenie węgla organicznego w glebie wynosi od 4% do 6%.

W 2020 r. Microsoft ogłosił, że będzie dążył do zmniejszenia swojego śladu węglowego do zera do roku 2030. Co więcej, firma dąży również do wyeliminowania ilości dwutlenku węgla równej ilości, za którą był odpowiedzialny od momentu rozpoczęcia działalności w 1975 r.

Dyrektor generalny Regen Network, Christian Shearer, pochwalił tę inicjatywę, dodając, że dała ona początek koncepcji naturalnych podejść do walki ze zmianami klimatycznymi. – Nasza praca z Impact Ag i Wilmot Cattle Co. daje nam większą nadzieję niż kiedykolwiek, że rolnicze i przyrodnicze rozwiązania zmiany klimatu są nie tylko rzeczywiste, ale mogą też szybko sekwestrować węgiel i zwiększyć odporność naszych systemów żywnościowych – powiedział Shearer. – Skala, w jakiej Microsoft kupuje kredyty węglowe, powinna dać nam wszystkim nadzieję, że biznes może i będzie katalizatorem zmian – dodał.

Regen Ledger to publiczny, oparty na dowodzie stawki (PoS) łańcuch bloków opracowany za pomocą pakietu Cosmos Software Development Kit (SDK) zbudowanego w celu weryfikacji roszczeń, umów i danych związanych ze stanem ekologicznym. Regen Ledger umożliwia wielu rejestrom komunikację i dokonywanie transakcji między sobą, tworząc publiczny ekologiczny system księgowy.